Moja niunia zawsze kopie i się rusza a jak tylko tatuś przyłoży rękę to się uspokaja. Wiadomo już chyba kto w naszej rodzince ma większy respekt a brzuszek to tak samo mam, że często jest krzywy i z jednej strony większy niż z drugiej
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!
Collapse
X
-
-
To super że w końcu możesz sobie naszykować wszystko do końca
Kurcze ja mam wszystko poszykowane dla dziecka,poprane i poprasowane ale jeszcze nie wykładałam tego, wszystko jest pochowane bo nie chce żeby się zakurzyło a z chęcią też bym sobie to wyciągnęła i naszykowała i zobaczyła efekt końcowy
Jakbym wiedziała że urodzę lada dzień to bym to zrobiła ale jak będę musiała czekać do wywołania a to jeszcze 10 dni to chyba za wcześnie na wyciąganie pościeli bo chce żeby Kubuś miał wszystko świeże.
Ty Atusia do terminu masz zaledwie 2 dni,tylko obyś urodziła w tym czasie i nie musiała się dalej męczyć z balonikiemKubuś ur. 28.05.2009
Nasz synuś ma już...http://suwaczki.slub-wesele.pl/200905281762.html
Nasz ślub:http://suwaczki.slub-wesele.pl/20090110650123.html
Skomentuj
-
Śliczne te wasze maluchy dziewczyny!!!
Yoenne, ja po odciąganiu też czułam takie dziwne kłucie. To chyba oznacza że cyś jest wypróżniony.
Krystian też miewa zielone grudki w kupce i tez wyczytałam że to norma. Śluz też od czasu do czasu może sie pojawić (wiadomo że nie za często). Jeżeli tylko kolek nie ma - wszystko ok.
Skomentuj
-
Mloda niech moc będzie z Tobą!
Olcm wiem, że tak piszą, poczytałam trochę. Mimo to ja już chciałabym urodzić, męczę się - wiem że nie tylko ja ale wiem też że moja mała jest do przodu o 2tyg w rozwoju i wiem, że jest gotowa do wyjścia, a za 2 tyg bedę w 37tyg, więc bez tragedii
Mamanikosia odezwij się Kobito!!!!!!!!!!!!!!!!!
Miłego popołudnia Mamusie i Maluszki w brzusiach, ja robię kapustkę.
Skomentuj
-
-
Ubrałam pościel i mi się odechciało... Mąż czaruje mi brzuch, bo mam dziś urodzić i koniec. Ale słuchajcie, poczarował i skurcze mam bolesne... Coś go ta nasza córuś słucha.
Ewelka ja wole wszystko poszykować, bo nie tyle mój maż co moja mama jest przerażona...
A powiedzcie mi przygotowałyście już butelki i smoczki dla Maluszków? Bo to chyba zostawie sobie na później...
Kurcze, ale bolą te skurcze Pomasuje sobie sutki do tego. Z drugiej strony ja chce rodzić, a mi nawet czop nie odszedł... No chyba, że go nie zauważyłam...ur. 16.05.2009
3590 g
56 cm
Moje Największe Szczęście
Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971
Skomentuj
-
-
Co do smoczków to jeszcze mam w paczkach,nie otworzone i nawet nie odparzone,ale muszę to zrobić bo smoczek do szpitala potrzebny może być. butelki wraz ze smokami naszykowane mam , tzn. w sensie że odparzone a jak będę chciała użyć to tylko przemyje je , ale to i tak jak po szpitalu wrócę to będę miała czas w razie coś na takie rzeczy.
No to miejmy nadzieję że te skurcze uregulują się i będziesz jechać na porodówkę
Ja po sprzątaniu musiałam się położyć i odpocząć bo strasznie bolały mnie plecy i z tego wszystkiego przysnęłam,spałam ponad godzinkę,a nawet nie wiem kiedy oczy mi się zamknęły
Teraz też mam takiego lenia że nic mi się już nie chce robić.Kubuś ur. 28.05.2009
Nasz synuś ma już...http://suwaczki.slub-wesele.pl/200905281762.html
Nasz ślub:http://suwaczki.slub-wesele.pl/20090110650123.html
Skomentuj
-
Ja już też mam taką nadzieje... Mąż zanim zasnął powiedział, że mam go obudzić po 19 na mały seksik, żeby tą Malude przyspieszyć
Ale szczerze mówiąc to jak Miśka będzie chciała wyjść to wyjdzie... A te dni już tak się strasznie ciągną... Ja nie lubie czekać, a teraz czekam, czekam i aż się doczekać nie moge...ur. 16.05.2009
3590 g
56 cm
Moje Największe Szczęście
Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971
Skomentuj
-
-
Kochane,
Bardzo Wam współczuję tych ostatnich dni - ja już prawie zapomniałam jak to jest. Dziś Natalka ma już 2 tygodnie i byliśmy na pierwszym spacerku. Oczywiście panicznie boję się, że Mała zachoruje, więc ją opatuliłam w wózeczku, a Nasz Skarb od razu zasnął i dopiero się obudziała jak tata wkładał ją do łóżeczka. Spróbujcie trochę pospać, bo przez pierwsze dni to ciężko z tym będzie. Wprawdzie Natalia jest kochana i nie płacze bez sensu, a tylko jak jest głodna, coś ma w pieluszce lub boli ją brzuszek, ale ja się o nią boję, więc w nocy tylko zaczyna się ruszać albo zajęczy, a ja już przy łóżeczku. Mój mąż nie może się przyzwyczaić, że nie mam już brzuszka. Byłam zaskoczona jak szybko zniknął. Dziś się zważyłam i zostało tylko 3 kg na plusie, a na dodatek już mieszczę się w dżinsy, ale z nimi na razie nie szaleję. Niech na razie się zagoi blizna po cc.
Zbliża się karmienie Natalki, więc uciekam. Trzymajcie się
Skomentuj
-
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy!! Tylko jak tu sie nie denerwować mamjeszcze takie pytanko moze któras wie co to moze byc dzis jak wyszłam ze szpitala wybrałam sie na miasto ale po jakims czasie strasznie rozbolały mnie plecy tak całkiem na dole moze ktoras sie orietuje bolalo tak ze musiałam wracac do domu bo nie moglam chodzic
Skomentuj
-
Skomentuj