Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Bagnes - poazdroscic.... ja juz sie modle o koniec meki ,tydzien 39 ...

    i chce juz urodzic !!

    ale sie jakos nie zapowiada...

    Skomentuj

    •    
         

      Gordiana - dziekuje .. niezle

      psycha lekko juz mi siada... juz mam dosc...

      kasica - fajnie ze wiesz co bedziesz miala... ja mam termin na 11tego, tydzien 39.

      Skomentuj


        Dodali moje najnowsze zdjęcie brzuszka 24 tydzień. Jutro zaczynamy 25 tydzień, ale ten czas leci. Niby się ciągnie, ale jak spojrzeć wstecz to przecież nie tak dawno dowiedziałam się o ciąży. Jeszcze 3 miesiące i 13 dni.
        Last edited by anulkapi; 29-06-2009, 11:17.





        Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
        Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
        Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

        Skomentuj


          Carin tak mi ciąża przeszkadza w spaniu nago z dwóch względów: siara z cycków, i zwiększona wydzielina "stamtąd". Więc tak czy siak coś na góre i na dół muszę mieć założone Ja tam zmierzam do zrobienia listy co będzie nam potrzebne

          Skomentuj


            hej,
            ja dzisiaj umieram,jest strasznie gorąco i duszno w mieszkaniu mimo zasuniętych rolet.
            Byłam dzisiaj odebrać wyniki i okazało się, że za mało krwi wzieli i pobierali mi dzisiaj jeszcze raz krew. O i właśnie Pani z przychodni dzwoniła i powiedziała, że musze przyjść 3 raz na pobieranie krwi bo luxmed niechce mi zrobić badań bo na próbówce niema peselu i musze iść jeszcze raz krew pobrać:/ w sumie będe mieć 5 kłuć Masakra, a jeszcze na jutro nie będzie wyników, a ja je musze mieć ponieważ ide popoludniu do ginekologa jak pech to pech!!! zmykam do przychodni:/
            Alicja urodziła się 08.09.2009 r. godz. 6.40 waga 2,5 kg wzrost 49cm.





            Aniołek[*]-10 tc- 31.07.2012r.

            Skomentuj


              Cześć mamuśki.

              U nas dzisiaj ciepło ale strasznie duszno nie ma czym oddychać, chyba będzie burza.

              A z oczkiem u Adasia już prawie dobrze.
              Buczek tak jak pisałaś już od kilku dni masowałam małemu to oczko i podczas masowania wychodziło mnóstwo tej ropki, ale co chwilę mu mu je przemywałam właśnie solą fizjologiczną i czarną herbatą tak poradziła położna i widzę , że już od przedwczoraj w nocy ropki prawie wcale nie ma jedynie jak się wyśpi to trochę w kąciku mu się pojawia.
              A tak to podczas karmienia to 3-4 razy mu przemywałam bo tak dużo jej było.
              Chciałam dzisiaj podejść do lekarza po kropelki ale teraz to poczekam może samo przejdzie skoro tak duża różnica jest od soboty.

              A my byliśmy w sobotę razem ze znajomymi na festynie, oczywiście z adasiem i mały spał przez cały czas nakarmiłam go o 17 jeszcze w domu, a wróciliśmy ok. 22 i mały cały ten czas przespał.
              I Jeszcze znajomi u nas nocowali i byli bardzo zdziwieni, że małego nawet w nocy nie słyszeli, a byli przygotowani na nieprzespaną noc.
              i jeszcze wczoraj po południu przyjechał męża brat na chwilę (3 godz.)
              więc mieliśmy wesoły weekend.
              A i jeszcze mieliśmy siły pojechać do moich rodziców na kawkę, no i tak wróciliśmy do domu ok. 23, a misiek spokojniutki że aż miło prawie ciągle spał.
              Takiego weekendu już dawno nie mieliśmy.

              Mały dostał w piątek na wieczór pierwszy raz kolki, ale byłam już przygotowana i kupiłam sobie prędzej kropelki infacol, są naprawdę super córci też pomagały, podaje się je przed jedzeniem dołączonym aplikatorem, więc całą zalecaną dawkę maleństwo połyka a te inne kropelki dodawane do mleka czy do herbatki jakoś nie jestem do nich przekonana, bo jeśli malec nie wypije wszystkiego to już nie ma takiego działania jak powinno być.

              Dobra macie co czytać, ale się rozpisałam ,a teraz lecę zrobić coś na obiadek.
              Pa.
              AGATKA 16.04.07r
              Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
              W końcu w komplecie
              Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

              Skomentuj


                u nas jest 31 stopni w cieniu, słonko praży no ale wkońcu mamy lato mi jakoś specjalnie to nie przeszkadza, aż dziwne bo wszyscy mi współczuja a ja się świetnie czuje (dużo lepiej niż jak było chłodno). Póki co energi mam co najmniej za dwie

                tuliXpanek też miałam problemy z luxmedem, bo nie zaznaczyli wszystkich badań (ciężko było odwrócić karteczkę), a później tych co nie zrobili to się okazało że wyniki za dwa tygodnie i teraz czekam na wizytę żeby się przekonać czy wszystko ok.
                będzie Weronika

                Skomentuj

                •    
                     

                  Zaczęłam robić listę rzeczy której jeszcze muszę kupić, łącznie z rzeczami do szpitala dla mnie i dla małego, kosmetykami dla malucha, butelkami, smoczkami itp. Powiem szczerze, że nie wiedziałam że aż tyle jeszcze tego zostało. Myślałam, że mam już prawie wszystko, a tu się okazuje że wcale nie. Nie wiele czasu nam zostało, bo tylko jakieś 3 miesiące. Na pewno zacznę od kupienia rzeczy dla mnie do szpitala, bo pod koniec ciąży nigdy nic nie wiadomo, a jak będę musiała tam iść wcześniej. Muszę być przygotowana. U mojej znajomej ciąża tez przebiegała prawidłowo i tu nagle w 7 miesiącu zaczęła rodzić. Nikomu nie życzę takiego obrotu spraw no ale wiadomo, że różnie to bywa.





                  Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
                  Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
                  Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

                  Skomentuj


                    Hej
                    Ale się rozpisałyście.

                    Dziękuję za życzonka dziewczyny
                    Sylwiawitamy po krótkim urlopie,fajnie że się dobrze bawiłaś.
                    Yoennerelax,relax i jeszcze raz relax,a do tego dawaj małej possać choć sekunde albo niech sobie trochę poliże wiem że ślina dziecka też jakoś działa na pobudzenie i trzymam kciuki.
                    A moja Hania spała w łóżeczku całą noc tylko na cyca częściej wstawała chyba dla tego że spała w nowym miejscu bo w naszym łóżku jak się przebudzi to zaraz oczka zamyka a tam patrzała gdzie jest i gadała aż zasnęła
                    z rana zasnęła na macie o 8:30 i pospała do 10 a teraz zasnęła w leżaczku i smacznie śpi,teraz się zrelaksuje po sprzątaniu i siądę na simsy,miłego dzioneczka kobitki
                    HANULKA 09.04.2009




                    Skomentuj


                      Napisane przez Ewylynka Pokaż wiadomość
                      Carin tak mi ciąża przeszkadza w spaniu nago z dwóch względów: siara z cycków, i zwiększona wydzielina "stamtąd". Więc tak czy siak coś na góre i na dół muszę mieć założone Ja tam zmierzam do zrobienia listy co będzie nam potrzebne
                      Aaa rozumiem . Mi tam ostatnio nic nie dolega, no chyba, że lenistwo się liczy.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Dobry

                        Katarzynar, no to Jula z Krystianem sie dobrali- nie dosc ze z piciem z butelki, to jeszcze ze spaniem. My wlasnie skonczylismy godzinna walke z mlodym. Przegapilismy moment jak byl zmeczony i nie mogl biedny zasnac. Jak jest taki padniety to sam nie wie czego chce.
                        Zauwazylam ze jakos sama nam sie likwiduje jedna pobudka w nocy. Mlody dluzej wytrzymuje i budzi sie coraz pozniej. Wczesniej bylo przed 1, przed 3, przed 5 i pozniej 7. Teraz jest przed 1 i kolo 4 i potem 7 czyli jedno karmienie nam wlasciwie odpadlo Zaczne chyba notowac przez jakis czas karmienie dzienne, zeby wykukac jak to wyglada. Czesto wisimy przy cycu, ale z reguly Krystian tylko sie napije i juz, a nie kojarze o jakich godzinach ciumka do 0


                        Skomentuj


                          DZIEN DOBEREK
                          u nas dzis super fifi i mamusia juz sie dogadują mniej płacze więcej je znowu jestem szczesliwa w koncu tez mam czas dla siebie bo chłopaki poszli sobie spac
                          kurcze rozpieszcze te swoje malenstwo bo spi znami w nocy ja poprostu nie mam odwagi polozyc go do kosza na noc bo boje sie ze cos mu sie stanie a ja nie usłysze
                          a i dzis zostałam pierwszy raz uroczyscie obsikana przez moje malenstwo

                          http://mamaczytata.pl/pokaz/7736/filipo
                          BABY FILIP 22.06.2009R G.7.37 3390G59CM
                          .

                          Skomentuj


                            Wrocilam z zakupow Wcinam teraz zimnutkiego arbuza. U nas nie ma skwaru i duchoty - jest bardzo przyjemnie.
                            Musze upichcic jakis lekki obiadek dla meza (na 17.00) a do tego czasu bede sie zmagac z praca.

                            MadziaXma: gratuluje zdanego egzaminu!



                            Rosne...
                            14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                            17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                            13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                            16.11.2009 5620 gr, -
                            16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                            19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                            17.06.2010 9250 gr, -
                            06.09.2010 10600 gr, 77cm
                            14.12.2010 11600 gr, 81cm
                            05.05.2011 11900 gr, 83cm
                            20.09.2011 13200 gr, 90cm
                            14.01.2012 14300 gr, 93cm
                            19.07.2012 15500 gr, 98cm



                            Skomentuj


                              Napisane przez nichol Pokaż wiadomość
                              Dobry

                              Katarzynar, no to Jula z Krystianem sie dobrali- nie dosc ze z piciem z butelki, to jeszcze ze spaniem. My wlasnie skonczylismy godzinna walke z mlodym. Przegapilismy moment jak byl zmeczony i nie mogl biedny zasnac. Jak jest taki padniety to sam nie wie czego chce.
                              Zauwazylam ze jakos sama nam sie likwiduje jedna pobudka w nocy. Mlody dluzej wytrzymuje i budzi sie coraz pozniej. Wczesniej bylo przed 1, przed 3, przed 5 i pozniej 7. Teraz jest przed 1 i kolo 4 i potem 7 czyli jedno karmienie nam wlasciwie odpadlo Zaczne chyba notowac przez jakis czas karmienie dzienne, zeby wykukac jak to wyglada. Czesto wisimy przy cycu, ale z reguly Krystian tylko sie napije i juz, a nie kojarze o jakich godzinach ciumka do 0
                              moja siostra jak karmiła cycem to tak zapisywała jedzenie, picie i sen i potem było łatwiej zorganizować dzień itp.
                              ja też od początku zapisuję o której je, porobiłam sobie takie specjalne tabelki na kazdy dzień z godzinami i zapisuję jedzonka i kupki (żeby wiedzieć co ewentualnie ją meczy bo wtedy widzę ze dawno nie robiła)
                              Lenka Karolinka już z nami 11.04.2009 godz. 15:00, 4100, 59cm

                              Igor Piotr już z nami 13.12.2013 godz. 14:25, 4400, 62cm



                              http://annalena4u.blogspot.com

                              Skomentuj


                                a z tymi karteczkami to i szybciej mi czas leci bo zaczynam w poniedziałek i potem jak przychodzi czwartek to już tak miło ze tydzień się konczy bo mam je takie tygodniowe
                                Lenka Karolinka już z nami 11.04.2009 godz. 15:00, 4100, 59cm

                                Igor Piotr już z nami 13.12.2013 godz. 14:25, 4400, 62cm



                                http://annalena4u.blogspot.com

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X