Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

szczesliwe mamy z czerwca 2009r

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

    Hej dziewczyny
    Gosiu szkoda mi twojej mamy oby szybko wracała do zdrowia miejmy nadzieję że wszystko potoczy się dobrze i szybko opuści mury szpitala a Ty bądź dzielna i nie załamuj się bo jak człowiek się podda i emocje wezmą górę to już jest totalna klapa także uszy do góry będzie wszystko ok

    Edytko bardzo się cieszę że synuś już jest zdrowy mój Kacper jeszcze czasami za kaszle ale podaje mu witaminki i Drosetux i lata jak nakręcony.

    Dzisiaj co prawda jest u mojej mamy ponieważ Ja się rozchorowałam (chyba z małego przeszło na Mnie ) i nie chciałam żeby siedział w domu razem ze mną bo i tak ma osłabioną odporność a mąż załapał się z moim teściem na remont u znajomej i nie mógł się wyrwać żeby wżiąć młodego przynajmniej na godzinkę na spacer więc musiałam poprosić mamę i zabrała mi na cały dzień małego i szczerze wam powiem już mi się za nim tęskni i nawet niewiem co mam ze sobą zrobiś chyba wezmę tabletki na przeziębienie i wskocze pod koc się wygrzać może to mi dobrze zrobi...

    Uciekam :*








    http://mamaczytata.pl/pokaz/9341/mal...imie_kacperek_

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

      Ewelina wracaj szybko do zdrowia. Szkoda ze przeszliście taki stres z oczekiwaniem na zabieg i odesłali was do domu.

      Gosiu jak tam mama wszystko już ok ? wycieki ustąpiły?
      Gabrysia przecudna. mam nadzieje że za pare lat bedę tez miała córeczke

      Świeta już tuż tuż, a ja jeszcze nic nie mam. Na dodatek mój D wyjeżdża prawdopodobnie jutro, a wróci 22 i wszystko na mojej głowie. Musze w tym tygodniu kupic chociaż prezenty. Zastanawiam się gdzie postawić choinkę, bo Igor napewno nie da jaj spokoju




      Skomentuj


        Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

        hej Moja mama już lepiej się czuje, wycieki ustały. Wczoraj u niej byliśmy z gabrysią. Gabi mało sali nie rozniosła, wszędzie weszła i niczego się nie bała. Mama była zadowolona, że wreszcie mogła zobaczyć swoją wnusię. Ugotowałam jej zupę i gulasz i zawieźliśmy jej bo w tym szpitalu jest takie ohydne jedzenie, że nie da się go wziąć do buzi.
        Jak dobrze pójdzie to w środę już wstanie z łóżka i poobserwują ją i wyjdzie pod koniec tygodnia...nareszcie
        Ja jutro wzięłam sobie dzień wolny, bo chyba będzie świnka i muszę naszykować mięsko do pieczenia.
        A co u Was?
        Ewelina jak się czujesz?
        Ilona ja też obawiam się o choinkę, bo tą w przedszkolu bez przerwy Gabunia rozbiera:P
        do jutra


        Skomentuj


          Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

          cześć dziewczyny jeszcze was nie czytałam ale poczytam, ja od tyg mam kasting w domu na niańke , dałam ogłoszenie i telefony się rozdzwaniaja, teraz wiem że mogę szukać pracy hihi, chociaż jak tak patrze na monją niunkę to aż mi serce ściska jak mam ją zostawić z obcą kobietą, a nawet 1 pan się zgłosił ale jak przyszedł pod wpływem procentów to od razu podziekowałam nawet martyna nie chciała do niego iśc mimo iż ona nikogo się nie boi, no i niektore panie nie chca dojezdzac tylko zebym ja dowozila ale gdzie ja bede dziecko budziła o 5 rano by zawozic do niańki chyba pogieło, prezenty juz kupione czekaja na zapakowanie, tak więc mojemu kupiłam koszule granatowa, martynce komplecik i misia z akcji kup misia jak co roku , paulinie futerko bolerko, bratu komplet adidasa-kosmetyki a rodzicom karnet na masaże, ale teraz nie wiem czy to dobry pomysl bo pytalam sie mamy czy rozebralaby sie do bielizny a ona ze nie wiec zastanawiam sie czy nie wymienic na masaz czesciowy albo jakis zabieg kosmetyczny,u nas zadyma sniezna moj przemek 7 km do pracy jechal 45 minut krajowa 6 masakra snieg to zderzakiem sie odscnieza, bylam z martyna na sankach ale zaraz sie zmylysmy bo tak sypalo,a jaq czytam ksiazke z psychologi 20-0 pare stron na piatek, masakra ale ciesze sie ze w tym roku to ostatni zjazd, czasami sobie mysle po co mi te studia teraz hii
          http://www.mamaczytata.pl/pokaz/7738/mama_czy_tata

          Martynka Justyna na swiat przyszla 26.06.2009 o godz 9.00 3350g 54cm












          pamietnik martynki http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...a1985r;page:-1



          http://martynka------.aguagu.pl/

          Skomentuj


            Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

            hej
            Justyna to nie zazdroszczę Wam pogody u nas w sobotę była taka. Justyna ale chyba casting na nianie jeszcze nie zakończony, bo nic nie napisałaś czy wybrałaś już jakąś nianię. Justyna nie myśl nawet po co Ci te studia, podjęłaś naprawdę mądrą decyzję.
            Dziś moja koleżanka ze stażu wywinęła podobno kolejny numer... zrobiła Ani, z którą siedzę razem w pokoju awanturę. Powiedziała, że obgadujemy ją donosimy na nią do szefa, że Anka robi wszystko żebym to ja została a nie ona. Powiedziała że Anka wyśmiewa się z jej wiary, a my nawet nic o niej nie wiemy poza tym, że jest nerwowa i skryta. Powiedziała, że ona pracę to zdobywa rozumem a nie w inny sposób, że to ja niby chcę zdobyć pracę przez donoszenie na nią. Mówiła podobno jeszcze że ona nie wie, czy tu zostanie bo to zależy ile Piotrek jej zaproponuje pieniędzy, bo ona za marne grosze robić nie będzie a nawet jeśli zostanie, to nie musi się z nikim przyjaźnić. Ania mi to wszystko powiedziała przez telefon, dobrze że mnie tam nie było bo bym chyba nerwowo tego nie wytrzymała, ja ją mam głęboko... a i jeszcze podobno ja mam nad nią przewagę psychiczną, tak powiedziała. Ta dziewczyna to ma chyba problem ze sobą i to duuuży.
            a gdzie nasze mamusie się podziewają, czyżby już były takie zajęte sprzątaniem przed świętami.


            Skomentuj


              Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

              dziewczyny zamkneli ten kawalek drogi jaka jedzie moj przemek do rana jest zamknieta moja kuzynka policjantka do mnie dzwonila, a przemek do 22 pracuje oj teraz sie matrwie jak on trafi do domu takiej sniezycy jeszcze u nas w regionie nie bylo, oglosil wojt stan alarmowy czy jakos tak
              http://www.mamaczytata.pl/pokaz/7738/mama_czy_tata

              Martynka Justyna na swiat przyszla 26.06.2009 o godz 9.00 3350g 54cm












              pamietnik martynki http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...a1985r;page:-1



              http://martynka------.aguagu.pl/

              Skomentuj


                Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

                Hej
                Justyna no i jak dojechał Twój Przemek wczoraj z pracy, dał radę. Ale pogoda masakra, żeby aż tak napadało.
                Ja dziś w pracy ta dziewczyna druga ze stażu zachowuje się jak gdyby nic, a wczoraj jak mnie nie było to na mnie najeżdżała, niezła agentka z niej. Ja już nic jej nie będę mówić, co o tym myzlę, bo szkoda mi szarpać sobie nerwów.

                Dziewczyny oddajccie głosik na moją Gabrysię: http://ebobas.pl/konkursy/zobacz_zdjecie/15249


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

                  hey Gosiu dojechał mój mężuś ale nie wiem o której bo już spałam, a co do niańki osoba którą chciałam wybrać okazało się że bardzo lubi alkohol i pali papierosy i ma opinie wyrywaczki facetów, a Gosiu żeby dać do przedszkola dziecko to musi samo robić siku i kupkę to znaczy że Gabi umie tak?
                  http://www.mamaczytata.pl/pokaz/7738/mama_czy_tata

                  Martynka Justyna na swiat przyszla 26.06.2009 o godz 9.00 3350g 54cm












                  pamietnik martynki http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...a1985r;page:-1



                  http://martynka------.aguagu.pl/

                  Skomentuj


                    Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

                    Justyna moja Gabi chodzi do prywatnego przedszkola, gdzie przyjmują już nawet półroczne dzieci, więc Gabi jeszcze nie musi umieć sama robić siusiu i kupkę. a w państwowym to przyjmują dopiero takie dzieci które same się załatwiają i siusiają.
                    Wczoraj jak mnie nie było były panie z urzędu pracy na kontroli i dziś widziałam kartkę z tej kontroli, było na niej napisane, że Piotrek mnie zatrudni na 6 miesięcy na pełny etat, ale się cieszę


                    Skomentuj


                      Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

                      Gratuluję Gosiu dobre i te 6 miesięcy, a wiesz juz za jakie pieniądze ? a co do przedszkola to u nas w okolicy tylko państwowe są gdyby byly prywatne to bym chciała, może po studiach założe własne
                      http://www.mamaczytata.pl/pokaz/7738/mama_czy_tata

                      Martynka Justyna na swiat przyszla 26.06.2009 o godz 9.00 3350g 54cm












                      pamietnik martynki http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...a1985r;page:-1



                      http://martynka------.aguagu.pl/

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

                        hej
                        Justyna jeszcze nie wiem ile dostanę ale najważniejsze że jest praca i nie muszę siedzieć w domu, bo teraz to bym się chyba zanudziła w domu.
                        A Gabi jest szczęsliwa w przedszkolu z dziećmi. Rozwija się ładnie przynajmniej i nie jest samolubem, uczy się dzielić z innymi dziećmi. Naprawdę polecam
                        Dziś rano wstała po 5 rano jak się szykowałam, to ją ubrałam i przyjechała ze mną już przed siódmą była w przedszkolu.
                        miłego dnia


                        Skomentuj


                          Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

                          Gratki dla pełno-etatowej mamy Ta twoja koleżanka nieźle musi mieć nawalone w dyni, skoro dalej obgaduje, ale to tylko jeszcze parę dni. Oddałam głosik na twoją królewnę.
                          Justynko to porządnie was tam zasypuje. U nas nie ma tyle śniegu, stok narciarski otwierają jutro ale muszą go sztucznie naśnieżać bo nie ma wystarczająco śniegu, cieszę się że nas nie zasypało.
                          Ja już w poniedziałek do pracy, nie chce mi się, ale w domu też nie chce siedzieć, a tak w ogóle to szukam nowej pracy, może po nowym roku coś się znajdzie?
                          Dziewczyny czy wasze dzieciaki coś konkretnego już mówią? Nie chodzi mi o tradycyjne słownictwo, ale o konkrety? Bo Kornel jakby się zatrzymał na pewnym etapie i w żaden sposób nie chce nic nowego powiedzieć, ale to chyba jeszcze czas?


                          Skomentuj


                            Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

                            Gosiu a jak mama? Chodzi?


                            Skomentuj


                              Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

                              Edyta dzięki.
                              Moja Gabi ostatnio zaczyna mówić nowe słowa, bardzo spodobała sie jej reklama winiary jak wołają obiad ona wtedy też krzyczy obad. Mówi też zdjęcie, dzieci i parę innych słów ale z dnia na dzień zauważam postępy. Nie martw sie nasze dzieciaczki mają jeszcze czas na gadanie a jak sie rozgadają to aż uszy nas będą bolały:P
                              Moja mama dzis podniosła sie wreszcie z łóżka, jutro wychodzi do domu
                              ale powiedzieli że to była bardzo poważna operacja i niech nic nie robi. Ona też mówi że słaba jest aż cała się trzęsie. Święta w tym roku na mojej głowie ale dam radę.


                              Skomentuj


                                Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

                                Gosiu to bardzo szybko wypisuja mamę, no ale lekarze wiedzą co robią Będziesz miała Gabi do pomocy, ona chętnie ulepi uszka.


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X