My z Julkiem tylko raz spaliśmy na samym początku. Woleliśmy jednak nie ryzykować, że go niechcący przygnieciemy. Poza tym w łóżeczku mu wygodniej, a my mamy ten czas dla siebie. W łóżku u nas to ląduje dopiero jak tata wstanie, a to może być koło południa
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Wrzesień 2009!!!!
Collapse
X
-
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
odzwyczajenie dziecka nie jest wcale takie proste!!ja odrazu założyłam, że Ala będzie spała u siebie w łóżeczku i tak śpi. Biorę ją tylko rano jak mąż idzie do pracy i śpimy wtedy razem albo się bawimy. Teściowa mi zarzuca, że nie kocham Ali bo z nami nie śpi, że przez to będzie się gorzej rozwijać.
Skomentuj
-
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
Bez przesady - to czy dziecko śpi razem z rodzicami czy nie, nie powinno mieć wpływu na jego rozwój intelektualny.
To zależy tylko od rodziców jak im wygodniej.
Mój Bartek jak był tyci to budził się dosłownie co godzinkę, jadł 1-2minuty i zasypiał, dopiero po kilku miesiącach się to unormowało. Byłam wykończona ciągłym wstawaniem, karmieniem minutowym i odkładaniem go. Wygodniej i lżej było spać razem z nim. Z Julkiem jest lżej. Może dlatego, że urodził się większy, silniejszy, lepiej ssał od początku. A może ja jestem już ciut starsza i mniej mnie różne rzeczy wykańczają
Skomentuj
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
Napisane przez tuliXpanek Pokaż wiadomośćTeściowa mi zarzuca, że nie kocham Ali bo z nami nie śpi, że przez to będzie się gorzej rozwijać.
Skomentuj
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
Napisane przez Carin Pokaż wiadomośćAbsurd. Teściowej też nie kochasz, bo z Wami nie śpi? Bez przesady ...
Skomentuj
-
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
Napisane przez Carin Pokaż wiadomośćAbsurd. Teściowej też nie kochasz, bo z Wami nie śpi? Bez przesady ...
Wiem, że to absurd, ale nie da się jej tego wytłumaczyć!! Ona wogóle uważa, że jestem złą matką.
Coyotek ja jestem padnięta jak Ala się budzi co 2, 3 godziny, a jak by się jeszcze częściej budziła to byłaby masakra!!!
Wczoraj tak się cieszyłam, że tak ładnie spała, ale tej nocy niestety wszystko wróciło do "normy".
Skomentuj
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
Napisane przez coyotek74 Pokaż wiadomośćCarin - może coś w tym jest . Może to tu jest kot pogrzebany. Może teściowa chciałabym by okazywali jej więcej miłości....nie dziecku, tylko jej teściowej, na noc zabierali ją do pokoju, nie zamykali się przed nią. by mogła być przy nich na dobre i na złe, blisko i jeszcze blizej
Skomentuj
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
Napisane przez coyotek74 Pokaż wiadomośćCarin - może coś w tym jest . Może to tu jest kot pogrzebany. Może teściowa chciałabym by okazywali jej więcej miłości....nie dziecku, tylko jej teściowej, na noc zabierali ją do pokoju, nie zamykali się przed nią. by mogła być przy nich na dobre i na złe, blisko i jeszcze blizej
Skomentuj
-
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
Napisane przez tuliXpanek Pokaż wiadomośćRacja!!! Moja teściowa gdyby mogła to by spała między nami wtulona w synusia:/ Ona mi kiedyś powiedziała, że syn zawsze najbardziej na świecie będzie kochał matke. Bo żona jest, a za chwile może jej nie być!! Matka to matka, a żona to tylko żona!!! Mąż ją wyśmiał!!!
Skomentuj
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
Napisane przez Carin Pokaż wiadomośćZ tego co czytam to mamy podobne teściowe.
i obie niestety z nimi mieszkamy
Skomentuj
-
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
Napisane przez tuliXpanek Pokaż wiadomośći obie niestety z nimi mieszkamy
Skomentuj
Skomentuj