Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
***** Crazy Mums*****
Collapse
X
-
-
Napisane przez ColorWomen Pokaż wiadomośćMoże czytałyście może nie ale macie
http://ratunku-co-robic.ownlog.com/11350,kategoria.html
Colorek, dzięki!!! To żem się uśmiała, do łzów, hahaha Muszę mężowi poczytać jak wróci...
Hej, a co tu cicho tak ostatnio, nie zaglądałam chyba 3 dni i myślałam że będzie stron nakilikanych hu hu hu, a tu skromniutko...
Chciałam sie pochwalić, że my już plany wakacyjne mamy zaklepane, zabukowane i poszukiwania zakończone. Wczoraj poszedł przelew i jednak jedziemy do Pobierowa, nad nasze kochane polskie morze. Czas żeby Vikusia wielką wodę zobaczyła. Będziemy mieszkać w domku, z pełnym wyposażeniem, położonym w lasku sosnowym, 250m od plaży. Jak wytrzymamy to cały miesiąc tam zostaniemy. Przynajmniej ja i Vika, mąż zamiaruje wrócic po dwóch tygodniach, a do nas wtedy rodzice by dojechali i może moja przyjaciółka. Mam nadzieję że moje słoneczko nabierze odporności na cały rok, bo podobno taka zmiana klimatu i nadmorskie powietrze super działaja na dzieciaczki, więc już się cieszę. Mam nadzieję że nic się nie wydarzy, co by mi plany pokrzyżowało.
Skomentuj
-
Ja szczerze mówiąc też rozważałam wyjazd nad morze w ubiegłym roku, ale po prostu bałam się jechać z tak małym dzieckiem. Najbardziej przerażała mnie myśl, że może będzie potrzebny lekarz, a my tak daleko od domu, no i fakt że mała nie miała jeszcze kompletu szczepień też miał dla mnie znaczenie. Przyznaję jednak, że na początku byłam strasznie nadopiekuńczą i przezorną mamą, przesadzałam jednym słowem
Dziewczyny, oto wczorajsza sesja mojej królewny. Skromnie dodam że moja perełka jest najpiękniejsza na świecie
Skomentuj
-
-
Lulla śliczna blondyneczka z Twojej Królewny
a jeśli chodzi o wakacyjne plany, my jeszcze takowych nie mamy....rok temu już w styczniu bukowałam miejscówkę w Chłapowie, a teraz? chyba finanse trochę nas blokują... no i polskie morze takie kapryśne.
Lulla wy macie jakąś sprawdzoną miejscówkę nad morzem skoro jedziecie na tak długo? to prywatna posesja z domkami? my w Chłapowie mamy taką, fajna jeśli chodzi o atrakcje dla dzieci...
mój Julek już zaliczył morze 3 razy w życiu, jak miał 4 miesiące, 5 miesięcy i ! rok i 4 miesiące. Wszystko udało się, wspaniale pogoda dopisała pół na pół...
za tydzień na weekend jedziemy na mazury
Skomentuj
-
-
Lulla Viki cudna, taka laleczka. I tak szukam podobieństwa i chyba muszę
stwierdzić, że do Was obu jest podobna w zalezności jaką minkę zrobi.
Raz cała mamusia, a raz cały tatuś
Mój Julek nie widział jeszcze morze. Ja po prostu nie wyobrażam sobie
takie długiej drogi z Julkiem i psem
Poza tym nawet nie wiem jakie są teraz ceny takich kwater.Julek: 10/3/2008
Skomentuj
-
Cześć Iza Cześć Tree
My do Pobierowa jedziemy pierwszy raz, zupełnie w ciemno. Kolezanka tam jeździ co roku i bardzo sobie chwali tą miejscowość, jako swietne miejsce na wakacje z dzieckiem, bo nie jest tak hałaśliwie i tłoczno jak w większych kurortach. Dlatego się zdecydowaliśmy. A te domki to wypatrzyłam sama w necie, bo kumpela to jeżdzi do pensjonatu, a nam sie zamarzyło coś bardziej samodzielnego i na łonie natury.
Skomentuj
-
tree do lasu biegasz? a co z tym gościem, zboczkiem?
to tak na marginesie
a my mamy w Chłapowie fajną miejscówkę, kilka domków letniskowych full wyposażonych,a na posesji: 2 place zabaw, trampolina, basen dla dzieci - taki pompowany, boisko do gry w kosza, nogę, siatkę, grill w każdym domku, super....o i właśnie mi się zachciało tam jechać
a ceny? np. taki domek 360zł za dobę - na na przykład 3 rodziny, trochę kosztuje...no ale takie są ceny...
Skomentuj
-
-
Napisane przez izabelka22 Pokaż wiadomość
a my mamy w Chłapowie fajną miejscówkę, kilka domków letniskowych full wyposażonych,a na posesji: 2 place zabaw, trampolina, basen dla dzieci - taki pompowany, boisko do gry w kosza, nogę, siatkę, grill w każdym domku, super....o i właśnie mi się zachciało tam jechać
a ceny? np. taki domek 360zł za dobę - na na przykład 3 rodziny, trochę kosztuje...no ale takie są ceny...
Skomentuj
-
-
tak, Tree dobrze zrozumiałaś,
akurat w sezonie takie ceny (od połowy lipca do połowy sierpnia), 360zł za domek/ za dobę więc 120zł na rodzinę....ale można i taniej znaleźć jakieś kwatery, pokoje,
moim zdaniem nasze morze dużo kosztuje, a nie gwarantuje pogody....
jakbym miała kasę i możliwość dołożyłabym kilka stówek i pojechała gdzieś, gdzie słoneczna pogoda będzie murowana.
bo jak wyliczyłam: 120zł na 7dni = 840zł, plus dojazd/paliwo jakieś 400zł, wyżywienie i jakieś inne wydatki na miejscu najmarniej jakieś 700zł, wychodzi prawie 2000zł,
a moja znajoma z biura podróży ma ofert last minute: Tunezja, Turcja, Bułgaria już od 900-1300zł za osobę z przelotem, wyżywieniem, all inclusive...
więc dołożyć 1000zł-1500zł i ma się wypasione wczasy w słońcu
no ale... co mi zostaje? na razie kalkulacja na papierku
Skomentuj
-
lulla bo chyba przeoczyłam wątek o wakacjach, ale jeśli wy macie tak jak piszesz, to macie duuuużo lepiej, bo las i blisko do morza,
to nasze jest fajne pod kątem dzieci, ale tak to: jakieś 1,5- 2km do morza (dojeżdżaliśmy samochodem), i posesja jest na końcu wsi, dookoła szczere pola...
poza tym Twoje jest tańsze,
masz adres strony?
Skomentuj
Skomentuj