Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Klub Starających się o Maluszka :)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Napisane przez basiullek Pokaż wiadomość
    hej zrobiłam dzis test jakos pol godziny temu , 25 d c , wyszedl negatywny okresu nie mam , ostatnio dostałam w 24 dniu , a 2 miesiace temu w 28...

    nawet u kobiet miesiączkujących regularnie zdążają sie co jakis czas takie przestawienia, czasem bez przyczyny, a czasem sa wynikiem stresu, podróży, zmiany klimatu, przeziębienia
    MYŚLE ŻE MUSISZ CIERPLIWIE POCZEKAĆ
    do 35dc a potem udać sie do lekarza jeśli nie dostaniesz @ bądź zrobić badanie krwi ono jest najpewniejsze

    A u mnie dziś teścik na owulke wyszedł troszkę mocniejszy ale nadal jako negatywny, ale to znak że się zbliża ten wielki dzień
    Tak więc staranka w toku

    A co uwas laski gosia, viki
    ejonczyk, kaathrina
    wpadnijcie na forum wypiszcie sie my wysłuchamy

    anet ja używam elektronicznego, ale powiem Ci szczerze że jednak jakoś większe zaufanie mam do rtęciowego, no ale że elektron ma krótszy czas mierzenia wygrywa
    Last edited by edzia7891; 03-09-2009, 16:04.

    Skomentuj

    •    
         

      mam takie dziwny leciutki bol posrodku podbrzusza ... i jak by takie dretwienie czy tez uciąganie scian macicy no nie wiem jak to nazwać .... nie kojarze bym wczesniej miala cos takiego .. mogłam poczekac z tym testem do jutra rana z pierwszego moczu.. ale jestem głupia

      Skomentuj


        edzia i gosia dziekuje za odpowiedzi a co sadzicie o tych moich dziwnych bolach ?

        Skomentuj


          Napisane przez basiullek Pokaż wiadomość
          mam takie dziwny leciutki bol posrodku podbrzusza ... i jak by takie dretwienie czy tez uciąganie scian macicy no nie wiem jak to nazwać .... nie kojarze bym wczesniej miala cos takiego .. mogłam poczekac z tym testem do jutra rana z pierwszego moczu.. ale jestem głupia
          poczekaj z tym testem chociaż do spodziewanego dnia miesiaczki, jesli wtedy wynik bedzie negatywny to idz na badanie krwi

          co do bóli mogą byc różne jego przyczyny, nie nakręcaj sie tak bo ześwirujesz, a potem będzie Ci przykro jak dostaniesz @
          ja też się czuje dziwnie mam podniesiona tempke i śpiąca, rozdrażniona,lekko obolałe piersi, ale tłumacze sobie to braniem CLO co prawda wczoraj była ostatnia tabletka, no ale wole sobie to tłumaczyć niż robić nadzieje a potem sie dołować
          A z @ to zawsze czekam do 35dc jesli nie ma wtedy do ginka, bądz tescik
          Last edited by edzia7891; 03-09-2009, 16:11.

          Skomentuj


            masz racje , poczekam a co u was kobitki ? bo jestem tu dopiero od 2 dni , pozdrawiam serdecznie

            Skomentuj


              Napisane przez basiullek Pokaż wiadomość
              masz racje , poczekam a co u was kobitki ? bo jestem tu dopiero od 2 dni , pozdrawiam serdecznie
              poczytaj troszke forum to sie dowiesz co nie co
              Napisz troche wiecej o sobie, możesz sie dzielic z nami wszytkim ...
              A wy rozumiem dopiero zaczynacie staranka

              Skomentuj


                tak w sumie moge powiedziec ze jeden miesiac starań za nami , i wlasnie czekam na ten "nieszczesny okres" z mała nadzieją ze nie nadejdzie choc dzis test pokazal co innego ...

                Skomentuj

                •    
                     

                  Hej
                  basiullek tak jak dziewczyny radzę Ci nie nakręcaj się to bardzo wyczerpuję, uwierz mi, po kilki takich "przygodach"(czego z całego serca ci nie życzę) będziesz wyczerpana psychicznie, nistety tak to działa. Zdystansuj się jeśli jesteście oboje z partnerem zdrowi ciąża wcześniej czy później przyjdzie. Chyba że masz jakieś wątpliwości albo intuicja Ci podpowida coś to idź do lekarza powiedz, że planujecie dziecko i on juz bedzie wiedział co zrobić Zresztą powinnaś zrobić to mimo wszystko. Trzymam kciuki za II piękne krechy

                  edzia7891 osia1970 jak tam uwas? Ja mam płodne,że hej! Śluz piękny( jak to dziwnie brzmi) jutro zrobię test, ciekawe co z tego wyjdzie
                  a co do termometrów tez używam rtęciowego kwestia przyzwyczajenia

                  Do następnego pa

                  Skomentuj


                    bylam miesiac temu u gina powiedzial ze wszystko wporzadku ze mna , ale fajnie ze moge poczytac troche waszych rad chyba racja ze za bardzo sie nakrecałam ... ale wiecie jak to jest postaram sie nie myslec o tym caluje dziekuje raz jeszcze !!!dam znac jutro co tam u mnie , trzymam za was kciuki papa

                    Skomentuj



                      viki u mnie lipa nie widac płodnego, testy na owulke negatywne cóż trzeba poczekac do weekendu

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Witam Was serdecznie. Jestem świeżo upieczoną mamą (moja córeczka ma roczek). Pewnie zastanawiacie się co na tej stronie robię, skoro mam juz dziecko. Niestety, ten problem - problem z zajsciem w ciążę dotyczył również i mnie. To było pełne 5 lat wizyt u "specjalistów". Leczenia, nadzieje, kilkadziesiąt testów ciążowych i nic - czekanie, które doprowadzało mnie i męża do załamiania psychicznego. Już miałam dosyć! Chciałam się poddać. Wiem dobrze, co wiele z Was przeżywa. Teraz wiem, że najistotniejsza jest psychika, od niej najwięcej zależy - to jest potężna blokada. Jest kilka istotnych rzeczy, o które trzeba zadbać: unikać stresu - łatwo powiedzieć w dzisiejszych czasach, żeby go nie było, ale chociaż starać się go unikać w domowym zaciszu (dom ma być dla Was iejscem spokoju), najlepiej to mieć jakąś pasję - ja miałam hafty ; zadbać trzeba o odpowiednią dietę, (ograniczyć używki - niestety nadmiar alkoholu i papierosów, bardzo wpływa na płodność zarówno kobiety jak i mężczyzny), witaminy, uprawiać jakiś sport, i pamiętajcie nie wińcie się wzajemnie (że to wina partnera, czy Wasza) - w ten sposób nic nie osiągniecie dobrego. Jeżeli macie jakieś pytania, to piszcie, może będę mogła pomóc.

                        Skomentuj


                          najważniejszy tydzień w miesiącu!

                          Cześć dziewczynki zaczęło się u mnie!
                          Staram się nie stresować ani siebie ani mężulka.
                          Tak dobrze się składa, że dużo teraz w mieście imprez będzie i przyjadą goście na tydzień,nie będę myśleć i liczyć dni tylko spontanicznie żyć.
                          A tak to ok,walczę i staram się aby każdy dzień był miły i sympatyczny,a to bardzo trudne?
                          buziaczki pa pa
                          Last edited by gosia1970; 04-09-2009, 08:21.

                          Skomentuj


                            hej izabelinek ! no to rzeczywiscie troche przeszłas , ja mam dopiero miesiac staran za soba wiec to bardzo malutko i zdaje sobie z tego sprawe... ale wiesz jak to jest jak sie juz tego tak pragnie ... teraz własnie (nie ) czekam , moze napisze ze na dniach powinnam dostac okres jak narazie 26 dc i nic , miesiac temu dostalam w 24 dc ale 2 miesiace temu w 28 dc tak ze pewnie jeszcze dostane ... no ale coż co ma byc to będzie ....pozdrawiam

                            Skomentuj


                              Hej Dziewczyny... izabelinek podziwiam Cię za każdy dzień tych pięciu lat starań, wytrwałości i dążenia do wymarzonego celu jakim jest najważniejsza istota na ziemi ...DZIECKO. Chyba nie przesadzę jak powiem, że jesteś dla nas przykładem tego, że musimy być silne i musimy wierzyć w to, że za niedługo bęziemy się wzajemnie cieszyć z naszych maleńkich bobasków. Gratuluję córeczki. A tak w ogóle to jutro mam wizytę u gina - idę na konsultację wyników a dzisiaj mam 29dc i chyba dostanę @ bo mam fatalne samopoczucie, no cóż będziemy się starać w następnym cyklu ..... Pozdrawiam....


                              Skomentuj


                                Dopóki człowiek na własnej skórze tego nie przejdzie, to nigdy nie zrozumie- co znaczy starać się o dziecko. Ja myślałam, że nigdy się to nie spełni. To fakt, że dzięki wytrwałości i dążeniu do celu się udało, ale też natrafiłam przy tym na drugą połówkę, która pomogła mi to przetrwać i często dawała tzw. "kopniaka". Najgorsze jest to, że nie zawsze mamy z kim porozmawiać o takich problemach, a jest to istotne, żeby znaleźć bratnią duszę. Pozdrawiam i życzę spełnienia marzeń

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X