Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Klub Starających się o Maluszka :)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Klub Starających się o Maluszka

    Czesc Basiu
    u mnie 13 tydz. Wymioty nadal. Plus zaslabniecia. Ogolnie nic z rewelacji ciazowych mnie nie omija. Mam nadzieje ze bedzie lepiej. Chcialabym sie juz cieszyc ciaza i dobrym samopoczuciem ktora podobno wraca w II trymestrze. Ale regul nie ma... Spytam lekarza o te ziolka bo sama boje sie brac. Dzieki

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Klub Starających się o Maluszka

      Witam Was.naprawde Wam współczuje tych mdlosci i zaslabniec i mogłabym powiedzieć ze cieszę sie ze to juz za mną jednak do niedawna było mi znów niedobrze.teraz juz nie mdli ale...jest cos nowego wiecbył czas kiedy cieszyliśmy sie zakupami dla małego i wogle jednak było to krótko niestety.ale ja zawsze byłam dziwny model wiec takie rzeczy tylko u mnieale co do osłabnięc to sama z domu wogle nie wychodziłem bo zwyczajnej sie bałam.kiedy Marta masz te badania?nie martw sie bo najgorzej sobie wkręcić ze czemu akurat zaproponowali mi itd.ja wierze ze wszytsko będzie ok.
      Swoją droga dawano nie było Iwci i ciekawa jestem co u niej słychać.ja dzis samotny wieczór przed tv maź w pracy do 22niestety a ja oglądam i śmieje sie bo moj Natan ma juz dzis 3 raz czkawkę i sie zastanawiam czy on taki pazerny czy ja mu takich smakołyków dostarczam)))

      Skomentuj


        Odp: Klub Starających się o Maluszka

        Co tam dziewczyny nic sie mie odzywacie????

        Skomentuj


          Odp: Klub Starających się o Maluszka

          Cześć. Ty Uka też milczałaś. Na kiedy masz termin bo jakoś mi wyleciało z głowy?

          Ja miałam sporo zmartwień. Miałam stłuczkę. Z mojej winy bo to ja wyjeżdżałam z miejsca parkingowego. Po całym zajściu dochodzę do wniosku że w nocy muszę z noktowizorem jeździć bo jak w nocy i to deszczowej miałam zobaczyć auto jadące bez świateł i to z parkingu robiące sobie tor wyścigowy. Byłam z siostrą i ona też nie widziała tego samochodu. Ale skoro to ja wyjeżdżałam wina i tak jest po mojej stronie. On może dostać tylko mandat za nie sprawne auto i za szybką jazdę o ile jest monitoring. Udało mi się jakoś to załatwić bez większych strat ale zdenerwowałam się strasznie.
          W konsekwencji czego następnego dnia zaczęłam krwawić. Na szczęście niezbyt mocno. Od razu wieczorem pojechałam do lekarza prywatnie, zrobiła usg które na szczęście nie wykazało żadnego wewnętrznego krwawienia. Zapisała leki i leżeć. W czwartek idę na wizytę sprawdzić czy wszystko w porządku. Oby tak było.

          Skomentuj


            Odp: Klub Starających się o Maluszka

            Napisane przez helenka13 Pokaż wiadomość
            Czesc Basiu
            u mnie 13 tydz. Wymioty nadal. Plus zaslabniecia. Ogolnie nic z rewelacji ciazowych mnie nie omija. Mam nadzieje ze bedzie lepiej. Chcialabym sie juz cieszyc ciaza i dobrym samopoczuciem ktora podobno wraca w II trymestrze. Ale regul nie ma... Spytam lekarza o te ziolka bo sama boje sie brac. Dzieki
            zapytaj zapytaj - może jak sie zgodzi to Ci ulży trochę W sumie o Baby Mama Med coraz więcej sie slyszy...lekarz tez juz powinien coś wiedzieć

            Skomentuj


              Odp: Klub Starających się o Maluszka

              Ojejku Marta to niezłe przeżycia miałaś.skoro usg wyszło ok to mysle ze będzie dobrze wszytsko.organizm ta zareagował na stres.wazne teraz byś odpoczywała lerzala i sie nie denerwowała a wszytsko sie unormują znaczysz.
              Wsumie masz racje pisze -co sie nie odzywacie a sama wchodzę sprawdzam czy cos nowego wychodziłem głupią.przyznaj jednak ze ost.jakos tak nawet nie maila chwili zeby siąść i napisać.maz miał na popołudnia a raczej jezu na wieczory wiec w dzien. Oś zawsze robiliśmy.potem złe sie czułam przez kilka dni bo niedobrze mi było i lerzalam.a w niedziele to byłam w wzozitalu bo dostałam takich uderzeń gorąca i bol brzucha dość mocny.potem do tego doszły takie zawroty głowy ze sie przestraszyłem bo w głowie mi sie kręciło kolka razy w życiu jak mdlalam ale kiedy to było!mowi wiec ze do szpitala i siadali na łóżku zeby ubrać spodnie bo aj juz wykonana i gotowa do oglądania tv.siedziałam i ręka drzwi nie mogłam otworzyć bo tak strasznie miś ei kręciło.okazało si ze nic mi sie niej dzieje.ciśnienie temperaturą ok.podłączyli mnie do ktg i tam tez wszystko ok.powiedzieli ze tak juz na końcu będzie i tyle.termin mam na 22 grudnia.alemam nadzieje ze urodzę choc przed świętami kilka dni.ogolnie wszytsko dobrze mały sie rusza wiec wszytsko spoko.czekam na wozek i ten kosz do spania.tylko ze wozek ma przyjść z polski ale jeszcze nawet go nie wysłali bo dopiero ma przyjść do sklepu potem bedą wysyłać wiec czekam.i czekam juz na ten dzien choc pojawiają sie nerwy jak to będzie.

              Skomentuj


                Odp: Klub Starających się o Maluszka

                Napisane przez 01basia10 Pokaż wiadomość
                zapytaj zapytaj - może jak sie zgodzi to Ci ulży trochę W sumie o Baby Mama Med coraz więcej sie slyszy...lekarz tez juz powinien coś wiedzieć
                mój to mi już dawno mówił

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Klub Starających się o Maluszka

                  Twój lekarz polecał? a które, bo mmi zalecał właśnie Regularne Cykle na owulacje i wyregulowanie hormonów w jego opinii te zioła były dl amnie na tą chwile najlepsze

                  Skomentuj


                    Odp: Klub Starających się o Maluszka

                    To świetnie że coś dla siebie znalazłaś

                    Skomentuj


                      Odp: Klub Starających się o Maluszka

                      Witajcie! Nie jestem tu napewno pierwszą która napisze "staramy się i nic"..ostatnie tygodnie szukałam różnych ciążowych wątków dziś zdezorientowana pragnę się wygadac i poczytać jak to było u Was..ale zacznę od początku..
                      Jestem Ania, mam 25 lat i wspaniała 5-letnia córeczke. Decyzja o pierwszej ciąży była szybka i zdecydowana po diagnozie endokrynologa że teraz albo nigdy. Stanęło na tym 'teraz" tabletki odstawione,drugi cykl i gotowe. Mimo młodego wieku i obaw byłam bardzo szczęśliwa że się udało, że mam dziecko mimo podejrzenia PCOS. Po porodzie zaczęłam znów brać tabletki anty. Po tych 5latach podjęliśmy decyzję o drugim maleństwie. We wrześniu tego roku odstawiłam tabletki i wzięliśmy się do roboty. Jedno niepowodzenie, żal ale zs pięknie być nie może. Drugi cykl,owulacja zgodnie z planem,5dni po niej okropny ból w dole brzucha przez dwa dni. Okres w niedziele nie nadszedł i nic go nie zapowiadało, dołączył ból piersi co w pierwszej ciąży dało mi do myślenia ze to TO. dwa testy-negatyw i załamanie. Dziś byłam u ginekologa, macica normalna, nie mała co kolwiek ms to oznaczać, dostałam luteine i mam czekać na @. Wiem że to dopiero początki starań ale tak bardzo bojr się że się nie uda,że hormony zaś dają o sobie znać. Przy noeregularnym okresie podobno to walka z wiatrakami...

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Klub Starających się o Maluszka

                        Dziewczyny - udało isę nareszcie! tyle starań tyle ziół wypitych! udało sie wreszcie - jestem w ciązy! będe mamusią ! będziemy rodzicami! i to tak teraz przy tej świątecznej atmosferze - to takie niesamowite! jestem szczęsliwa i oszołomiona -jeszcze nie do końca to do mnie dociera - chodze i cały czas to sobie powtarzam będę mamą !

                        Skomentuj


                          Odp: Klub Starających się o Maluszka

                          Napisane przez 01basia10 Pokaż wiadomość
                          Dziewczyny - udało isę nareszcie! tyle starań tyle ziół wypitych! udało sie wreszcie - jestem w ciązy! będe mamusią ! będziemy rodzicami! i to tak teraz przy tej świątecznej atmosferze - to takie niesamowite! jestem szczęsliwa i oszołomiona -jeszcze nie do końca to do mnie dociera - chodze i cały czas to sobie powtarzam będę mamą !
                          Serdeczne gratulacje

                          Skomentuj


                            Odp: Klub Starających się o Maluszka

                            Widzę, że PCO jest teraz powszechną chorobą...

                            U mnie historia była następująca.
                            Wykryto u mnie PCO jakieś 3 lata temu, choć podejrzewam tą chorobę już jakieś 15 lat!!!
                            Brak miesiączki, a raczej może i była ale 2 lub 3 razy w roku!!! Nikogo nie niepokoił!
                            Paranoja!!!
                            Do tego walczyłam ze strasznym owłosieniem, może nie walczyłam z otyłością, co często się spotyka ale miałam sygnały, które lekarze bagatelizowali.
                            3 lata temu ginekolog, któryś z kolei tak patrzy na jajniki moje i mówi "Z TYCH JAJNIKÓW DZIECI NIE BĘDZIE"
                            No to się zaczęło.
                            W tym roku powiedziałam mu, że chcę walczyć o dziecko, on powiedział, że mogę ale to strata czasu ale spróbujemy.
                            Przepisał mi duphaston od 16 dnia cylku do 25 dnia cyklu i do widzenia...
                            Owszem, wymuszałam miesiączki ale bez owulacji, tylko taka beznadziejna krew! Nic więcej, trwało by to pewnie z 10 lat.
                            Znalazłam stronę internetową 28dni.pl, zalogowałam się i opłaciłam abonament na 3 miesiące, 1 miesiąc dostałam gratis. Tam nauczyciele nauczyli mnie metody Rotzera i angielskiej i zabronili słuchać lekarza!!!!
                            Że on chce na mnie zarobić a nie mi pomóc.
                            Bo połykając ostatnią tabletkę w 25 dc wywoływałam pusty okres, a gdybym nie daj Boże zaszła w ciąże, roniłabym cały czas dzieci, co miesiąc, bo test nie jest w stanie wykryć tak wczesnej ciąży...
                            Zaczęłam się obserwować, nie brałam tego duphastonu wtedy, kiedy on chciał, co go strasznie w************************************************************************************************* , bo się mu przyznałam, gdy dopatrzyliśmy się owulacji wraz z nauczycielami np. po 50 dniu cyklu, odczekiwałam 4 dni po skoku i dopiero wtedy odkładałam duphaston, nauczyciele mi mówili kiedy brać i kiedy odkładać, gdyż udostępniałam im moje wykresy, starania o dziecko trwały 2 miesiące!!!! A miałam być bezpłodna!
                            Dzięki tym obcym kobietom zawdzięczam ciążę a nie lekarzowi, do którego już nie chodzę. Chciał tylko zarobić, bo wiedział, ze będę musiała się na monitoring cyklu zgodzić a to już jest kupę kasy.
                            Pamiętam też, że przyszłam do niego dzień po owulacji, gdzie wiedziałam, że już jestem zapłodniona a on mi wmówił, że owulacji nie było, nie ma i nie będzie, a na 100% widział płyn w zatoczce Douglasa...

                            Skomentuj


                              Odp: Klub Starających się o Maluszka

                              Witam Was dziewczyny.bardzo sie cieszę Basiu ze sie udało i serdeczne gratulacje.Laskotka Towie wierze ze sie uda.kazda tu zaczynała swoją historie bez nadziei...teraz w większości sa szczesliwymi mamami lub niebawem będą.trzeba sie nie poddawać.kazdej z Was życzę by na swieta spełniło sie Wasze największe największy marzenie.moje wlasnie jest w realizajii liczę ze lada dzien sie spełni))

                              Skomentuj


                                Odp: Klub Starających się o Maluszka

                                Dziękuję! ziekuje dziewczyny! jak miło! jak sie ciesze - juz jestem bardziej świadoma swojego stanu niz wcoraj a le wciąż to jak bajka!

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X