hejka,
Nichol, a może ściągnij mamę do siebie, zeby Ci pomogła??? Teraz są najważniejsze dni dla Was!
Chociaż mój 3 latek pięknie zrozumiał, że mama pewnych reczy nie może i ostatnio, jak Go podniosłam, to mi powiedział,że nie mogę Go nosć, bo on nie chce żebym trafiła do szpitala i żeby on został sam Urocze normalnie...
Z tym, że obiecałam mu, że jak teraz pojadę do szpitala to wrócę z siostrzyczką.
Kruszyna, Ty też uważaj na swoją kruszynkę w brzusiu.
Trzymam za Was kciuki... i już niedługo będziecie na tym etapie co my z Czaczą... a my na tym co Kasia nasza... a po chwili roczek, 2, 3-latka...
Itka ja te czekam na foto jak się urządzicie I trzymam kciuki za Was, bo ja po głupim remoncie miesiąc się ogarniałam, hi hi
Czacza, ja bez wanny nie wyobrażam sobie życia. I tak jak piszesz - jak tu teraz się ogolić pod prysznicem
Chociaż prysznic jest dla mnie super opcją rano, jak wpadam na szybko, myk myk i zaczynam dzień.
A ja byłam dziś na wizycie u gina i nic nowego nie usłyszałam - dzidzia donoszona, w kanale, szyjki brak, rozwarcie na 2 i ciut, mogę urodzić dziś, a mogę za 2 tyg... ale jak poczuję skurcze mam lecieć na oddział, bo brak szyjki stwarza predyspozycje do szybkiego porodu Ciekawe czy rzeczywiście i KIEDY SIĘ ZACZNIE???
Skomentuj