Witam serdecznie,
Od pół roku staramy się z mężem o drugie dzieciątko ale jak na razie bez powodzenia. Jako nastolatka usłyszałam że mogę mieć problem z zajściem w ciąże gdyż mam stwierdzone PCOS. Pierwsza ciąża po 3latach tabletek antykoncepcyjnych udała się już w drugim cyklu. Po ciąży odrazu zaczęłam brać tabletki czyli 5lat kolejne stosowałam je. Po odstawieniu moja ginekolog stwierdziła że droga wolna i możemy się starać, żadnych badań nic,oprócz tradycyjnego badania. Ostatni cykl był dość dziwny bo źle się czułam przed okresem,piersi bardzo mnie bolały, modlilo mnie i miałam zmienne nastroje..miałam nadzieję na dwie kreski i je ujrzałam ale dopiero po dłuższej chwili. Okres natomiast przyszedł spóźniony o 2dni i wszystko wróciło do normy. Natomiast moje pytanie jest następujące.czy mogę prosić lekarke o jakieś badania,wspomagacze ciąży czy coś? Boję się że znów zostane przez nią zignorowana tak jak do tej pory jak byłam z problemem spoZniajacej się miesiączki.. Nie mogłam dokończyć mówienia co mi.dolega jak.usłyszałam "co mam zrobić, czego pani chce"...
Od pół roku staramy się z mężem o drugie dzieciątko ale jak na razie bez powodzenia. Jako nastolatka usłyszałam że mogę mieć problem z zajściem w ciąże gdyż mam stwierdzone PCOS. Pierwsza ciąża po 3latach tabletek antykoncepcyjnych udała się już w drugim cyklu. Po ciąży odrazu zaczęłam brać tabletki czyli 5lat kolejne stosowałam je. Po odstawieniu moja ginekolog stwierdziła że droga wolna i możemy się starać, żadnych badań nic,oprócz tradycyjnego badania. Ostatni cykl był dość dziwny bo źle się czułam przed okresem,piersi bardzo mnie bolały, modlilo mnie i miałam zmienne nastroje..miałam nadzieję na dwie kreski i je ujrzałam ale dopiero po dłuższej chwili. Okres natomiast przyszedł spóźniony o 2dni i wszystko wróciło do normy. Natomiast moje pytanie jest następujące.czy mogę prosić lekarke o jakieś badania,wspomagacze ciąży czy coś? Boję się że znów zostane przez nią zignorowana tak jak do tej pory jak byłam z problemem spoZniajacej się miesiączki.. Nie mogłam dokończyć mówienia co mi.dolega jak.usłyszałam "co mam zrobić, czego pani chce"...
Skomentuj