Moja na szczęście nie miała wysokiej gorączki , ale nieje,i kupki.Zostały nam 2 połówki z 4 oby szybko wyszły.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
***** Crazy Mums*****
Collapse
X
-
-
Napisane przez ColorWomen Pokaż wiadomośćWczoraj nie było miejsca w zdrowych dzieciach gdyż pełno szczepien i przez cały ten tydzień.Paranoja , mam przyjśc w piątek moze sie uda
Skomentuj
-
Napisane przez magda8528 Pokaż wiadomośćskąd ja to znam. Tobie pozwolili przyjść w piątek, a ja miałam czekać miesiąc tylko u Ciebie gorsza sytuacja, bo Amelka i jeść nie chce i teraz ten katar, a ja chciałam Asię jedynie zważyć i w dodatku mam drugiego pediatrę.Amelia 12.03.08
Skomentuj
-
-
Napisane przez olcia79 Pokaż wiadomośćcolor to może narazie nie mów nic rodzicom..... poczekaj,zobaczysz jak to wszytskio bedzie ,kurcze nie wiem co mam Ci doradzic bo nie bylam w takiej sytuacji ale z drugiej strony jestes juz dorosła i masz prawo do prywatnego zyciaAmelia 12.03.08
Skomentuj
-
Colorka no co Ty?! płacisz ubezpieczenie i nawet dziecka zważyć nie chcą?! a jak masz jakieś pytania do pediatry? bo u mnie jest tak, że pójdę zapytam o wszystko o co chciałam zapytać, a następnego dnia i tak mam masę nowych pytań. także tu na książeczkę chodziłam co miesiąc do 7-mego miesiąca, a potem jak Asi się zrobiły pleśniawki i też kazali mi czekać, potem kolejny raz na zważenie kazali czekać, to poszłam do lekarza m. z pracy (mamy abonament) i tam babka sama powiedziała, żeby co 4-6 tyg przychodzić i ważyć.
Skomentuj
-
-
Jestem w szoku z tym ważeniem. Ja nigdy nie miałam z tym problemu. Był okres jak majka nie chciała cyca ciągną że raz w tygodniu chodziłam i ważyłam. A często idąc na spacer wchodziłam i sama szłam do pokoju żeby mała na wagę połozyć.
Ciekawe jak tutaj będzie bo nawet jeszcze przychodni nie wybrałam
Skomentuj
-
Olcia ja już z kopytkami kombinowac nie będę, bo pewnie i tak mi jakieś paskudne kluchy wyjdą więc może pyzy ziemniaczane spróbuję zrobić. i tak nic innego w domu nie mam co by się na obiad dla m. nadawało. najwyżej później wrócę na forum i będe płakać, że jestem złą kucharka i nawet pyzy mi nie wyszły
Skomentuj
-
-
-
color to ci powiem ze lipa straszna,u nas nie ma problemu,nawet kamila mi mierzyli i warzyli ostatnio bo chciałam a pozatym nie wyobrazam sobie teraz siedzenia z chorym czy zdrowym dzieckiem w przychiodni u nas dzwonie umawia mnie na konkretna godzinke wiec jest git
U nas duchota niemiłosierna,oszalec mozna
My tez już po obiadku,znaczy sie po zupie,ziemniaczki na kopytka zaraz ide robic
Narazie uciekam i jak cos to do wieczora,mam nadzieje ze dzis będzie wiekszy ruch niz wczoraj!!!!Last edited by olcia79; 22-07-2009, 13:41.
Skomentuj
-
Olcia a chodzisz na książeczkę czy prywatnie? u mnie na książeczkę teoretycznie było ok przez 6 miesięcy, a potem już się jazdy zaczęły. w ogóle w rejestracji pracuje jakaś dziwna kobieta, jak byłam zapisać Asię do przyhodzni, to chyba 20 minut z kalendarzem liczyła kiedy Asia skończy 3 tygodnie, a kiedy 6 ja się już po chwili wkurzyłam i chciałam od niej wziąć ten kalendarz, ale jakoś nie docierały do niej moje słowa. sama nie miałam ani kalendarza, ani komórki, a i tak szybciej w pamięci policzyłam, ale kobieta dalej uparcie sama musiała liczyć. masakra. ostatnio też na nią trafiłam i jej się zeszyty pomyliły, twierdziła, że ja nie jestem zapisana i nie da mi numerka! dlatego teraz chyba jednak wybiorę prywatnego lekarza, tam tylko kartę pokazuję i idę do poczekalni (nawet pokój zabaw dla dzieci mają)
Skomentuj
Skomentuj