Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    elo
    ja zmykam do znajomych na posiedzonko
    milego popoludnia zycze!!!

    http://mamaczytata.pl/pokaz/7736/filipo
    BABY FILIP 22.06.2009R G.7.37 3390G59CM
    .

    Skomentuj

    •    
         

      heh mamuszka ja Ci chyba dorownam z tym zagladaniem...mi dzisiaj taki jakis dziwny sluz na brazowo zabarwiony ale lekarz mi powiedzial zeto po badaniu...takze ja jzu nie wiem ale nie czuje sie najlepiej bo brzuch mnie boli coraz bardziej....jutro mam wizyte w szpitalu moze dotrwam do tego tak mnie kosci bola ze juz nawet siedziec nie idzie o lezeniu to mozna zapomniec...stresuje sie tym wszytskim juz...i czekam na ten moment ja nie moge tych skurczy liczyc co ile mam bo mam ciagly bol:/ no nic ide dalej dogorewac na kanapiea gdzie reszta mamusiek??? mamanikosia jak tam z Toba>??? Rozalko odezwij sie!!
      Mloda tylko tak jak mamuszka napisala pamietaj sciagac z dwoch cyckow ...a powiedz jak to z twoja waga po porodzie bo mnie to bardzo ciekawi??ile ci spadlo? no i jak z tym krwawieniem?? jak to jest po cesarce?
      kurczaczku wzajemnie ja to juz sie z domu nie ruszam nigdzie ...
      Mateuszek ur 09.06.09 o godz 15.29 3480 gr 52 cm

      http://mamaczytata.pl/pokaz/7734/mateuszek







      Skomentuj


        Hej dziewczyny.

        Buczek mam nadzieje, że Mały szybko wróci do zdrowia.

        A ja wczoraj miałam dwa egzaminy. Z ochrony danych osobowych dostałam 5 A z promocji zdrowia pewnie 4 minimum będzie. Ja się nie odzywam, bo nie mam u siebie internetu, a mojego brata wygonić sprzed komputera jest naprawdę ciężko. Z resztą kończy mi się sesja. W sobote mam egzamin na który nie poszłam, bo urodziłam. A za 2 tyg mam 4 egzaminy. Więc troszkę nauki mnie czeka.
        Miśka wciąż grzeczna. Maluda nie ma kolek, ale gazy jej się zbierają w brzuszku i stęka w nocy. Na szczęście mój tatuś wraca dziś lub jutro z Niemiec i będziemy mieć kropelki. Podaje Małej herbatke z kopru włoskiego, ale krzywi się jak pije i wypluwa połowe.
        Co do bekasków to też chwytam pod paski i dość szybko odbija. Ewentualnie klepie ją po pupci jak leży mi na ramieniu.

        Dzisiaj nam pogoda dopisała. Poszliśmy w trójkę zagłosować i na 2 godzinny spacerek.
        A teraz uciekam na kolacyjke. Spokojnej nocki mamusie
        ur. 16.05.2009
        3590 g
        56 cm

        Moje Największe Szczęście





        Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

        Skomentuj


          cześć dziewczyny!
          O Boże.... co za okropny dzień....
          Młody w dzień za nic w świecie nie mógł przysnąć tak więc od 7 rano aż do teraz cały czas aktywny ja nic w domu nie mogłam zrobić bo cały czas trzeba było się zajmować smykiem, mąż to myślałam że na zawał zejdzie tak się wkurzał bo średnio co 30 min był płacz i trzeba nosić... ja też zresztą jestem wyczerpana do granic wytrzymałości w pewnym momencie to chciałam go przez okno wyrzucić tak mi dał w kość (oczywiście przenośnia nie żeby coś!). Byliśmy jeszcze u mojej mamy bo miała imieninki i nawet tam jak zawsze się szeroko śmieje do babci to non stop łe i łe teściowa mnie wkurzyła bo nic przy chrzcinach nie chce pomóc tylko tort zamówiła w cukierni i tyle jej roboty a całe pieczenie i gotowanie ma głowie mojej i mamy a będzie nas 16 osób potem jeszcze zmywanie i sprzątanie... już się cieszę na samą myśl

          Majorka i Katarzynar wysyłam wam pv wysyłajcie zaproszenia, ja też z chęcią pooglądałabym wasze fotki kwietniówki

          lece pod prysznic i jakąś kolacje wymyślić bo głodna jestem jak wilk nawet nie ma czasu zjeść, chyba ugotuję parówki i zrobię sałatkę z pomidorów i wcinamy bo nic mi się nie chce....
          do usłyszenia
          Last edited by ania_2288; 07-06-2009, 19:23.
          1.03.2009 9:55 FILIPEK

          Skomentuj


            Dziewczyny - wielkie gratulacje. Widzę, że Wasze dzieciaczki rozruszały się na maxa...Fantastyczne uczucie...Nawet jeśli przyczynia się do nocnej bezsenności :P:P.
            A odczuwalność ruchów to naprawdę indywidualna sprawa. Znam takie kobiety, które niewiele czuły - a to kwestia niezbyt mocnego unerwienia...
            Kamim - ja się cieszę, że etap edukacji mam za sobą. bo nie wyobrażam sobie łączenia ciąży i studiów... także podziwiam Cię!
            Anulkapi - super to 4D USG. Ja niestety takiego nie będę mieć. no chyba, że sobie zafunduje dla samej siebie...Ale to na razie kwestia dyskusyjna...
            pozdrawiam Kasia

            Ocalić od zapomnienia - >http://bartunio.synek.pl



            Dokądkolwiek pójdę poniosę ze sobą Wasz pierwszy krzyk...
            Teraz Wy będziecie moim natchnieniem
            poematem niezliczonych słów
            mą radością, miłości promieniem,
            dziećmi moimi, spełnieniem snów.

            Skomentuj


              Olcm, co do tych bóli spojenia łonowego, to ja też coraz dotkliwiej je odczuwam, Straszne jest to że muszę nocą wstawać po kilka razy a wtedy jest najgorzej. Jestem już bardzo zmęczona ciążą, zwyczajnie zmęczona. Ja nie mam bóli brzucha, kilka razy dziennie twardnieje mi brzuch i tyle. Powiedziałam sobie, ze nie będę się już piekliła i grzecznie będę czekała, kiedyś urodzę, prawda? No właśnie Mamonikosia co z Tobą? Rozalka to może na porodówce, w końcu jutro jest ten wielki dzień. Kurczaczek się gzi u znajomych (ta to ma siłę) tylko my Kochana Olcm na kanapie przed kompem jęczymy z bólu kości. Młoda ja też jestem ciekawa jak z kilogramami i jak krwawienie, jak przy okresie?

              Skomentuj


                Ta moja koleżanka co urodziła to mówiła, ze najgorsze co jest w nie byciu w ciązy to ciągłe uczucie głodu. Bo nie może sobie na wiele rzeczy pozwolić, a żołądek się rozciągnął... Ja nic innego nie robię tylko leżę i jem, tak mi radziła ta sama koleżanka, pisała że w 2 tygodnie schudła 7 kg, prócz tego co podczas porodu. Czyli nie jest źle. Ja przytyłam 24kg, przynajmniej już umiem to napisać i się do tego przyznać, bo kiedyś to ukrywałam kartę ciąży przed mężem
                Olcm, Ty też sama siedzisz, bez chłopa?

                Skomentuj

                •    
                     

                  Cześć Mamuśki

                  Cisza tu u nas ale wcale się nie dziwie, zawsze znajdzie się coś do zrobienia.

                  Adaś jest bardzo spokojny praktycznie tylko śpi, je, robi kupki i tak na okrągło.

                  Dzisiaj w w nocy to spał od 1.30 do 7.00 ale się wyspaliśmy, tym bardziej, że mieliśmy wczoraj gości i posiedzieliśmy do 22 to odpoczynek się przydał.

                  Tylko, że ja tak samo jak poprzednim razem tak i teraz mogę zapomnieć o karmieniu z cycka, bo mały może przez nawet godzinę jeść a po 20 - 30 minutach jest znowu głodny, tak jak bym zamiast pokarmu miała wodę.
                  Ale to chyba jest zakodowane genetycznie bo i moja mama i moja siostra miały tak samo, no i ja z Agatką, niby cycki pełne ale pokarm bezwartościowy, więc pozostaje mi karmić sztucznie. Szkoda ale tak czasem bywa.

                  Ale córcia też od pierwszych dni dostawała mleko modyfikowane i odpukać odporność ma na szóstkę, wciągu dwóch lat miała tylko trochę chore gardełko i obeszło się nawet bez antybiotyku, oby i tym razem było tak samo.

                  A co do odbijania to nie mam problemu bo odbija mu się natychmiast po odstawieniu cycka, czy butelki zanim cokolwiek się zrobi, a jeśli nie to na ramieniu a jak długo nie chce to kładę go na ręce w ten sposób, że główkę ma przy zgięciu łokcia a brzuszek leży na mojej dłoni i delikatnie go bujam co masuje mu brzuszek i od razu pomaga.

                  Ale się rozpisałam, a na czytanie nie ma czasu potem.
                  Miłego wieczorku życzę.
                  AGATKA 16.04.07r
                  Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                  W końcu w komplecie
                  Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                  Skomentuj


                    Ciąża i studia to pół biedy,nie wiem czy dam radę jak się maleństwo urodzi,a przerwy nie chce robić,bo poźniej cięzko się zmobilizować i wrócić...A co do usg to u mnie w Poznaniu usg3/4d kosztuje od 200 złotych wzwyż;/Ale postanowiliśmy,że pójdziemy,piękna pamiątka.
                    Mikołaj - 30.10.2009r. godz.10.40 - 4.280kg, 58 cm.

                    Wiktoria - 12.08.2013r. godz.17.50 - 3.750kg, 52cm.

                    Skomentuj


                      Buczek dziękuję i na pewno wszystko będzie dobrze, niech mały szybko wraca do zdrowia. Trzymajcie się.
                      AGATKA 16.04.07r
                      Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                      W końcu w komplecie
                      Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Kasiulina-na wątku o kilogramach w ciąży znalazłam Twoja wypowiedź o bańce-wstańce i rozbawiło mnie to zaraz mi się przypomniał bańka wstańka z bajki Noddy którą swego czasu moja siostrzenica uwielbiała...
                        Mikołaj - 30.10.2009r. godz.10.40 - 4.280kg, 58 cm.

                        Wiktoria - 12.08.2013r. godz.17.50 - 3.750kg, 52cm.

                        Skomentuj


                          mój synek ostatnio też się rozbrykał tylko jak mój mąż przykłada rękę do brzucha, od razu przestaje
                          ale dziś był spokój, bo cały dzień sprzątałam z mężem mieszkanie (rozpakowaliśmy ostatnie kartony z rzeczami po remoncie, ufff), byliśmy na wyborach i dopiero teraz mam chwilkę żeby odpocząć. a jutro do pracy trzeba wstać
                          i zjadłam tonę truskawek
                          Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
                          Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


                          Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


                          http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

                          Skomentuj


                            mój synek ostatnio strasznie się rozbrykał tylko jak mój mąż przykłada rękę do brzucha, od razu przestaje
                            ale dziś był spokój, bo cały dzień sprzątałam z mężem mieszkanie (rozpakowaliśmy ostatnie kartony z rzeczami po remoncie, ufff), byliśmy na wyborach i dopiero teraz mam chwilkę żeby odpocząć
                            wczoraj za to leżałam cały dzień i nic nie robiłam

                            jejku, ja nie mam żadnych swoich zdjęć, żeby wstawić, coś muszę zmajstrować
                            trzymajcie się ciepło
                            Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
                            Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


                            Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


                            http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

                            Skomentuj


                              Atusia, gratulacje świetnych wyników z egzaminów. Mnie minęła sesja letnia, choć może jeszcze załapię się na jakieś poprawki, czy warunki po powrocie do pracy. Swoją drogą brakuje mi już studentów i zajęć, bo bardzo to lubię.
                              U mnie straszna pogoda i bez spaceru. teraz Mała zasnęła, więc trochę poczytam, choć jestem śpiąca przez ten deszcz.
                              Dobrej nocy

                              Skomentuj


                                Hej dziewczyny No u nas od piątku mały strasznie marudził,nie mógł spać,popłakiwał a w nocy 3 godz z nim walczyłam ,byłam normalnie padnięta Strasznie się prężył i wyginał,nie wiedziałam jak mam mu pomóc.Zaczęłam znów dawać mu kropelki,jest lepiej,przynajmniej śpi ładnie.Boję się co to będzie jak pojedziemy w czwartek,cztery godz w pociągu,pewnie będę chodziła z nim po wagonie w tą i spowrotem

                                Ja też bardzo chętnie pooglądam Wasze fotki na nk,tylko nie mam danych
                                Kacper Łukasz ur.23.03.2009 godz.1.32 ( 3350g,52cm)

                                http://mamaczytata.pl/pokaz/7481/syn...si_czy_tatusia



                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X