ja już spadam idę pogapić się w telewizor
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
***** Crazy Mums*****
Collapse
X
-
-
Hej, hej wieczorkową porą
JA w zeszłym roku dostałam od mojej córci bombonierkę w kształcie serca i kartkę z takim pięknym obrazkiem dziecka tulącego się do mamy i z napisem: kocham cię mamo. Wzruszyłam sie wtedy do łez, bo to było pierwszy raz jak mogłam "prawnie" obchodzić to święto. Oczywiście o podarek zadbal tata w tajemnicy przede mna, zrobil mi cudowną niespodziankę. W tym roku też liczę na taką
A co do konkursu, to oczywiście bardzo się cieszę, ale też uśmiałam się z innego powodu. A mianowicie wziełam udział w konkursie, w którym wcale nie miałam zamiaru brać udziału, hahaha. Zupełnie nieswiadomie podłączyłam się pod piękną wypowiedz Goplany, która po prostu mnie wzruszyła, na dodatek byłam na tyle inteligentna, że nawet nie zajarzyłam że to jakiś konkurs jest Ale efekt mnie cieszy
Dzięki dziewczyny za gratulacje, dostałam też miłą wiadomość od redakcji, naprawdę przemiły psikus
Skomentuj
-
-
-
Pinky my też do 10 pospaliśmy byłam w szoku normalnie, bo zwyk.e wstaje między 6 a 7.
Róznica tylko w tym,że sama musiałam sobie kawkę zrobić
Co do tych horrorów to wielka szkoda.. bo nie raz lecą na prawdę fajne, a człowiek spać musi iść, że jakoś funkcjonować na drugi dzień.
Szkoda, że nie lecą weekend
Lulla GRATULUJĘ Ty to masz smykałkę do pisania. Zawsze piękne i mądre posty piszeszJulek: 10/3/2008
Skomentuj
-
Napisane przez froch Pokaż wiadomośćlullaby wygrala w konkursie kosmetyki
majek ten film to "smiertelna gorączka"
nie mąż nałoży Ci kefirek na plecki
koleżanki dziecko ma biegunkę i robi kupki takie ze śluzem i z krowią,ma 9 miesięcy....słyszałyście o czymś takim??
Skomentuj
-
-
-
Cześć i czołem
My z Viką już po spacerku, trzeba było pędzic na słoneczko dopóki świeci, bo pogoda dzisiaj niepewna. Co trochę się chmurzy brzydko i tylko patrzeć jak lunie deszcz. No, ale my już w domku. Zaraz jedzonko i popołudniowa drzemka, a ja mam w planie nasmażenie naleśników. Będą z jagodami i śmietaną. Mniam, palce lizać
MoniaB, wszystkiego najpiękniejszego dla Marysi
Tree, dzięki za ciepłe słowa, milusio coś takiego przeczytać
Skomentuj
-
hej dziewczynki,
ja to mam pecha, jak już coś naskrobię, bo znajdę czas to potem cisza, żadnego odzewu-odstraszam chyba
jakoś ostatnio nie mam czasu na nic, grafik napięty jak nigdy!poza tym na dworzu ciągle prawie siedzimy, dzisiaj głowa mnie boli, wczoraj pożarłam się z moim M!!!!
we wtorek byłam z Julkiem na adaptacyjnym dniu w przedszkolu, do którego ma chodzić, jakoś jestem przerażona, bo on taki mały.....no i jeszcze nie mówi (zaczyna dopiero, mam nadzieję, że do września się rozkręci) i te pieluchy i w ogóle jakoś tak...chociaż jemu się podobało...chyba?
co do dnia matki, to moja jest za gramanicą właśnie, kusi mnie, żeby kwiaty wysłać pocztą kwiatową albo coś innego, ale te ceny są koszmarne za samą przesyłkę....chyba, że wyślę jej kartkę z życzeniami podpiszę fajnie i Julek może coś nasmaruje? Może Julek zrobi ze mną laurkę? o właśnie teraz na to wpadłam..
wczoraj byłam w urzędzie pracy złożyć szanowny podpis a Pani urzędniczka mnie pyta, czy byłam po oferty w pokoju jakimś tam... no a ja z Julkiem na rękach mówię, że właśnie w kolejkę zajęłam, wyciągnęłam numerek przede mną 20 osób a ja (zwykle omijam ten pokój, nawet razu tam nie byłam),w efekcie Pani mi powiedziała, żebym tam nie szła, spytała czy mam opiekę nad dzieckiem, jeśli nie to mam iść do domu i sobie gitary ofertami do września nie zawracać...byłam zdziwiona, bo spodziewałam się raczej OPR od takiej Pańci, że po oferty nie chodzę....i gardzę robotą, a tu proszę taki urzędnik z duszą
dzisiaj mamy wizytę gastrologa!
Skomentuj
Skomentuj