Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wrzesień 2009!!!!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Wrzesień 2009!!!!

    Witam,
    My jak zwykle na nogach od 6.30. Aluśka znowu nie spała w nocy tym razem od 24 do 3. Teraz właśnie zasneła, mąż gotuje zupke Ali, a ja próbuje pisać prace. Postanowiliśmy dzisiaj pierwszy raz dodać do zupki mięso z królika. Mam nadzieje, że nic jej nie będzie.
    Karolaina jak po wizycie teściowej?
    Aniu jak tam katarek u Julki?

    Miłej niedzieli
    Alicja urodziła się 08.09.2009 r. godz. 6.40 waga 2,5 kg wzrost 49cm.





    Aniołek[*]-10 tc- 31.07.2012r.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Wrzesień 2009!!!!

      Dzień dobry!
      Tulixpanku, Twja córeczka śpi podobnie jak mój synek.Też się tak "rozwala".
      AMSW, nie martw się - na Julkę też przyjdzie czas. Poprostu jest z innego materiału
      Tymoteusz jest bardzo ruchliwy. Wprawdzie nie przekręca się jeszcze tak do końca z pleców na brzuch i odwrotnie ale brakują mu dosłownie milimetry. Lubi się wałkować, stopami sięga już prawie do buzi a rękami tak tłucze zabawki, że aż mi ich szkoda
      Wczoraj byliśmy w W-wie u brata mojego męża. Podziwiali Tymcia i mówili, że cudne dziecko: grzeczne a równocześnie uśmiechnięte i energiczne. Ich 4-latek to raczej taki smutasek więc zupełny kontrast. Tymonkowi najbardziej przypadła do gustu piłka. Nie macie pojęcia jak on ją sprytnie obracał nóżkami. Bardzo rzadko mu upadała. Nawet małą piłkę pięknie trzyma w rękach. wszyscy byli bardzo zaskoczeni. No i byli zaskoczeni tym, że on ciągle chce coś jesć, choć nie wygląda. Nie mogliśmy do stołu zasiąść bez niego
      Dzisiaj jadę do rodziców. Nie oni teraz troszkę nacieszą się nim.
      Miłej niedzieli
      Tymoteusz - ur. 03.09.09

      Skomentuj


        Odp: Wrzesień 2009!!!!

        Witam

        Tulipanek Teściowa?! Nie przyjechala, wymigala się tym, że niby nie ma czasu. A średnio co godz byla na naszej klasie. Ponoć w pon mają przyjechać tzn teściowa z teściem. Bo nie wiem jak tam "M" czy tez przyjedzie. Dla jego bezpieczeństwa może i niech nie przyjeżdża bo mam na niego takie nerwy że nie odpowiadam za siebie.

        AMSW Dziewczyny mają rację, Julia zobaczysz jak na dniach zacznie się ruszać. Radzę Ci teraz korzystać z tej ciszy i spokoju U mnie Tosia to na boczek już sprawnie się przekręca, a jak za mocno nogą się odepchnie to i na brzuchu wyląduje. I czasem też zdaży Jej się wrócić na plecy. Ale to raz na jakiś czas.
        Podobnie jak u Agatti moja też zabawkami tak tlucze, że ja wczoraj w czolo od slonia dostalam. Nogi to ma tak wyćwiczone w buzioli to co chwilę są. I jeszcze ostatnio zauważylam, że jak ją się rozbierze to prawą nóżką glaszcze sobie lydkę lewej nóżki jak to fajnie wygląda

        uciekam bo Mala jak nigdy wczoraj tylko na jedzenie się budzila i dzisiaj to samo. to ja to chcę wykorzystać trochę dla siebie

        Milej niedzieli :*
        Antonina Wiktoria- 23.09.09 godz. 20:55 waga- 3470g i 56cm długości




        25.01.11- 9970g i 77cm wzrostu
        06.04.11- 10000g i 80cm wzrostu
        27.05.11- 10500g i 82cm wzrostu
        Bilans 2-latka 18.10.11 11kg i 88cm wzrostu
        14.03.12- 12,5kg i 90cm wzrostu
        15.08.12- 13,2kg i 94cm wzrostu

        18.01.13- 14,8kg i 99cm wzrostu

        Skomentuj


          Odp: Wrzesień 2009!!!!

          Hejka,
          a ja mam w domu małego terrorystę.
          Płacze i płacze i czeka.......potem otwiera oczy i szuka, jak znajdzie szybko i widzi, że się nie reaguje to ton mu się zdecydowanie podnosi
          A dziś mu w tym pomogliśmy, bo poszliśmy na długi spacer w celu dotlenienia małych płucek...i udało się. Terroryzował nas głośniej. Ale teraz zrobił rodzicom prezent i padł koło 19....jak mąż mówi na góra 2 godzinki
          Zobaczymy.




          i Bartek :-)

          Skomentuj


            Odp: Wrzesień 2009!!!!

            Cześć
            Jak tam Wasze farmy? Ja nie zawsze mam czas zajrzeć, ale jestem Kurzym psychologiem
            Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
            Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


            Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


            http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

            Skomentuj


              Odp: Wrzesień 2009!!!!

              Hej Indra, ja jestem już prawdziwą kowbojką Staram się ostatnio choć raz wpadać i coś posadzić, ale nie zawsze się da.




              i Bartek :-)

              Skomentuj


                Odp: Wrzesień 2009!!!!

                Hejka

                Eee to ja jestem daleko z tyłu bo ja mam dopiero tytuł klubowego chaoty
                Antonina Wiktoria- 23.09.09 godz. 20:55 waga- 3470g i 56cm długości




                25.01.11- 9970g i 77cm wzrostu
                06.04.11- 10000g i 80cm wzrostu
                27.05.11- 10500g i 82cm wzrostu
                Bilans 2-latka 18.10.11 11kg i 88cm wzrostu
                14.03.12- 12,5kg i 90cm wzrostu
                15.08.12- 13,2kg i 94cm wzrostu

                18.01.13- 14,8kg i 99cm wzrostu

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Wrzesień 2009!!!!

                  Napisane przez karolaina Pokaż wiadomość
                  Hejka

                  Eee to ja jestem daleko z tyłu bo ja mam dopiero tytuł klubowego chaoty
                  o nie! Ja jestem na szarym koncu. Dopiero dzisiaj zaczelam sadzic cebule I dopiero dzisiaj zdolalam kupic trzecie pole i je uruchomic.



                  Rosne...
                  14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                  17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                  13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                  16.11.2009 5620 gr, -
                  16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                  19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                  17.06.2010 9250 gr, -
                  06.09.2010 10600 gr, 77cm
                  14.12.2010 11600 gr, 81cm
                  05.05.2011 11900 gr, 83cm
                  20.09.2011 13200 gr, 90cm
                  14.01.2012 14300 gr, 93cm
                  19.07.2012 15500 gr, 98cm



                  Skomentuj


                    Odp: Wrzesień 2009!!!!

                    Ale tu pusto! Ja zamknelam dzien i otwieram nowy?



                    Rosne...
                    14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                    17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                    13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                    16.11.2009 5620 gr, -
                    16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                    19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                    17.06.2010 9250 gr, -
                    06.09.2010 10600 gr, 77cm
                    14.12.2010 11600 gr, 81cm
                    05.05.2011 11900 gr, 83cm
                    20.09.2011 13200 gr, 90cm
                    14.01.2012 14300 gr, 93cm
                    19.07.2012 15500 gr, 98cm



                    Skomentuj


                      Odp: Wrzesień 2009!!!!

                      Hej

                      no to ja dzisiaj na noc szpinak zostawilam a reszta to u Nas bez zmian
                      Antonina Wiktoria- 23.09.09 godz. 20:55 waga- 3470g i 56cm długości




                      25.01.11- 9970g i 77cm wzrostu
                      06.04.11- 10000g i 80cm wzrostu
                      27.05.11- 10500g i 82cm wzrostu
                      Bilans 2-latka 18.10.11 11kg i 88cm wzrostu
                      14.03.12- 12,5kg i 90cm wzrostu
                      15.08.12- 13,2kg i 94cm wzrostu

                      18.01.13- 14,8kg i 99cm wzrostu

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Wrzesień 2009!!!!

                        Hejka dziewczyny.
                        Mojego Juleczka chyba bolał wczoraj wieczorem brzuszek. Płakał i tylko noszenie pomagało. Usnął koło tej 19 i obudził się żywczyk koło 22 i za nic spać, dopiero noszenie pomogło i koło 23 usnął. A po 2 znów był gotowy do harców, byle nie spać. Przeniosłam się z nim do drugiego pokoju i jakoś z kilkoma przerwami do 6 pospaliśmy. O 6 zrobił 2 kuleczki-mini kupki i już włożyłam mu czopek by się nie męczył. No i udało się. Od razu dziecko mi odsapnęło...a trza było to wczoraj na noc zrobić.
                        Przed 9 poszłam na spacer, Julek się wyspał i koło 10.30 zaprowadziłam go do cioć i teraz idę go odebrać o 13.
                        Zdążyłam raptem pranie powiesić i drugie włożyć do prania..no i na necie ciut posiedzieć, bo muszę ten pit w końcu skończyć (udało już sie ).
                        Jak pójdę po Juleczka to się dowiem jak było...mam nadzieję, ze dobrze i znów na spacerek by pospał ciut i dzień zleci.

                        U nas dziś niebo bezchmurne,zero wiatru, tylko zimno jakieś takie czuć.


                        Wszystkiego najlepszego kochane Koleżanki z Okazji Dnia Kobiet
                        Wszystkie jesteśmy piękne, jesteśmy najlepszymi matkami dla naszych dzieci i w ogóle jesteśmy the best




                        i Bartek :-)

                        Skomentuj


                          Odp: Wrzesień 2009!!!!

                          Coyotku, dziękujemy i wzajemnie
                          A o której Julek zasypia na noc? Tymoteusz to zawsze o 19, 19:30 i spi do 7 rano.

                          U nas dzień spokojny. Jesteśmy po obiadku. Oto mój kawaler:
                          Last edited by agatti; 27-08-2010, 17:08.
                          Tymoteusz - ur. 03.09.09

                          Skomentuj


                            Odp: Wrzesień 2009!!!!

                            Agatti, ale masz fajnego smyka

                            Julek usypia zazwyczaj koło 19-20. I zazwyczaj spał do 2, potem po 3, po 4 i o 6 pobudka. Ale ostatnio zaczął się wybudzać koło 22 i wcale nie tak szybko chce potem usypiać.
                            Może to zmiany tak na niego wpływają.
                            Teraz np. wróciliśmy ze żłobka. Był tam 2.5 godzinki, zaraz po spaniu i w tym czasie zjadł tylko 1/2słoiczka jabłuszek (gdzie normalnie zjadłby prawie 200g obiadku) i z kupką czekał na powrót do domu Jak wchodziłam go odebrać to siedział cichutko na kolanach u jednej z cioć, ale jak już go wzięłam na ręce to skarżył się póki go do wózka nie zapakowałam. Potem w drodze usnął. Pochodziłam z nim z godzinkę i wróciliśmy na 2 mega-kupki do domu. Zjadł 2 cycusie, bo na obiad nie było czasu(zje później) i znowu musiałam go wziąść na ręce. Chodziliśmy i gadaliśmy, tzn. ja gadałam , on się skarżył. No i teraz mi znów padł.Jednak dla takiego malucha jest to spore obciążenie. Do tej pory ciągle z mamą, a tu nagle obce ciocie i mnóstwo dzieci, zabawek.
                            A do tego jeszcze od rana coś mu furkocze w nosku, ale nie spływa. I jakiś taki niewyraźny, i nie wiem czy to przez zmęczenie, czy coś mi go rozbiera. Muszę go spokojnie poobserwować.




                            i Bartek :-)

                            Skomentuj


                              Odp: Wrzesień 2009!!!!

                              Hej, Hej jestem i ja tyle że tak zmęczona że nie pamiętam jak się nazywam. W skrócie tylko pisałyście co Wasze dzieciaki potrafią, ja tam nigdy się niczym nie przejmuję bo każde dziecko jest inne i idzie swoim tempem! W ogóle od kilku dni mamy bunt Paula nie chce jeść ani obiadów, ani deserów nawet mleko trza w nią wciskać bo by nic nie jadła! A trwa to może już z 5 dni? Na uczelni ok z części przedmiotów mam 4 więc nie jest źle, czekam teraz za innymi wynikami i zobaczymy czy będę musiała się czymś martwić czy obejdzie się bez.
                              Agatti Tymuś coraz słodszy jest! A Alusia super poza do spania, ciekawe po kim to ma hehe. Mojej Pauli ostatnio nie da się położyć na brzuch bo buch i jest już na plecach cwaniara bawi się ze mną poza tym zaczyna powoli już sama siedzieć ale muszę jeszcze uważać bo zdarzy się nam przewrót na boczek, aaa no i moje dziecko jest łobuzem już widzę co będzie jak podrośnie dzisiaj walnęła się grzechotką tak mocno w czoło że ma śliwe! Eh ale co tam nie pierwsza i nie ostatnia, Aha Aniu świetna ta czapa Julii też chciałam ostatnio taką Pauli kupić ale u nas coś koło 30 zł więc może jeszcze się wstrzymam, z resztą poczekam na przeceny hehehe Pochwalę się zdjęciami i ja! Pierwsze to zaraz będzie ryk, drugie trochę rozmazane ale najważniejsze że moment załapany, trzecie tak sobię leżę, a czwarte zdjęcie jak Paula daje buzi lali

                              Skomentuj


                                Odp: Wrzesień 2009!!!!

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X