Dzieki dziewczyny. Muszę przyznać że już od poniedziałku, od kiedy mój m wiózł mnie na pogotowie nastawiałam się na najgorsze widząc co się ze mną dzieje. Jakoś zawsze wole być miło zaskoczona niż niemiło rozczarowana. Byłam wczoraj u mojej gin pokazać jej wyniki. Kazała powtórzyć jutro bete. Jeżeli spadła jeszcze bardziej w dół to mam zacząć brać Augumentin. Moja gin chce żebym samoistnie sie oczyściła zamiast łyżeczkowania. O maluszku powiedziała, że to był taki mały falstart. I w styczniu znów będę się cieszyć pozytywnymi testami. Muszę przyznać że po tej rozmowie wyszłam podbudowana i teraz jakoś mi tak łatwiej. A co do jej "przepowiedni" jestem w stanie jej uwierzyć. Ostatnim razem jak stymulowała mnie Clostilbegyt to powiedziała mi że w 3 cyklu zajdę, pomyliła sie o jeden cykl. Zaszłam w drugim
A Aniołek który nas opuszcza już niedługo do nas wróci wierzę w to...
Skomentuj