Kwiecień i Kawałek Marca 2009 :)

[Majorka22]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

a no widzisz ale docenił ze cieżko a mój nie nawet jak był 2 tyg sam z 2 dzieci (więcej czasu u mojej mamy spędzał) ale przecież kiedy chę to sie położe albo posiedzę na kompie ale nie widzi jak mam roboty od h..a i po nocach stoję i robie zeby się wyrobić to jeszcze pretensje ze ja robie a z nim nie siedzę kuxwa zabić takiego
nie powiem są i mile chwile i naprawde jest fajnie ale jak przyjdzie kryzys to już nic się nie chce aaaaabbbbuuuu

kończe ostatniego biszkopcika piec i dzis jeszcze poprzekładać i 2 obrobić bo na 8 rano i chyba mnie noc zastanie

ide obiadek robić bo do 15 sie nie wyrobie dziś ziemniaczki z mielonymi i sórówka z ogórkami papryką i kapustką ze słoika (kupna)hehe

[renatkaa09]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Łukasz tez na początku zachowywał sie w miare normalnie. teraz tez zdazają mu sie normalne chwile, ale jak mu zaczyna odbijac to leci po calej linii.

I tez czepianie sie ze ja np coś robie niepotrzebnego a nie usiąde z nim. Tylko ze on by chcial caly bozy dzien sie przytulac i siedziec i oglądac te star treki a mi sie wątroba przewraca jak widze ten film.

i sprawa kasy.. on sądzi ze to co ja dostaje na Filipa to bede na zycie przeznaczac oszczedzajac bardziej niz na maksa a jego zarobki bedą odkladane. No bo fakt, mamy stawiac dom itd.. ale wlasnie zaczyna gadac ze to za jego pieniądze bedzie dom. milknie wtedy jak mu subtelnie wypominam ze zeby nie chojnosc moich rodziców to by nasikał sobie w garsc a nie dom budował, bo.. bedziemy budowac sie na rodziców podworku i on pracuje z moim ojcem..i dzieki niemu..i moim prosbom..

aaaale co ja moge wiedziec. on sądzi ze mloda jestem to i malo wiem..

klopsiki zrobilam na obiad.. ale jesc sie nie chce..

[kala8]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

cześć

renatka , majorka no to sie macie z tymi chłopami no to zupenie nie moja bajka , nie mam kompletnie takich doświadczeń

a ja dzisiaj wypełniłam Poli zgłoszenie do przedszkola i już jest zarejestrowana w systemie oficjalne wyniki kto sie dostał będą w kwietniu

a w piątek idę z nią na dni otwarte, tylko musze uważać żeby nie skumała że ja tam pracuje i gdzie sie znajduje mój pokój

[nator1]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Hejka,

No Majorka, w końcu jesteś!!! Współczuję kryzysu, ale faceci chyba lubią czuć się "żywicielami domu" i tzw głową, a jak tracą grunt pod nogami to szaleją...
Powodzenia i trzymam kciuki za Was.

Czacza, brzucho super! Mój bobo też daje coraz częściej o sobie znać, ale jeszcze jest delikatny

Wczoraj znajomej urodziła się trzecia córeczka. Z jej m się smiejemy, że babski król.

A ja dziś pojechałam z m na zakupy. Kupiliśmy rzeczy niepsujące ciężkie na niedzielne urodzinki, bo jutro i w piątek mój m wyjeżdża to ja sobie te lżejsze sama dokupię i zacznę dłubanie kuchenne.
A do tego w piątek mam zebranie w przedszkolu, więc będzie przerwa w pichceniu i porządkach... matuleńko ile ja mam tu roboty

I dziś odebrałam w końcu traktor - jest ogromny Ale świetny. Nie mogę doczekać się reakcji młodego.

[ankasos25]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

hej,

kasa jednak przyszła ale skoczyłam tylko do biedronki z młodą no i do katowic po koraliki i sznureczki.

Renatka, ciuszki super i dobre rozmiarem już zleciłam przelewik
Powiem Wam że z tymi chłopami to tak jest mój m też nie od początku pomagał w domu, myślał ze skoro ja siedze w domu a ona pracuje to jemu się należy odpoczynek po pracy, ciagłe granie lub oglądanie meczy a ja przecież odpoczywam jak siedzę cały dzień w domu, czasami tylko pomagał i robił zakupy aleee jak sam posiedział rok w domu to teraz obowiązki są nasze wspólne i kto jest w domu ten sprząta, myje gary, robi pranie itp sprawiedliwośc musi być a co do wychodzenia samej to nigdy nie robił mi wyrzutów a tylko by spróbował!!

[ankasos25]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Czacza super brzusio

[renatkaa09]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Aankasos super ze paczka dotarla i ze laszki sie podobają poplecam sie na przyszłosc

a ja babeczki dziś upieklam z budyniem I mialam nie jesc bo tony swe gubie.. i zjadlam ale pyszna .. matko.. w paszczy sie rozplywla. doznania jak przy orgazmie prawie.

[nator1]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Renatka, ja dopiero od niedawna odczuwam orgazmiczną przyjemność w czasie jedzenia zachciewajkowych potraw Kiedyś mój mąż się dziwił, jak ja mogę nie zachwycać się jedzeniem, tylko jeść bo muszę...
A teraz czytam babeczka z budyniem i mam ślinotok

A jak tak czytam o mężach, to czasem myślę, że mi się za dobry trafił Ma jeden wielki feler - rodzinę, ale poza tym - ideał!
Wspaniały tata, właściwie od chwili gdy dowiedział się o ciąży z Kacprem - był tatą (kupił mi poduchę do spania, latał na wizyty, zawsze chciał spełniać zachcianki)
Fakt buntował się na moją pracę, ale na to, że pracuję w terenie nawet po 12 godzin i wracam do domu jeszcze pracować. Na to obowiązki domowe, nadganianie czasu z Kacprem... i zaczęłam wyglądać jak cień...
Jest cudowny, bo zawsze o nas dba!

[nichol]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Witka!
I znowu nie moge doczytać
Ale w pierwszej kolejności- WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO I TYSIĄCE BUZIAKÓW DLA FIFIEGO I-JUŻ NA ZAŚ- DLA KACPERKA Z OKAZJI TRZECICH URODZINEK!!!
i znowu wspomnienia z narodzin się sypią... BŁOSZE! Jak to strasznie szybko leci!

Pamiętam jeszcze fotke brzuszka Czaczy- mimo że głowy nie widać wyglądasz super Asienka!!!! I jak przeczytała Twojego posta o ruchach Piórka, to dosłownie przypomniało mi się jak to było, kiedy Kris zaczynał szaleństwa w moim brzuchu...

Majorka, kryzysy przychodzą i odchodzą, ale jak fajnie jest sie po nich godzić :P

Ania2288- torcik wyszedł Ci super! Nie wiem dlaczego sie czepiasz...

Co tam jeszcze... Rozmiary!- Kris nosi 98, waży ok 14 kg, nie wiem ile ma wzrostu

A co do mojego nowego zamiłowania- MUZYKA GOSPEL Byłam kilka tygodni temu na warsztatach gospel w Sieprawiu- koło krakowa. MEGA!!! Niesamowite przeżycie muzyczne i DUCHOWE przede wszystkim... (Zdjęcia na FB ) Śpiewałam nawet w (liczącym ok. 200 osób) chórze Mieczysława Szcześniaka. W ciągu 2 dni świetny insrtuktor- Brian Fentress, który pochodzi z USA a od kilku lat mieszka w poznaniu- nauczył tak ogromnie liczną grupę 10 piosenek , a w dniu trzecim odbył się koncert finałowy. I tutaj mam też prośbę laseczki- tym z Was, które mam w znajomych na FB wysłałam link do filmiku z występu Briana i jec=go chóru Gospel w ostatnim odcinku MUST BE THE MUSIC Błagam Was- głosujcie! Trzeba wejść na tą stronkę, kliknąć na ReGeneration, obejrzeć filmik do końca i wtedy pojawią się GŁOSUJ i POMIŃ, wystarczy kliknąć GŁOSUJ i gotowe. W ciągu jednego dnia możecie zagłosować aż 10 razy. To nic nie kosztuje (mimo że cośtam z boku pisze o "realnych pieniądzach- to dotyczy czegośtam innego)

Uciekam kąpać mojego rozrabiake
Buziaki!!!

[ankasos25]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

zdjęcie pod tytułem "gdzie jest Wally"
połozyłam ją spać to wylazła się bawić i zasneła pod regalem

[czacza]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

nichol właśnie widziałam te zamiłowania z Twoich tekstów na FB, zwróciłam na nie uwagę bo WYBACZ ale ja nie cierpię tego typu muzyki

ale oczywiście zrobię to dla Ciebie i zagłosuję ale nie będę oglądała
dziękuję za miłe komentarze Asienko ;P

[Inka_R]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

majorka łączę sie z Tobą w kryzysie związkowym mam nadzieję że z wiosną będzie lepiej.
u nas postępów dzieciowych brak. ale staramy się rozmawiać...dobre i tyle. ale sprzedałam wózek. na razie nie zanosi się na powiększenie rodziny a w razie jak będzie kiedys trzeba to kupię sobie nowyznaczy dzidzi

byłam dziś z Młodym u lekarza bo już mnie zaczęło martwic to jego przedlużające się przeziębienie. na szczęśie to nic poważnego. pani doktor okresliła to jako "wpisowe' przedszkolne i że musimy to przetrwać. a odpornośc sie wzmacnia. ale na razie robię mu przerwę do końca tygodnia z przedszkolem,ze by trochę chociaz doszedł do siebie.

a tak poza..bosze, dziewczyny co ja dziś przeżyłam! była dziś u mnie sąsiadka z dziewczynkami swoimi i w pewnym momencie jej młodsza córeczka,skończyła roczek w grudniu, zakrztusiła sie groszkiem! moja sąsiadka złapała ją, zaczeła uciskać żeby wypluła tego groszka, ta zaczęła wymiotować,ja próbowalam sprawdzić czy oddycha...MASAKRA! ALE jakoś poszło...a już mało brakowało żebym do M dzwoniła bo do niego prędzej bym była w stanie wybrać numer niz na pogotowie. zreszta nawet na 112 i tak bym sie najpierw do niego dodzwoniła.

[czacza]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

zdjęcie pod tytułem "gdzie jest Willy"
połozyłam ją spać to wylazła się bawić i zasneła pod regalem

hahahaha bosko, Amelka chyba nie zasnęła mi jeszcze w tak ekstremalnych warunkach...

[czacza]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

kurcze ale zaczynam się denerwować tą jutrzejszą wizytą u jakiegoś innego lekarza, mam nadzieję, że wszystko przedstawię jej tak jak powinnam i niczego nie zapomnę zapytać... gggrrrr

Piórek dziś mało aktywny, chyba wcale Go nie czułam, może w nocy znów uaktywni się i mamusię obudzi

itka - zdrowi jesteście? może w ten piątek przyjechałabyś do mnie? na priv info..

[czacza]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

majorka łączę sie z Tobą w kryzysie związkowym mam nadzieję że z wiosną będzie lepiej.
u nas postępów dzieciowych brak. ale staramy się rozmawiać...dobre i tyle. ale sprzedałam wózek. na razie nie zanosi się na powiększenie rodziny a w razie jak będzie kiedys trzeba to kupię sobie nowyznaczy dzidzi

byłam dziś z Młodym u lekarza bo już mnie zaczęło martwic to jego przedlużające się przeziębienie. na szczęśie to nic poważnego. pani doktor okresliła to jako "wpisowe' przedszkolne i że musimy to przetrwać. a odpornośc sie wzmacnia. ale na razie robię mu przerwę do końca tygodnia z przedszkolem,ze by trochę chociaz doszedł do siebie.

a tak poza..bosze, dziewczyny co ja dziś przeżyłam! była dziś u mnie sąsiadka z dziewczynkami swoimi i w pewnym momencie jej młodsza córeczka,skończyła roczek w grudniu, zakrztusiła sie groszkiem! moja sąsiadka złapała ją, zaczeła uciskać żeby wypluła tego groszka, ta zaczęła wymiotować,ja próbowalam sprawdzić czy oddycha...MASAKRA! ALE jakoś poszło...a już mało brakowało żebym do M dzwoniła bo do niego prędzej bym była w stanie wybrać numer niz na pogotowie. zreszta nawet na 112 i tak bym sie najpierw do niego dodzwoniła.

uuuu nie fajnie, musiałyście nieźle się zdenerwować, nie wiem jak ja bym zareagowała na szczęście wszystko OK...