Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

szczesliwe mamy z czerwca 2009r

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

    czesc martyna wspolczuje utraty przyjaciela madziu ogladam tv i mowia ze nasze rejony tez sa zagrozone powodzia, fakt ze nie tak duza jak na poludniu ale sa, miejmy nadzieje ze sie myla, dzis ma dojsc do bydgoszczy, my bylismy na weekend u moich rodzicow(jak zawsze )hihihi wczoraj bylismy tez na festynie strazackim, martynka takie fajnie bawila z dziecmi nie chciala do domu isc ale juz zimno bylo, napisze pozniej bo moja niunka wariacje ma
    http://www.mamaczytata.pl/pokaz/7738/mama_czy_tata

    Martynka Justyna na swiat przyszla 26.06.2009 o godz 9.00 3350g 54cm












    pamietnik martynki http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...a1985r;page:-1



    http://martynka------.aguagu.pl/

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

      Martyno bardzo mi przykro... strata najbliższych i przyjaciół zawsze boli... jedyne czym Cię mogę pocieszyć, to że z czasem boli coraz mniej, nie pamięta się że go już nie ma tylko to co fajnego zrobił...
      Edytko ja mgr też mam za sobą, ale zdawałam go w 34 tc, będąc na zwolnieniu lekarskim, potem macierzyński a teraz wychowawczy, wrócę na rynek pracy po ponad trzech latach od obrony dyplomu, dlatego chcę iść jeszcze do szkoły przed powrotem do pracy, żeby łatwiej mi było się gdzieś zaczepić, bo u mnie w firmie na 100% dostanę w dniu powrotu wypowiedzenie bo już miałam je dostać, tylko w ciąży byłam
      Wczoraj Seba był na urodzinach u znajomych córki, robiła je w Adventure Park, muszę wam powiedzieć, ze super sprawa dla takich 11 latków, 1,5 godziny zabaw w lesie w bunkrach itp, później poczęstunek, strzelanie z łuków, skałka wspinaczkowa, quady, park linowy, a na końcu zjeżdżali na rolkach, to są takie liny zaczepione wysoko i się po nich zsuwa na takich specjalnych uprzężach, super to było, młody się wyszalał, a my z Maciusiem i znajomymi spędziliśmy miło czas przy ognisku A i dla maluchów też był kącik z mini quadami i bujakami, zjeżdżalniami... super tam było...






      Skomentuj


        Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

        moja kolezanka z ktora pracowalam za granica wyjechala do tesciow do szczecina bo dom jej rodzicow jest zagrozony w nowej soli kolo zielonej gory,
        http://www.mamaczytata.pl/pokaz/7738/mama_czy_tata

        Martynka Justyna na swiat przyszla 26.06.2009 o godz 9.00 3350g 54cm












        pamietnik martynki http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...a1985r;page:-1



        http://martynka------.aguagu.pl/

        Skomentuj


          Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

          Tak jak prosiłyście napiszę coś o nas.
          Igorek urodził się 19.06. ważył 3600g i 53 cm.Ma 6 ząbków, raczkuje, ale sam jeszcze nie chodzi tylko trzymając się czegoś. Jest bardzo żywy i wszędzie go pełno. Ma niedoczynność tarczycy, ale prawdopodobnie przejściową (ponieważ jest pulchniutki i tarczyca wytwarzała za mało hormonu)bierze tabletki i jest ok. Poza tym to okaz zdrowia.To nasze pierwsze dziecko i trochę go rozpieszczamy, pewnie jak większość z was.
          Ja mam na imię Ilona. Po urlopie macierzyńskim pracowałam przez 4 miesiące jako z-ca kierownika w supermarkecie, ale teraz przeszłam na wychowawcze, ponieważ mój mąż zmienił pracę (wcześniej pracowaliśmy na dwie zmiany) i nie miałabym z kim zostawić Igusia, a nie chcę go zostawiać w żłobku, bo to dla mnie jest przechowalnia dzieci. Igor jest w takim okresie życia, że wg mnie potrzebuje teraz najbardziej mamy i taty.
          To by było na tyle. Teraz trochę poczytam, żeby was poznać




          Skomentuj


            Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

            MARTYNO ja również współczuję utraty przyjaciela. To strasznie przykre, gdy taki młody człowiek odchodzi, całe życie było przed nim...

            Igorek to też wstydzioch, ale tylko przez chwile, po 15 minutach to potrafi obcej osobie dać buziaka, ach te dzieciaki




            Skomentuj


              Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

              Hej
              Martyna bardzo Ci współczuję, z pewnością przeżywasz teraz straszne chwile. Szkoda takiego młodego człowieka całe życie było jeszcze przed nim
              Ilona masz rację takiemu małemu dzieciaczkowi potrzebni są rodzice, nie dziwi mnie Twoja decyzja. Ja postąpiłabym tak samo.
              Magda ja jak się broniłam, byłam w siódmym miesiącu ciąży.
              My dziś byłyśmy u lekarza z moją mamą, bo wczoraj wszedł jej jakiś okropny ból w lewy bok. Dostało dwa rodzaje zastrzyków. Ja dostałam skierowanie na badanie moczu bo pęcherz co parę dni mnie boli. A Gabrysia dokazywała na poczekalni, bo nie miałam jej z kim zostawić i pojechała z nami. Przesyłała ludziom całuski i zaczepiała wszystkich żeby na nią patrzyli. Ona uwielbia być w centrum zainteresowania. Pani doktor ją zważyła i ma teraz 9 kg. Od marca pomalutku przybiera wtedy ważyła 8,8kg. Ale teraz jak chodzi to wszystko spala.


              Skomentuj


                Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

                gosiu to gabrysia drobniutka bo moja martynka 2 tyg temu wazyla 9700 a wszyscy jak ja widza to mowia ze kruszynka ilona dodaj pare fotek igorka bo na tym zdjeciu z avataru slabo widac ale czarnulek z niego
                http://www.mamaczytata.pl/pokaz/7738/mama_czy_tata

                Martynka Justyna na swiat przyszla 26.06.2009 o godz 9.00 3350g 54cm












                pamietnik martynki http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...a1985r;page:-1



                http://martynka------.aguagu.pl/

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

                  cześć dziewczny
                  mam nareszcie chwile dla siebie, mały już śpi a ja mogę odpocząć, Martyno bardzo ci współczuję i mam nadzieję, że kierowca wypadku zostanie solidnie ukarany,
                  Ilono ja Kornelka staram sie nie rozpieszczać bo robią to dziadkowie, a jeśli masz możliwość zostać z Igorem to bardzo dobrze zrobiłaś,
                  Madziu teraz to tzreba mieć mnóstwo szkół i być wiecznie młodym i pięknym żeby dostać dobrą pracę, a tak w głębi serca to strasznie marzy mi się studiowanie j.niemieckiego, zaraz po maturze zdawałam ale oblałam i dałam sobie spokój a szkoda bo teraz tego żałuję, w sumie to podyplpmowe można zrobić bo to tylko jeden rok
                  Gosiu malutko waży Gabi a na zdjęciach wychodzi jak pączuś, może dlatego że jast mała tzn. krótka.
                  Justynko ja już patzreć nie mogę na tych biednych ludzi, którzy nie mają nic, aż mnie ciarki przechodzą bo to taki dramat
                  mam nadzieję że wam nic nie grozi, a ty Ilono też z okolic powodzi?


                  Skomentuj


                    Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

                    Dzisiaj po pracy robiłam pierwszy raz gołąbki. z młodej kapusty i powiem wam że farsz zrobiłam dobry bo z pieczarkami, boczkiem wołowiną no i oczywiście ryż , jutro tato ma je podgotować bo to obiad na jutro, mam nadzieję że się nie rozlecą, i do tego sos pomidorowy z grzybkami i czosnkiem, no i jeszcze Kornelowi zupe na rosołku z brokułami, mięskiem, bo nie wiem jaką zupe tato ugotuje i czy w ogóle będzie miał czas,


                    Skomentuj


                      Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

                      Ja jestem z opolszczyzny. w mojej miejscowości było zalanych, w sumie to podtopionych kilka domów, ale nie wyglądało to tak tragicznie jak w TV. Współczuję wszystkim, których to dotknęło.

                      Jak dojdę do tego jak się wrzuca zdjęcia to dodam. Miłego dnia!




                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

                        Igorek
                        Attached Files




                        Skomentuj


                          Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

                          Trochę mlodszy i tydzień po urodzeniu
                          Attached Files




                          Skomentuj


                            Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

                            hejka, na pierwszym zdjeciu igorek wyglada jak dziewczynka sliczny bobasek a jakie bystre oczka ma ciekawe teraz po kim po mamusi czy po tausiu? mniam narobilas edyta smaczku, ale my mielismy w weekend ale bez grzykow, a martynce az uszy sie strzesly jak jadla, ja juz jej wszystko daje nie ograniczam nic, wczoraj wieczorkiem zrobilam skalniaczki jak narazie 2 bo kamieni mi zabraklo, a dzis od rana pada, widze ze cos olka sie nie odzywa, aha chyba przeprowadzke mieli,
                            http://www.mamaczytata.pl/pokaz/7738/mama_czy_tata

                            Martynka Justyna na swiat przyszla 26.06.2009 o godz 9.00 3350g 54cm












                            pamietnik martynki http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...a1985r;page:-1



                            http://martynka------.aguagu.pl/

                            Skomentuj


                              Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

                              melduje ze nie bedzie mnie z dwa tyg takze trzymajcie sie cieplutko;*
                              Mateuszek ur 09.06.09 o godz 15.29 3480 gr 52 cm

                              http://mamaczytata.pl/pokaz/7734/mateuszek







                              Skomentuj


                                Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

                                Olu tylko wracaj za dwa tygodnie
                                Edyto narobiłaś apetytu tymi gołąbkami
                                Justyno ja też Maciusiowi daję już wszystko, a właściwie prawie wszystko, bo grzybki raczej omijam
                                Ilona śliczny ten Twój Igorek, a jaką ma czuprynę szałową, super jest






                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X