Ja miałam koszmarną noc. Ciągłe skurcze, coś mi sie sączyło myślałam ze to wody ale przeszło i nie wiem co robić. Budziłam się co godzinę, bo skurcz mocny, znowu zasypiałam i na dobre wstałam o 4.30 żeby potem zasnąć po 6 i spać do 10. Teraz jestem jakaś wypluta. Ledwo obiad zrobiłam, a i tu się nie popisałam, ech szkoda gadać.
Mąż teraz odsypia - moją noc bezsenną choć on przespał całą Taka duchota że termometr pokazuje 32stopnie!!!
Mamanikosia gdzie te buty kupiłaś i ile zapłaciłaś? ja też ostatnio kupiłam sobie sandałki ale mnie obcierają paseczki jak mi noga spuchnie. Nie mam już siły. Jak wybierałam te buty to aż miałam łzy w oczach bo zawsze w szpilkach biegałam, a tu trzeba takie na płaskim, mało kobiece wybierać
Co do kołderki, to ja kupiłam ale dzidzia będzie spała w śpiochach, a jak będzie zimno to mam taki śpiworek leciutki, żeby się nie ściągała z siebie. Poducha i kołderka leża w szafie i czekają na mrozy.
Olcm a mnie nic nie cieknie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ściskam i ściskam a tu nic.
Kurczaczku i Mamonikosia Wam cieknie? Bo wiem że Młodej to już od dawna.
Idę budzić męża, ma mnie porwać do lasu i po truskawki, mniam. A właśnie, ja też mniej jem, nie tyle co przed ciążą (nie jadłam w ogóle, bo byłam ciągle w firmie, a tam nie było czasu na "pierdoły") ale mniej.
Piszcie Kobitki czy tak jak ja ciągle przekładacie, wąchacie i dotykacie ubranka, kocyki itd? Ja już wywąchałam chyba cały zapach
Skomentuj