Dziewczyny czy to normalne że mój mały upodobał sobie ostatnio jedną stronę - boczek lewy i tylko na nim śpi boje się że będzie miał przez to zdeformowaną główkę albo poodciskane uszy, bo on potrafi tak przespać kilka godzin bez ruszania się. Mam go przekręcać czy tak zostawić jak lubi co radzicie?
Jak często wasze maluchy budzą się w ciągu nocy bo mój Filipek od zaśnięcia co najmniej 4 razy jak pośpi maksymalnie ciągiem 4 godziny to jestem prze szczęśliwa ale powiem szczerze, ze mam już trochę dość i sama kiepsko sypiam
Lilka od dłuższego czasu lubi spać na lewym boku. Nawet jak ją położę na prawym to i tak przekręci się na lewy. Rozmawiałam o tym z pediatrą ale jej zdaniem już jest na tyle dużo że jej to nie zaszkodzi, zresztą sama przekręca się na ten bok
Lilcia budzi się raz w nocy a mianowicie między 1-2 na mleko a potem już śpi do rana. Zawdzięczam to mleku modyfikowanemu Gdy jadła cyca czyli do 7 miesiąca to budziła się co dwie godziny, jak noworodek... No chyba że jej co dolega, to częściej. Ale nie narzekam.
On dostaje kaszę na mleku modyfikowanym a w nocy pierś. kasza jest gęsta wiem, że on rośnie i zawsze robię mu dużo tej kaszy 230 ml ale on nawet połowy nie zjada tylko gdzieś ok 100 ml i potem się budzi 4 razy.
zasypia ok.8.00 najpóźniej 20.30 potem po godzinie pobudka i kolejna porcja kaszy. Potem jest pobudka ok 24.00 i wtedy mleko moje pije kolejna pobudka między 4 a 6. Nie wiem co robić, żeby się nie budził tak często.
Kaszka jest bardziej sycąca niż mleko więc z głodu raczej się nie budzi przynajmniej do tej 24.00. Mój pediatra mówi, ze to normalne i mam się nie przejmować zaleca karmienie piersią do roku. Tylko zastanawiam się co będzie później bo wstawać tak cały czas to ja nie dam rady zwłaszcza jak do pracy pójdę. W ciągu dnia on je normalnie. Kasza rano potem obiadek potem deserek i znów kasza. wagę ma niska bo waży zaledwie 8280 i od 15 listopada przybrał tylko 280 g ale to ponoć normalne przy karmieniu piersią. Za to rośnie jak na drożdżach bo ma już 75 cm. Mam nadzieję, że mu to budzenie się przejdzie.
Hm, napewno się nie masz czym przejmować. Ja Lilkę kładę miedzy 21 a 21.30 najpóźniej. Ale kaszki zjada mi w nocy ok 170-180 ml. Dziś z ciekawosci poszłam do przychodni ją zważyć i zmierzyć Ma 77cm i waży 9670g a wcale po niej tego nie widać. Dla porównania sprawdziłam ile ja ważyłam na 12 miesięcy 9510g i miałam 77cm. Lilka ma 10 miesięcy więc widzę że nie jest źle
Odp: *********************************Marzec i kwiecień 2011*********************************
woooooooo, to Lilunia dogoniła wagowo i wzrostowo mojego Barusia pięknie rośnie. Bartek ostatnio spasował z tyciem, a nawet zauważyłam, że wyszczuplał i wysmuklał, ale dziwne by było, jak to nic tylko biega jak nie na czworaka to trzymając się mebli na dwóch nogach
Co do nocnego spania, my jeszcze jesteśmy na cycusiu, karmimy się mlekiem ok 19.30 i o tej godzinie mały idzie spać. Dotychczas budził się jeszcze ok 23.00 na mleko, a potem już spał do ok 7-8 rano. Jednak od kilku dni przebudza się, ale nie chce jeść. Popija kilka łyków herbaty i śpi do rana. Czuję, że to będzie koniec nocnego żarcia
Kaszkę jemy raz dziennie na śniadanko i jak już kiedyś pisałam, też sądziłam, że jak mały zje sporo kaszki na noc tak będzie spał dłużej. U nas nie zdała egzaminu, Bartosz budził się nawet wcześniej niż jak wypił na kolację samo mleko
Bardzo długo budził się co 2-3 godziny. Potem wstawał ok 23.00 i ok 4-5 na flaszkę, ale daliśmy radę ją wyeliminować. Zaczęłam podawać mu herbatkę, kilka dni popijał po parę łyków, po czym przestał się na nią w ogóle budzić.
Z tego co rozmawiałam z pediatrą, to takie budzenie się w nocy dzieci na cycku jest normalne i najwidoczniej dziecko tego potrzebuje. U nas raczej mały nie był głodny, a przyzwyczajony do tego, że trzeba się obudzić na mleko, bo dał radę zbyć się herbatką. Wiem, że nie na wszystkie dzieci działa ten patent
A co do spania w jednej pozycji, to chyba każdy ma swoją ulubioną. Bartuś zasypia i śpi całą noc na brzuszku, tylko sobie buźkę przekłada w różne strony. Jak nie widzisz dodatkowych niepokojących znaków, pediatra nie ma zastrzeżeń, to bym się tym nie przejmowała
Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm
Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm
Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste
Odp: *****************Marzec i kwiecień 2011*****************
Co do jedzenia to moja Miśka je o 20 ok 250 ml kaszki i śpi do rana z małymi przerwami żeby jej dać tylko smoczek albo czasem pić i kolejne jedzenie o 8 też z 250 ml a potem to tak co 4 godzinki je a co do wagi to moja waży już 9300 g ale nie wiem ile ma cm wzrostu musze kiedyś ją zmierzyć
Skomentuj