Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Dzieciaczki z 2007 ;)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Dzieciaczki z 2007

    Raczej nad drugim człowiek już tak się nie trzesię,wiem po sobie.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Dzieciaczki z 2007

      Z pewnoscią z drugim jest już inaczej. No chyba, że między nimi jest naprawdę duża różnica wieku...
      Ale mnie rozbawiło nieco własnie to, że teraz patrzę już z poziomu "dwuletniej" mamy i widzę, że nie ma potrzeby az tak sie trząść. Przy czym ja chyba od początku miałam dość "rozsądne" podejście, że dziecko ze szkła nie jest i tak łatwo sie nie stłucze.
      Może az za spokojne chwilami i zastanawiam się, czy przez to nie zwracam na pewne sprawy zbyt małej uwagi. Czy nie przesadzam w drugą stronę? Może powinnam jednak być bardziej "przewrażliwiona"? Kurcze, a juz sądziłam, że doszłam do pewnej wiedzy o sobie i swoim dziecku i potrafię zaufac instynktowi, żeby zdecydować co dobre dla niego, a co nie...
      Łukasz 11.10.2007

      Skomentuj


        Odp: Dzieciaczki z 2007

        MONIKA na temat EURESPALU napisałam Ci na Crazy Mums.


        Skomentuj


          Odp: Dzieciaczki z 2007

          Dzieki Aniu, juz odpisałam.
          Dodam tylko, że te bańki, co lekarka zaproponowała, to sama osobiscie swemu dziecku stawiałam. Pediatra zapewniała, że krzywdy mu nie zrobię, wiec postanowiłam spróbować. Czekam na efekty. Póki co dzis nie wymiotował. Trzymam kciuki.
          Łukasz 11.10.2007

          Skomentuj


            Odp: Dzieciaczki z 2007

            Dziewczyny, nie wiem, czy to bardziej zasługa eurespalu, czy baniek, ale dziś w nocy Łukasz prawie nie kaszlał! Tylko ja siedzę z nim cały drugi dzien w domu, bo po bańkach wyjść nie możemy. Ale tylko do jutra...
            Łukasz 11.10.2007

            Skomentuj


              Odp: Dzieciaczki z 2007

              Monika pytałam o zdrówko łukaszka na pażdziernikowym poście ale dobrze że jeszcze tu zajrzałam bo widze że juz lepiej. To super! Ale przeraziłaś mnie tymi bańkami! ja bym sobie nie dała postawic a co dopiero julce,a ty małemu stawiałas? sama? to gratuluje

              niewiem monika co to za lek ale o bańkach dużo słyszałam że naprawde pomagaja,ja jak byłam mała to chorowałam na astme to stawiali mi bańki i z tego co pamietam pomagały.

              Skomentuj


                Odp: Dzieciaczki z 2007

                MONIKA cieszę się że mały już jest zdrowy,do baniek podchodzę sceptycznie ale Eurespal jest dobrym lekiem.


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Dzieciaczki z 2007

                  U nas mała ostatnio na przeziębienie brała Eurespal.Też raz myślałam nad bańkami dla małego,teść ma i umie stawiać ale ogniowe.Mały ogląda Shreka

                  Skomentuj


                    Odp: Dzieciaczki z 2007

                    Ja co prawda nadal nie wiem, czy to euresoal zaczął działac po 3 dniach podawania, czy bańki po kilku godzinach od postawienia, ale efekt był dość spektakularny. Mimo wszystko jestem jak najbardziej za bańkami, bo mi tez dawno temu pomogły. A te nowe są bardzo bezpieczne i bardzo proste do postawienia.
                    Trudno było mi tylko wysiedzieć w domu tele dni.
                    Dzis jednak jestesmy po małym spacerze.

                    Podolec, mojego małego Shrek nie zainteresował zbytnio. W sumie to mnie to ucieszyło, bo niektóre sceny chyba nie są jeszcze dla niego. Już i tak zbyt często w zabawie pojawiają się potwory, wiec jeszcze uważniej kontroluję, co jest w bajkach, które ogląda. Zdeję sobie sprawę, że w bajkach często pojawiają się straszne postacie i mają za zadanie oswoić dziecko z lękami, ale ja mam wrażenie, że Łukasz jeszcze jest za mały i raczej u niego wywołują świadomość istnienia lęków typu potwory i strachy.
                    Łukasz 11.10.2007

                    Skomentuj


                      Odp: Dzieciaczki z 2007

                      Mój Shreka tak przerobił ale dwójkę że płyta ledwo chodzi,on się nie boi lubi kota i resztę.Oglada tez Epokę lodowcową,Uciekajace kurczaki,Rogate ranczo.Filmy też nie raz ogląda jak nie śpi ostatnio chciał oglądać horror z tatą,ale kazałam wyłączyć bo sie boje

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Dzieciaczki z 2007

                        WitamMoj maluch też przepada za shrekiem i epokąShreka już przerobił wszystkie części
                        Ewa
                        moje dwa cuda:IGOREK 11.09.2007 GODZ.23.10 3150g.57cm.
                        Oskarek12.01.2011 godz.17.05
                        3150g.55cm.
                        10miesięcy i 17dni-pierwszy ząb

                        Skomentuj


                          Odp: Dzieciaczki z 2007

                          Ja mam jakieś uczuciowe dziecko. Jak na Minimini zaczeli dawać "Dom na wielkim drzewie" to płakał przy ostatniej piosence. Musiałam mu przełączać jak tylko się zaczynała. Teraz juz nie płacze, ale każda wolna piosenka jest "smutna" . Nie ważne czy taka jest, czy tylko spokojna. Dziś smutne były śniegusie.
                          A wypadek Marka z ostatnich odcinków "Brzyduli" do tej pory pamięta i widać, że go to trochę męczy. A ponieważ dodatkowo potrafi w nocy popłakiwać, a raz obudził się i po przytuleniu do taty powiedział "Jestem uratowany", wolę bardzo dokładnie uważać na to co ogląda.
                          Łukasz 11.10.2007

                          Skomentuj


                            Odp: Dzieciaczki z 2007

                            Jak dziecko takie wrażliwe to lepiej niech nie ogląda

                            Skomentuj


                              Odp: Dzieciaczki z 2007

                              To chyba dostał w genach ode mnie, bo ja jako przedszkolak nie mogłam np. oglądać Pszczółki Mai, bo bałam się Tekli i miałam później koszmary. Podobnie filmy po 20-tej. Chciałabym uchronić Łukasza od snów, jakie ja miałam, ale wiem, że to raczej niemożliwe. Ale mogę sie starać, prawda?
                              Łukasz 11.10.2007

                              Skomentuj


                                Odp: Dzieciaczki z 2007

                                Moja kiedyś przestraszyła się kota bo ją drapnął w rękę no i teraz czasami w nocy budzi się z krzykiem i woła Kotek! niedobry kotek!


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X