Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Klub Starających się o Maluszka :)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Klub Starających się o Maluszka

    Bosz dziewczyny jak mnie dzisiaj krzyż boli starość ha ha a wczoraj jak mnie brzuch bolał po tej wizycie u lekarza.

    ja niestety ci nie pomogę bo co prawda testy zamówiłam ale już jakoś się nie przydały. ale wydaje mi się że jeżeli nie wiesz nawet z obserwacji kiedy masz mniej więcej owu to w pierwszym cyklu lepiej co dziennie robić o tej samej godzinie.





    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Klub Starających się o Maluszka

      Kameleonka współczuję dbaj o siebie i uważaj z tym kaszlem bo to źle na łożysko działa może jakiś syrop z cebuli?





      Skomentuj


        Odp: Klub Starających się o Maluszka

        oj dziewczyny dziewczyny.......
        -chcedzidzie- - mam wrażenie, że za MOCNO chcesz niestety to się nazywa blokada psychiczna - znałam dziewczynę, która z tego powodu 3 lata nie zachodziła w ciążę - przepadała się ona i facet i nic-nie było przeszkód. Udało się jak zawsze w najmniej oczekiwanym momencie
        Pamiętam jak tu byłam jak starająca (wtedy o drugie dziecko) razem z Kruszynką m.in - i proszę ja już przeszłam ciążę, moje dzieci mają po 8 m-cy a Kruszynka teraz w ciąży sami też staraliśmy się prawie 6 m-cy - żadnych przeszkód nie było, ale ja obsesyjnie myślałam o drugim dziecku - oglądałam sobie wózki, wybierałam, czasem kupiłam jakieś ubranko - to był błąd, lekarz mi od razu mówił, żebym odpuściła, choć wiem....to się tak łatwo mówi Wiedziałam kiedy mam owulację, bo jeździłam na monitoring do gina, akurat wtedy kiedy była powiedziałam sobie - mam to w nosie- jeżdżę na te usg, nic z nich nie wynika, a w dodatku wzięło mnie choróbsko i gorączka. Dałam sobie spokój z wizytą, z testami, byłam chora...ale mężowi nie odmówiłam no i następnej @ nie było hehe.

        Kruszynko oto moje pierwsze prace - szmatki -przytulanki dla moich dziewczynek, powstała też sowa poducha ;-) hehe i kto powiedział, że przy dzieciach (trójce) nie można nic zrobić hehe
        Last edited by GEMELLI_3; 30-07-2013, 14:43.







        Skomentuj


          Odp: Klub Starających się o Maluszka

          Boże to twoje kruszynki już 8miesiecy mają?! szok! jak ten czas leci

          kochana teraz piszę całkiem serio jak po wakacjach trochę kaski wpadnie to robię zamówienie na te cuda boże boskie są a niedługo będę pokój robić większy z myślą o dzieciach hi hi i taka przytulane dla dzidzi też zamawiam.

          ja to mam 2lewe ręce i starą maszyne co ledwo zipie :-P





          Skomentuj


            Odp: Klub Starających się o Maluszka

            Fasolka twoje prace są PRZEPIĘKNE!! strasznie mi się podobają brawo masz talent kochana
            Ja mam pytanie do was odnośnie łóżeczka dziś koleżanka mi przytargała łóżeczko po swoim dziecku jest trochę odrapane i myślałam nad tym czy może mój m mógłby je odmalować ? co wy na to jak myślicie? jaka to musi być farba i czy je wcześniej zmatować hmmmm

            Skomentuj


              Odp: Klub Starających się o Maluszka

              To zależy ile farba kosztuje i czy to łożeczko jest takie ok. farby z tego co wiem to są takie nie toksyczne ,ekologiczne do drewna trzeba w sklepie zapytać a co do matowienia to będziecie musieli wszystko dokładnie ściągnąć pewnie zagruntować i dopiero pomalować. nie może nigdzie odpryskiwać być zadziorów drzazg niczego z wiadomych przyczyn (dziecko może zrobić krzywdę ).





              Skomentuj


                Odp: Klub Starających się o Maluszka

                Hej dziewczyny co tu takie pustki? ? jak mi się nudzi to nikogo nie ma

                Anka i jak tam test zrobiony?@przyszła?

                mnie mdli coraz bardziej a myślałam że uniknę tego wrrr ale jeszcze senna nie jestem , zobaczymy .

                Fasolcia ty mi musisz jakiejś lekcji udzielić jak dać radę z 3ką według miesiaczki termin miałabym na 2kwietnia ale znając życie to przenoszę , a mój em już na 100% jedzie na dwa miesiace do niemiec tak możliwe że nawet już 20kwietnia mam nadzieję że chociaż na poród będzie i jak ja sobie dam rade sama z dwójką i psem??? moja mama też maj czerwiec jedzie oj przeraża mnie to wszystko.





                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Klub Starających się o Maluszka

                  Bry laseczki
                  u mnie po staremu...nudy..
                  coś B dzisiaj zle się czuje wymiotował i mówi że głowa boli nie wiem czy udaje czy nie(on doskonale to potrafi)...zobaczymy co będzie puzniej
                  kruszynko współczuje mdłości ja też miałam okropne brrr aż mną trzęsie jak przypomne sobie..nie martw się na zapas wyjazdem M, my kobietki jesteśmy twarde i ze wszystkim sobie poradzimy w końcu masz jeszcze tate niedaleko?





                  Skomentuj


                    Odp: Klub Starających się o Maluszka

                    hej kochane a mój m wczoraj tragicznie złamał kości w stopie i to dwie na raz jak się nie sklepi będzie musiał być operowany tak się martwię nie dość że cierpi to jeszcze będzie mniej kasy bo wypłata marna i to tylko 80 % a i fucha nie skończona a za trzy tygodnie ślub jego siostry i jak on będzie świadkiem

                    Skomentuj


                      Odp: Klub Starających się o Maluszka

                      kameleonka współczuje dla Twego M musi okropnie boleć...mam nadzieje że obędzie się bez operacji..trzymam kciukaski za Was trzymajcie się..a co do kasy to tak to zawsze jest że coś sie wydarzy w najmniej oczekiwanym momencie-nie cierpie tego!! trzymaj się i daj znać...





                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Klub Starających się o Maluszka

                        hejka
                        Fasola-cudne te Twoje przytulanki-MASZ TALENT
                        Kameleonka-przykro mi z powodu męża oby bez operacji się obylo
                        a ja nowin dzieciowych nie przynoszę ale...ZNALAZLAM PRACE
                        jak ja się cieszę szok-odpowiednia do kwalifikacji i taka jak chcialam
                        we wrześniu zaczynam jupi!!!
                        chcedzidzie-wiem że bardzo chcesz ale w slowach Fasoli dużo prawdy jest ja odpuścilam przy drugim dziecku na dwa miesiace jak będzie to super jak nie trudno...nic nie poradze i podjęlam nową pracę zaczęlam kolejną szkolę i okazalo się ze jestem w ciązy he he szkole skończylam a w pracy też jakoś wytrwalam
                        teraz malec ma 3latai staramy się o kolejną dzidzie-chociaż starsz syn nie jest zachwycony!! jak się uda będzie super jak nie...
                        trzymam kciuki żeby Wam się udalo
                        i pozostalym staraczkom również
                        Kruszyna-dasz rade synuś juz facet będzie jak urodzisz a mąż przecież na zawsze nie wyjeżdza







                        Skomentuj


                          Odp: Klub Starających się o Maluszka

                          Napisane przez kameleonka25 Pokaż wiadomość
                          Fasolka twoje prace są PRZEPIĘKNE!! strasznie mi się podobają brawo masz talent kochana
                          Ja mam pytanie do was odnośnie łóżeczka dziś koleżanka mi przytargała łóżeczko po swoim dziecku jest trochę odrapane i myślałam nad tym czy może mój m mógłby je odmalować ? co wy na to jak myślicie? jaka to musi być farba i czy je wcześniej zmatować hmmmm
                          na bank zmatowić trzeba - może nie jakoś suuuper dokładnie, ale tak, żeby nowy lakier/farba miała się do czego przyczepić. Gruntować nie koniecznie - to się robi bardziej jak jest świeże drewno żeby mocno nie spijało lakieru. Co do samego malowania, lepiej poszukać (na allegro widziałam na bank) takie farby przeznaczone dla dzieci - nietoksyczne.

                          Napisane przez kruszyna23 Pokaż wiadomość
                          Hej dziewczyny co tu takie pustki? ? jak mi się nudzi to nikogo nie ma

                          Anka i jak tam test zrobiony?@przyszła?

                          mnie mdli coraz bardziej a myślałam że uniknę tego wrrr ale jeszcze senna nie jestem , zobaczymy .

                          Fasolcia ty mi musisz jakiejś lekcji udzielić jak dać radę z 3ką według miesiaczki termin miałabym na 2kwietnia ale znając życie to przenoszę , a mój em już na 100% jedzie na dwa miesiace do niemiec tak możliwe że nawet już 20kwietnia mam nadzieję że chociaż na poród będzie i jak ja sobie dam rade sama z dwójką i psem??? moja mama też maj czerwiec jedzie oj przeraża mnie to wszystko.
                          Rady??? jeny nie wiem - każdy dzień po prostu jakoś leci i funkcjonujemy już schematami. Pory karmienia wyregulowane, czas na zabawę i na spanie (tego już niestety coraz mniej) nocki przesypiają jeść nie chcą kurcze co mnie średnio cieszy. Wiesz co w twoim wypadku dla mnie najgorszym "problemem" (brzydko ujmę) jest pies - bo czy to zima, snieg, deszcz - na kibel mu się załatwić nie karzesz - wyjść trzeba a tu z maluchem (chyba, że masz kogoś na cały dzień do pomocy) z Cypriankiem jest lepiej bo to już duży chłopczyk i wiele rozumie - choć wiem z doświadczenia, że będziesz mieć chwile nerwówki - kiedy malec będzie spał, a Cyprian akurat wymyśli sobie głośną zabawę , lub będzie chciał zwracać na siebie uwagę - będą takie chwile na bank, myślałam że Ola taka zbytnio nie będzie bo jest rozumną dziewczynką, ale jednak ma fazy kiedy chce pić z buteleczki (najlpeiej siostrzyczek) chce na rączki, chce zeby ją karmić, chce do wózeczka, łóżeczka. Ola idzie do przedszkola więc mam nadzieję, że tam się trochę usamodzielni bo ma odskocznię od domu. Rada największa - nie nosić i nie przyzwyczajać do bujania dziecka - Olę mąż tak "wypieścił" i miałam potem przerąbane w opiece nad nią. Teraz zabraniałam - tylko niewielkie minimum - i póki co jest lepiej, choć czasem próbują mnie terroryzować - ja jednak na wymuszony płacz jestem już uodporniona ;-)







                          Skomentuj


                            Odp: Klub Starających się o Maluszka

                            Fasola psa nie mam komu oddać ale wystarczy że 3 razy z nią wyjdę dlatego potrzebuję kupić huste bo z wózkiem nie dam rady . moja siostra z nią lubi wychodzić naj wyżej będę ją wynajmować 2 razy dziennie. ala psa w życiu nie oddam, za bardzo kochamy tą wariatkę
                            a co do bujania to też tak myślę ,ale moja matka wymyśliła że kupimy nowy wózek bo w tym po cyprianie nawet nie można było go po bujać ha ha już się zaczyna wpieprzanie. to jak to lekarz nie dał ci na wyniki to jak to ty nic nie wiesz, to jak to przecież już powinien ci kartę ciąży założyć. oj Boze nic nie przetłumaczysz.





                            Skomentuj


                              Odp: Klub Starających się o Maluszka

                              Napisane przez kruszyna23 Pokaż wiadomość
                              Fasola psa nie mam komu oddać ale wystarczy że 3 razy z nią wyjdę dlatego potrzebuję kupić huste bo z wózkiem nie dam rady . moja siostra z nią lubi wychodzić naj wyżej będę ją wynajmować 2 razy dziennie. ala psa w życiu nie oddam, za bardzo kochamy tą wariatkę
                              a co do bujania to też tak myślę ,ale moja matka wymyśliła że kupimy nowy wózek bo w tym po cyprianie nawet nie można było go po bujać ha ha już się zaczyna wpieprzanie. to jak to lekarz nie dał ci na wyniki to jak to ty nic nie wiesz, to jak to przecież już powinien ci kartę ciąży założyć. oj Boze nic nie przetłumaczysz.
                              Kochana ja nawet nie pomyślalam, żebyś ją oddawała komuś - też miałam kochaną psinę jak Ola się urodziła, ale jednak mimo wszystko nie podołałam nad opieką jeszcze psa więc mój Mąż zabierał Nukę jak jechał do pracy i dawał na cały dzień do swojej matki, potem odbierał. No i jak był w domu to wiadomo pies też. Niestety była chora więc długo ten stan rzeczy nie potrwał i musieliśmy ją uśpić bo się męczyła na koniec niemiłosiernie Ola jej już nie pamięta. Teraz choć lubię zwierzaki to powiedziałam, że nigdy więcej - może kota (nawet mam ulubioną rasę - ragdoll) ale nie psa - każde zwierze to uwiązanie i obowiązek, a jak nie ma się pomocy lub się ma taką z łaski to dla każdego udręka Wiesz z chustą jest fajnie, jak jest ciepło to poprostu wiążesz i wychodzisz....potem dojdzie etap ubierania - siebie dziecka - najpierw Ty musisz się ubrać i obwiązać potem dziecko - dojdzie pewnie krzyk (bynajmniej u mnie młode się drą na ubieranie niemiłosiernie) Ty się upocisz, nerwy sięgną zenitu a to wszystko po to by wyjść z psem na kilkanaście minut (bo jak pogoda nie dopisze na dłuższy spacer to tyle bedzie to trwać) i wrócić i przerobić wszystko od nowa - podziwiam Cię zatem bo mnie choleryczkę by chyba trafiło ;-) wiem co mam jak przygotowuję sama moją trójkę do wyjścia - najpierw Ola, potem dziewczyny ale i tak zawsze to kupa nerwów bo któreś marudzi, drze się tysiąc problemów po drodze. Musisz kogoś zmobilizować do pomocy bo długo nie wyrobisz.







                              Skomentuj


                                Odp: Klub Starających się o Maluszka

                                U mnie termin będzie na kwiecień więc już Troszke cieplej a em dopiero pod koniec kwietnia albo na początek maja jedzie na 2miesiace naj wyżej siostrę pod płacę i będzie mi psa wyprowadzać ha ha





                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X