Wytrwac 9 miesiecy w niepewnosci
W 1 szej ciazy od czasu gdy tylko pojawil sie brzuszek wszyscy twierdzili ze bedzie chlopczyk bo moja buzia pozostala taka jak przed ciaza(czyli dziewczynka nie "zabrala" mi urody). ksztalt brzuszka jest taki a nie inny, a podczas wspolnych obiadow miala "ciagotki" raczej do ostrych potraw. Nastawilismy sie z partnerem na to ze bedzie wlasnie chlopczyk,ale nie pytalam lekarza na usg bo chcialam "niespodzianke" choc w glebi duszy wierzylam ze bedzie chlopczyk. Wyprawka kupilismy "neutralna",ale raczej przewaga koloru niebieskiego Imie dla chlopczyka mial wybrac Tatus a dla dziewczynki Ja, wiec z wyborem imienia sie wstrzymalismy. No i tak dlugo oczekiwana chwila, urodzil sie Dzidzius i slysze: Urodzila Pani sliczna Coreczke W pierwszej chwili nie wierzylam,ale jak Ja zobaczylam i przytulilam to najwazniejsze bylo ze JEST. Obecnie spowdziewam sie 2-go dziecka. Oczywiscie wielkim marzeniem jest zdrowy chlopczyk Tym razem podczas drugiego usg zapytalam lekarke czy widac plec,odpowiedziala ze sa DUZE szanse na chlopczyka,ale na 100% nie moze mi powiedziec Podczas zakupow mam ochote kupic cos niebieskiego,ale musze wytrwac do nastepnego ugs, wierzac ze Dzieciatko sie nie odwroci i bede pewna ze siostrzyczka bedzie miala braciszka
W 1 szej ciazy od czasu gdy tylko pojawil sie brzuszek wszyscy twierdzili ze bedzie chlopczyk bo moja buzia pozostala taka jak przed ciaza(czyli dziewczynka nie "zabrala" mi urody). ksztalt brzuszka jest taki a nie inny, a podczas wspolnych obiadow miala "ciagotki" raczej do ostrych potraw. Nastawilismy sie z partnerem na to ze bedzie wlasnie chlopczyk,ale nie pytalam lekarza na usg bo chcialam "niespodzianke" choc w glebi duszy wierzylam ze bedzie chlopczyk. Wyprawka kupilismy "neutralna",ale raczej przewaga koloru niebieskiego Imie dla chlopczyka mial wybrac Tatus a dla dziewczynki Ja, wiec z wyborem imienia sie wstrzymalismy. No i tak dlugo oczekiwana chwila, urodzil sie Dzidzius i slysze: Urodzila Pani sliczna Coreczke W pierwszej chwili nie wierzylam,ale jak Ja zobaczylam i przytulilam to najwazniejsze bylo ze JEST. Obecnie spowdziewam sie 2-go dziecka. Oczywiscie wielkim marzeniem jest zdrowy chlopczyk Tym razem podczas drugiego usg zapytalam lekarke czy widac plec,odpowiedziala ze sa DUZE szanse na chlopczyka,ale na 100% nie moze mi powiedziec Podczas zakupow mam ochote kupic cos niebieskiego,ale musze wytrwac do nastepnego ugs, wierzac ze Dzieciatko sie nie odwroci i bede pewna ze siostrzyczka bedzie miala braciszka
Skomentuj