Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
***** Crazy Mums*****
Collapse
X
-
-
Napisane przez asiaows Pokaż wiadomośćkiyanarobiłaś smaka tym kalafiorem,także moi już są po ziemniaczkach z jajeczkiem sadzonym i zapiekanym kalafiorku
tanio,szybko i bez dumania hehe
Skomentuj
-
-
u nas tak fajnie cieplo jest, normalnie lato i nie pasuje mi ze to juz koniec wakacji na dobre. Zawsze ten pierwszy dlugi weekend wrzesnia i swieto pracy to taki nieoficjalny koniec lata jest a do mnie nie dociera ze musze sie za prace zabrac. Powinnam miec naprawde sporo roboty az do poczatkow grudnia, potem jest swiateczny zastoj az do marca praktycznie. W zimie zaraz po swietach ludzie kasy nie maja i nie robia zadnych wiekszych inwestycji ani zmian w polisach. Wiosna znowu rusza na ostro a w czerwcu ja zawsze ten swoj dlugi urlop biore Pewnie z dnia na dzien bedzie lepiej. A co u ciebie?
Skomentuj
-
Napisane przez magdapm Pokaż wiadomośćhej dziewczyny, mam pytanie czy któraś z was miała małowodzie?? wiem że jest taki wątek tylko on jest dawno nieodwiedzany a poza tym tam prawie wszystkie były ok 20 tyg., a ja jestem w 39 - tydzień temu było wszystko ok a dzisiaj już nie i jutro mam się stawić na patologii. Proszę napiszcie czy któraś była w podobnej sytuacji i czy rodziła naturalnie czy przez cc.
Skomentuj
-
-
hej dziewczyny!
my niedawno wróciłyśmy ze spaceru. Asia chyba z 20 minut biegała po mieście, aż m. po nas przyjechał. do wózka nie dała się zapakować, a że sama jeszcze nie biega, to oczywiście ja z nią 20 minut chodziłam
Kiya to ja poproszę, bo jak pisałam rano, obecnie gotuję 2-3 obiady dziennie. o jutro będę akurat trzy robiła
Skomentuj
-
-
dominika sama czekam aż mu się to znudzi. jak na razie je od zeszłego wtorku, czyli dziś już tydzień mija. dziś możliwe, że nie zje, zobaczymy. jeszcze nie wrócił od mamy.
miał iśc na 18, o 17:55 powiedziałam, że jest mi przykro, ale chyba już musi iść i że będę się jednoczyć z nim w bólu hahaha
jeszcze mi się przypomniało, że jak byłam sama dwa tygodnie temu na fotelu i miałam za dużo plomby założonej i teściowa próbowała ją zpiłować i to trwało i trwało (ogólnie już miałam dość siedzenia na tym fotelu). w końcu się wkurzyłam, plomba już niewiele przeszkadza i mówię, że już jest ok, teściowa do mnie, żebym nie kłamała, bo inaczej wyleci i znowu trzeba będzie wiercić, a ja: no dobra, to jeszcze trochę przeszkadza
Skomentuj
-
Skomentuj