Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #61
    Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

    koncert dla mamusi w wykonaniu 5-letniej Karolinki z akompaniamentem tatusia.
    W repertuarze: "czy ten Pan i Pani", "Bałkanica" oraz wiele innych.
    Cudowny wieczór dla niejednej mamusi
    Attached Files

    Skomentuj

    •    
         

      #62
      Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

      My w tym roku postanowiliśmy na Dzień Mamy spełnić po troszku marzenia i zachcianki kazdego członka rodziny i wybraliśmy się do Inwałdu, blisko naszego Krakówka. To taki wielki park rozrywki, w którym rozrywki dla nikogo nie zabrakło Był labirynt, było młyńskie koło, miniaturki budowli, rybki i wiele, wiele innych atrakcji, a wśród nich największa - nasz wspólny śmiech!
      Attached Files

      Skomentuj


        #63
        Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

        Odkąd dane mi było zostać mamą ( a czekałam na to bardzo długo), mój synek sprawia, że każdy dzień w roku jest takim moim małym świętem. 26 maj tego roku był jednak dniem szczególnym. Mój synek przy pomocy tatusia, oczywiście w tajemnicy przede mną, sprawili, że będę ten dzień pamiętać całe życie. Z samego rana dostałam śniadanie do łóżka - kanapka z kremem czekoladowym. Może tego kremu było odrobinę za dużo, jednak synek własnoręcznie je przygotował - smakowało cudownie jak nigdy. Oczywiście całuskom i przytulasom nie było końca. A później... wycieczka do Zakopanego. Mąż wie jak bardzo kocham góry, a że nie byliśmy tam wieki, ucieszyłam się jak dziecko. Czas wspólnie spędzony z mężem, ale przede wszystkim z synkiem był najwspanialszą niespodzianką. I te magiczne słowa - KOCHAM CIĘ MAMUSIU - na to czeka się przez całe życie.

        Skomentuj


          #64
          Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

          Pierwszy Dzień Mamy spędziłyśmy będąc bardzo blisko siebie, było cudownie. Choć wcale nie trzymałyśmy się za ręce spacerowałyśmy razem łapiąc promienie słoneczne. Mała Maja rozkoszowała się beztroskim błogostanem, otoczona różowym światełkiem, pływając i fikając jak mały delfinek, popijała sobie słodki płyn robiąc rozkoszne minki. Była, tak blisko mamy, niewiedząc nawet o jej istnieniu... Nasz pierwszy Dzień Matki, wcale nie spędziłyśmy na basenie, Maja nie piła lemoniady Pierwszy Dzień Matki Maja spędziła w mamusiowym brzuszku i choć nie mogłam przytulić jej, ona przytulała się do mnie. W prezencie dostałam pierwsze USG 3D i mogłam ją dokładnie zobaczyć, jej buzię, małe rączki i to jak się wtula we mnie Nawet pan doktor był cierpliwy starając się uchwycić ładne ujęcie szaleństw mojego maleństwa.
          Teraz kiedy Maja ma już prawie dwa latka, najpiekszniejszym prezentem jest jej czułość i troska. Żartobliwie mówmy o niej "mała Mama", bo z troską daje czułe buziaki, karmi nas wirtualnymi ciasteczkami i wyciera nas "chuścią", po posiłku. Na Dzień Mamy dostałam pracowicie zerwane kwiatuszki i najczulszy pocałunej na świecie, oraz wreczone z przejęciem pudełko czekoladek. Jestem dumna z mojej mądrej uczuciowej małej kobietki
          Attached Files

          Skomentuj


            #65
            Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

            Mój wyjątkowy "Dzień z mamą" był wspaniały,
            od samego rana do wieczora doskonały.
            Wspólnie jako obie mamusie kawkę popijałyśmy
            i pyszne ciasteczka zajadałyśmy.

            Nie liczyłyśmy tu zbędnych kalorii,
            bo byłyśmy w wesołej euforii.
            Obiadek wspólnie gotowałyśmy
            i smakami jego się delektowałyśmy.

            Był do południa wśród natury spacerek
            a potem wsiadłyśmy też na rowerek.
            Zakupy to dla nas była najlepsza rozrywka
            i nie potrzebna nam tu była wesoła pozytywka .

            Fryzjer i kosmetyczka... to była prawdziwa dla nas laba,
            bo chciałyśmy tego dnia być piękne i nie wyglądać jak "żaba".
            Wspólny czas w tym wyjątkowym dniu nie miał tu granic,
            był dla nas wyjątkowy i nie zamieniłybyśmy "na nic".
            Attached Files

            Skomentuj


              #66
              Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

              Ja niestety w tym roku Dnia Mamy nie świętowałam ze swoim maluszkiem Pracuję w kwiaciarni i pracowałam 12 godzin wiec jak wróciłam do domu moje maleństwo smacznie spało. Jednak dzień wcześniej świętowaliśmy ten dzień całą rodziną ze wszystkimi mamami w naszej rodzinie Była mama mojej mamy, moja mama, ja ( mama ) i moja córcia ( mama swoich lal ). Dostałam od córci cudowny prezent, najpierw kwiatki ( kupne ) a później niunia sama zerwała parę sztuk stokrotek i podeszła do mnie i ze swoim słodziutkim uśmiechem powiedziała swoje pierwsze: "osze".

              Skomentuj


                #67
                Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

                Witam,

                Razem z mężem oczekujemy przyjścia na świat naszego maleństwa. W tym roku, był to wyjątkowy Dzień mamy. Aktualnie jestem w 28 tygodniu ciąży, czyli za jakieś trzy miesiące przyjdzie na świat nasze pierwsze dziecko, za co możemy podziękować bardzo Bogu ponieważ dwa lata temu w 5 tc straciłam aniołeczka, przeżyłam to bardzo mocno, lecz teraz czuję pod sercem mój skarb i wiem, że będę najszczęśliwszą mamą na świecie. Już od tego roku możemy świetować Dzień mamy, ponieważ wiem, że mój skarb jest niedaleko, lecz nie moge go jeszcze przytulić, ale czuję że on jest (czasem bardzo mocno kopnie) i to rekompensuje wszystkie złe chwile. Tak więc w tym roku wybralismy się do Palmiarni i tak świetowaliśmy Dzień Mamy, dzień bardzo wyjatkowy jak dla mnie. Ogladaliśmy różne rośliny i wspominaliśmy, jak to by było cudownie ogladać to wszystko już we trójkę. Po powrocie do domu Piotrek, kazał mi się przebrać i zabrał mnie na mały spacerek wśród pieknych róż (nawet mąż dał mi jedną i zażartował, że to od naszego maleństwa). I pogłaskał czule po brzuszku. A nastepnie zabrał mnie na kolację (nasze dziecko było chyba zadowolone, bo wesoło kopało mnie w brzuszek, więc na pewno kolacja mu smakowała). Powiem Wam, że kocham takie Dni i mam nadzieję, że za rok spędzę ten Dzień mamy już z moim długo wyczekiwanym maleństwem, tak samo cudownie jak teraz



                Skomentuj

                •    
                     

                  #68
                  Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

                  Tego roku mamusi nie było z nami,
                  W tym dniu zostaliśmy całkiem sami.
                  Było nam przykro, że nie możemy jej przytulić,
                  A Ona jak dawniej, do snu nas utulić.
                  W tym ważnym dniu, zadzwoniliśmy do niej z życzeniami,
                  Ciesząc się, że za te wszystkie lata możemy podziękować chociaż słowami.
                  Było mi ciężko wypowiadać te wszystkie słowa,
                  Bo czułam, że od nadmiaru łez zaczyna mnie boleć głowa.
                  Podziękowałam jej za wszystko, za to co dla mnie robiła,
                  Za to, że w trudnych sytuacjach słowem mnie pocieszyła.
                  Powiedziałam jej jak bardzo ją kocham - nad życie !
                  Że będą ją kochać zawsze, choćbym to miała robić skrycie.
                  Czekam na nią, bo wiem, że za kilka dni się zjawi,
                  I znowu jak dawniej, choć malutką chwilę się z nami pobawi.
                  Zawdzięczam jej wszystko, to jaką jestem osobą,
                  Jest ona w moim życiu najważniejszą ozdobą !

                  Skomentuj


                    #69
                    Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

                    Ach , to był piękny dzień !
                    Od kilku dni myślałam, czym mam ją zaskoczyć,
                    Jak swoim skromnym prezentem mam ją zauroczyć.
                    I wpadłam na pomysł, aż sama byłam zdziwiona,
                    I jak się okazało, mama też była zaskoczona.
                    Już o samym świcie z łóżka wyskoczyłam,
                    Małymi krokami, do kuchni kroczyłam.
                    Kilka drobiazgów poukładałam,
                    I z niecierpliwością na mamę w kuchni czekałam.
                    W końcu się zjawiła, choć trochę zaspana,
                    "Wszystkie najlepszego, moja mamusiu kochana!"
                    Już od samego progu na szyję się jej rzuciłam,
                    I czułam jak łzami koszulkę jej moczyłam.
                    Ale to nie wszystko, mam prezent dla Ciebie,
                    W tym dniu poczujesz się, jak ptak latający po niebie.
                    Zabrałam ją na wycieczkę, na której atrakcje przygotowałam,
                    Choć przyznam szczerze , że jej reakcji się trochę bałam.
                    Mamo, na dzisiejszy dzień lot balonem wynajęłam,
                    Łzami w jej oczach, trochę się przejęłam.
                    Widziałam strach w jej oczach, lecz szybko przeminął,
                    Gdzieś wśród szczęścia, radości chyba zaginął.
                    I tak wyruszyłyśmy na lot balonem po niebie,
                    A na koniec powiedziałam... Kocham Mamusiu Ciebie !

                    Skomentuj


                      #70
                      Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

                      Promyki słońca wlatujące przez okno budzą mnie 26-go maja, który spędzam wraz z córeczką u mojej mamy na wsi. Z niechęcią wstaję z łóżka, ubieram się i schodzę na śniadanie, a tam...widzę najpiękniejszą istotkę stąpającą po ziemi - moją kochaną córeczkę Amelkę. Z każdym krokiem naprzód coraz śmielej się do mnie uśmiecha i patrzy mi głęboko w oczy. Nagle zaczyna biec w moją stronę, po czym rzuca mi się na szyję szepcząc do ucha: "Wszystkiego najlepszego mamusiu", a z kieszonki wyciąga własnoręcznie zrobiony łańcuszek z koralików i wiesz mi go na szyi dodając: " To, abyś zawsze czuła, że jestem blisko Ciebie. Koraliki w kolorze żółtym to mój uśmiech, który zawsze będzie Cię rozweselał, czerwone to moje serce, które kocha Twoje, a zielone to wspomnienia naszych wspólnie spędzonych chwil". Kiedy to mówiła łzy napływały mi do oczu! Mocno wtulone w siebie stałyśmy tak przez kilkanaście minut. To było cudowne uczucie usłyszeć coś tak pięknego od swojego dziecka. Później kolejna niespodzianka. Córcia ciągnie mnie za rękę do salonu, gdzie czeka już moja mama. Składam jej życzenia i mocno całuje, a w tym czasie Amelka zaczyna swój występ. Tańczy i śpiewa specjalnie dla mnie. Wraz z moją mamą dołączamy się do jej występu, wygłupiając się, śmiejąc, żartując - jak za dawnych czasów, kiedy to ja miałam kilka lat. Potem wybieramy się na przejażdżkę rowerową nad pobliską rzekę. Ganiamy za motylami, bawimy się w chowanego, pluskamy się wodą - jest wspaniale. Beztrosko spędzony czas z mamą i córeczką to najpiękniejszy prezent na Dzień Mamy! To był dzień, w którym królował uśmiech na mojej twarzy, a serce przepełnione było radością i miłością pochodzącą od mojej kochanej córeczki! To był najpiękniejszy dzień w moim życiu !

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #71
                        Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

                        Dzień mamy... moje pierwsze święto... Jako mała dziewczynka co roku z zapałem uczyłam się wierszyków dla swojej mamy, później jako nastolatka wręczałam mamie piękny bukiet i wyobrażałam sobie, że kiedyś to ja sama będę mamą. Urodziłam synka i nadszedł TEN dzień. Moje pierwsze święto... Synek jest malutki więc liczyłam że go uściskam i dostanę buziaka. Tego co mnie spotkało nie zapomnę do dziś ... Wchodzę do pokoju, a tam mąż z synkiem na ręku, trzymający piękny bukiet frezji które kocham oraz laurkę z namalowanym serduszkiem i odciśniętą rączką naszego synka. "Wszystkiego najlepszego mamo"- usłyszałam i łzy popłynęły po policzkach. Przytuliłam moich chłopaków, byłam taka szczęśliwa......

                        Skomentuj


                          #72
                          Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

                          Jak? Aktywnie! Dzień Mamy to dzień, w którym mama pokazuje, że też umie się bawić, szaleć, przeżywać przygody. W tym roku wybraliśmy się do parku pełnego mostów i mostków. Tym razem Antoś był moim przewodnikiem, on wybierał trasę i miała to być dla mnie niespodzianka. Na końcu długiej, ponad godzinnej przeprawy czekało na mnie totalne zaskoczenie! Na niewielkiej polance czekał rozłożony kocyk piknikowy z pysznym sernikiem upieczonym przez Antosia z tatusiem i bukiet samodzielnie zerwanych kwiatów!
                          DSC02668.jpg

                          Skomentuj


                            #73
                            Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

                            Dzień Mamy 26.05.2014 r.
                            Dzień Mamy u nas w domu zorganizował mąż.
                            Po powrocie do domu z pracy zastałam idealny porządek.
                            W wazonie czekały na mnie piękne róże w kolorze wina.
                            Synek samodzielnie poukładał autka,a wcześniej je wymył.
                            Chłopaki zaprosili mnie na obiad w ogrodzie.
                            Specjalnie dla mnie przygotowali ziemniaczki w kształcie serduszek, pieczoną polędwiczkę i sałatkę.
                            Po obiedzie wspólnie wybraliśmy się na wycieczkę rowerową.
                            Najpiękniejszym prezentem były jednak słowa: Kocham Cię Mamusiu" z ust mojego 2-letniego syna:*

                            Skomentuj


                              #74
                              Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

                              Dzień wyjęty z marzeń!
                              Tak o swoim Dniu Mamy rzec mogę,
                              Bo dzieciaków mam wspaniałą załogę!
                              Która przygotowała mi atrakcji co nie miara,
                              Niejedna by rzekła: „Ale ze mnie szczęściara!”.
                              Trójka chłopców salon ładnie udekorowała,
                              A trójka dziewczynek śniadanie przygotowała.
                              Wspólnie śniadanie przy dużym stole zjedliśmy,
                              Później wszyscy do parku wyruszyliśmy.
                              Lecz nie po to by się dzieci tam pobawiły,
                              Tylko one tam dla mnie z mężem niespodziankę zrobiły.
                              Oczy swe wciąż przecierałam ze zdumienia,
                              Wielki bukiet kwiatów leżał naprzeciw kamienia.
                              A w nim laurki od mych dzieci po kryjomu zrobione,
                              Przepięknie naszymi wspólnymi zdjęciami zdobione.
                              Wyznania miłości, życzenia z okazji mojego święta,
                              Aż cała byłam od ucha do ucha uśmiechnięta.
                              Potem wspólne lody, wypad do kina i no basen,
                              Właśnie o tym marzyłam sobie w nocy czasem.
                              Tak spędziliśmy dzień od rana do późnego wieczora,
                              A gdy do spania po kolacji była już pora,
                              Moje dzieciaczki mnie mocno ucałowały,
                              Jako mamę mnie tym mocno uradowały!
                              Wyuczone z tatą wierszyki mi wyrecytowały,
                              I przy tym naprawdę świetnie tańcowały.
                              A na koniec tuż przed spaniem głośno zakrzyczały:
                              „Kochamy Cię mamo! Niech wie o tym świat cały!”.
                              To był naprawdę dla mnie dzień wyjęty wprost z moich marzeń!
                              Najpiękniejszy jaki mogłam sobie wymarzyć!

                              Skomentuj


                                #75
                                Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

                                Naszego ostatniego Dnia Mamy nie byłam wesoła,
                                tego dnia bowiem mój starszy Skarb nie poszedł do przedszkola.
                                Dwa dni wcześniej ospa go dopadła
                                a moja twarz ze zmartwienia pobladła.
                                W Dzień Mamy Synek z gorączką leżał i płakał,
                                do zrobienia laurki minął mu zapał.
                                A mała Córeczka z żalu nad bratem cały dzień smuciła,
                                tak bardzo go kocha, chociaż tak mało jeszcze z nim przygód przeżyła.
                                Ominęły więc nas w żłobku i przedszkolu przedstawienia,
                                dzieci nie miały nawet siły by złożyć życzenia.
                                Ale nią ma co się martwić i smucić,
                                to, co ominięte może do nas wrócić:
                                w końcu wkrótce Dzień kochanego Taty,
                                wspólnie więc zrobimy mu laurki i wybierzemy kwiaty.
                                Razem będziemy się śmiali i weselili
                                a za zaległy Dzień Mamy wszyscy się wytulimy.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X