Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

*****Marzec i kwiecień 2011*****

Collapse
Zamknięty wątek
X
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

    Jeżeli chodzi o pieluchy to położna mi dziś poradziła żeby sobie kupić po kilka sztuk z paru rodzajów (bo dużo teraz jest tych pampków) i się sama przekonasz jakie tobie i maluchowi pasują Wtedy nie zmarnujesz napewno żadnej. Współczuję ci leżenia w szpitalu, ale czego się nie robi dla maluszka. A jeżeli chodzi o wody to moja gin mówiła, żeby więcej pić ale znów nie przesadzać. Tak z 2,5 litra wypijać dziennie
    Jeśli chodzi o ciuszki dla maluszka to ja nie liczyłam ile wydałam na nie ale zakupy robiłam pomalutku już koło 5 miesiąca. Tak systematycznie. Jakbym teraz miała jeszcze na ubrania wywalić kasę od razu to chyba bym się z deka załamał

    Mierzyła mi dziś położna miednice i te reszta kości. Ku zdziwieniu mojej położnej jak i lekarki (bo jestem szczupłą osobą) wszystkie wymiary mam ponad standard A tak się bałam, że mam za wąskie biodra

    Jutro jadę do mojej pani gin na ostatnią wizytę. A potem tylko czekać na sygnał od małej.

    Hm, wg moich obliczeń i przeczuć to mogę tydzień przed terminem urodzić. Choc nie mam żadnych skurczy itp Ale tak czuję. Zobaczymy jak to wyjdzie.



    Skomentuj

    •    
         

      Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

      A da się tak kilka sztuk z każdego rodzaju kupić bo nie widziałam nigdzie pieluch na sztuki sprzedawanych.

      Lekarze kazali mi pić dużo wody i leki na nadciśnienie przyjmować no i wizyta kontrolna za 2 tyg. ale to się akurat pokryje z moją umówiona więc będzie ok.

      A jakie akcesoria dla malucha chodzi mi o termometry itp bo kosmetyki kupię na razie jonsona bo takie mają w moim szpitalu a jak mały będzie miał uczulenie to ja zużyję. Tylko co kupić tyle tego jest.

      Skomentuj


        Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

        Napewno da się kupić na sztuki. Możesz popytać w kioskach, sklepach z chemią. A rzeczy to rzeczywiście jest masa. Sama się zastanawiam czy czegoś nie zapomniałam

        Masz jeszcze trochę czasu więc pomalutku sobie te rzeczy skupuj. Napewno akcesoria do obcinania paznokietek, szczotkę miękką do włosków, smoczki, w razie czego kupiłam sobie butelkę choć planuję karmić piersią ale w rzeczywistości różnie to wypada patyczki takie specjalne to czyszczenia uszów (mogą się przydać również do pielęgnacji pępuszka), waciki kosmetyczne, pamki i chusteczki nawilżające, nawet jeśli masz zamiar nie korzystać z pieluch tetrowych to i tak kilka kup sobie Termometr do wody też możesz sobie zakupić. Jak sobie coś jeszcze przypomnę to napiszę



        Skomentuj


          Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

          jawmagda Myślę, że jak kupisz jedno opakowanie najmniejszych pampków, to będzie ok. Jest ich tam ok 45 sztuk, dziecko szybciutko je zużywa, jak ci nie będą pasować drugie zawsze możesz kupić inne. Ja mam na razie tylko jedno opakowanie i nie dlatego, że nie wiem czy będą dobre, tylko nie wiem jak duży będzie synek, bo jedne dzieci długo chodzą w 1, a drugie od początku mogą śmiało 2 używać.
          Kosmetyki radzę kupić jednej firmy. Przy pierwszym synku jak i teraz używałam Jonsona i bardzo je sobie chwalę. Nie mielismy nigdy żadnych sensacji skórnych. Na sam początek im mniej kosmetyków tym lepiej.
          Ja zakupiłam:
          - płyn do mycia i szampon 2w1. (jonson top to toe w wysokiej butelce z dozownikiem)
          - zamiast oliwki tym razem mleczko( oliwka tez dobra)
          - krem do buzi
          - linomag i sudocrem do pupy (sudocrem tylko jak pupcia odparzona)
          - chusteczki do pupy Pampersa
          - sol fizjologiczna do przemywania oczu
          -zestaw do pazurków
          - szczoteczkę z miękkim włosiem
          - termometr do mierzenia temperatury (zwykły elektroniczny)
          - termometru do wody nie polecam, kupiłam przy pierwszym synku i do dnia dzisiejszego nie odpakowałam. położna radziła sprawdzać wodę wkładając do niej łokieć
          - waciki, patyczki, gaziki wyjałowione, spirytus do pempka
          - 2 ręczniki z kapturkiem

          na zapas kupiłam 2 butelki TT różnej wielkości, podgrzewacz, jeden smoczek uspokajacz, a po starszym synku mam odciągacz elektryczny medeli

          aaaaa i nawet jak się używa pampków, to tetrówki też bardzo schodzą. Myślę, że minumum 10 trzeba mieć. To dziecko ulewa, to trzeba coś nimi przetrzeć, do zarzucenia na ramię przy odbijaniu, do wanienki, do podłożenia na przewijak . Kupiłam też kilka flanelowych
          Last edited by Scaarlett; 02-03-2011, 00:44.

          Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

          Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




          Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

          Skomentuj


            Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

            Dzień dobry

            Nie mam na tą chwilę za bardzo czasu, żeby się odnieść do Waszych postów, zajrzałam żeby napisać że tej nocy miałam dość mocne skurcze przepowiadające, a brzuch mnie rozbolał jak na miesiączkę, więc jest nadzieja że coś się zaczyna dziać. Właśnie dzwoniłam do mojej gin (ma dziś dyżur w szpitalu) i kazała mi podjechać podłączymy się pod ktg. Odezwę się jak wrócę...no chyba że nie wrócę tak szybko


            Skomentuj


              Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

              A w ogóle to gdzieś mi suwaczek zniknął choć w podpisie jest wklejony

              Co do pampków to ja tylko pampersów używałam i teraz zamierzam tak samo. Może jeszcze te eko wypróbuję z ciekawości, ale to na pewno nie na początku.


              Skomentuj


                Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

                A ja tylko wpadłam się przywitać

                Jadę dziś do krk na tą ostatnią wizytę i do reumatologa. Od rana mam taką straszną zgagę, że szok:/ Jak będę po to się odezwę.

                Miłego dnia



                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

                  lullaby i ulcia czekam na wiadomości jak u was po wizytach.

                  ja całą noc spędziłam z głową w klopie dostałam takich mdłości połączonych z siódmymi potami i dreszczami, że miałam wrażenie, że zaraz kipnę. Dopiero nad ranem udało mi się zmrużyć oko

                  Dzisiaj byłam na wizycie u ginka. Z małym wszystko dobrze, tętno super, szyjka jeszcze zamknięta, zlecił mi badania do porodu i jak dotrwam, to w następny wtorek ostatnia wizyta.

                  Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                  Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                  Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                  Skomentuj


                    Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

                    Dziewczyny piszcie jak po wizytach a jak tak dalej pójdzie to ja tu sama zostanę do kwietnia bo wy wszystkie już zaraz rodzicie.

                    A jaki smoczek kupić w razie czego jakby mały płakał?

                    Przede mną wielkie pranie i prasowanie a mój mąż kończy pokój dla maluch namalował na ścianie Kubusia Puchatka i 2 samochodziki z autek super mu to wyszło. Jak skończy to wam zdjęcia wyślę.

                    I chciałam wam bardzo podziękować bo bez was nie dałabym rady.

                    Skomentuj


                      Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

                      Napisane przez jawmagda Pokaż wiadomość
                      Dziewczyny piszcie jak po wizytach a jak tak dalej pójdzie to ja tu sama zostanę do kwietnia bo wy wszystkie już zaraz rodzicie.

                      A jaki smoczek kupić w razie czego jakby mały płakał?

                      Przede mną wielkie pranie i prasowanie a mój mąż kończy pokój dla maluch namalował na ścianie Kubusia Puchatka i 2 samochodziki z autek super mu to wyszło. Jak skończy to wam zdjęcia wyślę.

                      I chciałam wam bardzo podziękować bo bez was nie dałabym rady.
                      nic się nie martw, sama nie zostaniesz, bo my się nigdzie nie wybieramy Podszkolisz się przy nas przynajmniej z kolek, mleczek, pampków itp

                      Smoczek na razie też bym kupiła jeden tak na wszelki wypadek. Niektóre dzieci go w ogóle nie potrzebują, ale są takie, które mają ogromny odruch ssania i takim się przyda.
                      Polecam Nuki, używaliśmy przy synku. Jako jedyne mu podpasowały. Na początku nie chciał ssać tych sylikonowych, kupowałam kauczukowe. Chyba są bardziej miękkie. Trzeba patrzeć na opakowanie, bo na każdym jest przedział wiekowy. Tym się należy kierować wybierając smoka.
                      Last edited by Scaarlett; 02-03-2011, 19:20.

                      Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                      Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                      Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

                        A witam, witam.

                        Z moją małą też wszystko ok. Tylko główka coraz niżej. Pozałatwiałam wszystkie sprawy z lekarzami itp.
                        W poniedziałek albo w środę będę miała jeszcze badanie i ktg. Wg moich przypuszczeń termin mi wypada na poniedziałek Zobaczymy jak to wyjdzie.

                        Jutro zamierzam zrobić sobie delikatny dzień lenia po dzisiejszych podróżach. Coś czuję, że będę tego potrzebować.

                        Scaarlett ja od chyba trzech dni mam mdłości jak na początku ciąży Ale to ponoć przed końcem tak jest.

                        jawmagda ja kupiłam smoczek z aventa. Ten najmniejszy wiekowo. Zobaczymy czy będzie potrzebny



                        Skomentuj


                          Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

                          Napisane przez ulcia04 Pokaż wiadomość

                          Scaarlett ja od chyba trzech dni mam mdłości jak na początku ciąży Ale to ponoć przed końcem tak jest.
                          Przed porodem organizm sam się oczyszcza. Ja dzień przed odejściem wód miałam straszną biegunkę.

                          Wczoraj w nocy tylko wymioty, a jak wróciłam do łożka em od razu pyta: "a biegunkę też miałaś?" ja w szoku, że go tak wszystko interesuje mówię, że nie. Na to ten z błogością obrócił się na drugi bok: "aaaaa to dobrze, to jeszcze nie to"

                          Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                          Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                          Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                          Skomentuj


                            Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

                            A witam wszystkich

                            Jak tam pączusie smakują?

                            Hm, coś mi się zdaję że nie doczekam do terminu Przynajmniej nie do tego lekarskiego. (swój mam wyliczony na poniedziałek) Brzuszek schodzi coraz niżej aż się dziś mój emek zdziwił

                            No to się przywitałam a teraz idem coś robić



                            Skomentuj


                              Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

                              Witam ja również

                              Nadal dwa w jednym, coś temu mojemu synusiowi na świat nie śpieszno, mimo wszelkich sprzyjających objawów. I ja tam pewnie terminu doczekam A widzę ulcia że mnie chcesz wyprzedzić, nie krępuj się

                              Idę teraz faworki robić, od rana ogarnełam trochę chatkę, bo wieczorkiem wpadnie kilka osób na pączusie, a przy okazji takie drobne, przygotowane z biegu baby shower.


                              Skomentuj


                                Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

                                Hehe mi się też zbytnio nie spieszy. Ale mała niech wyjdzie wtedy jak będzie gotowa. Ja ją nie popędzam

                                Dziś mam dzień lenia po wczorajszych wycieczkach. Znów od wczorajszego siedzenia noga mnie rozbolała.:/ Na szczęście emek mi ją dziś wymasował i jest dużoooo lepiej

                                W nocy dostałam takich dreszczy, że kołdrę zaciągłam aż po uszy. Nie wiem co to było



                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X