Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

[drewienko]

Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

przepraszam za dołączenie zdjęć jedno pod drugim

[dolorez]

Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

Dzien mamy Swietowalismy razem czyli Banda trojga.. ,bo dzieki nim moge obchodzic to Swieto.

[dolorez]

Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

Swietowalismy Dzien Mamy wspolnie czyli Banda Trojga..bez moich miskow nie moglabym Swietowac tego dnia

[MamaMaGo]

Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

PIERWSZY DZIEŃ MAMY=) W TYM ROKU BRZUSZEK ZA ROK MALUSZEK

Dzień zaczął się o 6 rano - budzę mamę piruetami, fikołkami i wieloma innymi akrobacjami=)
Wiele dni przygotowywałam ten spektakl dla niej=D
Ona to chyba naprawdę lubi, i tym razem usłyszałam "Dzień dobry Kochanie" wypowiedziane najcieplejszym głosem jaki słyszałam.
Następnie udajemy się do kuchni i pyta się mnie co sobie życzę na śniadanko - tak mam dobrze!=)
Mamy nawet taką zabawę: mama staję przed lodówką a ja pokazuje mamie co chce - ot tak, kopniakiem w lewo albo w prawo=)
Dziś jej święto, więc wybrałam coś specjalnego=D
Po śniadaniu, nagle dostajemy apetyt na ... przytulanki!=)
Wracamy do łóżeczka i przytulamy się do taty "na łyżeczkę", wtedy chodzę tacie po pleckach a tata chichocze!=D
Niestety długo to nie trwa, bo tata po kilku minutach wstaje i wiem, że wróci dopiero wieczorem.
Szkoda, że nie mam takiej mocy sprawczej by u niego tez wywołać mdłości jak u mamy
(Mama na początku dużo pracowała, ale po wykorzystaniu całego wachlarza możliwości jaki przyszedł mi do główki od mdłości, zawrotów głowy, zmian nastroju...mama przekonała się o moim istnieniu i wtedy wszystko się zmieniło)
W ciągu dnia mama mnie głaskała a ja jej odpukiwałam. Dużo do mnie mówiła.
Do tego słuchaliśmy muzyki, byłyśmy na spacerze.
Nie rozumiem tylko po co mama ciągle rozkłada moje ubranka, wpatruje się w nie i znów składa.
To nie ma sensu. Tata też się dziwi, ale wszyscy już się do tego przyzwyczailiśmy=)
Cóż każdy ma jakieś hobby, prawda?
W obiad już nie ingeruję, mama doskonale wie co zrobić,w tym temacie jest niezwykle zdecydowana,tak samo jest z kolacją, którą uwielbiam najbardziej,
gdyż jest oznaką powrotu taty!
Wtedy w drzwiach słychać donośne : "Cześć dziewczyny"! Potem jest już tylko głośno i wesoło.
Niebawem udajemy się pod prysznic, ach uwielbiamy to z mamą - taka błaha czynność, a tyle radości.
Potem znów, jak o poranku leżymy w łóżku, tym razem jednak to tata się do nas mocno "przykleja" i szepcze nam coś miłego na dobranoc,
mamie do uszka a mi do maminego pępuszka=)
Mama znów się wzrusza, tak jak oglądając moje ubranka... Ach ta moja mama, wrażliwa z niej kobieta=)

[ryjek10]

Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

Tegoroczny Dzień Mamy to dla mnie wyjątkowe Święto. Moja czteroletnia Córcia od września chdzi do przedszkola, więc w tym roku po raz pierwszy uczestniczyłam w przedstawieniu z okazji Dnia Mamy. Liluśka wręcz zdominowała przedstawienie mówiła najwięcej wierszyków, najgłośniej śpiewała piosenki, a ja siedziałam i pękałam z dumy...... cudowne uczucie! Do tego piękna ręcznie robiona laurka i kwiaty z bibuły! A po przedstawieniu poszłyśmy na lody.

Muszę przyznać, że dla mnie ważniejszy dzień to dzień urodzin Mojej Córy, który jest też dniem moich urodzin. Zrobiłam sobie najpiękniejszy prezent rodząc w swoje 28 urodziny i tak od 4 lat to właśnie dzień urodzin jest dla mnie najpiękniejszym Dniem Matki - ale ponieważ to było w lutym wiec to historia na inny post

[aagnieszkaa1]

Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

Jaki dzień 26 maja świętujemy,
zaraz się o tym dowiemy.
A więc wtedy Dzień Mamy
miło spędzamy?
A jak ja go spędziłam?
Czy zadowolona byłam?
Od synka najpiękniejszy prezent dostałam,
gdyż jak on samodzielnie chodzi w końcu ujrzałam!
Tak, tak! W tym dniu widzę jak on pięknie chodzi
i uśmiech u mnie od ucha do ucha się rodzi.
Z tej okazji z mężem i synkiem na pyszne lody się wybrałam,
a później razem z nim po parku spacerowałam.
Z naszego rodzinnego spacerku zdjęcie Wam pokażę,
a synka wielką miłością darzę.


Tak, więc dla mnie ten dzień był wyjątkowy. Mój mały brzdąc osiągnął kolejną umiejętność w swoim życiu i to dla mnie było najważniejsze. Być może w przyszłym roku wykona dla mnie jakąś laurkę? Teraz był jeszcze na to za malutki, ale ogromnie się cieszę z prezentu jaki mi podarował: "Mamo, mamo ja chodzę!"

[Asia_Bk]

Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

Dzień Mamy...zwany wyjątkowym, jedynym takim w roku, cudownym i wesołym. Tak to wszystko prawda, ale trzeba pamiętać, że dla każdej Mamy to jednak dzień jak co dzień. Dzień funkcjonowania na pełnych obrotach spełniając zaszczytne role budzika, kucharki, sprzątaczki, kelnerki, lekarza, niani, pielęgniarki, stróża, fotografa, doradcy, szofera, organizatorki przyjęć, księgowej, wiernej powierniczki, pocieszycielki i asystentki. Dlatego myślę, że dzień Mamy właśnie pod tym względem jest naprawdę wyjątkowy bo do każdej Mamy dociera jaka jest wspaniała, ile z siebie daje dostając w zamian uśmiech i czułe słówko pociechy oraz jak wiele znaczy dla tej małej istoty. Pamiętając zatem o tym wszystkim my wybraliśmy się poza dom, aby nieco odmienić rzeczywistość. Udaliśmy się do zoo, aby był to dzień udany dla wszystkich. Bo dzień Mamy to przecież i dzień Dziecka i dzień Taty

[Dorotka1992]

Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

Dzień Mamy to niewątpliwie jeden z najważniejszych i najweselszych dni w całym roku bo wtedy każde dziecko składa życzenia swojej mamie te skrywane na dnie serca a mamy w podzięce za to zabierają dzieci na spacer lub specjalnie dla nich pieką ciasto. Ja również doskonale pamiętam taki Dzień Mamy za czasów dzieciństwa lecz dzisiaj wspomnę o tym ostatnim. Ten poniedziałek 26 maja nie zaczął się jakoś szczególnie, jak co rano wstałam wpół do ósmej by zdążyć wykonać wszystkie obowiązki i zasiąść do pracy. Oczywiście rano złożyłam mamie życzenia. Miałam prezent zamówiony dlatego spokojnie na niego wyczekiwałam. Zbliżał się wieczór kurier nadal nie przyjechał. Pomimo wszystko nie chciałam się załamywać i z uśmiechem powitałam po powrocie mamę. Kiedy byłam już zmęczona i zawiedziona tak nieudaną niespodzianką nagle ktoś zadzwonił do drzwi-To kurier! Po odebraniu paczuszki i zamknięciu drzwi zaczęła głośno śpiewać „sto lat” wtedy mama przybiegła i się rozpłakała a ja wraz z nią ze szczęścia, pomimo tego, że nie lubię płakać. Oczywiście później wraz z mamą usiadłyśmy na kanapie i oglądałyśmy film do późnej godziny. Uważam, że był to zdecydowanie najwspanialszy Dzień Mamy chociaż nie rozpoczął się w żaden szczególny sposób, to jego zakończenie zrekompensowało całe poczucie niezadowolenia. Przyznam szczerze, że też chciałabym tak kiedyś zostać zaskoczona by móc poczuć to samo niesamowite uczucie, które wtedy towarzyszyło mojej mamie. =)

[caroll1989]

Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

Dzień Mamy był dla mojej córki najważniejszy. Całymi tygodniami uczyła się skrycie w pokoju wierszyków ze szkoły, aby zrobić mi niespodziankę Słyszałam jak nuci piosenki, opowiada z ogromną ekscytacją wiersze mojemu mężowi na ucho tak żebym nie słyszała... aż nadszedł ten oczekiwany dzień. Mamy zostały zaproszone na spotkanie w szkole, a ja nie mogłam iść zaawansowana ciąża, termin porodu który minął zmusił mnie do wizyty w szpitalu gdzie się okazało muszę już zostać aż do rozwiązania. Wiedziałam, że córka będzie ogromnie zawiedziona - ja przyznam również. Chciałam negocjować z położnymi przesunięcie godziny przyjęcia do szpitala jednak się nie udało. Poprosiłam moją babcię, aby mnie zastąpiła na szkolnych występach a ja sama wyobrażałam sobie tylko te piękne sceny przedstawiane przez pierwszoklasistów. Pod koniec dnia ujrzalam moją córkę wchodzącą na salę, w której leżałam z pudełkiem słodkości i i z miną pełną stresu... podeszła do mnie i zaczęła recytować swoje wiersze... popłakałam się bardzo, przytuliłam ją mocno. Dziewczyna co leżała obok mnie również zaczęła płakać ze wzruszenia. Na drugi dzień urodziłam mojej córce brata, więc dzień mamy dla mnie w tym roku trwał wyjątkowo długo i był pełen emocji

[Wiolus234]

Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

Moja córeczka ma jak co dzień etap ciągłego szału w brzuszku, ale w tym wyjątkowym dniu jakim jest Dzień Matki tak się wierciła jakby miała rozgrywać co najmniej mecz piłki nożnej. Od razu obudziłam się ze świadomością, że już za nie całe 2 miesiące zostanę sama mamą. A tu brakuje jeszcze tyle potrzebnych rzeczy na przyjście mojej córci. Dlatego w tym dniu wybraliśmy się na małe zakupy do Giżycka
Na wstępie poszłam do sklepu PEPCO i kupiłam prześliczne śpioszki będą już na wyjście ze szpitala. Myślę, że w zupełności wystarczy takie lekkie ubranko tym bardziej, że rodzę drugiego sierpnia, więc będzie bardzo gorąco Następnie zaliczyłam sklep dziecięcy, gdzie kupiłam smoczek, zestaw do paznokci, kosmetyki do pielęgnacji oraz różowo- białe kapciuszki. Ładne prawda? (zdjęcie niżej )
Większość sklepów ominęłam, których normalnie bym ich nie odpuściła, ale w siódmym miesiącu ze sporym brzuszkiem to już ciężko zwłaszcza, że w tym dniu było duszno, od rana zanosiło się na burzę
W tym szczególnym dniu jaki jest Dzień Matki oczywiście nie zapomniałam o swojej mamie jest to przecież wyjątkowa data w kalendarzu. Powinniśmy pamiętać o szczerych życzeniach. W drodze powrotnej z Giżycka zajechałam do mamy, by złożyć jej najserdeczniejsze życzenia z okazji jej święta, w sumie już nie długo Naszego Wręczyłam jej piękny bukiet kwiatów, który kupiłam w kwiaciarni przy wylocie z Giżycka. A to dlatego, żeby mi nie zwiędły Ale najbardziej ucieszyło ją nowe zdjęcie USG, które wczoraj lekarz zrobił mi na wizycie ginekologicznej. Moi rodzice bardzo się cieszą, że będą mieli niedługo wyczekiwaną pierwszą wnuczką. Po ochłonięciu z doznanych wrażeń i emocji zjedliśmy pyszny obiad. Mama specjalnie na tą okazje zrobiła nam pierogi ze szpinakiem. Nie tylko dlatego, że je uwielbiam, ale również powodem są spadające wyniki żelaza. Lenka po obiedzie strasznie szalała: kopała, wierciła i rozpychała się - to znaczy, że obiadek też jej posmakował. Następnie, by nie marnować czasu i miłych chwil poszliśmy z mamą na długi spacer nad staw połowić rybki.

[Wiolus234]

Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

[ATTACH]20466[/ATTACH]

[Raffka]

Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

W przeddzień Dnia Mamy, wieczorem siedzimy całą rodziną w kuchni moich rodziców, przy stole. Stół, jak z dzieciństwa: duży, przykryty ceratą w kratę, ustawiony przy oknie. Łapiemy oddech po 4 godzinnej podróży.
Rozmawiamy i śmiejemy się. Dzieci pomimo zmęczenia dokazują i snują plany na następny dzień, choć właściwie powinny już iść spać. Moja mama martwi się, czy kupiła dobry ser na sernik. Mąż przyniósł z podwórka świeże drewno do pieca i w całym domu roznosi się cudowny zapach leśnej żywicy.

Jakoś trudno się nam rozejść do swoich pokoi i iść już spać. Celebrujemy każdą wspólnie spędzoną minutę i staramy się rozciągnąć ją w czasie. Wszyscy mają świadomość, że to magiczna chwila, magiczny wieczór, że rzadko mamy okazję usiąść w trzy pokolenia przy jednym stole i cieszyć się tak bardzo swoją obecnością.

Od czasu do czasu dociera do nas z pokoju zapach świeżo upieczonych przez mamę ciastek korzennych. Nikt nie jest w stanie się temu oprzeć i każdy aż wzdycha z zachwytu nad tym słodkim aromatem.

Nie żałujemy z mężem, że tak nagle wzięliśmy wolne i z jednodniowym wyprzedzeniem wpadliśmy całą czwórką do dziadków. Na wieś. Dzieci za nimi przepadają i uwielbiają obowiązki gospodarskie a my z mężem czujemy, że właściwie tylko w takim składzie stanowimy kompletną rodzinę. I że to najlepszy sposób, aby pokazać naszym maluchom, jak my kochamy i szanujemy swoich rodziców.

Jak przywieźliśmy prezenty? Jakie smakołyki zjemy i czy jutro będzie ładna pogoda?
To już zupełnie nieważne. Najważniejsze, że mamy siebie, kochamy się i możemy być w tym czasie RAZEM.

[justynarojek]

Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

Uwielbiam dzień Matki bowiem za każdym razem dziewczynki mnie czymś zaskakują. W tym roku starsza obudziła mnie wręczając piękną laurkę i czerwoną różę. Później wraz z tatą przygotowała dla mnie śniadanie,było pyszne. Następnie zabrali mnie i młodszą córkę do aquaparku bowiem dobrze wiedzą jak kocham wodę. Tak więc dzień spędzony na zjeżdżaniu i pluskaniu to to co tygryski lubią najbardziej.Późnym popołudniem umówili mnie do fryzjer tak więc do pełni szczęścia nie brakowało mi już nic. Byłam zrelaksowana fizycznie i duchowo a na dodatek dzięki nowej fryzurze poczułam się 10 lat młodsza. Kocham moje dzieci i uwielbiam ich niespodzianki. Największa nagrodą i przyjemnością jest bowiem dzień spędzony w ich towarzystwie.

[agf1]

Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

Dzień Matki to u nas zawsze dzień po pierwsze zabiegany. I moja mama i teściowa mieszkają całkiem niedaleko nas, więc przykro byłoby im gdybyśmy ich nie odwiedzili. Zresztą i dla nas tradycja jest bardzo ważna, a, że z rodziną mamy bliskie stosunki, to nie wyobrażamy sobie by nie skorzystać z takiej okazji by spędzić czas z Kochaną Mamą. Dlatego też w Dzień Matki opychamy się u mam ciachami, opijamy kawką i herbatką
Dzień Matki świętuję też nie tylko jako córka, ale i jako Matka. Najpiękniejsze, co mogłam dostać od mojego niespełna 3-letniego synka to wielki uścisk prost z fotelika samochodowego, gdy wraz z mężem przyjechał po mnie do pracy. Taki czuły gest, te malutkie rączki oplatające mi szyję, tak spontanicznie i z radością - niezapomniane uczucie! Później dostałam laurkę wykonaną przez niego w klubik i wielką pachnącą różę Ach, na dodatek każdy kolejny rok w tej roli będzie przynosił jeszcze więcej wzruszeń!

[kasiek87p]

Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"

Jestem mamą już od ponad 3 lat. Każdy 26 maja był wyjątkowy jednak tegoroczne święto okazało się wyjątkowo wyjątkowe. To był mój pierwszy dzień Mamy obchodzony wspólnie z córką w przedszkolu.
Widok własnej pociechy stojącej na środku sali, przebranej specjalnie na tą okazję za biedronkę i mówiącej dla mnie wierszyk to widok bezcenny - nie jestem w stanie opisać słowami tego co czułam. Byłam bardzo wzruszona i dumna z córki. Radość napawała całą moją buzię. Tego dnia nie brakowało uśmiechu. Był wspólny poczęstunek, pamiątkowe zdjęcia , upominki.

[IMG][/IMG]
[IMG][/IMG]

Dodam, iż Cały dzień Matki był cudowny ,córeczka tego dnia była bardzo grzeczna , w domu spędziłyśmy czas na nieustannej szalonej zabawie. A i tatuś się spisał - podarował mi piękny bukiet kwiatów.