Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Mamy Rocznik 2010. Wątek Zbiorczy!
Collapse
X
-
-
-
Jak ja byłam na wizycie, to wg USG raz wyszedł 8 tydzień i 1 dzień, z innego ujęcia 7 tydzień i 5 dni - więc to tak dokładnie się nie da. A 8 tydzień to jest już naprawdę dobry termin na pierwszą wizytę, musisz się wyrobić przed 10 tygodniem bo nie dostaniesz becikowego.
Ja ostatnio znalazłam przychodnie prywatną, która oferuje niektóre wizyty na NFZ (w tym od niedawna ginekologa) i się wzięłam i przeniosłam, akuracik przyjmuje tam Pani Doktor, która jest chyba młodsza ode mnie, ale od razu mi przypadła, a dodatkowo przyjmuje w szpitalu, więc chyba tam będę rodzić. Lutek moze u Ciebie też są takie przychodnie, a jak nie, to mozna chodzić do przychodni przy szpitalu - zawsze to później łatwiej przy porodzie - lekarz prowadzący ciąże pracuje też w szpitalu...
A co do mojego synka, to juz wcześniej pytalismy się go czy chce rodzeństwo - obstawał za bratem, ostatnio mu powiedziałąm, że w brzuszku rośnie jego siostra lub brat, to powiedział, że wie (nie wiem skąd, ale się nie przejął) - myślę, ze jeszcze do niego nie dociera, jak urośnie brzuch, to też bedzie inaczej, jeszcze jest trochę czasu na oswojenieLast edited by Noemi333; 04-09-2009, 14:37.
Skomentuj
-
-
postanowiłam jeszcze przyśpieszyć tę wizytę. Jutro zrobię badania, a we wtorek pójdę do lekarza. To jest własnie przychodnia przyszpitalna i lekarz ten pracuje również w szpitalu. Jest to starszy pan i może stąd jego rutyna. Jedne pacjentki chwalą go pod niebiosa,inne wieszają na nim przysłowiowe psy. Zobaczę jak mnie teraz potraktuje, najwyżej będę szukać innego lekarza.
A tak w ogóle to chyba za dużo czytam, bo ciągle się martwię czy wszystko ok. Z Paulą nie miałam takich problemów, od początku byłam pewna, że wszystko będzie dobrze. A teraz jakoś ciągle się boję, doszukuję się niepokojących objawów. Chyba jakaś nienormalna jestem
Skomentuj
-
Gratuluję wszystkim majóweczkom!
Ja też jestem majową mamą - 27 maja urodziłam małą Edytkę, która kazała na siebie długo czekać, bo termin porodu miałam na 10 maja.
Ale się cieszę, że nosicie pod swoimi serduszkami Wasze maleństwa!!! Ja wspaniale wspominam okres ciąży i tego też Wam życzę, oby plecy nie bolały, nie męczyły wymioty i zgagi
Trzymam za Was mocno kciuki i życzę dużo cierpliwości, a przede wszystkim dużo zdrówka!
Będę do Was zaglądać co jakiś czas.
Pozdrawiam cieplutko!
Skomentuj
-
-
Skomentuj