Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

..::! RoCzNik 2oo9 !::..

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #61
    Inso a Ty dalej nic??? kurcze mi ten czop odszedł już w szpitalu ale był zabarwiony krwią tylko że wtedy to ja juz miałam skurcze i to dość bolesne a wody to mi odeszły dopiero przy badaniu rozwarcia jak juz było 8 cm.................a z tym przestawieniem się na prawie nie spanie w nocy to ciężko ja po porodzie właściwie do tej pory sobie nie pospałam chociaż mój Łukasz jak ma wolne to zajmuje sie Bartusiem jedyne co to nie da mu jeść he he i zawsze na mnie krzyczy żebym sobie odpoczęła i sie przespała ale jak tu się przespać skoro jak tylko mały stęknie to ja mam oczy jak 5 zł i musze widzieć że wszystko gra........więc ania myślę ze sama się przestawisz na to i będziesz bardzo uważała na maleństwo i ciągle sprawdzała czy wszystko z nim ok nie wiem ale przynajmniej ja tak mam he he
    http://www.suwaczek.pl/cache/52bee9163f.png

    http://www.mamacafe.pl/suwak/3176.png
    http://www.suwaczek.pl/cache/1378130a9a.png

    Skomentuj

    •    
         

      #62
      Natalia sie jeszcze dzisiaj nie odezwała-a może już rodzi,wczoraj miała ten ból,może to był zwiastun porodu.
      Alanek 14.09.2006

      Skomentuj


        #63
        kolejna ciężarówka nam się odchudzi
        1.03.2009 9:55 FILIPEK

        Skomentuj


          #64
          no chyba rzeczywiscie Insoomnia zaczela rodzic bo jej dzis cos nie widac...



          Skomentuj


            #65
            No to trzymajmy za kolezanke kciuki i miejmy nadzieje, ze to juz porod =)
            Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

            Skomentuj


              #66
              Aj moj kochany dzisiaj wracal do pracy... pierwszy raz od urodzenia sie malutkiej zostalam praktycznie sama! no jest jeszcze moja mama ale ona tez wraca w nastepna sobote do Polski. az normalnie boje sie pomyslec co to bedzie jak juz zostane zupelnie sama... wiem ze sobie poradze ale poki moj kochany i mama byli w domu zawsze moglam sie w dzien przespac a teraz bedzie baaardzo trudno a wracajac do powrotu mojego kochanego do pracy to balam sie ze mala znowu bedzie szalala cala noc i nie da sie tatusiowi wyspac...a tu niespodzianka mala budzila sie tylko 2 razy na karmienie bylabym jeszcze bardziej szczesliwa gdyby tak bylo co noc. takze piatek trzynastego zaczal sie super a jak u was dziewczyny?

              a w ogole mamm dylemat bo moja niunia urodzila sie 30.01 i nie wiem kiedy obchodzic jej miesiac...?



              Skomentuj


                #67
                Niom, ja mam podobne obawy. Mieszkamy z mezem sami, mama w sasiednim bloku, ale pracuje, wiec jakby co to przeciez nie bede do niej wydzwaniac co chwila. Maz ma wzioc tydzien albo 2 urlopu jak juz urodzimy, ale wlasnie predzej czy pozniej bedzie musial wrocic do pracy. I tego sie wlasnie troche boje- jak to bedzie jak zostane sam na sam z malym


                Skomentuj

                •    
                     

                  #68
                  Moja mama zawsze powtarza, ze wszystko zalezy od dobrej organizacji. Jak sobie zorganizujecie dobrze dzien to nie bedzie tak zle. W koncu nie taki diabel straszny... Trzymam za was kciuki. I sie tu wpisujcie od czasu do czasu zbeym wiedziala na co sie szykowac

                  Ciekawe co tam u Inso.
                  Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

                  Skomentuj


                    #69
                    No to trzymamy kciuki za InsoomnieKolejna dzidziunia przybedzie
                    Dziewczyny jak ja wam zazdroszcze takich malenstw,one tak szybko rosna(moj ma przeszlo 9 m-cy),chyba nie dam rady dlugo czekac na drugiego dzidziusia...

                    Skomentuj


                      #70
                      no no...........to teraz czekamy żeby nam Inso pokazała fotke dzidzi

                      Mój mąż też już wrócił do pracy ale jakoś daje sobie rade sama z Bartusiem a może to i dobrze bo przynajmniej potrafie wszystko sama zrobić.
                      Ostatnio byłam tak wykończona że położyłam sie na chwilke i tak mocno usnęłam przebudziłam sie tylko na chwilke i zobaczyłam mojego skarba jak się pochyla w nocy nad łóżeczkiem.............nie chciał mnie budzić bo widział że byłam prawie nie przytomna ze zmęczenia.....położył mi tylko Bartusia do łóżka ja go nakarmiłam a potem tatuś się nim zajmował a ja się troszke przespałam
                      http://www.suwaczek.pl/cache/52bee9163f.png

                      http://www.mamacafe.pl/suwak/3176.png
                      http://www.suwaczek.pl/cache/1378130a9a.png

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #71
                        O matko dziewczyny szok normalnie jaka ja mialam meczarnie... pojechalam 11.02 do szpitala bo mialam te skurcze, zajechalam tam na 18, skurcze cala noc coraz bardziej bolesne.. a rozwarcia brak po 24 odeszly mi wody i dalej nic tylko coraz bardziej wieksze skurcze.. potem od rana co jakies 1,5 h rozwarcie roslo po 1cm.. matko myslalam, ze wyjde z siebie, dostalam 4 znieczulenia w kregoslup teraz tak mi w bani sie wali, ze zaraz musze zejsc z kompa, takze moze mnie nie byc jeszcze przez kilka dni. Potem gdy juz zobaczyli, ze rozwarcie dalej 4cm tylko zabrali sie do cesarki cesarke mialam dopiero zrobiona przed 20..ja myslalam, ze oni mnie wykoncza w tym szpitalu Mialam cos tam podwyzszonego potem i musieli sprawdzic Laurunie ale na szczescie nic jej nie jest. Jest sliczniutka, jak bede drugim razem na forum to wstawie foto. Narazie uciekam do lozka bo mi az slabo.Buziam Was

                        Laura 12.o2.2oo9/19:45 (4o5og 59cm)

                        Skomentuj


                          #72
                          No nareszcie!
                          gratulacje i za razem współczuje... pokazuj szybko babaska
                          1.03.2009 9:55 FILIPEK

                          Skomentuj


                            #73
                            Przykro, ze musialas sie tyle ancierpiec, ale mam nbadzieje, ze dzidzia ci wszystko zrekompensuje. Gratuluje i czekam na zdjecia
                            Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

                            Skomentuj


                              #74
                              No to mialas porod podobny do mojego Insoomnia,gratuluje corci

                              Skomentuj


                                #75
                                inso tak przypuszczałam ze bedziesz mieć cc
                                a jaka dzidzia duża??

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X