Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

***** Crazy Mums*****

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Dziewczynki mam taki problem. Karmie piersią i chyba przewiało mi pierś. Czuje taki kłujący ból i mam gorączkę 38 stopni. Mogę karmić mimo temperatury i jak sobie z takim przeziębieniem poradzić?

    Skomentuj

    •    
         

      Napisane przez Carin Pokaż wiadomość
      Dziewczynki mam taki problem. Karmie piersią i chyba przewiało mi pierś. Czuje taki kłujący ból i mam gorączkę 38 stopni. Mogę karmić mimo temperatury i jak sobie z takim przeziębieniem poradzić?
      Carin, ja też swego czasu przechodziłam zapalenie piersi. Koszmar. Miałam dreszcze, bardzo wysoką goraczkę, niemal mdlałam. Nie pamiętam dokładnie czym się ratowałam, ale położna doradziła mi nadal karmić (choć ból jest nieziemski), bo wtedy szybciej przechodzi i odblokowuje się pozatykane kanaliki. W między czasie mama robiła mi masaże, brałam prysznic rozgrzewający przed karmieniem, a po nakarmieniu małej, okładałam cycki liśćmi kapusty, wyjętymi z lodówki i lekko zbitymi. Na pocieszenie powiem że taka przypadłość szybko przechodzi. Po 3 dniach jak ręką odjął. Pierś była w porządku i goraczka zniknęła bez śladu.


      Skomentuj


        Napisane przez Lullaby Pokaż wiadomość
        Carin, ja też swego czasu przechodziłam zapalenie piersi. Koszmar. Miałam dreszcze, bardzo wysoką goraczkę, niemal mdlałam. Nie pamiętam dokładnie czym się ratowałam, ale położna doradziła mi nadal karmić (choć ból jest nieziemski), bo wtedy szybciej przechodzi i odblokowuje się pozatykane kanaliki. W między czasie mama robiła mi masaże, brałam prysznic rozgrzewający przed karmieniem, a po nakarmieniu małej, okładałam cycki liśćmi kapusty, wyjętymi z lodówki i lekko zbitymi. Na pocieszenie powiem że taka przypadłość szybko przechodzi. Po 3 dniach jak ręką odjął. Pierś była w porządku i goraczka zniknęła bez śladu.
        Lullaby ale ja nie mam zatkanych kanalików, bo pierś jest cała miękka. Nie ma twardszych miejsc. Chyba, że to nie jest reguła.

        Skomentuj


          Napisane przez Carin Pokaż wiadomość
          Dziewczynki mam taki problem. Karmie piersią i chyba przewiało mi pierś. Czuje taki kłujący ból i mam gorączkę 38 stopni. Mogę karmić mimo temperatury i jak sobie z takim przeziębieniem poradzić?
          Carin jak mnie coś takiego dopadło to za radą mojej mamy moczyłam pierś w misce z ciepłą wodą, a następnie przystawiałam małego do piersi albo mleko ściągałam laktatorem. Może brzmi to śmiesznie ale naprawdę pomaga.

          Skomentuj


            Napisane przez Carin Pokaż wiadomość
            Lullaby ale ja nie mam zatkanych kanalików, bo pierś jest cała miękka. Nie ma twardszych miejsc. Chyba, że to nie jest reguła.
            Carin, to mi się wydaje że jesteś w lepszej sytuacji, bo ja miałam cycka jak kamień, zwłaszcza tego jednego. Przy normalnym naciskaniu sutka nawet mleko nie chciało lecieć, za to ból taki że palce wbite w prześcieradło, a łzy w oczach. Na szczęście dziecko jakoś dawało radę ściągać to mleko z piersi. Może to dopiero początek zapalenia. Po ten ból jaki opisujesz, taki kłujący, to jest typowy. Zacznij działać z kapustą, to Ci na pewno nie zaszkodzi, a gdyby co, to pomoże


            Skomentuj


              Napisane przez Lullaby Pokaż wiadomość
              Carin, to mi się wydaje że jesteś w lepszej sytuacji, bo ja miałam cycka jak kamień, zwłaszcza tego jednego. Przy normalnym naciskaniu sutka nawet mleko nie chciało lecieć, za to ból taki że palce wbite w prześcieradło, a łzy w oczach. Na szczęście dziecko jakoś dawało radę ściągać to mleko z piersi. Może to dopiero początek zapalenia. Po ten ból jaki opisujesz, taki kłujący, to jest typowy. Zacznij działać z kapustą, to Ci na pewno nie zaszkodzi, a gdyby co, to pomoże
              A u mnie przy naciśnięciu sutka mleko dosłownie TRYSKA. Ale może faktycznie jest tak jak mówisz i najgorsze przede mną...

              Skomentuj


                Carin, a boli Cię ta pierś przy karmieniu? Dzieje się z nią coś więcej oprócz tych igiełek strzykającego bólu? Może po prostu się zaziębiłaś, a to wcale nie jest zapalenie piersi? Trudno wyczuć, ale ja i tak bym sekuracyjnie okłady z kapusty zrobiła i masowała pierś, bo skoro jest miękka, to można wcześniej zadziałać, żeby te kanaliki mleczne się nie pozatykały, bo tak się często dzieje przy zapaleniu.


                Skomentuj

                •    
                     

                  Napisane przez pawimi
                  wlasnie....ja tez mialam cycola jak kamien i dwa razy wiekszego niz zdrowy. Nie moglam tez plastikowej ssawki z laktatora przylozyc zeby troche sobie pomoc elektronika. I pamietam ze pralam takie cieple prysznice, stalam pod prysznicem i strumien cieplej wody polewalam na cycki stopniowa podkrecajac wode zeby byla cieplejsza.
                  pawimi, ja tak samo. A te prysznice rozgrzewające to sobie przed karmieniem aplikowałam, bo mimo wszystko woda trochę pierś zmiękczała i Viki było łatwiej mnie doić.


                  Skomentuj


                    Sikoreczko moja kochana!!!!
                    TULAM CIE MOCNO Z CAŁEGO SERDUSZKANie wiem co mam Ci poradzić,co do krzywicy to widze że mamy ten sam problem,ale jak to mi ostatnio napisałaś GŁOWA DO GÓRY!!!!!!!!

                    Musisz porobic wszytskie badania i jak bedziesz miała wszytsko czarno na białym wtedy będziecie się martwic co dalej,narazie musisz się trzymać!!!!


                    pawimi trzeba cos zrobic z tą KRÓLOWĄ MATKĄ !!!! bO WIDZĘ ŻE dziewczyna sobie poczyna już po całości .... no nie moge!!!!!!!
                    Przez kolano i klapsa w tyłek może się przebudzi !!!!!!!!!!

                    Skomentuj


                      Sikornik nie wiem co ci napisać, trzymaj się twardo i nerwy na wodzy, niech ci synek szybko zdrowieje,




                      W DOMU PEŁNYM DZIECI
                      NAWET DIABEŁ TRACI MOC

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Napisane przez Lullaby Pokaż wiadomość
                        Carin, a boli Cię ta pierś przy karmieniu? Dzieje się z nią coś więcej oprócz tych igiełek strzykającego bólu? Może po prostu się zaziębiłaś, a to wcale nie jest zapalenie piersi? Trudno wyczuć, ale ja i tak bym sekuracyjnie okłady z kapusty zrobiła i masowała pierś, bo skoro jest miękka, to można wcześniej zadziałać, żeby te kanaliki mleczne się nie pozatykały, bo tak się często dzieje przy zapaleniu.
                        Boli na samym poczatku, pozniej jak sie maly rozkreci to mniej, prawie wcale.

                        Skomentuj


                          hej dziewczyny!
                          muszę Was najpierw doczytać. widziałam, że na Porodzie w wodzie burzliwa dyskusja się nadal toczy ta Quenmother chyba naprawde ma niezły ubaw i tak jak Sikornik napisała, też bym się wcale nie zdziwiła, jakby sie okazało, że laska nie jest w ciąży i ma co robić w domu, więc przed netem przesiaduje.
                          ja dziś byłam u mamy i dla Asi książkę robiłam z pierwszego roku, już mam prawie całą. jeszcze czekam na imprezę i trzeba porobić zdjęcia przy torcie. dziewczyny, a Wasze dzieciaczki na rok dmuchały świeczkę? ja dziś Asi pokazywałam jak zdmuchuje, ale chyba nic z tego nie będzie.
                          ok, idę Was doczytać

                          Skomentuj


                            PAWIMI widze że w koncu zaglądnełas do crejzolek hihihih

                            pozwoliłam sobie dodac mój komentarz do porodu w wodzie!!!!!!
                            a wogóle widzialam ze nareszcie ktoś kompetentny w tym temacie sie wypowiedział !!!!!!!!! alleluja!!!!!!!!!!!!!!

                            Skomentuj


                              Sikornik własnie przeczytałam Twojego posta. jest mi naprawdę przykro i nie wiem co mam poradzić. wiem, że się denerwujesz, ale bądź dobrej myśli, napewno wszystko się zacznie układać. A Radka na razie tak jak radziły dziewczyny - odstaw na dalszy plan. teraz Johnny jest najważnieszy! naprawdę trzymam za Was mocno kciuki!
                              Pawimi super zdjęcia. a jaki synek niezadowolony, że mu się zabraniało świeczki dotknąc no i te body na roczek

                              Skomentuj


                                HEY Lejdis


                                sikornik glowa do góry...koleżanka mi opowiadała,że jej syn miał podobnie jak twoj,niby azp...jak skonczył chyba 3 lata zrobili mu testy i sie okazało,że to była alergia na olchę,czy brzozę-w każdym razie jakieś drzewa...U nas to jest chyba jakaś moda na SB I aZP...
                                FROCH

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X