Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kwiecień i Kawałek Marca 2009 :)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

    właśnie wróciłam do domu z zakupów i późniejszej kawki u znajomej.
    Asia już się całkiem ładnie bawi z dziećmi, czyt. nie jest już odludkiem
    poza tym kupiłam dla Asi duplo na urodziny, taki zestaw z liczbami http://allegro.pl/lego-duplo-nr-5497...212994913.html
    chciałam kupić duże pudło podstawowych klocków, ale nie było, więc wzięłam takie, myślę, że chyba nawet bardziej rozwijające niż zwykłe hehehe dobrze, że Potwór poszedł spać w drodze do domu - mogłam spokojnie klocki schować, mam nadzieję, że zapomni

    Sikorka fajne zakupy!
    co do kredytów, to ja robiłam tylko jedną prezentację i to tak na odwal z kolegą, bo mnie ekonomia zbytnio nie interesuje. chociaż ten kredyt 'rodzina na swoim' taki calkiem warty jest doinformowania się, o co w nim biega. jak chcesz to mogę być Twoim doradcą w sprawach chłodniczo-klimatyzacyjnych :P
    hustawke mamy klasyczną, chyba w piątek popatrzę za hakami. kurdę, wywiercenie otworów nie może być aż takie trudne, co? bo z moich takich najcięższych prac była jedynie wymiana klocków hamulcowych ale do tego wiertarka nie była przydatna haha

    Megi teraz mam wózek Mamas&Papas Ziko i jest super

    Kala czyli te zajęcia tańca w takich dużych grupach są prowadzone? może poszukajcie jakiejś innej szkoły z małymi grupkami? czy Gabi już w ogóle nie chce tańczyć?

    w ogóle chcemy Asię na rytmikę zapisać, u nas organizują takie zajęcia dla dzieci od roku. znajomy swoją córkę już rok temu zapisał i mówi, że dzieci są po tym bardziej rozgarnięte zobaczymy czy Asi się spodoba.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

      Sikorka a ja mam swoje Lego chyba ze 30 różnych zestawów, wśród tego też luźne klocki (znaczy te zestawy podstawowe) - ale też te małe Lego. dlatego teraz inwestuję w Duplo, bo dzieci siedzą przy tych klockach jak zaczarowane i nagle nikt się nie bije i wszyscy potrafią się razem ładnie bawić!
      za to wściekła jestem, że Barbie oddałam, bo tez miałam pełno. no dobra, pal licho laki, ale miałam dla nich dom z windą, samochód, namiot, hamak z palmami.... no nie mogę teo przeżyć teraz
      widziałam, że na fejsie patrzyłas sobie jaka powinna być Twoja prawidlowa waga to jakaś ściema moim zdaniem, mi wyszło prawie 70kg, jakbym tyle ważyła, to wyglądałabym jak morświn jakiś przecież miałam tyle kg parę lat temu i nawet m. mi powiedział, że może bym schudła trochę. przykro mi się oczywiście zrobilo, ale schudłam

      Skomentuj


        Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

        nie sądzę, że te 70kg było dla mnie optymalne, dla mnie to 55kg to za dużo i się wściekam
        ja też miałam straż pożarną kolejki nie miałam buuu. za to był szpital i stajnia i reatauracja, jakieś domki... no sporo sie tego uzbierało.
        siedziałam tak po równo - raz w barbie, raz w lego. z Barbie z moja przyjaciółką się bawilam najcześciej, do dziś pamiętam jak do niej kiedys poszłam, a ona mial Kena przebranego za Barbie i przywiązanego do nogi od stołu aż chyba do niej napiszę (do przyjaciólki), bo tydzień temu była nasza 18-sta rocznica

        Skomentuj


          Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

          zaraz sobie zerknę na tę książkę.
          co do maty, to też na nią patrzyłam, ale Asia ma pełno kredek, farbek, odziedziczyła moje pastele suche i olejne, kupuję jej duże kolorowe kartki, a ta parę kresek postawi i koniec rysowania. ma też taką tablicę do rysowania http://allegro.pl/tablica-do-rysowan...222379485.html i tez nie cieszy się powodzeniem, więc na razie nie widzę sensu kupowania jeszcze do tego wszystkiego maty. a zła jestem, bo chciałabym żeby po mamusi zamiłowanie do rysowania i malowania odziedziczyła

          Skomentuj


            Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

            Cześć babeczki ,ja dziś trochę zalatana,bo i zebranie w szkole i sprawy do załatwienia.Dzieciaki już śpią a ja zamówiłam sobie pizzę Zostawię trochę dla M bo niedługo z pracy wróci.
            (no nie będę szwiniaaaaa )

            Sikornik fajowy ten kombinezon i butki też.Zamawiałaś na allegro?Ja dzisiaj kupiłam butki zimowe dla średniego synka i spodnie jeansowe firmy meex ...za 17złA no i załapał katar i jakiś kaszel w szkole,chyba coś mu zapodam z leków..

            Paulinchen jestem pełna podziwu dla Was.Ja bym na tyle nie zostawiła maluchów,bo bym uschła z tęsknoty.Ale coś za coś,mam nadzieję,że wszystko się uda

            Majorka widzisz,a tak się obawiałaś reakcji męża.To teraz masz kolejne "dziecko" do wychowania.
            Ja bardzo lubię koty,ale niestety nie mogę mieć w domu....

            Kala a te zajęcia z tańca to były jako dodatkowe w szkole,czy jak?Może poszukaj w necie ,ogłaszają się napewno,może grupy będą mniej licznę?
            Powodzenia na allegro.!

            Ankasos powiedz mi kochana czy ten katalog IKEA 2011 obowiązuje teraz?

            Dobra,lecę myju,bo rano do szkoły,potem zakupki a po południu umówiłam się z koleżanką.Ojj,tego mi brakowało....

            Dobranoc.
            Kacper Łukasz ur.23.03.2009 godz.1.32 ( 3350g,52cm)

            http://mamaczytata.pl/pokaz/7481/syn...si_czy_tatusia



            Skomentuj


              Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

              Hej byłam u mamy i u lekarza z wynikami ok jutro robie kolejne zdjęcie mojego nowego dziecka wstawię potem dziś na moje już nie wiem które dziecko (psa) wydałam 100 bo dostała krople do oczu maść do uszu i 4 op antybiotyku biedactwo ma spojówki i grzyba w uszach
              Madzikna podwórku mam 9 kotów w tym 4 małe a w domu 1 ale ona nie wychodzi na dwór taka arystokratka jak na razie ptaka niby nie zauważa

              lecę lulu bo M już śpi a na wyniki jutro na 7 rano pa
              HANULKA 09.04.2009




              Skomentuj


                Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                hej ho baby

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                  Noo, dziewczyny to Wy wybawione za czasow dziecinstwa w wypasionych zabaweczkach , u mnie z zabawkami raczej krucho bylo, a pod choinke: czapka, szalik, czy inna wypasiona czesc garderoby .........nooo teraz sie z tego smieje, ale bedac dzieckiem inaczej to postrzegalam i juz nie bylo tak do smiechu

                  Skomentuj


                    Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                    Majorka powiedz, ze to zart z tymi kotami , no chyba bym kota dostala , ale na mnie nie patrz bo ja kotow nie cierpie, Holandia mi tak je zbrzydzila do reszty....tu jest ich miliony, kazdy sasiad ma kota, ktory zostawia "paczuszki" na Twoim podworku i z przodu i z tylu. niecierpie Holendrow pod tym wzgledem, ale to tutaj takie "ogolnonarodowe" chyba podejscie, no przeciez trzymaja te koty jako zwierzeta domowe, a zeby zalatwily swoje potrzeby, otwieraja im gamonie tylko drzwi i po problemie, a pozniej takie niespodzianki wszedzie do butow sie kleja

                    moze jakbym sama miala kota, zmienilabym troche zdanie , ale jak juz bym sie zdecydowala na zwierzatko jakies to pies i to z takich wiekszych, bo labrador albo golden retriever, pieeeeeeekne te psy

                    Skomentuj


                      Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                      dzień dobry!
                      dzisiaj kolejny piękny i ciepły dzień się zapowiada a jak pogoda u Was?

                      wczoraj skapnęła mi kolejna para butów haha. teściowa kupiła sobie kozaki i zmieniła zdanie odnośnie ich noszenia, a mi się strasznie spodobały i byłam szczęśliwa jak się okazało, że w nie wchodzę

                      vini-miki kiedyś byłam w Holandii - w Rotterdamie dokładnie, ale kotów nie pamiętam. jedynie co kojarzę, to duuuuuuuuuuuuuuże zróżnicowanie rasowe.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                        W centrum tego nie uraczysz , w "moim" miasteczku centrum tez jest wolne od kotow, no i wszedzie tam, gdzie wlasciciele nie maja opcji wypuszczenia kota za drzwi (czyli mieszkancy apartamentowcow itp.), ale zajedz na pierwsze lepsze "osiedle z zielenia" a na bank spotkasz kota, a jak bedziesz spacerowac po piaseczku to i kupka sie zdarzy.
                        My juz jakis czas temu zasialismy trawke, ale skubance i tak rabia, jak tylko "kawalek" piasku wyczaja.

                        Skomentuj


                          Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                          Nooo, zroznicowanie ogromne, od koloru do wyboru

                          Skomentuj


                            Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                            w Niemczech głównie Turcy byli, a w Holandii już wszystkie kolory

                            a dlaczego ci ludzie nie nauczą kotów załatwiać się do kuwety? w ogóle macie coś takiego jak kuweta? ludziom nie przeszkadza to, że wszędzie kupy leżą? przecież to i niehigieniczne i niezdrowe.

                            Skomentuj


                              Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                              No ja mysle, ze kuwety tak czy siak w domu musza miec, ale czy to nie latwiej otworzyc kotu drzwi rano, niech sobie hasa na swierzym powietrzu przez caly dzien i przy okazji kupczy na ogrodek sasiada, bo tam jeszcze nie wszedzie trawka wyrosla haha. Moi sasiedzi np. wystawiaja tylko kotu w ciagu dnia miske przed drzwi wyjsciowe! i taka wlasnie samowola. mogliby rownie dobrze u siebie na ogrodku trzymac, to nie, tu im wygodniej, jak do tego doszli, pojecia nie mam

                              Fakt, ze juz przywyklam do tych zwierzatek , ale na poczatku nie popuscilam zadnemu kotu, chocby w samych gaciach wybiegalam przed dom kota gonic

                              Najgorsze, ze Vincent zdazyl przejac moje nawyki, zanim sie uspokoilam i teraz co widzi kota, to najpierw z takim niewinnym usmiechem oo poesje (kotek)! mama poesje i nagle nogami zaczyna tupac i juz z grozna mina gonic koteczki pssssiiiiiiiiiiiiiiiii poes, psiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii !!!

                              Skomentuj


                                Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                                hahaha! biedne kotki pewnie się ciesza, że ktoś je podrapie za uchem, a tu taka niespodzianka w postaci ataku

                                muszę do teściowej zejść podziękować za buty, a od rana ubrać się nie mogę. Asia już była ubrana, ale teraz biega w samych gaciach, bo najpierw na spodnie sobie nasikała siedząc na nocniku (jak ona to zrobiła, to nie wiem0, a teraz się piciem oblała i już atak histerii, bo to taki czyścioszek, że nie może przecież w brudnej bluzce chwil pobiegać.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X