Kwiecień i Kawałek Marca 2009 :)

[kala8]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

nator ale wypasioneeeeeeeee te koparki no tylko takie typowo chłopięce dla dziewczynki byłoby trochę przegięcie , no chyba że dziewczyny na traktory ale dla chłopca super

itka impreza bez mężów fajna sprawa

dziewczyny zapisujecie w tym roku dzieci do przedszkola ?? pytam te których maluchy jescze nie chodzą
bo u nas zapisy są w marcu w tym systemie elektronicznym, w kwietniu już jest po rekrutacji,
ale ja zapisuje do jednego z moich przedszkoli w którym pracuje, więc mam pewne przyjęcie Polki tak myślę

więc Pola będzie z mamunią jeździła do pracy

[megi84]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

czesc kobietki
oj dawno nie zagladalam ale mam nadzieje ze wybaczycie
mnie na liscie tez nie ma bo dolaczylam chyba okolo 1 urodzin naszych maluchów ale jakbyscie aktualizowały to Bartoszek jest z 1 kwietnie jak Izunia Chudej i Ala Paulinchen

Co do przedszkola to ja bym chciala zwby maly juz teraz poszedl ale miejsc nie ma a czy u nas beda elektroniczne zapisy musze isc do szkoly i sie zorientowac
co do prezentu my juz rowerek biegowy mamy elektroniczne autko tez ( Natoir nasz maly dostal od dziadkow uzywany za cale 200zł a super chodzi wiec moze poszukajcie jakis na alllegro jesli wam na takim zalezy , nasz mały uwielbia ten samochód)

Ankasos awansu zycze i tzrymam kciuki
Grygorku oj biedne chlopaki niech wracaja szybko do zdrowia

Itka zostala jeszcze jakas babeczka dla mnie??

Zdrowka dla wszystkich chorowitkow
a u nas po staremu bylam na rozmowie tam gdzie Madzik zaproponowali mi stanowisko laboranta kazali sie zastanowic jak zadzwonilam ze sie decyduje to oni a ze moze od marca ale daje mi okolo70% ze mnie zatrudni i ze oni zadzwonia wiec znow chyba lipa a juz sie nastawilam
A i pozdrowienia od Madzika ma problemy z netem!

[megi84]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

samochodzik firmy peg perego polecam i tak mi sie ptzypomnialo i zdjecie wam z moim brzdacem w autku wrzuce

[nator1]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Cześć Magi,

fajnie że jesteś. I szkoda, że z tą pracą lipa... ale do marca już niedługo więc dzwoń tam, przypominaj się, a pewnie się uda!
Przekaż proszę Madzikowi że czekamy na wieści co u niej i dzieciaków i oczywiści pozdrawiamy!

Co do autka, to samochodów, motorków, quadów jest sporo używanych..., ale u nas musi być traktor albo maszyna budowlana, a tu lipa. Jak są używane, to albo te malutkie, albo w mega złym stanie, albo w cenie pare złotych niższej niż nowe, więc lepiej opłaca się kupić nowy.

Kaluś, ale co do tego, że męskie, to ja jakoś nie dziele zabawek na męskie i damskie. Moje dziecko wozi u babci lalki w wózku i się nimi opiekuje (a to niby babska zabawa). Jak chce, ja mu nie bronie, a może przy dzidziusiu się te umiejętności przydadzą. Choć wózek jest niebiesko żółty, a nie różowy... ale tak czy inaczej to lalki...

Itka, z tym brzuszkiem to chyba rzeczywiście tak jest, że szybciej po drugim. Tym bardziej, że ja po porodzie to jakoś szaleńczo nie ćwiczyłam tego brzuszka więc mięśnie nie trzymają tak bebeszków

[itka29]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Megi-przesylam babeczki
te pojazdy super naprawde ale nasz by nie mial gdzie tym jezdzic a przedewszystkim gdzie bysmy go trzymali to pojecia nie mam
ma quada malego ale jezdzi wystarczy guzik nacisnac wiec na wiosne bedzie frajda wyjsc do parkui co najwazniejsze miesci sie na szafie-ledwo ale sie miesci he he
mnie dzis dopadla meeeega migrena dogorywam w pracya na dzis sie jeszcze tesciowa zapowiedziala ech jakos podolam jak zawsze ale....

[chudagleba]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Bry wszystkim
Nator ja do was dołączyłam jak juz Izula była na świecie,miała niecałe pół roku.
A dla Izuni na 3 latka kupie laptopa.Emilka ma no i jest wojna bo w jednym czasie obie muszą pracować... Iza sama z niego ostatnio nauczyła się po angielsku liczyc do 10-ciu(zapomina o 5 hihihi).Kiedys były laptopy w biedronce-taki własnie mamy no i kupie drugi taki sam tylko w innym kolorze zeby Emce nie było przykro ża Iza ma np lepszy czy ładniejszy.
Itka dzięki za babencje,tylko następnym razem tak mocno nie rzucaj bom ledwo złapała hahaha.
A ile ważą wasze trzylatki,tzn ile im przybyło od bilansu dwulatka...?
Od razu piszę ze na 2 latka Iza ważyła 12.5kg a obecnie 15kg Teraz tyle samo waży co Emilka.....Takze u nas Iza to "Pumpa" a Emilka to "pajączek"

[nator1]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Widzisz Itka, ja akurat narzekam na nadmiar miejsca... albo raczej na nadmiar powierzchni do sprzątania Tak źle i tak niedobrze...

A co do zestawu migrena + teściowa... oj! Nie zazdroszczę! Ja to bym chyba nie zniesła babska... ledwo ją znoszę bez bóli dodatkowych...

I listę chyba rzeczywiście musimy przerobić na aktualniejszą i z uwzględnieniem naszych bąbelków, które dotarły później.

Chuda, Kacper obecnie waży coś ok 13/14 kg, ale dokładnie ile nie wiem, bo dawno Go nie wżyłam. Przy czym moje dzieciątko jest mega długie.
Na angielski jak chodzimy to jest wzrostu 4-ro latków a nawet od dziewczynek jest wyższy.
Ja mu teraz ciuszki kupuje na 104cm, a niektóre bluzeczki ma nawet na 110cm.
A jak u Was z rozmiarami ciuszków???

Chuda, ciekawe, czy o kolor nie będzie afery?! Kacper jak dostaje coś to musi być identyczne jak u kolegi lub koleżanki, inaczej bunt!
Więc ja jak ide do piasku z nim, czy gdzieś jadę to biorę wszystko w ilości takiej, żeby było dla wszystkich dzieci takie samo i dokarmiam resztę (oczywiście za zgodą mamusiek)

[itka29]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

wcielo mi posta
chuda-nastepnym razem wezme mniejszy rozmach
moje dziecie warzy okolo15kg a na bilansie 2latka 12,880lecz uwazam ze jest bardzo szczuply zebra mu widac doslownie moze wzrost wchodzi w gre?jak wysoka jest Izunia?
ja mojego dawno nie mierzylam ale ciuchy na92 ma na styk raczej wieksze juz nosi
Nator-ja bym nie narzekala napewnoledwo sie rozpedze i juz ogarnieta chatynka....i zagracona bo w4na dwoch malych pokoikach...
Czacza widziala moze potwierdzi
dobra ide juz koniec z udawaniem ze pracuje lece po malego i do domku
dzis ryz i warzywa na patelnie,szybko latwo i zdrowo hehe powiedzmy

[ania_2288]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

hej dziewczyny
Byliśmy dziś u dentysty to był koszmar....

Weszliśmy do gabinetu i przywitała nas bardzo fajna babka tak -40-50 lat miała kazała mi usiąść z młodym na fotelu pooglądała ząbki i 3 do robienia więc pyta czy dam radę go utrzymać jak będzie wiercić ja oczywiście wydygałam i zawołałam Damiana... siedział z nim na fotelu trzymał mu głowę i ręce, dentystka szczękę mu trzymała ja nogi a pomoc trzymała go w pasie.... Płakał wył strasznie a ja razem z nim nie mogłam nawet słowa z siebie wykrztusić żeby go uspokoić tylko Damian do niego mówił mówię wam koszmar mało nie zemdlałam... bardzo szybko mu tego zęba zrobiła chyba w mniej niż 2 minuty... ale rozwierciła mu pół.... jak już skończyła to dała mu zabaweczkę ale on tylko tą zabawką rzucił i powiedział że nic od niej nie chce.... zaraz po wyjściu się uspokoił nawet mówił że mu pani ciastolinę przykleiła do ząbka teraz nie narzeka mówi że nie boli ale nie wiem jak to przeżyjemy jeszcze 2 razy...... potem będzie nas czekało co 3 m-ce lakierowanie to już luz ale trauma pozostanie coś strasznego mówię wam dziewczyny mam tylko do siebie pretensje że nic z tym wcześniej nie zrobiliśmy to tylko i wyłącznie nasza wina że takie dziury mu się porobiły więc jak zauważycie choćby kropeczkę to błagam lećcie od razu do stomatologa bo potem jest strasznie.... teraz przed nami najgorzsze bo koniec z piciem w nocy co jest dla mnie na tą chwilę nie do pomyślenia ale trudno musimy to skończyć dla dobra jego ząbków....
strasznie mnie głowa boli przez to wszystko najgorsza taka bezradność kiedy tak się wykręca z bólu brrrr straszne to było

Nator koparka wymiata Filip by padł jakby taką dostał! ma podobną tylko ciut mniejszą ale też na niej siedzi tzn. na dachu ale daje rade.

lecę poprzytulać mojego dzielnego chłopczyka....
buziaki!

[megi84]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Aniu współczuje Kochana ja bym pewnie płakałą razem z nim, tak miałam jak małemu krew z zyły pobierali a z tym piciem w nocy to musisz powoli go odzwyczaic nam jakis rok teraz dentystka tez poradzila zeby malego oduczyc i od dluzszego czasu jak wypije mleko o 19 to nastepne am dopiero ok 7-8 a w nocy zero, pewnie bedzie wam ciezko a co mu dajesz wode czy soczki???

Co do rozmiaru to mój mały na bilansie miał 92 cm i ok14 kg a teraz 99cm i 17kg i ubranka nosimy na 104 czasami 110 wiec jest duzy i bardzo ciezki chociaz nie wyglada ubranka ktore mu kupilam na 2 urodziny czyli w kwietniu wiekszosc juz za mala , ja powoli bankrutuje na ubranka
musze chyba na allegro jakis paczek poszukac macie moze jakichs sprawdzonych sprzedawcow bo juz raz sie nacielam i troche sie boje kupowac uzywane rzeczy ale jak patrze na ceny nowych to mnid to przeraza

[czacza]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

cześć dziewczyny jestem i ja

trochę naskrobałyście, czytałam 10 min

nator brzuszek faktycznie masz o wiele większy od mojego, choć i tak wydaje mi się że mam większy niż z Amelką, czekam z utęsknieniem na pierwsze ruchy, mam nadzieję, że niedługo się doczekamy, nie? tez nie ma mnie na tej liście, bo ja bardzo późno do Was dołączyłam..

grygorku jak chłopcy? oj współczuję drgawek, domyślam się że to można zwału ze strachu dostać? oby to się już nie powtórzyło..

itka trzymam kciuki za najazd teściowej, my sami zaproponowaliśmy żeby M mama przyjechała (bo moja jest w szpitalu rehabilitacyjnym) do nas na jakiś czas, bo 9. mam to USG i nie mam z kim zostawić Amelki, jest chora, inaczej pojechałaby z nami, jest jeszcze inne wyjście, możemy jechać do mojego taty, wtedy M zostanie z Małą a mnie ojciec zawiezie do lekarza, choć nie ukrywam że chciałabym żeby mąż ze mną jechał na te "poważne" badania...

Amelka jednak przeziębiona (nie ma się co dziwić skoro mam lodownie w domu) dziś spała ze mną bo odkrywa się i kaszlała, no i na noc wstawiliśmy do naszej sypialni grzejnik elektryczny i przez całą noc miałyśmy 20 C no ale rano UWAGA!!! miałam centymetrowy lód na szybie (oczywiście od wewnątrz), świetnie nie? dlatego dziś od rana akcja błysk i przemeblowanie w pokojach, łóżko w naszej sypialni zmieniło miejsce i szafa wylądowała u Amelki za drzwiami, u nas zrobiliśmy sobie więcej miejsca na łóżeczko..

jutro M zawozi nas do moich rodziców (mama na weekend wychodzi do domu na przepustkę) pojadę do lekarza z Małą i od razu zrobię sobie EKG, pobędę może do poniedziałku, wtorku ja ten mróz troszkę odpuści..

[katarzynar]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Hej

O Matko Aniu współczuję przeżyć u dentystki Nie wyobrażam sobie tego. A Fifi miał zawsze takie śliczne, bialutkie ząbki... Ale najważniejsze, że zaczęliście leczyć

Nator moja Julia też długa, ciuszki zazwyczaj na 104 i 110 kupuję. A waży 17 kg Także chudziutka to ona nie jest, klocek jeden. Teraz jej nie noszę wogóle, kiedyś się zapomniałam i podniosłam klocka to miałam dość!!!! A ty Natorku i Czacza bierzecie na ręce swoje pociechy?

Megi widzę, że nasze bąbelki takich samych rozmiarów i takiej samej wagi

U nas rano było - 22 stopnie Nie wychyliłam jeszcze nosa z domku, ale na 17 jadę na usg.

Buziaki

[katarzynar]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Czytam Nator i Czacza o tych waszych brzuszkach, że macie większe niż w poprzedniej ciąży, a u mnie odwrotnie, mam raczej mniejszy brzuch i nie przytyłam tyle co z Julią, ale jeszcze 3 miesiące przede mną ...

[czacza]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

aniu współczuję, my byliśmy jak Małej wyrzynały się 4-ki, wtedy miała jakieś 2 lata i nie bala się niczego, no ale też nie miała nic robione, teraz na wiosnę pójdziemy na kontrolę bo nie ma żartów..

co do rozmiarów Amelki to kupuję jej ciuchy na 92-98, ona sama ma jakieś 95 i waży 14-15 kg, megi ja nie znam żadnych sprzedawców ale nie kupiłabym na Allegro większych paczek, ja jednak muszę dotknąć i dlatego kupuję na ciuchach używanych no i myślę, że jednak jest o wiele taniej bo nie płacić za koszty przesyłki..

co do prezentów na urodziny, to właśnie dzis pytałam Małej co by chciała - ona powiedziała że dinopociąg, widzę że nadal bardzo to lubi, zastanawiamy się też nad Chuckiem, uwielbia tę bajkę, no i najważniejszy prezent to będzie fotelik do samochodu, musimy kupić na wiosnę już ten do 36 kg..

[czacza]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

kasiar staram sie nie brac na ręce Amelii od samego początku, sadzam ja tylko na nakładę jak jestem sama

ja dzis wyszłam na dwór, poszłam po zakupy i trochę powdychać mroźnego powietrza i dobrze mi to zrobilo nawet, nie ma wiatru i szkoda że z Amelką nie mogę na 10 min chociaż wyjść..