Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

***** Crazy Mums*****

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Tree a masz bukszpan w domu?
    Ja z tego robię żywą palemkę , dodaję kokardkę białą i gotowe
    Amelia 12.03.08

    Skomentuj

    •    
         

      Iza oczywiście, że brać wózek
      Ja naszego szkraba zatargałam do chrztu w nosidle samochodowym, ładnie
      wyłożonym kocykiem Ksiądz nie miał nic przeciwko. Całą mszę sobie w nim
      leżała. Wyciągnęłam ją tylko jak trzeba było. A inni sobie walczyli z dziećmi
      To tak jakby osoby starsze czy niepełnosprawne na wózku nie mogły wjechać.
      Naszym maluchom też te wózki są potrzebne.


      Skomentuj


        Iza no to jak Amiśka wózka nie lubi to na nózkach niech idzie
        A co do palmy .. nie mam nic w domu. Takie gałązki itp to ja kupuje w wielkim tygodniu.
        Pierwsze nasze święta Wielkanocne i nie wiedziałam, że tak tutaj jest w przyszłym roku
        już się wczęsniej przygotuję
        Julek: 10/3/2008

        Skomentuj


          Napisane przez Nusiak Pokaż wiadomość
          Iza oczywiście, że brać wózek
          Ja naszego szkraba zatargałam do chrztu w nosidle samochodowym, ładnie
          wyłożonym kocykiem Ksiądz nie miał nic przeciwko. Całą mszę sobie w nim
          leżała. Wyciągnęłam ją tylko jak trzeba było. A inni sobie walczyli z dziećmi
          To tak jakby osoby starsze czy niepełnosprawne na wózku nie mogły wjechać.
          Naszym maluchom też te wózki są potrzebne.
          Ja do chrztu miałam całą msze Amelkę na rękach gdyż kościół mam parę kroków dosłownie.A zresztą całą mszę spała dopiero na koniec się obudziła.
          Tree Amelka lubi tyle że nie wysiedzi tyle czasu.A może pójdę sama i będzie problem z głowy
          Amelia 12.03.08

          Skomentuj


            iza zabierz amelke i niech s epo kosciele chodzi. Ja kiedys bylam na mszy to pies chodzil jakis bezpanski i nawet ksiadz zwrocil komus uwage zeby zostawil tego psa, bo to tez stworzenie boze i ma prawo po kosciele chodzic tak wiec uwazam, ze dziecko tym bardziej ma takie prawo.
            Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

            Skomentuj


              Iza noo jak uważasz. My też zawsze Julka zostawialismy u dziadków jak szliśmy do Kościoła. Ale jak skończył rok stwierdzilismy,że trzeba go powoli przyzwyczajać. Jak już jest bardzo marudny i głośny to ja albo mąż z nim
              wychodzimy. Jutro jednak będzie dużo ludzi,ciepło więc może faktycznie nie
              potrzeba dziecka męczyć
              Julek: 10/3/2008

              Skomentuj


                Jutro zobaczę co i jak

                Idę lulu Ciao :*
                Amelia 12.03.08

                Skomentuj

                •    
                     

                  HEJ DZIEWCZYNY, troche stron nasmarowałyście.
                  U nas też sa biedne dizecziaczki , które poubierane jak na syberie, Moja Amelka ma chusteczkę-poki jej nie zdejmieczyli krótko.
                  Do kościoła tata pójdzie z małą- mam nadzieje, ja jutro znów dyżur.
                  Dzieciaczki na zdjeciach sama słodycz.
                  Uciekam bo padam
                  papapa

                  AMELKA 08.02.2007

                  Skomentuj


                    no i dopchałam się do kompa
                    trochę już późno
                    ja jutro z palemkami wysyłam Julię z Dawidem ,bo Adasiowi idą kolejne ząbki i gorączkuje pod 40 stopni
                    a palemkę zrobiłam z bazi,zielonych gałązek i żonkili
                    w ogóle to nie widziałam tutaj żeby coś sprzedawali podobnego do palmy.
                    pozdrawiam dziewczyny i do zaś
                    Dawid 06.03.1995
                    Julia 18.05.2004
                    Adaś 30.06.2008



                    http://s2.pierwszezabki.pl/011/011088993.png?7877

                    Skomentuj


                      hey Palemki
                      ja mam sztuczną i jest ok.
                      Nusiak moja mała też do chrztu była w foteliku samochodowym.całą mszę,i nikt nic nie mówił.najwygodniej w foteliku.

                      Izaaa no jasne że weź wózek do kościoła.pierwsze slyszę,że w Domu Bożym trza chodzić anie jeździć

                      zrobie fotki to wrzucę

                      Tree
                      kup sztuczna i też będzie

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Napisane przez froch Pokaż wiadomość
                        hey Palemki


                        Izaaa no jasne że weź wózek do kościoła.pierwsze slyszę,że w Domu Bożym trza chodzić anie jeździć
                        Hej ,
                        Froch tu chodzi o to ze ona nie wytrzyma tyle czasu w wozku

                        Ide bez niej , zostanie z nią moja Mama


                        Do wieczora
                        Amelia 12.03.08

                        Skomentuj


                          Hejka dziewuszki
                          Ja do Kosciola sie nie wybieram chyba ze latac sie naucze - mam takie odciski na stopach ze hej, najgorsze sa te od spodu i na czukach palcow
                          Chlopcy poszli wlasnie do sklepu po jaja bo chce kluseczki zrobic a jajek nie uswiadcze w domu procz 4 "naturalnych" :P
                          Co do dziecka w Kosciele - osobiscie wole nie isc lub np stac na dworze niz latac za malym po calym kosciele. Wpienia mnei jak jestem na mszy a tu co chwile jakis tatus lub mamusia lataja za wrzeszczacym malcem i ani oni ani my z tej mszy nie mamy nic. Wozek w kosciele dla mnie rzecz normalna.
                          Kacper jeszcze jest za maly wg mnie na takie "nasiadowy". Nie wyrobi mi 45 minut w wozku. Inna historia ze boi sie halasu.Mysle ze bedzie czas go przyzwyczaic.

                          Skomentuj


                            A u nas na jest msza "dla dzieci" tzn że przychodzą mamy z dziećmi,
                            młodzież itp. Wtedy ksiądz pozwala żeby dzieci nawet do ołtarza podchodziły.
                            Msza jest bardziej tak na lajcie. Nikogo nie dziwi że trzeba biegać za dziećmi
                            Mnie też osobiście nie przeszkadza bieganie za roczniakami, śmiesznie wygląda
                            natomiast jak dziecko już ma 3 lata i nie wie co z sobą zrobić i jak się zachować Więc uważam że im szybciej tym lepiej.
                            A przecież nie trzeba całą mszę męczyć dziecka, tyle ile da radę siedzimy w kościele a potem któreś z nas wychodzi z Julkiem. I z tygodnia na tydzień
                            jest co raz lepiej
                            Julek: 10/3/2008

                            Skomentuj


                              witajcie palemki

                              my już po palemkach, Tata za Julkiem ganiał a ja przy wózku we mszy uczestniczyłam....
                              staliśmy przed kościołem,ludzi sporo, więc na słoneczku było fajnie, chociaż upał....
                              palemki poświęcone, niedziela palmowa zaliczona....

                              Goplana, a cóż Ty sobie kobieto w nogi zrobiłaś? jaką krzywdę i jakimi butami?

                              teraz Julo śpi, ja pichcę jakiś obiad (drugie danie) i spadam relaksować się po sklepach, może wreszcie kupię Julkowi jakąś czapkę, ale kurcze nic w tych sklepach nie ma na takiego dwulatka!

                              a po drzemce tata dyżuruje z Julem na podwórku,
                              ja mam dyżur cały tydzień a dzisiaj chcę mieć święty spokój...
                              Julek 15.o2.2oo7r



                              Skomentuj


                                cześć mamusie
                                dawno do Was niezaglądałam a tu tyle stron
                                kiedyś nadrobię, dziś nie dam rady

                                a ja byłam z dziewuszkami dzisiaj w kościele z palemkami
                                i wczoraj na rekolekcjach
                                i mi dzieci biegające po kościele nie przeszkoadzają - ale moje na razie nie lataja ,jedna nie umie druga za duża

                                jak tam przygotowania świąteczne???


                                JULA

                                MAJA

                                OLGA

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X