hej kochane WITAM NOWE STARACZKI I TRZYMAM KCIUKI
u nas upał straszny chyba ze 40 stopni poszłam dziś tylko po jajka i myślałam że zemdleje masakra okropnie słabo się czuję :-( nie lubię takich upałów i duchoty męczy mnie to dlatego też że mam astmę
annak27 wytrzymaj te kilka dni jeszcze i zrób test w dniu okresu, albo po terminie Będzie najbardziej wiarygodnie.Teraz jak się stresujesz to na pewno w niczym nie pomaga! Oby się udało! A jak nie to kup sobie testy owulacyjne i nie będziesz miała więcej wątpliwości. 2 mies to nic jeszcze! My z mężem staramy się już 2,5 roku, rekordzistka u nas na forum chyba 5 lat. W takiej sytuacji trudno mówić o cierpliwości, ale czasami trzeba. Ja się zaczęłam buntowac juz po 3 nieudanych próbach- przeciwko złemu losowi. Nie wyobrażałam sobie że można wytrzymać poł roku. A jednak musialam więcej. Obyś Ty anaak27 nie musiała tak długo czekać.
hel laseczki ja to w ogóle mam ostatnio nie udane dni przedwczoraj szlam po schodach do góry i się wywaliłam mam cale kolano zdarte a wczoraj poszłam z m na jagody tak rekreacyjnie zebrałam nie cale pol litra a m 5 l w godzinkę potem pojechaliśmy nad wodę godzinka na słońcu jedna kiełbaska z grilla i wróciłam do domku nie wiem czemu ale za przeproszeniem rzygałam jak kot dziś już dobrze pol dnia nad wodą ale w cieniu mam teraz taki lekki ucisk co jakiś czas w dole brzucha i nie wiem czemu ale ogólnie dobrze się czuje pozdrawiam
Hej
Kameleonka widzę ze ucieknie tez biwakowo aten ucisk to moze dzidzia rośnie ale lepiej zadzwoń do gin i się spytał lepiej dmuchać na zimne.
A my z mala na działce na domku u mojej mamy jest super chodzimy nad jeziorko mala się ciapie,na grzyby brzozaki już rosną no i na ryby jest super.jutro zjedzam ale na jeden dzień bo do gin.ide a potem zostajemy do niedzieli,mnie tez boli podbrzuszu ale myśle ze u mnie to wszystko się rozrasta.
A wy dziewczyny co porabiacie ?
A my się z mężem staramy 5 lat. Zaczęliśmy już za czasów narzeczeństwa bo tak bardzo chcielismy mieć maleństwo. Byłam wielce zdziwiona jak się nie udało za pierwszym podejściem hehe a pózniej mijał czas, pól roku, rok, po dwóch latach poszliśmy na badania. Moje wyszły ekstra no ale u męża kiepskawo. Miał mnóstwo plemników ale nie ruszały się. Okazałao się, że ma bakterie w spermie, które powodują ropienie i dlatego plemniki nie mogą się przedostać przez tą ropę w dodatku problemy z prostatą (31lat). Nie dało się tych bakterii wytepić żadnymi antybiotykami, jak jedna została zlikwidowana to pojawiała się inna i tak w koło macieju. No ale ostatnio brał kolejny antybiotyk, baardzo sie zle po nim czuł ale bakteria zniknęła No i wogóle widać, że ten mój mężuś taki zywszy się stał bo ta bakteria powodowała też problemy ze współżyciem. Także czekamy na pozytywne rezultaty, jestesmy naprawdę bardzo pozytywnie nastawieni. badania nasienia wprawdzie nie robił od tego wyniku bo mu powiedziano, żeby poczekał z pół roku ale strasznie sie cieszę, że nie ma już tych bakteri
witaj ,podziwiam cie chodz i ja długo się staram,myślałam że jestem najstarsza staraczka a tu jednak okazało się nie i to dodaje mi siły
w cyklu nici ale spodziewałam się tego po anginie m i antybiotykach teraz znów ma inny echhhhhhhhhhh armie trzeba najpierw wzmocnić i te chorubsko wygonić,dziś pada spokojnie i zapowiada się deszczowy dzionek
Na drugim USG moje Maleństwo okazało się być Dziewczynką, więc będzie Majcia w czw idę ne trzecie USG i mam nadzieję, że lekarz potwierdzi płeć
Starsza siostra wprost nie może się już doczekać, zupełnie jak ja
Wyniki mamy wzorowe, czujemy się świetnie, chociaż z racji 33tygodnia plecy bolą, na szczęście jeszcze tylko 7 tyg i zobaczymy Naszego Aniołeczka
Pozdrawiam wszystkie starające się pary i życzę powodzenia :*
witam....dzis juz man 38 dzien cyklu...okresu nadal brak. Test robilam w zeszly piatek ale wyszedl negatywny...znowu.. temperatura pow. 37 St. Pobolewanie brzucha od czasu do czasu, sluz od paru dni bialy i w miare gesty....ogolnie dziwne samopoczucie ... czekam do piatku i zrobie kolejny test jesli znowu wyjdzie negatywny to ide do gin. Wiem ze dwa miesiace to nic ale wiecie jak to jest chciec a nic nie wychodzi...i NA dodatek man die kolezanki w ciazy...ehhh tak bardzo pragne dzidziusia...widocznie za bardzo. NA codzien star am sie nie stresowac... licze jednak ze sie udalo Choc sadze ze Marne szanse...
Dam wam znac pozdrawiam cieplutko
to naprawde niesprawedliwe ze tyle jest ns Co pragna dzidziusia... a te Co spotkaja przypadkowego faceta odrazu zachodza bez wiekszych problemow.... ehhhh AZ mine sciska w zoladku
A testy owulacyjne juz NA mine czekaja w szufladzie, jesli jednak teraz nic z tego nie wyszlo to zaczne robic testy pare dni PO okresie. Moze jednak za trzecim razem sie uda. A teraz czekam....NA cud i dwie kreseczki...
ja kochane byłam dziś u dentysty mam od tyłu popsutą dwójkę bo mi się pokruszyła reszta zdrowe ale lekarz powiedział że dopiero po porodzie może mi ją zrobić bo trzeba leczyć kanałowo i założyć koronkę żeby się nie posypał a to będzie kosztować 700zł masakra na razie czuję się dobrze ale jest mi strasznie duszno przez tą pogodę i słabo dlatego staram się siedzieć w domku przy wiatraczku
NOREK87 jak będzie u mnie córcia to też chcę żeby była Maja a jak syn to chyba Filip ja mam wizytę 12-stego i moja pani dr. powiedziała że już powinna określić płeć dużo znajomych mi mówi że będę miała syna ale ja coś czuję że jednak będzie dziewuszka
u nas pogoda burzowa lekko kropi ale duchota jak nie wiem co
pozdrawiam wszystkie dziewuszki serdecznie i życzę miłego dnia
annak27 nie denerwuj się. Najpewniej Twoja dzidzia chce być najlepszą dzidzią pod słońcem zanim zdecyduje się wejść Ci w brzuszek i teraz ćwiczy gdzieś na chmurce .
Ja czekałam ponad 2 lata a teraz mam istnego aniołka...nie wiem co to kolki, wieczne niewyspanie...nawet ząbkowanie jest super spokojne.
Rób wszystko co dobre dla Twojego organizmu, żyj zdrowo i radośnie , próbuj medycyny alternatywnej, oczyść organizm dla przyjemności i koniecznie zaplanuj wyprawę, na którą z pewnością nie mogłabyś jechać będąc w ciąży. Jeśli masz takie szczęście jak ja to w ciążę zajdziesz od razu
aj dziekuje za dobre slowa staram sie by caly czas dobrej i spokojnej mysli ale wiemy chyba wszystkie ze to take proste nie jest AAA man wiele miejsc gdzie bym chciala jechac ale poki Co to przyszle wakacje czekaja mnie w polsce i licze ze odpoczne
witajcie! jestem nowa .... staramy się niecały rok..wiem,że to nie długo ale jakoś ostatnio jakieś czarne myśli zaczęły mnie nachodzić, że nigdy nic z tego nie będzie[/FONT]
Skomentuj