Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!
Collapse
X
-
A propo karmienia u mjie odwrotny problem mam tyle pokarmu,ze ani muszle laktacyje ani wkłądki nic nie pomaga moze wy znacie jakiś sposób zeby troche wyciszyc laktacje ?mala sie najada spi po 3-4 godiny a mi leci z piersi co póltorej nie uzywam laktatora więc nie wiem czemu tak jest podczas karmienia z jednej piersi samo naleci mi do butelki ok 120ml
-
-
cześć dziewczyny...jestem spowrorem..
zadzwonłam do położnej i kazała mi przyjechać pokazać się w szpitalu, żeby ocenić czy to wody , ale od tamtego momentu juz nic nie nakapało....bałam się tam jechać bo nie chciałam żeby mnie bezsensownie trzymali na weekend w szoitalu, a wiem że z wywoływaniem im sie spieszyć ni będzie!
no i mam 1,5 cm rozwarcia i ....załapałam jakąś infekcje...brrrlekarz nie umiał powiedzieć jak to mi się przyplątało ale uspokoił że to nic strasznego i że kuba jest bezpieczny, brzuch mam bardzo twardy i żekomo powinno się niebawem zaczac ale same wiecie jak to jest....
jak coś sie zmieni to dam znać atusi
myszka witaj ponownie, jak po wyprowadzce?życie rodzinne w koncu sie ustabilizowało? mam nadzieje że tak
no atusia powodzenia jutro!
trzymajcie sie
Skomentuj
-
Witjcie mamuśki
może w końcu uda mi się zamknąć listę. W sobote rano wyszedł czop lub jego część. Planowałam poród na niedzilę. Ledwie wybiła północ obudziły mnie silne skórcze. Utrzymują się co 10 min i są bardzo silne więc wszystko wskazuje na to że czas nadszedł. Lekarz kazał mi jechać do szpitala jak będą co 10 lub 15 min ale jeszcze czekam. Wiem co znaczy ból porodowy i wiem że jeszcze wszystko przede mną. Mężuś się wyśpi i może uda mi się pogadać z małą przed wyjazdem.
Trzymajcie kciuki oby nie był fałszywy alarm. Ale już czas bo termin minął. Odezwę się do Notor jak mi się udaRoksanka 13-02-2005 r.
Tymek- 10-05-2009 r.
Skomentuj
-
-
Napisane przez Paulinchen23 Pokaż wiadomośćA propo karmienia u mjie odwrotny problem mam tyle pokarmu,ze ani muszle laktacyje ani wkłądki nic nie pomaga moze wy znacie jakiś sposób zeby troche wyciszyc laktacje ?mala sie najada spi po 3-4 godiny a mi leci z piersi co póltorej nie uzywam laktatora więc nie wiem czemu tak jest podczas karmienia z jednej piersi samo naleci mi do butelki ok 120mlLenka Karolinka już z nami 11.04.2009 godz. 15:00, 4100, 59cm
Igor Piotr już z nami 13.12.2013 godz. 14:25, 4400, 62cm
http://annalena4u.blogspot.com
Skomentuj
-
no mamuśki!
pogoda w opolu piękna, czas zacząć planować dzionek z dluuuuugim spacerem w tle
biedronka i co z nami? nadszedł 'ten" dzień (bynajmniej według lekarzy )a my nic?!
my dziś planujemy Gorę Sw.Anny-mamy blisko a schodów tam sporo, może w koncu go pobudze?
spotkałam wczoraj koleżankę ze szkoły rodzenia, stanowczo stwierdziła że nic poza schodami nie działa-mycie okien, podług, piłka etc, za to jak wylądowala w szpitalu bo była tydzień po terminie, położna powiedziała,że poczekaą jeszcze 2-3 dni i pomyślą co dalej, wiec zmobilizowała się i łaźiła po schodach cały dzień i w nocy dostała skurczy , niestetety pomimo że urodziła 22kwietnia , to jej dzidzie może wypuszcza w środę bo ma zapalenie płuc...nie wiem o co chodzi z tym choróbskiem bo w opolu często słychać o tym i troszkę się oję ,bo nie wiem jak mam uchronić przed tym naszego maluszka???!!
Skomentuj
-
Cześć dziewczyny
Jak tam u was? ja mam dziś a miarę samopoczucie, nie wyspałam się super fajnie,ale najważniejsze że coś tam kol wiek przysnęłam.
Ola.ska a my już nawet zaczęłyśmy myśleć że jednak urodzisz w tym terminie. Współczuje z powodu infekcji,ale skoro lekarz uznał że nie ma zagrożenia dla dziecka to chyba nie masz czym się martwić,w przeciwnym razie wzięliby ciebie właśnie na wywołanie jakby coś groziło małemu. Masz 1,5 cm rozwarcie...to już coś może już dziś albo jutro samo zacznie się u ciebie coś dziać.
Atusia dziś na egzaminie..boże ja nie wiem jak można za skurczami wysiedzieć między tyloma ludźmi i w dodatku w dusznej sali podziwiam cię kochana!!
Lecę się szykować na ten tuning z mężusiem ,odezwę się póżniej jak już wrócimy.
Buziaczki dla was mamusie i miłego dnia życzęKubuś ur. 28.05.2009
Nasz synuś ma już...http://suwaczki.slub-wesele.pl/200905281762.html
Nasz ślub:http://suwaczki.slub-wesele.pl/20090110650123.html
Skomentuj
-
-
Cześć Majóweczki
Jaki tu dzisiaj spokój.
No tak w końcu niedziela a ja już od 8 nie śpię, pomimo, że wróciliśmy wczoraj o 2 w nocy od znajomych.
No ale córcia już wyspana o 8 i woła że chce śniadanko to nie miałam wyjścia jak tylko wstać.
A pogoda u mnie nieciekawa, chyba będzie padać, a ja też zachmurzona, ale to pewnie i przez tą pogodę i przez niewyspanie, może później się rozkręcę.
Za Atusie trzymam mocno kciuki bo od 8 na egzaminach już pewnie siedzi.
Chyba, że w nocy się coś wydarzyło.
Ta to jest wytrwała.
Witaj spowrotem Biedronko, czyli tak jak myślałam, dopiero w poniedziałek kolejna próba,a to ,że rozwarcie za małe to ściema, ja nie miałam żadnego, tylko szyjka delikatnie obniżona i to wszystko, a poszło całkiem gładko, według mnie to zależy od położnej i od dobrych chęci.
No ale może już jutro będziesz tulić Edytkę.
Cześć Myszka. Jednak nadal w dwupaku.
Ola.ska narobiłaś nam wczoraj smaku, myśleliśmy, że już z Kubusiem do nas wrócisz, a tu nic. No ale widać, że coś zaczyna się dziać.
Miłego dzionka wszystkim życzę.AGATKA 16.04.07r
Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
W końcu w komplecie
Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1
Skomentuj
-
Witka!!!
Gospi, no to czekamy na dobre wieści
U nas humorki w kratke- raz suuuper, gadamy, śmiejemy cały dzień, raz krzyk, płacz, problemy z zaśnięciem. Mój synu jak zgłodnieje cholernie w czasie zabawy i nie załapiemy odrazu, to potem tak sie wkur... ze nie może sam zaskoczyć o co mu właściwie chodzi. Wczoraj jak tak wrzeszczal, to w końcu na brzuszku go położyłam, uspokoił sie i jak go przystawiłam do cyca, to myslałam że mi go odgryzie normalnie. Eeeeh, no tragedia.
Katarzynar, no my też chrzcimy za tydzień, i tez sie boje co będzie. Krystian ma te swoje humorki (też myśleliśmy że kolka), a jak sie okazało- nie możemy chrzcić po mszy, czy na takiej specjalnej popołudniowej, tylko cholera normalnie i to o 10 rano. Najgorsze że mały smoka toleruje tylko jak jest głodny, a tak poprostu- na uspokojenie nie da sobie wcisnać. Więc jak zacznie sie syrena, to będą się godzine z księdzem przekrzykiwać. WYKITUJE TAM!!!
Paulinsien, mi tez z cyców pryska. Dziś odstrzeliłam Małego w takie fajne wdzianko i juz przy pierwszym karmieniu jak wypuścił cysia na chwile, to w sekundzie był mokrusienki, no i trza sie było przebrać
Myśle żeby herbatke z szałwii jakąś skombinować, bo podobno hamuje laktacje. Po 7 tygodniach wszystko powinno sie unormowac i pokarmu byc tyle ile maluch potrzebuje, a u mnie wciąż za dużo...
Skomentuj
-
-
cześć mamusie
Gospi powodzenia
Paulinchen te Alicje to chyba już tak mają ze takie grzeczne, moja to też taki aniołek
dziewczyny ja też mam bardzo dużo pokarmu, ciągle jesteśmy mokre po jedzeniu, ale ja czekam aż się samo unormuje, wolę nie pić żadnych ziół, balabym się żeby pokarm nie zanikł całkiem
a co do chrzcin to ja bym się nie przejmowała, przecież to normalne że dzieci płaczą, jak był chrzest ameli to prawie wszystkie płakały, da się przeżyć, tylko trzeba dobrze nakarmić przed wyjściem z domu
pozdrawiam
Skomentuj
-
A ja się nie odzywałam, bo całą parą szykowałam się do pierwszych nocy małego za domem. Przyjaciel męża ślubował i jechaliśmy na wesele.
Moja mamka zajmowała się Synusiem a my tańcowaliśmy na całego
Jak pisałam że mały śpi między 20 a 6 to nie wciągu niestety, az tak dobrze nie mam. w nocy są 2 karmienia, ale wszystko się dzieje mniej więcej o stałych porach. Mi w dniu wesela wypadły 3 karmienia i myślałam, że będe wyć z bólu, bo cyce urosły o 2 rozmiary. Ale co ciekawe - dostawiłam Młodego i po sprawie. ani zapalenia, ani nic... aż dziwne!
Tylko teraz Kacperek denerwuje sie, bo z butli leciało prawie bez wysiłku.
Uciekam, bo trzeba szykować się do dzemki... i zrobic pranie
Skomentuj
-
Skomentuj