ja 10 kg,a po porodzie schudłam od razu 7
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Ile kg przytyłyście w ciąży
Collapse
X
-
-
-
W sumie to chyba nie najważniejsze, ile się tyje, ale czy potem wróci się do swojej wagi Mam nadzieję, że uda mi się to, choć ciągle denerwuję się jak na za dużo sobie pozwolę i uspokajanie męża i lekarza, że wcale nie tyję za dużo, mnie nie przekonują. Przede mną jeszcze miesiąc i dwa tygodnie. Mam nadzieję, że w 11-12 kg się zmieszczę, choć podobno teraz najbardziej się tyje
Skomentuj
-
Napisane przez misiulka Pokaż wiadomośćW sumie to chyba nie najważniejsze, ile się tyje, ale czy potem wróci się do swojej wagi Mam nadzieję, że uda mi się to, choć ciągle denerwuję się jak na za dużo sobie pozwolę i uspokajanie męża i lekarza, że wcale nie tyję za dużo, mnie nie przekonują. Przede mną jeszcze miesiąc i dwa tygodnie. Mam nadzieję, że w 11-12 kg się zmieszczę, choć podobno teraz najbardziej się tyje
pozdrawiam
Skomentuj
-
-
a ja mam już na plusie 27 kg ciekawe czy wszystko uda się zrzucić po porodzieLenka Karolinka już z nami 11.04.2009 godz. 15:00, 4100, 59cm
Igor Piotr już z nami 13.12.2013 godz. 14:25, 4400, 62cm
http://annalena4u.blogspot.com
Skomentuj
-
-
Od razu mi lepiej, jak tak czytam, że po porodzie gubi się aż tyle. U mnie dziś 9 kg na plusie (33 tygodnie i 3 dni, więc chyba to jest 34 tc - już nie wiem, bo na niektórych kalulatorach pokazuje mi, że to 34 tc, a na innych 33 tc), więc pewnie jeszcze trochę urosnę, ale mam nadzieję, że nie aż tak dużo. O tyle dobrze, że przez całą ciążę nie mam zachcianek i staram się jeść te zalecane 300-400 kcal, ale oczywiście mniej więcej, bo nie liczę dokładnie wszytskich kalorii. Ostatnio zdarza mi się pojeść trochę słodyczy, ale to pewnie dlatego, że na szkole rodzenia powiedzieli mi, że przy karmieniu piersią mam zapomnieć o czekoladzie itp. więc mój mąż ciągle mi powtarza, że jeszcze mam 6 tygodni na to, aby być łasuchem.
Skomentuj
-
Ja tam mam już 18,5 na plusie a jeszcze 5 tyg. do porodu zostało. Może do 25 dobiję Na razie się tym nie przejmuję, powiem tak: Nie obzeram się, nie jem za duzo słodyczy, wszystko zdrowo i w normie więc skoro mam już tyle na plusie to znaczy, ze tak ma być. Ufam swojemu ciału i naturze i myślę, że wie co robi i co dobre dla Małej A usuwaniem niedoskonałości zajmę się po porodzie. Ludzie chudną po 50 kilo nawet w przypadku otyłości więc ja tez mogę nieHania jest z nami od 9.04.2009. Ta Mała Istotka daje nam tyle szczęścia
Skomentuj
-
Skomentuj