Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wrzesień 2009!!!!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Wrzesień 2009!!!!

    Witajcie,
    my zaszalelismy dzisiaj na zakupach. Bylismy w Smyku i kupilam Julii ciuszkow za 400 zl. Takie ladne i wszystkie przecenione! Za te 400 zl mam jedna wielka reklamowke ciuszkow a u nas za 100 Euro kupilabym moze 1/3 tego co tu! Kupilismy jej tez ksiazki z wierszami Tuwima i Brzechwy i jeszcze ksiege bajek - niech sie dziewczyna juz za mlodu uczy, ze czytanie ksiazek to frajda
    Mroz u nas ale i sloneczko - mimo to zakupy nas wymeczyly.
    Jutro jedzemy odwiedzic mojego brata i jego rodzine, w srode wujka Petera, w czwartek pewnie bedziemy sie pakowac no i powolutku przygotowywac do powrotu do DE. Jakos nie tesknie za Aachen - mama nam obiadki gotuje, spimy do 10, chodzimy na spacery - zyc i nie umierac

    Katar Julii juz przechodzi, ja czuje sie lepiej. Tylko Peter biedak zaczyna walke z katarem i bolem gardla
    Last edited by AMSW; 04-01-2010, 19:13.



    Rosne...
    14.09.2009 4170 gr, 51 cm
    17.09.2009 3810 gr, 51 cm
    13.10.2009 4750 gr, 56 cm
    16.11.2009 5620 gr, -
    16.12.2009 6700 gr, 62 cm
    19.03.2010 8150 gr, 68 cm
    17.06.2010 9250 gr, -
    06.09.2010 10600 gr, 77cm
    14.12.2010 11600 gr, 81cm
    05.05.2011 11900 gr, 83cm
    20.09.2011 13200 gr, 90cm
    14.01.2012 14300 gr, 93cm
    19.07.2012 15500 gr, 98cm



    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Wrzesień 2009!!!!

      hej, mnie chyba też coś rozkłada, a najbardziej to plecy mnie bolą

      przestaje ściągać i zamrażać mleko bo mojej Weronice ono nie smakuje, ostatnio źle się czułam i za w czasu wyjęłam mleczko, rozmroziłam i podgrzałam a nasza Księżniczka odmówiła jedzenia.

      trochę się wczoraj wkurzyłam bo kolejne dzieciątko wypuścili ze szpitala z żółtaczką i moja koleżanka zapłakana dzwoni że jest w szpitalu dziecięcym!! "wypchnęli" ich 1.01 a 2.01 trafili z żółtaczką i zapaleniem płuc (po prostu brak mi słów) a najgorsze że oni nic sobie z tego nie robią!!

      A tak z innej beczki zaczęło mi brakować pomysłów na zabawy i znalazłam coś takiego: http://www.babyboom.pl/niemowleta/ro...mowlakiem.html może którejś też się przyda

      Aniu to faktycznie zaszaleliście dużo zdrowia dla Was
      Weronika 19-09-2009

      Skomentuj


        Odp: Wrzesień 2009!!!!

        Madzia: dziekujemy!
        Dziewczyny a co sie dzieje z Androsia? Dawno jej tu chyba nie bylo? Albo cos przegapilam?



        Rosne...
        14.09.2009 4170 gr, 51 cm
        17.09.2009 3810 gr, 51 cm
        13.10.2009 4750 gr, 56 cm
        16.11.2009 5620 gr, -
        16.12.2009 6700 gr, 62 cm
        19.03.2010 8150 gr, 68 cm
        17.06.2010 9250 gr, -
        06.09.2010 10600 gr, 77cm
        14.12.2010 11600 gr, 81cm
        05.05.2011 11900 gr, 83cm
        20.09.2011 13200 gr, 90cm
        14.01.2012 14300 gr, 93cm
        19.07.2012 15500 gr, 98cm



        Skomentuj


          Odp: Wrzesień 2009!!!!

          Może ma mało czasu . Albo net jej padł.

          Ja po wczorajszych eskapadach mam w planach na dziś wizytę na poczcie i w aptece. Zaliczyłam te kilka żłobków autkiem, ale nie wyciągałam nigdzie wózka (bardzo nie mądrze) tylko nosiłam Julka w foteliku. No i w zgięciu łokcia porobiły mi się krwiaki, ciut wyżej i niżej siniaczki.No i ciut boli jak zegnę mocniej rękę. Muszę kupić sodę oczyszczoną i bandaż i zrobić sobie okład.
          No i właśnie Juluś usnął, więc ja na chwilkę na net i już się zbieram. Julek znów się zdziwi jak się obudzi, że jest na dworzu

          Milego dnia, odezwę się jak się obrobię ze wszystkim.




          i Bartek :-)

          Skomentuj


            Odp: Wrzesień 2009!!!!

            hej,
            Moja Gwiazdka bardzo nie lubi być ubierana przez sen, wybudza się i płacze więc albo czekam aż się obudzi, albo delikatnie ją wybudzam ubieram i w kombinezonie natychmiast zasypia
            W ogóle to się dzisiaj bardzo zdziwiłam bo Weronika spała od 20:40 do 7:20 od dłuższego czasu przesypia noce (wybudzając się lekko, ale smok pomaga) no ale dzisiaj to pobiła rekord zazwyczaj wybudzała się przed 6 i nie spała do 10.
            My też musimy zebrać się do żłobków, ale jakoś nie mam pozytywnego nastawienia i mi się nie chce powoli nastawiam się na nianie (tylko nie wiem ile to wyniesie)
            Weronika 19-09-2009

            Skomentuj


              Odp: Wrzesień 2009!!!!

              hej,
              Moja Ala dzisiaj też pobiła swój rekord w spaniu. zasneła o 20.50, a obudziła się o 4.00. O 23 nakarmiłam ją przez sen i tak sobie spała aż do 4. Potem jeszcze zasneła i obudziła się o 6.20 już na dobre. Teraz leży w naszym łóżku to może zaśnie.
              Mi strasznie włosy wypadają i to garściami. Boje się, że niedługo będe łysa
              My od dzisiaj same, bo mąż wrócił do pracy. Ma zapalenie zatok i gardła, ale stwierdził, że szkoda mi tracić kasę za leżenie w domu.
              W sobote miał być u nas ksiądź, ale nasz dom ominał i się dopiero na plebani zorientował jak kasiore liczył i dzisiaj ma przyjść.
              Miłego dnia
              Alicja urodziła się 08.09.2009 r. godz. 6.40 waga 2,5 kg wzrost 49cm.





              Aniołek[*]-10 tc- 31.07.2012r.

              Skomentuj


                Odp: Wrzesień 2009!!!!

                Napisane przez magdapm Pokaż wiadomość
                hej,
                Moja Gwiazdka bardzo nie lubi być ubierana przez sen, wybudza się i płacze więc albo czekam aż się obudzi, albo delikatnie ją wybudzam ubieram i w kombinezonie natychmiast zasypia
                W ogóle to się dzisiaj bardzo zdziwiłam bo Weronika spała od 20:40 do 7:20 od dłuższego czasu przesypia noce (wybudzając się lekko, ale smok pomaga) no ale dzisiaj to pobiła rekord zazwyczaj wybudzała się przed 6 i nie spała do 10.
                My też musimy zebrać się do żłobków, ale jakoś nie mam pozytywnego nastawienia i mi się nie chce powoli nastawiam się na nianie (tylko nie wiem ile to wyniesie)
                Ala nie lubi zakładania czapki i kombinezonu.
                Ja nie planuje posyłać dziecka do żłobka narazie . Zamierzam z Alą siedzieć do roku,potem liczę, że babcia się nią zajmię, a jak nie to zobaczymy.
                Alicja urodziła się 08.09.2009 r. godz. 6.40 waga 2,5 kg wzrost 49cm.





                Aniołek[*]-10 tc- 31.07.2012r.

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Wrzesień 2009!!!!

                  Coyotek to zrób sobie okład z altacetu, mi bardzo pomaga. Trzyma się biedulko!!
                  Alicja urodziła się 08.09.2009 r. godz. 6.40 waga 2,5 kg wzrost 49cm.





                  Aniołek[*]-10 tc- 31.07.2012r.

                  Skomentuj


                    Odp: Wrzesień 2009!!!!

                    Tulikxpanku - mi też okropnie włosy wypadają, wszędzie ich pełno, a i tak mam słabiutkie, więc chyba łysa pozostanę.
                    Wolę ubierać Stasia jak śpi, bo jak jest rozbudzony, to istna histeria, zwłaszcza ubieranie czapki
                    Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
                    Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


                    Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


                    http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

                    Skomentuj


                      Odp: Wrzesień 2009!!!!

                      Napisane przez magdapm Pokaż wiadomość
                      hej,
                      My też musimy zebrać się do żłobków, ale jakoś nie mam pozytywnego nastawienia i mi się nie chce powoli nastawiam się na nianie (tylko nie wiem ile to wyniesie)
                      Nie wiem jak u ciebie to wygląda, ale u nas składasz wniosek, następnie do 15.01 składasz aktualizację, że nadal jesteś chętna, a po16.01 są robione już listy na wrzesień, kto przyjęty, a kto nie i dalej czeka (na przyszły rok). To się nieraz zmienia, bo ktoś rezygnuje, kogoś dzidzia zaczyna chodzić, ale coś jest nie tak i miejsce się zwalnia.

                      Co do niani to odpada, bo nie znam dobrej i taniej. U nas biorą nianie od 1200pln w górę i jeszcze musisz kupić jedzonko dla dziecka. Poza tym nigdy nie wiesz na kogo trafisz. Dlatego już wolę żłobek prywatny. Cena mniejsza, bo od 900 w górę, dajesz tylko pieluszki. Tzn. są i takie które kosztują u nas 1200-1300 + stawka żywieniowa 8-12pln za dzień. My znaleźliśmy dwa które nam odpowiadają.Za 800pln w bloku (blisko naszego domu, ale brak miejsc) i 990pln (z dala od ulic, własny domek, wpis do rejestru placówek opiekuńczych i w połowie drogi pomiędzy moją pracą a domem). Zobaczymy. I tak muszę coś wybrać, bo w kilku miejscach powiedzieli, że jak 1.3mc to jest duża szansa. Czyli muszę znaleźć miejsce do grudnia na dobry początek. Do 3 lat to finansowo bym nie wyrobiła, zresztą teraz też to nieciekawie wygląda. Ale będę chodziła do pracy to nie będzie tak źle przy zaciśniętym pasie.




                      i Bartek :-)

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Wrzesień 2009!!!!

                        Napisane przez tuliXpanek Pokaż wiadomość
                        hej,
                        Mi strasznie włosy wypadają i to garściami. Boje się, że niedługo będe łysa
                        Mi też zaczęły ostatnio wypadać, szczególnie po umyciu.Ale to wina hormonów, bo i okres dostałam.




                        i Bartek :-)

                        Skomentuj


                          Odp: Wrzesień 2009!!!!

                          Sodę kupiłam, okład już zrobiony. Mam mini wylewy zaczynające się 10 cm od nadgarstka i kończące jakieś 5cm nad zgięciem w łokciu.I siniaka po środku .Porażka na całej linni.

                          Wróciliśmy ze spaceru z 30 minut temu, a Julek dalej śpi. Zostawiłam go w sypialni i otworzyłam okno, znaczy weranduje się teraz




                          i Bartek :-)

                          Skomentuj


                            Odp: Wrzesień 2009!!!!

                            Ja sobie inaczej troche kombinowalam. Mam taki zawód, który mi pozwala pracować z domu, biorę zlecenia, bo zawsze sa, (tlumaczenia, mam wlasna klientele wyrobiona jako nauczyciel jezykow obcych) i o dziwo , liczylismy z mezem, w ten sposb wiecej kasy(on tez pracuje) wejdzie do naszej kieszeni niz bym poszla na etat i oddala wszystko opiekunce albo w zlobku prywatnym Plus, ze chce drugie dziecko jak najszybciej(o ile juz nie ma, mam test za kilka dni zrobic), posiedze z obydwojgiem do 2 lat(ja pracuje w godzinach, kiedy maz jest w domu, wiec nie musimy dawac opiekunce nic), no i jak beda miala conajmniej dwa lata, to powoli sieszykujemy do przedszkola, wtedy i rodzice meza moga tak od czasu do czasu pilnowac(bo ponad rok to nie to samo, co niemowlak) Nie kupuje sobie ciuchow drogich albo drogich kosmetykow(naturalnie dbam o siebie) maz tez nie, no i tak na pewno sie wyrobimy, szczegolnie, ze my mamy wlasny kat(co prawda jest rata na kredyt, ale akurat jak zarabiam tego moge placic) no i git.
                            Nie oplaca sie pracowac na etacie w warunkach polskiej polityki "antyrodzinnej"










                            Skomentuj


                              Odp: Wrzesień 2009!!!!

                              Witam! My wczoraj byliśmy u pediatry. Adaś tak jak Julia AMSW przywitała rok 2010 z katarem. Pani doktor stwierdziła, że mały ma wiotkość krtani, dlatego tak dużo ulewa, nie kazała mi nadal jeść jogurtów, mleka, bo Adam ma skłonności alergiczne. No i wysłuchała nad sercem jakieś szmery, przeraziłam się, ale powiedziała, ze to nie musi oznaczać zaraz wady serca. Kazała zrobić morfologię i może się okaże, że małemu brakuje żelaza, a jak nie to nie to pojedziemy na konsultacje do kardiologa...
                              Pozdrawiam ciepło w ten mroźny dzionek!
                              Adaś - 15.09.2009 3220g/56cm


                              Michaś 11.09.2013 3920g/53cm

                              Skomentuj


                                Odp: Wrzesień 2009!!!!

                                Hejka

                                Ja dzisiaj umieram... bo nie dość, że mnie gardło boli to dodatkowo mam taką chrypę, że Antosia się ze mnie śmieje jak do Niej mówię.
                                Dzisiaj byłam w przychodni po recpetę na mleko i chciałam, żeby mi wypisała 8op na 4 receptach (bo tak łatwiej kupić, a nawet w domu trzymać, bo jak nagle 8 to na podłodze stoją bo nie mam miejsca), to ta mi wypisała to na jednej i jeszcze z gębą na mnie o to, że ona nie może tego rozdzielić i że mam się w aptece dogadywać. A drugie to chciałam zaświadczenie o skazie to też nie wystawi bo w karcie lekarka nie wpisała, że ma skazę i ona nie może. Dopiero ta lekarka była która stwierdziła i powiedziała, że do 2 rż może bez problemu wystawiać a ta na to-że nie wiedziała o tym. I do mnie pretensje, że w karte dziecka nie jest wpisane to że ma skazę... Jak się tu nie wkurzyć??

                                Mnie na szczęście włosy nie wypadaja, a może też dlatego że w październiku ściełam na krótko i nie są takie "ciężkie".

                                Musze się pochwalić, że Mała w niedziele juz 6400g waży a 17.12.09 wazyła 5640g
                                Antonina Wiktoria- 23.09.09 godz. 20:55 waga- 3470g i 56cm długości




                                25.01.11- 9970g i 77cm wzrostu
                                06.04.11- 10000g i 80cm wzrostu
                                27.05.11- 10500g i 82cm wzrostu
                                Bilans 2-latka 18.10.11 11kg i 88cm wzrostu
                                14.03.12- 12,5kg i 90cm wzrostu
                                15.08.12- 13,2kg i 94cm wzrostu

                                18.01.13- 14,8kg i 99cm wzrostu

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X