Byliśmy dziś w żłobku. Okazało się, że Julek tak sie zajął jakimiś zabawkami i ciocią, że panie na próbę zaproponowali bym go zostawiła na jakieś 2 godziny samego. Okazało sie, że nie płakal, nie marudził, jeść nie chciał, tylko pociućkał końcówkę smoczka do mleka, ale generalnie był rozkoszny. dzieci takich do roku ok. 10, z tego może dwoje takie jak Julek, może ciut starsze. Teraz idziemy znów w poniedziałek.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Wrzesień 2009!!!!
Collapse
X
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
Byliśmy dziś w żłobku. Okazało się, że Julek tak sie zajął jakimiś zabawkami i ciocią, że panie na próbę zaproponowali bym go zostawiła na jakieś 2 godziny samego. Okazało sie, że nie płakal, nie marudził, jeść nie chciał, tylko pociućkał końcówkę smoczka do mleka, ale generalnie był rozkoszny. dzieci takich do roku ok. 10, z tego może dwoje takie jak Julek, może ciut starsze. Teraz idziemy znów w poniedziałek.
-
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
Hej, Dzisiaj mieliśmy super pogode! Słonko świeciło i było w miarę ciepło czyli zima hehehehe
Madzia wyślę Ci zdjęcia ale tak w poniedziałek, wtorek bo od jutra znowu na uczelnię pędzę i znowu egzaminy mnie czekają, trzymajcie kciuki żeby poszło ładnie! No to spadam się uczyć papapa
Skomentuj
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
Hej,
wlasnie przeczytalam pewien artykul i jestem w szoku. W czerwcu 2009 roku w klinice w Göttingen przez cesarskie ciecie urodzil sie chlopczyk. Cesarke robiono, bo jego zycie bylo zagrozone. Niby nic nadzwyczajnego, ale... cesarke zrobiono w 25 tygodniu ciazy! Maluch wazyl 275 gram i mial 27 cm!!! Caly czas lezal na intensywnej terapii i w grudniu wypisano go do domu. Wazyl 3700 gram. Klinika nie chwalila sie, bo nie wiedzieli czy maluch przezyje. Przezyl i dopiero teraz to ujawnili.
Niech mi ktos powie, ze cuda sie nie zdarzaja!
Rosne...
14.09.2009 4170 gr, 51 cm
17.09.2009 3810 gr, 51 cm
13.10.2009 4750 gr, 56 cm
16.11.2009 5620 gr, -
16.12.2009 6700 gr, 62 cm
19.03.2010 8150 gr, 68 cm
17.06.2010 9250 gr, -
06.09.2010 10600 gr, 77cm
14.12.2010 11600 gr, 81cm
05.05.2011 11900 gr, 83cm
20.09.2011 13200 gr, 90cm
14.01.2012 14300 gr, 93cm
19.07.2012 15500 gr, 98cm
Skomentuj
-
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
Ah! Jakos sobie radze. Julia to aniol, gdybym miala inne dziecko pewnie bym padala na twarz ze zmeczenia. Tylko mnie troche meczy ta ciagla czujnosc. Nie mam chwili wytchnienia. Peter wraca w sobote wieczorem - juz sie ciesze, chociaz pewnie bedzie taki padniety, ze niewiele pozytku z niego bede miec
A za niedlugo znowu gdzies pojedzie
Jak tam Grzes? Podleczyl sie?
Rosne...
14.09.2009 4170 gr, 51 cm
17.09.2009 3810 gr, 51 cm
13.10.2009 4750 gr, 56 cm
16.11.2009 5620 gr, -
16.12.2009 6700 gr, 62 cm
19.03.2010 8150 gr, 68 cm
17.06.2010 9250 gr, -
06.09.2010 10600 gr, 77cm
14.12.2010 11600 gr, 81cm
05.05.2011 11900 gr, 83cm
20.09.2011 13200 gr, 90cm
14.01.2012 14300 gr, 93cm
19.07.2012 15500 gr, 98cm
Skomentuj
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
Wlasnie zamowilam to krzeselko peg perego - zielone
Rosne...
14.09.2009 4170 gr, 51 cm
17.09.2009 3810 gr, 51 cm
13.10.2009 4750 gr, 56 cm
16.11.2009 5620 gr, -
16.12.2009 6700 gr, 62 cm
19.03.2010 8150 gr, 68 cm
17.06.2010 9250 gr, -
06.09.2010 10600 gr, 77cm
14.12.2010 11600 gr, 81cm
05.05.2011 11900 gr, 83cm
20.09.2011 13200 gr, 90cm
14.01.2012 14300 gr, 93cm
19.07.2012 15500 gr, 98cm
Skomentuj
-
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
cuda się zdarzają tylko nie wiadomo czy tak wczesne urodzenie i sztuczne utrzymywanie przy życiu nie ma jakiegoś negatywnego wpływu na to dziecko...
mój już do nas jedzie, zostaje 9dni, jak zwykle szybko zleci, w niedziele chrzciny, pewnie będzie mnie tu teraz mniej,facet bo to kolejne dziecię w domu
Skomentuj
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
Hejka,
Grześ pomału dochodzi do siebie. Już migdałek tak nie boli, poza tym widac po zachowaniu, że już lepiej
Za to Julek w nocy zaczyna mi się buntować. To już kolejna noc, gdy po którymś tam obudzeniu po nakarmieniu nie da się odłożyć do łóżeczka i muszę go wziąść do siebie.Łobuziak i tyle.
Ja niestety do łóżeczka się nie mieszczę.
Narazie stawiam że to te ząbki co idą i nie chcą wyjść, ale tak naprawdę ie wiem o co chodzi.Zobaczę jeszcze przez weekend.
Skomentuj
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
hejka
Ala dzisiaj w nocy ładnie spała, budziła się tylko 3 razy i ostatecznie na dzień obudziła się o 7.20. Tamtej nocy to 10 razy do niej wstawałam. Nauka samodzielnego zasypiania trudna. Wieczorem płakała niesamowicie. Dopiero przy kaszce usneła. dzisiaj powinna zasnąć między 8.30,a 10 i jeszcze nieśpi. U Nas piękna pogoda dzisiaj, ale nie wychodzimy dzisiaj bo ja jestem chora i niechce się jeszcze bardziej rozchorować. Jutro Alusia pójdzie z tatą na spacer.
Chce kupić Alusi jaką fajną zabawke, macie jakieś propozycje??
Miłego dnia
Skomentuj
-
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
Jak Wy dziewczyny funkcjonujecie w dzień skoro w nocy wstajecie jeszcze po kilka razy?! Tymuś je w nocy jeden raz a przesypia 12 godzin. Gdyby teraz budził się częściej to chyba byłaby ze mnie dentka. Gdy budził się 3 razy, ledwo co pociągałam nogami w dzień.
Coyotku, co czułaś gdy zostawiłaś Julka w żłobku? Ja boję się tego niesamowicie... Też mam dylemat, bo mógłby zostawać z teściową ale jeśli go z nią zostawię, zrobię wbrew sobie. Do żłobka też szkoda mi go oddać... Mam jescze pół roku ale już się martwię. Nie wiadomo co gorsze.Tymoteusz - ur. 03.09.09
Skomentuj
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
my Weronikę oddajemy w kwietniu, wiem że będzie jej tam dobrze i że będzie miała bardzo dobra opiekę, u nas rodzice nie wchodzą w grę bo mieszkają w innym mieście. Teść zaoferował się że od maja będzie przyjeżdżał do niej ale jak on ani razu nie miał jej na rękach i nie potrafi przebierać pieluch, karmić itp., a poza tym myśli że ona się sama sobą zajmie jak on się zmęczy - i nie da sobie wytłumaczyć, najwyżej się na mnie obrazi ale ja już powiedziałam mężowi że nie ma mowy żeby niunia zostawała z nim.
agatti ja powtarzam sobie że dam radę bo nie ja pierwsza i nie ostatnia posyłam maluszka do żłobka i Ty też dasz radę
Skomentuj
-
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
Hejka
Ja właśnie wróciłam z zakupów i kupiłam Niuni sok z bobofruta od 5miesiąca (banan marchew jablko) dałam jej 50ml i jakoś tak powolutku coś ciągnie z niekapka, ale rzuca nią jakby cytrynę lizała.
Wczoraj się dowiedziałam że mój "M" grozi mi wyjazdem za granicę i nie płaceniem oraz niestawieniem się na rozprawy. wiem o tym wyjeździe, bo to teściowej znajomi jadą i dla mnie też było miejsce, ale z racji Małej nie pojadę. Załamać się to jest mało...Antonina Wiktoria- 23.09.09 godz. 20:55 waga- 3470g i 56cm długości
25.01.11- 9970g i 77cm wzrostu
06.04.11- 10000g i 80cm wzrostu
27.05.11- 10500g i 82cm wzrostu
Bilans 2-latka 18.10.11 11kg i 88cm wzrostu
14.03.12- 12,5kg i 90cm wzrostu
15.08.12- 13,2kg i 94cm wzrostu
18.01.13- 14,8kg i 99cm wzrostu
Skomentuj
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
Karolaina - on wcale nie musi się stawiać, mojej koleżanki mąż zniknął bez śladu, przestał płacić alimenty, a już nie byli razem. Ona chciała się rozwieść, więc normalnie założyła sprawę. Jak on się raz, drugi nie stawił, to sąd wydelegował mu pełnomocnika (czy jakoś tak się to nazywa) i on reprezentował tego męża w sądzie. Rozwód można przeprowadzić bez obecności drugiej strony.Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...
Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm
http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1
Skomentuj
Skomentuj