Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
***** Crazy Mums*****
Collapse
X
-
-
ale jestem wściekła, zła, wkur*****
poszłam z Młodym na zakupy do sklepu osiedlowego, takiego z wózkami i oczywiście przy kasie (5 stanowisk a tylko jedno czynne) Johnny zaczął się tak drzeć, że koniec!
więc proszę aby mnie babka przepuściła bo chce wyjść z tego przeklętego sklepu a ona że nie bo była pierwsza w kolejce (ona miała pół koszyka zawalone zakupami, ja tylko groszek w puszce) myslałam że jej tym groszkiem strzele w pysk i stoi z gruba dupa i nie chce mnie nawet z wózkiem przepuścić k***** mać!!!
nigdy więcej mieć doczynienia z takimi piz*****
dobrze że chociaż zdążyłam obskoczyć wcześniej mięsny...
Skomentuj
-
to przeze mnie po ten groszek poszłaś mogłam nic o tym nie wspominać hehehe
swoją drogą ludzie są niesamowici, kiedyś w 9-tym miesiącu ciąży podeszłam do kasy pierwszeństwa i chciałam wejść przed 60-cio letnią kobietę, która mnie nie chciała wpuścic, bo twierdziła, że też jest w ciąży w końcu kasjerka odsuneła wszystkie zakupy tej baby i mnie wpuściła. oczywiści baba była oczywiście wściekła.
Skomentuj
-
-
Sikornik spoko Wróci to do niej kiedyś jak będzie stara i zgrzybiała
bo na dziecko raczej już za póżno wywnioskowałam :P
i będzie stała z puszką groszku i tez prosiła, żeby ja ktoś przepuścił i
doopa :P
Zawsze wraca do ciebie to sama dajesz, zobaczysz.
ja się o tym nawet niedawno znowu przekonałam. W weekend
stałam w kolejce z julka na basenie do pokoju matki z dzieckiem. I jacyś
inteligentni rodzice siedzieli tam z dzieciakiem chyba z pół godziny.
Szorowali go tam czy co? Nam spłukanie julki zajmuje pięc minut.
Aż ratownik przyszedł sprawdzić czy nic im się nie stało.
Ale wracając do tematu: za mną stała matka z chłopczykiem może ze 4 lata miał. I strasznie
mu się siusiu chciało a ta biedna mama mu tłumaczy, że jeszcze tylko chwilkę i chwilkę.
Więc dla pewności pytam, czy chce tylko się załatwić
i jeśli tak to niech wejdzie przed nas, bo ja muszę Julkę opłukać.
Kobietka bardzo podziękowała, a wczoraj mnie inna babeczka przepuściła
w warzywniaku bo julka stała przed sklepem we wózku i się darła:
mama, mama. Nie płakała ale jej się nudziło, nawet mnie cały czas widziała a ja ją.
ale darła się niemiłosiernie. I kobietka przed mną mówi,
żebym kupiła co chce bo za nią już dzieci nie płaczą w domu i jej się nie
spieszy. Jak widać są ludzie i ludzie. Do tej małpy tez to wróci
Skomentuj
-
macie racje dziewczyny szkoda nerwy tracić na chamstwo naszych rodaków, ale szczerze życzę im podobnej sytuacji i żeby stali po tej drugiej stronie
madzia ale groszek zdobyłam hihi a zupka juz na gazie
starsznie to moje dziecie po prostu dziś rozdraznione, ma gorszy dzień i tyle, a że my jak jedno to i ja mam gorszy
widze że u marti też humorek taki se...
Skomentuj
-
-
Hej mamcieno no ale tu dzisiaj ruch mamy!!!!
colorka trzymam kciuki za twój związek moze cos z tego wyniknie!buzi buzi było?hmmmmmmmmm fajnie...rzuc sie na niego bo mi sie już ogórki konczą dla ciebie buahahhahahhahha
Sikornik dzięki cwiczeniom Twój synek będzie zdrów jak rybka oby tylko dobrze te badania kardiologiczne poszły
Majek witaj!!!wiem jak to jest ja tez teraz mega wydatki mam dla Sylwi ,książki,ciuchy i akcesoria szkolne no masakra wszystko muszę nowe kupić!!!fajnie ze Jula ma juz koleżanki ,a Maja jak znosi nowe miejsce?\
jesli chodzi o wzrost to ja mam "AŻ" 158 hahahha mąż wysoki a Sylwia ma już 145kurdupelek jestem i okrągła sie zrobiłam no nic cały czas sie odchudzam moze csik z tego będzie wkoncu
na obiadek mam udka,ziemniaczki i sałate z jogurtem mniam nie wiem juz co gotowac jak czytam co robicie to ho ho ja nie mam juz takiej weny,mały zasnął teraz ii czekam na mojego z obiadem
Skomentuj
-
-
Napisane przez Nusiakova Pokaż wiadomośćMarti a Ty coś taka zdołowana dziś?
Skomentuj
-
a my sie w domu kisimy cały dzień m. sobie pierogi z mięsem zażyczył - mięso w rosołu mam, tylko nie mam mąki, bo wczoraj się wieczorem skończyła. chciałam faszerowane pieczarki i pieczone ziemniaczki zrobić, ale to mu nie odpowiada. masakra jakaś. nic nie będę robić i niech sobie kupi te pierogi. będzie mi tu dziad wybrzydzał
Skomentuj
-
-
Napisane przez magda8528 Pokaż wiadomośća my sie w domu kisimy cały dzień m. sobie pierogi z mięsem zażyczył - mięso w rosołu mam, tylko nie mam mąki, bo wczoraj się wieczorem skończyła. chciałam faszerowane pieczarki i pieczone ziemniaczki zrobić, ale to mu nie odpowiada. masakra jakaś. nic nie będę robić i niech sobie kupi te pierogi. będzie mi tu dziad wybrzydzał
Moj nigdy nie wie co będzie na obiad i zawsze jest zadowolony, a najbardziej z zupy bo to zupiasz
Skomentuj
Skomentuj