Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2008. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Hej no i żadna mamusia tu nie zajrzała no ale cóż uroki weekendu.
    Ja wróciłam od rodziców i jestem zła na nich. Nie mogę się ostatnio z nimi dogadać- wiem że to różnica pokoleń i wogóle ale przecież w niektórych sprawach życie aż tak się nie zmieniło poprzez te lata. No cóż pozostaje mi tylko zacisnąć zęby i niektórych rzeczy nie słuchać.
    Weroniczka mi nie dawno usnęła także ja mam chwilkę na przygotowanie się do wieczoru panieńskiego, ale powiem wam szczerze że wcale nie mam ochoty na niego iść. Wiem że na pewno się będziemy dobrze bawiły ale cóż wolałabym zostać w domku z moimi skarbami bo tak mało mamy czasu ostatnio dla siebie.
    Nie narzekam już muszę się wziąść w garść. Pozdrówki mamusie dla Was i miłego weekendu.
    WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
    NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







    Skomentuj

    •    
         

      Cześć kochane, rzeczywiście jakoś niewiele się tutaj dzieje...

      Nareszcie weekend, więc mogę się nacieszyć moim skarbem
      Byłyśmy na dłuuugim spacerku, potem siedziałyśmy z trochę starszymi od Nadii dziećmi w piaskownicy.
      Stawiałam Nadusi baby z piachu a ona skutecznie je wszystkie niszczyła.

      Z przeziębieniem Nadia szybciutko sobie poradziła, gorzej ze mną i z moim mężem- jeszcze nas trzyma.
      Mnie jednego dnia boli gardło, następnego nie boli i tak w kółko...i ciągle ten katar paskudny.

      Ząbki jeszcze nie wyszły
      Idą dwie jednynki jednocześnie,gdy byłam u pediatry tydzień temu mówiła, że lada dzień się przebiją,a tu nadal nic...

      marzenia bardzo mi się podoba ten rowerek Martynki...
      Na nk wstawiłaś świetne zdjęcie

      Wszystkiego naj....z okazji 4 rocznicy ślubu. Bawcie się dobrze.
      Ojjj...już nie pamiętam, kiedy gdzieś byłam z mężem na dyskotece, czy innych tańcach....

      ewisienka udanego panieńskiego, napewno będzie miło...

      Słoneczko śliczna ta sukieneczka...już garderobę macie na I urodzinki, a ja jeszcze nie wiem, czy zrobimy je w domciu, czy w jakimś lokalu...muszę pomyśleć, bo czasu zostało niewiele...
      Nadia skończy roczek 23 października- razem z jagodzianki Karolkiem

      jagodzianka jak pierwsze dni w pracy, no i przede wszystkim jak Karolek się czuje bez mamusi???

      Kochane, czy wasze dzieci też tak żywo reagują na muzykę???
      Nadia jak słyszy muzykę, to szaleje- boje brawo, skacze na pupce, macha rączkami, gdy stoi, to rusza pupką do przodu i do tyłu, albo na boki.
      Cudnie to wygląda....
      Chodzić jeszcze nie umie, a tańczyć już tak


      Skomentuj


        no w koncu sie ktos odezwal!!! ja spedzam weekend u tesciow w Sremie

        ewisienka milego panienskiego. ja malej puszczam bajki takie 10 min co sa na mini mini szczegolnie lubi sezamkowy zakatek bo tam spiewaja itp

        marzeni wszystkiego naj z okazji rocznicy i naj naj dla malej z okazji 10 miesiecy rowerek fajny my tez pewnie na wiosne kupimy ale troche inny

        ewisienka jeszcze nie wymienilam nie mialam kiedy ale mam na to 28 dni
        ja mam to samo uwiebiam spedzac czas z mezem i mala niektorzy pewnie mysla ze skoro mam 22 lata to tylko imprezki byly by mi w glowie
        a rodzicami sie nie martw ja nigdy nie potrafilam dogadac sie z moja mama i nadal nie potrafie

        jaka ja no w koncu do nas zajrzalas kreacja jest ale nic pozatym my roczek wyprawiamy dwa razy raz w Sremie dla rodziny meza i drugi w Poznaniu dla mojej rodzinnki i zupelnie nie wiem jak to rozwiazac a trzeba zaczac w koncu nad tym myslec
        Muzyke moja mala lubila od poczatku a szczegolnie taka z komorki hehe






        Changes in my life you will see in time
        changes in my life you always in my mind
        changes in my life you always by my side....

        Skomentuj


          Witajcie kochane!

          Ohhh ale nasze życie się zmieniło po moim powrocie do pracy...
          W domu wszystko dobrze...Karolek grzeczny mąż i babcie sobie na prawdę świetnie radzą...
          Tylko ja się nie umie przyzwyczaić, że tak mało czasu mam dla mojego krasnala...
          W pracy dobrze ale odliczam dni...

          Poza tym byliśmy z nim u chirurga z tym uszkiem.
          Myślałam, że wszytko załatwimy na miejscu ciach i do domu a okazało się, że Karolek musi jechać do klinki na ten zabieg
          Mamy się zgłosić rano do 12 zrobią mu badania musi tam spać i następnego dnia o 12 zabieg
          Nie martwie się tak tym zabiegiem ale tym, że nie będe mogła być z Karolkiem...termin mamy na 15 października będe miała wtedy nocki...
          Jestem wściekła na siebie, że z tym zwlekałam...ale staram się na razie o tym nie mysleć i nie martwić się na zapas.
          A ta "brodawka" to narośl popłodowa powinna była wsiąknąć w brzuszku.
          Lekarz radził nam to usunąć bo często zdarza się, że to rośnie razem z dzieckiem.

          Poza tym również poczyniliśmy już przygotowania do roczku.
          Zamówiliśmy Mszę i salę na 25 października. O rany to już tak blisko!!!

          jaka ja rośnie Wam mała tancerka. Ojj chciałabym to zobaczyć!
          Ząbki na pewno niedługo się przebiją. Karol też miał bardzo długo opuchnięte dziąsełka zanim się pojawiły ząbki.

          ewisienka wyszalej się na panieńskim!
          Ja też marze o takim wypadzie już się umówiłam na przyszła sobotę z przyjaciółką

          marzenia n cudny rowerek! Może poszukam czegoś podobnego dla Karolka...

          No to chyba wszystko w skrócie u nas.
          Przyszły tydzień mam na rano więc postaram się częściej tu zaglądać.
          Uciekam spać. Dobranoc mamusie!
          jagodzianka

          Skomentuj


            Cześć kochane
            Ja wczoraj wróciłam do domku o 1:00. Było fajnie ale ja jakoś nie mogę się przyzwyczaić do życia klubowego, nie umiałabym już tak żyć. Ale co tam raz na jakiś czas to fajnie, można się wybawić. Weronika dobrze się bawiła z tatą także dobrze. Za tydzień w sobotę zaczynamy cykl wesel. Kurcza a ja jeszcze sukienki i butów nie mam

            Jaka_ja Weronika też lubi muzykę, zasypia przy radiu i jak tylko leci jakiś fajny kawałek i troszkę jej podgłoszę to mała się śmieje i zaczyna się wygłupiać. Co do roczku to my robimy raczej w domku. Też powoli nad tym muszę myśleć bo to już tuż tuż.

            jagodzianka oj biedny Karolek, ale zobaczysz czas szybko minie i Karolek będzie po zabiegu. Zuch z niego że daje radę bez mamusi. Dobrze kochana bo przynajmniej spokojnie możesz popracować.

            Uciekam ogarnąć troszkę domek i trzeba się wkońcu ubrać do wieczorka mamcie
            WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
            NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







            Skomentuj


              No cześć kochane.
              Byliśmy dzisiaj z mężem w tej Akademii Pampersa. Było bardzo fajnie, dużo można zobaczyć i się dowiedzieć nowych rzeczy. Były tam takie duże meble, na które można było wejść i zobaczyć jak wygląda świat widziany oczyma dziecka. Przed wejściem stało wielkie krzesło i pan, który opowiadał o tym co się w środku znajduje wybrał mojego męża żeby pokazał jak maluszki wspinają się na krzesło ale się uśmiałam. Potem w środku można było posłuchać co słyszy dziecko, gdy jest jeszcze w brzuszku (rewelacja, nie wiedziałam że aż takie dźwięki słyszy), potem było duuże łóżeczko z monitorem i pokazywali jaki obraz dziecko widzi po urodzeniu. Można było przejść się po takiej podłodze, która była odzwierciedleniem stawiania pierwszych kroków. Naprawdę wiele ciekawych rzeczy. Dostaliśmy też małe upominki- taką żyrafkę z miarką na ścianę, próbkę kaszki, deserek i pieluszki i dużo ulotek. Można też było zapytać pediatrę o jakąś sprawę która nas by interesowała.

              Kurcze ale zleciała mi ta niedziela. Nawet nie wiem kiedy. Mała mi zasnęła o 20 bo biedna spała tylko raz a potem to tylko przydrzemała sobie jak jechaliśmy na spacer do parku. Co tam u Was jak tam Wam weekend zleciał?
              WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
              NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







              Skomentuj


                a oto kilka zdjęć , kilka po wysiadł mi aparat
                Attached Files
                WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
                NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







                Skomentuj

                •    
                     

                  hello kobietki no w koncu sie tu cos ruszylo widze ze jagodzianka zajrzala a gdzie amie pamka?? dawno ich tu nie bylo...
                  My wczoraj wrocilysmy od tesciow bylo fajnie i ustaliismy ze mozemy zrobic impreze urodzinowa u nich a druga u nas teraz tylko czas planowania tak sie zastanawiam czy bedziecie dawac zaproszenia czy tylko informowac ustnie??

                  ewisienka fotki super ja bardzo zaluje ze nie moglam sie wybrac ale napewno wybiore sie w przyszlym roku.
                  Pozdrawiamy wszystkie mamy




                  Changes in my life you will see in time
                  changes in my life you always in my mind
                  changes in my life you always by my side....

                  Skomentuj


                    Hej
                    My już po spacerku, zupka gotowa i mała sobie teraz śpi. KOchane Weronika mi się strasznie rozgadała gada non stop coś po swojemu i przy tym tak się cieszy że szok. Oprócz tego jeździ sama na jeździku- odpycha się nóżkami w przód i w tył. Byłam wczoraj w szoku. Boże jak ten czas szybko leci dopiero była taka mała a teraz już taka rozumna

                    Sloneczko no fajnie tam wczoraj było. Idź koniecznie za rok na to bo warto, a dla dzieciaków fajna zabawa.

                    Ok zmykam posprzątać w domku, rozwiesić pranie i zabiorę się za drugie danie na obiadek Papa do napisania mamusie
                    WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
                    NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







                    Skomentuj


                      zaczynam sie obawiac ze nasz watek umrze smiercia naturalna




                      Changes in my life you will see in time
                      changes in my life you always in my mind
                      changes in my life you always by my side....

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Hej dziołszki
                        sloneczko8 nie martw się nie bedzie az tak źle poprostu nastałą taka pora przestawienia się po wakacjach, mamusie wróciły do pracy, ja jestem przed obroną-dziś się dowiem kiedy obrona (napewno po niej wszystko wróci do normy).
                        Dziewczynki ja znów nie na bierząco...
                        z tego co widze to monia717 pracuje- gratuluje i napewno dasz rade
                        wytrzymasz jakoś
                        jaka_ja o ząbki się nie martw im później wyjdą tym się później popsują-tak pociesza mnie lekarka. Dobrze że Nadusia już zdrowa a wy się kurujcie.
                        ewisienka kochana nawet nie miałam pojęcia że takie coś było w kielcach ehh... zdjecia super!!!

                        My byliśmy na weselu w sobote- 14h bez Gabi jaka to była udręka, Masakra!!!
                        w niedziele na poprawinach-już z córcią, było o niebo lepiej.
                        Siedze i ucze się pytan na obrone, idzie mi to jak krew z nosa, caly czas musze powtarzac te co juz czytalam-żeby ich nie zapomniec od razu...a dopiero przerobiłam 30(1/3), a w głowie już mi brakuje miejsca...
                        troche mi przeszedł stres bo stwierdziłam że nie warto teraz tracić nerwów. Stres napewno wielki bedzie przed samą obroną-szczególnie jeśli nie zdąże ze wszystkim, ale myśle że dam rade, musze tylko sprężyć dupkę

                        Pozdrawiam mamusie




                        Skomentuj


                          BGKM mam nadzieje ze chociaz ty i ewisienka niedlugo czesciej bedziecie sie zjawiac bo chyba juz sie od tego forum uzaleznilam a pozatym fajnie jest pogadac z kims kto wie o czym mowie tzn jak to czasem jest ciezko mniec malego brzdaca a czasem jak wspaniale.Daj znac kiedy bedziesz miec obrone zebysmy mogly trzymac kciuki

                          U nas jakos sie turla maz chodzi na popoludniiu wiec wieczorami sie nudze. Pozatym zaczynam planowac dwie imprezki jak na razie mysle nad zapr mam juz liste gosci i wiem jakie torty bym chciala tylko jeszcze musze poprosic kuzynke meza zeby je zrobila




                          Changes in my life you will see in time
                          changes in my life you always in my mind
                          changes in my life you always by my side....

                          Skomentuj


                            Hej mamusie
                            Sloneczko ja na pewno tu będę zaglądała bo też jestem uzależniona od tego forum i od Was dziewczynki. Czasami jest trudno no ale to jest fajne że mimo przeciwności losu człowiek jakoś daje radę i idzie do przodu.
                            Ja jeszcze nie myślałam nad zaproszeniami ale niedługo pomyśleć będzie trzeba. Muszę zamknąć temat wesel i wezmę się za myślenie nad urodzinkami Weroniki.

                            BGKM dasz radę przynajmniej już 30 pytań masz opanowane będziemy trzymały kciuki za Cibie.
                            Ja zaraz się szykuję bo jadę z koleżanką po prezent na wesele i może kupię sobie w końcu buty bo sukienkę jakąś już mam także spoko. Trzymajcie się i do wieczorka
                            WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
                            NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







                            Skomentuj


                              Hej

                              Ja oczywiście rownież jestem od Was kochane uzależniona,co raz jak tylko mogę zaglądam...no jak narazie coś cisza wielka

                              BGKM Powodzenia w nauce,napewno świetnie Ci pójdzie!

                              Zaczęłam małej dawać danonki i bakusie,nic jej nie jest więc będe jej dawała.Bardzo jej smakują,zajada z taką chęcią,buzię otwiera szeroko i mówi "mniam"

                              Ewisienka jak często dajesz swojej małej danonki,bo nie wiem ile można dawać,żebym nie przesadziła?
                              Udanych zakupów.
                              Martynka ur.11 listopada 2008
                              Iga ur.3 sierpień 2012



                              Skomentuj


                                marzeni no w koncu ktos sie zjawil ja danonkow jeszcze nie dawalam ostatnio tylko mala dostala jogurt naturlany lekko go tylko poslodzilam bo owocow zadnych wole nie wrzucac ze wzgledu na alergie i bardzo jej samkowal
                                ewisienka no to po weselu czekamy na foteczki rowniez zycze udanych zakupow




                                Changes in my life you will see in time
                                changes in my life you always in my mind
                                changes in my life you always by my side....

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X