Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2008. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    hej Kochane
    No cicho cicho, bo te dni tak nam lecą przez palce że szok.
    amie7 witaj, ja też kiedyś takm jak Ty czytałam tylko forum, aż się odważyłam i znalazłam naprawde fajne kobietki tutaj. Znamy się nietylko na forum wiemy również jak wyglądamy my i nasze rodzinki z naszej kalsy. Jeśli i ty masz ochotę mnie poznać zapraszam na mój profil na naszej klasie. Na PW wyślę Ci namiary. Amie7 jak tam Twój synuś, kiedy się urodził i ile ważył. zapraszam do częstego udzielania się nan naszym forum
    jaka_ja zgadzam się z amie7 że to sprawa indywidualna dziecka, moja Werka siedzi sama jak ma z tyłu podusię, ale czasami do przodu wtedy się przechyla po jakimś czasie , żeby tak sama sama siedziała to chyba jeszcze ma czas.
    Dziewczyny naprawdę ten czas tak szybko leci , że nie mogę się nadziwić. Niedawno przywieźliśmy Werkę ze szpitala a teraz już jest taka duża. Normalnie szok. Kurczę wiecie co ta pogoda jest taka ładna, ale wiaterek jest strasznie zdradliwy i nie wiem jak mam już małą ubierać. Mojej szwagierki9 mała jest chora a w niedziele mają mieć chrzciny- lekarz powiedział żeby kupiła rutinace i jej podawała pół łyzeczki rano i wieczorkiem ja też spróbuję. Uciekam już spać dobranoc kochane?
    WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
    NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







    Skomentuj

    •    
         

      Mój synek urodził się 12 listopada (termin miałam wyliczony na 14). Imponujących rozmiarów nie był. Ważył 2900 i mierzył 50 cm. Taka mała kruszynka.
      Postaram się w miarę często udzielać na forum.
      ewisienka poproszę o namiary to bliżej się poznamy. No i dzięki za miłe przyjęcie na forum


      Skomentuj


        amie7 wiatmy
        zgadzam sie rowniez ze dziecko samodzielnie siedzi 6-8 m. mojej kolezanki corka w 7 juz siedziała elegancko ale jak juz dobrze wiemy i kazzda z nas sie o tym przekonała kazde dziecko rozwija sie indywidualnie.
        jaka_ja, jagodzianka gratulacje z okazji 0,5 roczku. moj Antek 7 maja skonczy 0,5 roczku i tez nie wiem jak ten czas zleciał
        mj syn od jakis 2-3 dni pełza sobie ale... do tyłu..
        uciekam bo moja maruda sie denerwuje
        zajrze pozniej
        pozdrawiam
        "Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjatkowym i niezastąpionym"












        Skomentuj


          no cześć babeczki
          witam serdecznie nową koleżankę - amie7 do tej pory to ja byłam tu "kotem" i też na początku tylko czytałam... jakieś nieśmiałe te listopadówki... ale cieszę się, że się odważyłaś... trzeba trzymać sie razem
          napisz coś więcej o sobie i Jasiu.... faktycznie kruszynka była, ale pewnie już dogonił róweśników ......

          cisza tu ostatnio, to fakt... ja na maksa wykorzystuję ostatnie dni z moim słoneczkiem malutkim.... a robi się coraz słodszy...

          jaogdzianka jak Wasze drzemki popołudniowe? ja nie chce zapeszyć, ale już 2 dni Lolo sam zasypia, muszętylko podejść czasem do łóżeczka jak się złości bo smoka nie ma.... w przypadku Lola to sukces i ma już tylko 3 drzemki wciągu dnia, w tym jedna 1,5 godzinna !!!! szok, juz dawno nie miałam tyle czasu dla siebie w dzień - jeszcze w ciąży!! niedługo zabieram się za zasypianie wieczorne....

          jaka ja ja jak posadzę mojego grubaska to przez chwilę siedzi... i tak sie kiwa, kiwa... jak Kubusiowa baryłeczka miodk... i nagle bęc w nieprzewidywalnym kierunku. dlatego nie sadzam go za często... tylko raz na jakiś czas, żeby sprawdzić czy robi postępy.

          pozdrawiam serdecznie i słonecznie

          Skomentuj


            Witam w dzisiejszym pięknym i słonecznym dniu
            U nas nocka zleciała bardzo szybko. Mała spała sobie z nami w łóżeczku bo bardzo mi ostatnimi czasy brakowało przytulenia się w nocy do tego malutkiego, ciepłego ciałka . Wstałyśmy dzisiaj punkt 8:00, zjadłyśmy kaszkę z morelkami i teraz moja żabka sobie smacznie śpi od 20 minut. A ja nawet kawki sobie nie zrobiłam tylko siedzę przed komputerkiem . Obiadek na dzisiaj już mam także nam pozostało tylko posprzątać.Dzisiaj przyjeżdża do mnie moja siorka (końcówka 7 miesiąca ) będzie nam towarzyszyła w spacerku także dzisiaj taki delikatniejszy ze względu na jej stan.
            amie7 no to Twój Jasiu kruszynka ale na pewno już dogonił swoich rówieśników. Moja Weronika jest z 5 Listopada.

            Musze iść z Weroniką na kontrolę wagi, bo ostatnio bardzo mało przytyła według jednej lekarki i muszę sprawdzić sobie czy teraz jak już minął 18 miesiąc przybiera ładnie.
            Dziewczynki jak tam wasze rozszerzanie dietki. U nas nawet ok. Wczoraj dałam małej po raz pierwszy zupkę w tym dużym słoiczku z hippa i powiem wam że zjadła tą zupkę i jeszcze je było mało . Werce bardzo zasmakowała ta zupka z bobovity jagnięcina z kaszą jaglaną. normalnie się po nie oblizuje. Werka natomiast nie znosi żadnych soczków i wogóle nie chce pić herbatki. Martwię się bo ostatnio robi kupkę jak owieczka (2 ostatni dni) takie małe bobeczki. Chciałam jej dać z rumiankiem ale gdzie tam pluje jak tylko się da najdalej. Zawsze mam przy sobie herbatkę na spacerku ale ona jej nigdy nie wypija tylko czasami jak jest bardzo spragniona to wypije z 20 ml. No małego mam upraciuszka
            Życzę miłego dnia

            jagodzianka, jaka_ja wszystkiego dobrego dla Nadusi i Karolka z okazji ukończenia 6 miesięcy
            WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
            NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







            Skomentuj


              Dzięki dziewczyny za tak miłe powitanie.

              Cóż mogę o sobie napisać? Nie jestem już najmłodszą mamusią bo mam latek prawie 32 (kończę w sierpniu). Na synka swojego czekałam 4 lata i już nawet popadałam w lekką paranoję. Ale w końcu się doczekaliśmy. O ciąży dowiedziałam się 2 dni przed urodzinami męża więc miał on fantastyczny prezent Ciążę zniosłam bardzo dobrze i poza wysokim ciśnieniem i puchnącymi stopami nic mi nie dolegało. Poród też miałam bardzo lekki, trwał tylko 45 minut i obeszło się bez nacinania i szycia.
              Mieszkam w Suwałkach - polskim biegunie zimna. Pracuję w szkole średniej i niestety 4 maja muszę wracać do pracy, ale tylko do 19 czerwca a potem WAKACJE.
              Jaś jest bardzo pogodnym dzieckiem i żadnych większych problemów z nim nie mamy. W tej chwili waży 7 kg. Byliśmy wczoraj na szczepieniu więc przy okazji był ważony.

              genevaMój synek też ma 3 drzemki w ciągu dnia ale niestety 15-20 minutowe. Wczoraj po szczepieniu przespał w dzień 1,5 godziny a ja nie wiedziałam co zrobić z taką ilością wolnego czasu Za to noce przesypia nam wspaniale po 8 godzin. Jak do tej pory to nie wiem co znaczy nieprzespana noc.

              ewisienka Mój Jasiek przede wszystkim preferuje mleczko mamusi. Jedzonko ze słoiczków nie najlepiej mu idzie. Rekordowo zjada marchewkę Gerbera - całe pół tego malutkiego słoiczka. Zupki to niestety tylko 2-3 łyżeczki i dość. Szkoda mi otwierać słoiczki, bo większość muszę wyrzucić. Soczków mu na razie nie dawałam natomiast mały bardzo chętnie pije wodę niegazowaną i herbatki z Hippa, szczególnie malinową z dziką różą.

              jagodzianka, jaka_ja również życzę wszystkiego najlepszego dla Nadusi i Karolka z okazji ukończenia 6 miesięcy


              Skomentuj


                porod 45 mnut?? to faktyczne super. ja rozilam Antka 7 i pol godziny i niestety mialam w pakiecie wszystko ciecie łyzeczkwanie szycie :/
                jestes chyba najstarasza mamusia ale nie przejmuj sie ja jestem najmłodsza
                moj synek obecnie wazy 9100 przy porodzie 4300.
                ja rowniez tak jak ty odkad Antek skonczyl jesc w nocy czyli od jakis 2 miesiecy z hakiem nie wiem co to nieprzespana noc bo synek moj spi 8-10 godzin w nocy..
                jesli chodzi o zupki czy deserki to wcina wszystko oprocz znienawidzonego zmieniaka z dynia hehehe...
                geneva Antek ma około 3 dzremki w dzien od 45 minu do 2 godzin nawet... chociaz nie zawsze mu sie zdarza czasami jest wiecej albo dłuzej a czasami krocej i mniej.
                odae synkowi od jakegos czasu kompociki jabłkowe co jakis czas.
                ale musze wam powiedziec dziewczyny ze z kupkami jest u nas coraz lepiej.
                jaka_ja pewnie pamieta jak sie wyzalalam a teraz nawet dwie upki dziennie np dzisiaj. tym optymistycznym akcentem koncze.
                aha dziewczyny macie moze parasolki u swoich wozkow? zastanawiam sie nad kupnem...
                "Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjatkowym i niezastąpionym"












                Skomentuj

                •    
                     

                  Cześć dziewczynki!!!
                  I nowa mamusiu!!!

                  Kurcze ale się stęskniłam za Wami!!!
                  Ja po całych dniach aktywnie spędzanych na świeżym powietrzu wieczorem patrzałam tylko gdzie moje łóżko stoi...
                  Jeszcze ostatnio spadła mi na głowę pewna sprawa i jak dla mnie doba ma za mało godzin...

                  U nas wiele się podziało...zacznę od tych miłych...
                  Karol od 2 dni ssie smoka Jestem zszokowana i szczęśliwa jednocześnie!
                  W naszym przypadku to mniejsze zło. Zasypia ze smokiem a nie moją piersią!!!
                  geneva gratulacje dla Was! My na razie zasypiamy razem ale za tydzień spróbujemy oddzielnie
                  Jemy już zupki, deserki jutro mam w planach podać mu zupkę własnej produkcji.

                  Karol już swobodnie klęczy na czworakach...wykonuje wiele przeróżnych ruchów ale nie załapał jeszcze jak się posuwać do przodu. Najczęściej jedzie do tyłu tak jak Antoś pamki...
                  I z tą jego większą ruchliwością związana jest smutniejsza wiadomość...
                  Rany na moment go nie można spuścić z oka!!!
                  Co to będzie jak zacznie chodzić!!!
                  Dziewczyny wczoraj o 6 zabrałam go do naszego łóżka, obudziliśmy się o 8.
                  Przymknęłam oczy na moment i boże wiecie co się stało?!!!
                  Spadł z łóżka!!!
                  Mam straszne wyrzuty sumienia!!! Jak tylko to sobie przypomne jest mi wstyd, że nie dopilnowałam własnego dziecka!!!
                  Nic mu się nie stało! Mąż jak wstaje otacza nas poduszkami i jak spadał posunął jedną i spadł na nią...dzięki Bogu!!! Och...

                  jaka ja spóźnione życzenia dla półrocznej Nadusi! Buziaczki!
                  Karol nie pstrafi jeszcze samodzielnie siedzieć...jak go posadze chwilę usiedzi.

                  pamka ja urodziłam w 20 minut...Ty to miałaś poród...współczuje!!!

                  Całuje Was gorąco!
                  jagodzianka

                  Skomentuj


                    Hej kochane

                    jagodzianka myteż się strasznie steskniliśmy, co do upadku Karolka z łóżka no cóż zdarzyło się, całe szczęscie że się nic nie stało. Musisz teraz bardziej uważać śpiochu . Kochana Twój Karolek to akrobata mały moja Werka to tylko leży na brzuszku i ani drgnie do przodu, przekreca się za to ładnie na boki i tyle. Ale do tyłu jeszcze nie porusza się.

                    amie7 jeśli Twój synek nie zjada całych słoiczków to możesz je po otwarciu spokojnie przechowywać w lodówce do 48 h i potem na drugi dzień spokojnie możesz taki obiadek podać. Moja Weronika także uwielbia moje mleczko, ale przede wszystkim w nocy bo w ciągu dnia to od czasu do czasu pośsie cycusia.

                    pamka ja mam parosolke do wózeczka, ale nie jestem z niej tak bardzo zadowolona. Mam do kąpletu do wózka i czasami mnie strasznie wpienia bo nie mogę jej tak ułozyć jak chce. Dałam za nią 85 zł, a koleżanka moja kupiła za 40 taką uniwersalną i jest super naprawdę. Polecam ogólnie parasolki bo przynajmniej dzieciaczki chronione są troszke bardziej przed sloneczkiem i wiaterekiem.

                    geneva gratulacje dla Karolka że sam zasypia. Moja Werka kiedyś zasypiała sama a teraz sporadycznie. W nocy spi jeszcze czasami z nami ale po przejściu do sypialni oduczę już ją tego na dobre

                    Dziewczynki czy wasze dzieciaczki lubią jeździć w fotelikach samochodowych? Moja weronika lubiła ale ostatnio się jej odwidziało i normanie nie może usiedzieć w nosidełku. Pozdrowionka dziewczynki i miłego weekendu
                    WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
                    NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







                    Skomentuj


                      aaa zapomniałam ja urodziłam w 30 minut
                      WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
                      NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







                      Skomentuj

                      •    
                           

                        aaa parasolka...mam zamiar kupić
                        jagodzianka

                        Skomentuj


                          kup kup bo na pewno ci się przyda
                          WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
                          NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







                          Skomentuj


                            Karol lubi podróżować w swoim foteliku
                            Choć był czas, że się buntował...to pewnie przejściowe...te szkraby tak mają

                            jaka ja Ty coś pisałaś, że Nadia ma chyba zatkany kanalik, nie???
                            A lecą jej łzy jak płacze???
                            Przeczytałam gdzieś, że brak łez to objaw zatkanego kanalika...nie wiem ile w tym prawdy...
                            jagodzianka

                            Skomentuj


                              No mam nadzieję, bo planujemy z mężem wyjazd na wakacje uziekam spać papa
                              WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
                              NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







                              Skomentuj


                                czesc dziewczyny...
                                jagodziankanareszcie jestes. juz myslałam w pewnej chwili ze ewisienka tylko bedzie pisała, był moment ze wszystkie sie pochowałysmy
                                fajnie ze karolek zapsypia sam gartulacje. Co do teg upadku z łozka to sie nie przejmuj wiem jakie to muisało byc dla Ciebie straszne i ze czułas sie winna rozumiem.
                                Ostatnio jak karmiłam rano Antka chyba dwa dni temu. Odeszłam krok od lózka po pieluszke i natychmiast sie odwrociłam a moj synek był juz w szparze miedzy naszym łózkiem a swoim na szczescie nic mu sie nie stało bo nie wpadł w nia całkowicie tylko lewa raczka i nozka. Ale byłam na siebie zła ...
                                amie7 ewisienka ma racje słoiczek po otwarciu jest wazny 48 godzin czyli dwa dni. ja przechowuje je w lodowce dwa ni kiedy podaje Antkowi cos nowego. A ze najlepiej Jasio lubi mlekomamy to sie nie ma co dziwic..

                                ta parasolke to chyba rzeczywiscie kupie bo budki nie choronia tak przed słońcem.

                                co do fotelika ewisienka to u Antka zalezy jaki ma humor i jaki to jest samochod
                                daleko planujecie z mezem wyjazd? wiesz moi znajomi maja juz spora dziewczyne ale na wakacje i dlugie wyjazdy jezdzili noca zwłaszcza w wakacje bo po pierwsze chłodno a po drugie mała cały czas spała

                                pozdrawiam serdecznie
                                "Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjatkowym i niezastąpionym"












                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X