Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!
Collapse
X
-
witam oj dziewczyny nie wiem czy tak bardzo chciałybyście te mdłości to jest okropne stoisz w kolejce do kasy i nagle nie wiesz czy zwymiotujesz a może jeszcze nie, nie jest to nic przyjemnego wierzcie mi ja mam tę dolegliwość i nawet boję się ruszać z domu . a tak poza tym strasznie cicho na forum piękna pogoda robi swoje .pozdrawiam
-
-
Kamim - Szczerze bym Ci radziła zmienić lekarza. Z tego co piszesz to ten ma jakieś straszne podejście. Ja na każdą wizytę chodzę ze swoim partnerem, nie mówiąc już o USG, które mam robione przy każdej wizycie - dzięki temu mam pewność, że z moim maluszkiem jest wszystko OK. Mój Adrian jest w gabinecie również przy normalnym badaniu ginekologicznym i nikogo, ani mnie, ani jego, a już napewno lekarza to nie krępuje.
O płci dziecka dowiedziałabym się już w 13 tygodniu, ale mały odwróci się do nas pupą i nic nie pokazał, dlatego dowiedzieliśmy się dopiero w 16 tygodniu.
Na zdjęciach tak wyraźnie widać "ptaszka", że nie trzeba być lekarzem żeby to zauważyć, więc nie wiem jaki ten Twój lekarz musi mieć sprzęt, że nie potrafi Ci tego podać. Naprawdę zastanów się nad zmianą lekarza, bo według mnie skoro ten nie potrafi rozpoznać płci do 20 tygodnia, to nie chcę być złym prorokiem i cię straszyć, ale strach pomyśleć o tym, że może nie zauważyć czegoś istotniejszego.
Gorąco Cię pozdrawiam
Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.
Skomentuj
-
kurczaczku melduje ze ja siedze grzecznie na tylku i narazie sie nie wybieram na porodowke...zreszta nawet nie miala bym dziecka z kim zostawic ..wiec nie ma takiej mozliwosci;P...nerwy to ja tez mam co drugi dzien:P oby jutro bylo lepiej...moje wlosy tezsie prosza o pasemka ale musze wytrzymac do konca miesiaca i pojde do fryzjera
Rozalko ciesze sie ze sie dobrze czujesz oby tak dalej
widze ze reszta mamusiek zajeta ja tez zmykam usypiac Dorianka:*
wlasnie rozmawialam z siostra<matka 2 dzieci> i mnie pocieszyla cholernie opisalam jej skurcze te co mialam w nocy i mi mowi ze to sa takie przepowiadajace na okolo 2 tyg przed porodem:/hmmm....
znalazlam cos takiego
http://isr.atspace.com/r2/p1/p1.htmLast edited by olcm80; 14-05-2009, 20:10.
Skomentuj
-
-
Mój mąż na szczęście dostanie macierzyńskie jak się urodzi Kuba więc w szpitalu jak i w domciu sama z dzidzią nie będę. Będzie miał kto mi pomóc w tych pierwszych (najgorszych) dniach
Ja się cieszę że u mojego męża nie ma nocek, jakoś smutno by było samej w nocy jeszcze tym bardziej że cierpię na bezsenność,a tak to zawsze męża obudzę , pooglądamy trochę tv,czy nawet porozmawiamy...
No to dobrze że ci się humorek poprawił , już niedługo nawet jak mąż będzie zajęty albo będzie w pracy to weźmiesz swoją gwiazdeczkę i będziesz spacerować do woli już nie sama. To pewnie te czekanie tak na nas wpływa,niby jesteśmy spokojne ale czuje się jednak ten stres,że już by się chciało te dziecko i mieć już wszystko z głowy.Kubuś ur. 28.05.2009
Nasz synuś ma już...http://suwaczki.slub-wesele.pl/200905281762.html
Nasz ślub:http://suwaczki.slub-wesele.pl/20090110650123.html
Skomentuj
-
A co do Ola.ska to pewnie jest tak jak mówisz! Miejmy nadzieję że będzie dzieciaczek więcej, no dwójka przynajmniej bo jeszcze biedna Biedronka mogła by już urodzić tą swoją mała EdytkęKubuś ur. 28.05.2009
Nasz synuś ma już...http://suwaczki.slub-wesele.pl/200905281762.html
Nasz ślub:http://suwaczki.slub-wesele.pl/20090110650123.html
Skomentuj
-
Ja powiedziałam mężowi, że ma chodzić do pracy. No bo w sumie co mi po nim w poniedziałek czy wtorek (jak mnie nie potną)? Jak już będę miała wyznaczony termin cesarki to weźmie urlop na dwa lub trzy dni. A po wyjściu ze szpitala dostanie opiekę nade mną... W razie coś mój tata jest teraz w domu, mama w każdej chwili może zwolnić się z pracy... Także pomoc i opiekę będę miała zapewnioną
W sumie się tak zastanawiam... Skoro ja nie pracuje i nie będę miała macierzyńskiego to czy mój mąż może iść na macierzyński?ur. 16.05.2009
3590 g
56 cm
Moje Największe Szczęście
Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971
Skomentuj
-
-
Majorka,robie w lokalu i muszę kobitce zapłacić.I na dodatek mój najstarszy syn ,który ma komunię w niedzielę się rozchorował i ma skierowanie do szpitala bo ma straszne duszności i zapalenie oskrzeli.Nie zgodziłam się na szpital,poprosiłam o leki,pożyczyłam inhalator i zobaczymy czy będzie poprawa.Mam na dzisiaj już za wiele wrażeń,płakać się chce....Kacper Łukasz ur.23.03.2009 godz.1.32 ( 3350g,52cm)
http://mamaczytata.pl/pokaz/7481/syn...si_czy_tatusia
Skomentuj
-
Witam dziewczyny
Widzę, że każda miała przerwę. Mnie praca też odciągnęła od komputera, w domu remont wiec ani chwili spokoju człowiek nie ma. Ale już w weekend malujemy pokoik dla naszego maleństwa
Ja też mimo 18 tyg nie czuję bobasa (Zaczynam się już martwić ) i nie znam płci. Ależ wam zazdroszczę. Wizytę mam dopiero 25 to może zobaczymy co będzie.
Kamim co do lekarza to faktycznie jest się nad czym zastanowić. Mój doktor z otwartymi ramionami wita mojego męża na comiesięcznym USG - aż miło się człowiekowi idzie. Jeśli chodzi o rozpoznanie płci to hmmm... jak tylko dzidzia pokarze, to co ma nie być widać, chyba ze doktor ma gorsze USG - wszak nie każdy ma Ferrari jak mawia mój doktor.
Pozdrawiam mamusie!
Skomentuj
-
-
Ja mam pecha do lekarzy..Ten jest moim trzecim lekarzem,ale chociaż chętnie daje mi zwolnienie,bo mam pracę fizyczną w ogromnym hałasie i pracodawca nie widzi tam dla mnie miejsca mimo,że chciałam pracować...Czuję się raz lepiej raz gorzej,miesiąc siedzę w domu i wariuje już tutaj.Poprzedni lekarz kazał mi zmienić pracę,albo ,że mogłam wcześniej pomyśleć<szok>.Dlatego wolę już zostać przy nim...Chodzę na NFZ,więc mogę sobie pozwolić na odpłatne usg...A on to chyba musi mieć jakiś przestarzały sprzęt skoro powiedział,że płeć rozpozna koło 30 tyg!!Nie mam zamiaru czekać tyle!Mikołaj - 30.10.2009r. godz.10.40 - 4.280kg, 58 cm.
Wiktoria - 12.08.2013r. godz.17.50 - 3.750kg, 52cm.
Skomentuj
-
-
Twój mąż powinien się dowiedzieć ap ropo tego macierzyńskiego , bo może i mu się należy, nie wiem jak jest w Polsce, tutaj jest tak że nawet jak ja bym pracowała to i mi i mężowi należy się macierzyńskie ponieważ normalną rzeczą jest ,że po porodzie powinien się mną zająć bo będę obolała i takie tam. A Twój mąż na pewno byłby bardzo zadowolony,bo nie dość że kilka dni wolnego to jeszcze płatne,więc myślę że powinien się o to zapytać w pracy albo nawet w necie poczytać coś na ten temat.Kubuś ur. 28.05.2009
Nasz synuś ma już...http://suwaczki.slub-wesele.pl/200905281762.html
Nasz ślub:http://suwaczki.slub-wesele.pl/20090110650123.html
Skomentuj
-
No ty Atusia to masz dobrze, bo jak nie mąż , to mama a jak nie mama to tata ci pomoże więc masz do kogo się zwrócić o pomoc , ja tu jestem tylko z mężem , cała rodzinka w Polsce wiec oprócz męża i koleżanki ewentualnie nie mam się do kogo zwrócić , dlatego jestem zadowolona że mąż będzie tyle czasu przy mnieKubuś ur. 28.05.2009
Nasz synuś ma już...http://suwaczki.slub-wesele.pl/200905281762.html
Nasz ślub:http://suwaczki.slub-wesele.pl/20090110650123.html
Skomentuj
Skomentuj