Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Klub Starających się o Maluszka :)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Klub Starających się o Maluszka

    Ale pustki, od razu widac kto słomka a kto nie, bo to nie jest normalne zeby w długi week byc samotnym ehhh
    Last edited by dotka85; 19-08-2011, 14:15.


    Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz - one przyjdą same !!!

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Klub Starających się o Maluszka

      kochane, czy wyście zwariowały z tymi wpisami?! ja wchodzę i nie sposób was od rana nadrobić
      ja po całym dniu włóczenia dotarłam do domu, u teściów był pokaz filmu, zdjęci i opalenizny, a potem się przy grillu okopciłam. rozpadało się, ale na szczęście tylko na 15 minut, Piotrek miał radochę, bo się w błocie wturlał teraz m go próbuje domyć
      z tymi skarpetami mnie rozbawiłyście, ale racja, rzeczywiście tak jest. ja wiem, po czym poznać polaka za granicą w restauracji, bo się przez tydzień napatrzyłam i na śmiałam po kanapeczkach na talerzyku
      Dotuś biedactwooo mojeee, słomiana wdówko, nie rozpaczaj, bo masz jeszcze nassssssssssssssssssssssssssssssssssssssss

      Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

      Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




      Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

      Skomentuj


        Odp: Klub Starających się o Maluszka

        no to fajnie scartet ze dzionek minal tobie tak rekreacyjnie...a nie chcialo mi sie pisac na pw to tu odpisze a czego mi brakuje hmnnn 14 kg mniej bo po icazy tyle mi zostalo
        dotka fajna strona a fajniutkiego masz pieska a dlaczego on nie ma jednej lapki?




        Skomentuj


          Odp: Klub Starających się o Maluszka

          ninka nie opowiadaj głupot, bo super babeczka z ciebie! i nic ci nie brakuje!

          Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

          Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




          Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

          Skomentuj


            Odp: Klub Starających się o Maluszka

            Ninka widac nie uwaznie przesledzilas strone haha
            Last edited by dotka85; 19-08-2011, 14:16.


            Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz - one przyjdą same !!!

            Skomentuj


              Odp: Klub Starających się o Maluszka

              przyznam sie bez bicia ze po lepkach przejzalam tylko nie bij....
              oj scarletka tak to jest ze jak czlowiek wygladal inaczej to chcialby wrocic do dawnej sylwetki no ale coz takie zycie dobrze ze juz po slubie jestesmy




              Skomentuj


                Odp: Klub Starających się o Maluszka

                dotka a wy nadal macie szczura??




                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Klub Starających się o Maluszka

                  Niestety juz nie odszedl 2 lata temu w czerwcu, ale to naprawde inteligentne stworzonka i przesympatyczne


                  Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz - one przyjdą same !!!

                  Skomentuj


                    Odp: Klub Starających się o Maluszka

                    a ja jestem w lepszej formie niż przed ślubem przy Piotrusiu przytyłam 14kg, a po ciąży w trakcie karmienia schudłam 25 i to nie ograniczając jedzenia. teraz po karmieniu tak już zostało, balansuję +5kg to -5kg. Przy dziecku jest tyle roboty, że jeść czasu nie ma, zawsze jem ostatnia i zimne. jedyne, co to na poranną kawkę sobie z wami pozwalam i kolację z mężem, bo w dzień, to już tylko co się akurat napatoczy
                    Last edited by Scaarlett; 03-06-2010, 21:36.

                    Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                    Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                    Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                    Skomentuj


                      Odp: Klub Starających się o Maluszka

                      moj maz kiedys mial szczura w domku jego dziadek przyniosl z labolatorium i tez byl bardzo madry i wytresowany ale mnie osobiscie takie stworzonka paralizuja w polsce w domku mielismy inwazje myszy z dworu weszly i naprawde jak zobaczylam jakas to panika na calego krzyczalam tak ze cala ulica mnie zapewne slyszala
                      ale pieski to kocham nad zycie w polsce mam rottweilera ale nie jest wcale agresywana jest taka lajza i zamiast wolac ja po imieniu to mowie do niej lajza




                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Klub Starających się o Maluszka

                        no to fajnie mialas nie dosc ze przytylam w ciazy ponad 28 kg pozniej juz nie wchodzilam na wage to myslalam ze to zgubie karmiac piersia ale niestety wyszlo jak wyszlo i troszke nadmiaru zostalo ale co tam juz po slubie wiec mozna




                        Skomentuj


                          Odp: Klub Starających się o Maluszka

                          widze ze wy ucieklyscie to i ja uciekam
                          aha mam rposbe klarcia jak masz jakis przepis na ciasto do pizzy to pliska tylko ciasto ma byc chrupiace
                          no to dziewczynki do juterka 3majcie sie cieplutko milej nocy wam zycze i kolorowych snow buziaki kochane




                          Skomentuj


                            Odp: Klub Starających się o Maluszka

                            ninka faceci i tak kochają te nasze większe ciałka ja też miałam 12 latek rottweilera hehehehe to było wspaniałe psisko, ale tolerowała tylko swoje dzieci.
                            a co do ciasta na pizze pytałaś klarcie, mogę podać swój sprawdzony, wiele przepisów próbowałam, ale ten jest najlepszy. wiem, że absolutnie nie dodawać do niego mleka. ma byc prosto i niezawodnie.
                            CIASTO:
                            - mąka - 3 szklanki
                            - drożdże suszone- opakowanie (7gram)
                            - olej lub oliwa z oliwek - 2 lub 3 łyżki stołowe (wg.uznania)
                            - woda - 1 szklanka
                            - szczypta soli i cukru (ok. pół małej łyżeczki, płaskiej!)

                            SOS:
                            - koncentrat pomidorowy - pół słoiczka
                            - czosnek - 2 ząbki
                            - sól, cukier po pół płaskiej łyżeczki
                            - oregano, bazylia - płaska łyżeczka

                            do mąki dodać sól i cukier, olej lub oliwę, wsypać drożdże, wymieszać i dodać wodę. Zagniatać ok 10 min., im dłużej tym ciasto lepsze. należy wpompować w nie jak najwięcej powietrza. Po wyrobieniu ciasta włączyć piekarnik, a ciasto ma się nie lepić do rąk, można je podsypywać mąką w czasie wyrabiania, ciasto należy rozciągnąć do formy (starcza na blachę od piekarnika) i ułożyć na posypanej mąką blasze, niech sobie kilka minut rośnie jak chce. Po wyjęciu smaruję wierzch sosem, posypuję tartym serem i wrzucam na nią to na co mam ochotę.

                            SOS
                            Pół słoiczka koncentratu pomidorowego z solą i cukrem do smaku (koncentrat zwykle bywa kwaśny) oraz z ziołami i czosnkiem należy wymieszać i smarować ciasto przed położeniem dalszych składników

                            Całość piekę 11 do 12 minut. w 250 stopniach
                            Pizza jest rewelacyjna!


                            a gdzie reszta dziewczyn? ja sie tak nie bawię oczekusia, ewcia, kacperkowa, gizelka, kaathrinka, ale lecicie w kulki wrrrrr
                            Last edited by Scaarlett; 03-06-2010, 22:37.

                            Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                            Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                            Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                            Skomentuj


                              Odp: Klub Starających się o Maluszka

                              Scarlet...jestem...dziś po obiedzie byłam u kuzynki i sie dotleniłam-cały czas siedzieliśmy na tarasie-ona ma domek na wsi...a objadłam się i mam cukier 111...a jadłam wszystko....chciałam o wszystkim zapomniec i zapomniałam...a mały jak wariował.....
                              Scarletka ty to normalnie laseczka...niech ten twój m cie pilnuje
                              No właśnie a gdzie oczekusia i pozostałe nasze lasencje?

                              Moje największe szczęście

                              Skomentuj


                                Odp: Klub Starających się o Maluszka

                                Jestem i ja!!!!!!!!!!!!! Sloneczko wyszlo dzisiaj u nas wiec popoludniu bylismy poza domem. a teraz chlopy spia a ja was nadrabialam


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X