Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

[gospi]

Gratulacje dla kolejnej mamusi

Majorka a ile ta Twoja mała ma lat bo coś mi się wydaje że dzieci nie mogą pyralginum do 12 lat ale może się mylę. Kiedyś coś czytałam. Nie chcę wprowadzać Cię w błąd ale zawsze lepiej sprawdzić. Ja zawsze dawałam syrop z paracetamolem i czopki ale teraz już ciężko z czopkami
Oby jak najszybciej przeszła ta choroba bo nie ma nic gorszego niż chore dzieci

[nichol]

bejbus wielkie gratki dla ciebie i małej
Majorka, współczuje że tak się męczycie z córeczka ta infekcja wredną. Szybkiego powrotu do zdrówka
Nator, dzięki za Twoje rady jestes w końcu o pare dni bardziej doświadczona. Dziś skorzystałam z tego co pisalaś na temat smoczka i chyba wypaliło! U nas to wyglądalo tak: pobudka> cycuś> kupka> przewijanie> czkawka/stekanie> cycuś> kupka/siusiu i tak nawet przez 2 godziny. Fakt, pisałam już że Krystian smoka nie toleruje, ale wykukałam dziś, że tylko wtedy jak naprawde jest głodny. Po karmieniu, przewijaniu i zabawie, jak małemu zaczęły sie kleić oczka i zaczął szukac cyca- wyciszacza, włożyłam mu smoczka do buzki i zaczął ssać. O dziwo nie wkurzał się że nic nie leci, tylko durmał tak sobie aż zasnął Spróbujemy po kolejnym karmieniu czy to się sprawdzi, mam nadzieje że tak bo ten maraton to udreka szczególnie w nocy...

[Majorka22]

Gratulacje dla kolejnej mamusi

Majorka a ile ta Twoja mała ma lat bo coś mi się wydaje że dzieci nie mogą pyralginum do 12 lat ale może się mylę. Kiedyś coś czytałam. Nie chcę wprowadzać Cię w błąd ale zawsze lepiej sprawdzić. Ja zawsze dawałam syrop z paracetamolem i czopki ale teraz już ciężko z czopkami
Oby jak najszybciej przeszła ta choroba bo nie ma nic gorszego niż chore dzieci

Moja ma trzy skończone ale lekarz twierdzi że to najbezpieczniejsze co mogę jej jeszcze podać na zbicie temp.tylko ona dostała ćwiarteczkę,i powiem że po godzinie ani śladu gorączki tylko oczka takie wymęczone,a próbowałam już wszystkiego i nic zbijał na chwile do 38,mam nadzieje że ten antybiotyk wreszcie zacznie działać i jutro będzie lepiej.

Dzięki Nichol za słowa otuchy

dydusie to naprawdę zbawienie a do tego dzidzie tak słodko z nimi wyglądają

[mamanikosia7]

ja tez przepłakałam pół nocy dzisiaj...
takze kurczaczku,to chyba hormony
rozalinda,wracaj do nas szybciutko!!! Trzymamy podwójne pary kciuków zeby bylo wszystko ok!!!

[evela]

To może powiecie mi jeszcze, w któym tygodniu można poznać płeć dziecka, bo z jednej strony nie wiem czy chciał bym wiedzieć, a z drugiej jest ta ciekawość.
http://bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/7171.png

[mlodam17]

a ja strasznie się nudze.
mojego nie ma...
cały dzień siedziałam sama,
teraz mama przyjechała i brat ale jakoś
i tak mi nudno.
właściwie to moje życie teraz wygląda tak
kuchnia łóżko tv komputer, i tak co dwie
godzinki zmiana :P. teraz idę na łóżko z tV:P.

[Nice]

Hej evela & coyotek witajcie na forum. Ja słyszałam że płeć to możne od 16-17 tyg zobaczyć ale też wiem o przypadkach że wcześniej więc różnie to bywa. Ja do tej pory przytylam 2,5 kg głównie brzuszek i piersi. Od weekandu zauważam że mój brzuszek powiększa sie codziennie w zarotnym tempie i już nie mogę sie zmieścić w spodnie od służbowego garnituru które dopinalam jeszcze w zeszły piątek ale ciesze sie że już sie zaokraglam, bo to takie urocze moc sie nim pochwalić, pozdrawiam wszystkie wrześniowe mamy!

[agatka1987]

No, ja też przytyłam wg wagi ale nie wiem czy to dzidzia tak rośnie czy to efekt mojego obżarstwa... Mam straszny apetyt, szczególnie na obiadki kochanej babci... Wchodzę, jeszcze w spodnie, ale nie jest mi już w nich za wygodnie, strasznie mnie uwierają... Wybieram się na zakupy po jakieś ciążowe ciuszki... Boję się, że przytyję za dużo i będę miała potem problem (a mam skłonność do tycia)... Pozdrawiam!

[xXxAtusiAxXx]

Ja też czekam na córeczke - Michaline Co do ciuszków to nie kupiłam nic! Siostra mężą urodziła córeczke w sierpniu i zbierała wszystko dla mnie. A pewnie tak goście coś doniosą, chociaż ciuszków mamy wystarczająco. Ja od początku chciałam córeczke, a mąż synka. Wyszło na moje i niestety mój mąż musiał troszke się przyzwyczajać do tej myśli. Ale teraz jest szczęśliwy. Powiedział, że Miśce będzie auta kupował i będzie z nią grał w piłke.
Ewiczek jak urodzi się chłopiec to będę go ubierać w te ciuszki co mam. Przecież nie zmienie całej garderoby. Chociaż wydaje mi się, że mąż sam pojedzie na zakupy i pokupuje ciuszki w kolorze dla chłopca. Sam fakt, że nie pozwolił mi kupić nic rózowego. Wszystko jest żółte, zółto-niebieskie. Nawet pościel mam kremową (jedna niebieska, kupiliśmy jak byłam w ciązy z Krzysiem).

A u nas z tym proszeniem jest różnie. Czasami jest tak, że mi się coś chce, a mąż by w domu siedział. Jednak idziemy zawsze na jakiś kompromis. Mamy mało wspólnych weekendów - albo ja w szkole, albo mąż w pracy. Ale jak jesteśmy razem to robimy sobie jakąś pyszną kolacyjke, oglądamy filmik i przytulamy się (bo ja pieszczoch jestem ). Nie zawsze mi się chce iść do kina, bo nie wszystko mi się podoba.
Z resztą ostatnio mam lenie i nie chce mi się chodzić. Uwielbiam zakupy, ale jakoś mi się ostatnio nawet tego odechciało. Z resztą co to za przyjemność patrzeć jak każdy kupuje cos dla siebie, a ja nie moge. No chyba, że jedziemy po coś dla Małej - to zupełnie inna bajka.

W środe musze pogadać z moim ginekologiem. Mała się jakoś tak dziwnie wypina i boli mnie brzuch. Ale tylko do góry po prawej stronie. Takie dziwne uczucie. No i strasznie wierci się na dole - jakby grzebanie czy coś. Nie lubie jak tak robi, bo drażni mój pęcherz i latam do toalety jak opętana.

Tak sobie siedze i myśle co tam u Liliany. Dawno się nie odzywała, a miała problemy. Myszka ostatnio dała znać o sobie więc się tak nie martwie.

Teraz ja się Wam rozpisała. Mam nadzieje, że nie nudze A teraz ide się myć i na jakiś film, bo mi nudno strasznie. Dobranoc Mamusie!!
Udanego weekendu życze

[kurczaczek22]

a co tu tak puuuuustoooo
mloda ja nieraz tez juz nie wiem co poczac masakra
dzis wymyslilam ze zrobie sobie salatke warzywną
mam nadzieje ze jutro bedzie lepszy dzien

[mamanikosia7]

Chyba wszystkie jestesmy takie jakies przygnebione dzisiaj...moze to normalne w tym okresie ciazy
Tak czy inaczej Mamusie,zycze Wam lepszego humorku na reszte wieczoru

[yoenne]

Witajcie Mamulki

Bejbus WIELKIE GRATULACJE DLA WAS Z OKAZJI NARODZIN CÓRECZKI

Ja dziś od rana zalatana, szpital z męża nogą - na szczęście wszystko się goi,zakupy, banki, poczta, pranie itd...Nogi mi do tyłka już wchodzą, jak baleron wyglądam tak napuchałam ale już wieczór więc kapiel i spanko niedługo.
Jutro mam wizytę w tej mojej Polskiej Klinice, zobaczę swoją Hanulkę i zrobię jej dokładne pomiary. Tyję jak smok, co tydzień po 1 kg. Ciekawe kiesy się mi to zatrzyma? Już nawet druga broda mi wisi
Majorka bidna ta Twoje kruszynka, mam nadzieję, że lada dzień wyzdrowieje.

[Majorka22]

no ja mam nadzieje że dziś nocka będzie ok

[nichol]

Odstawiłam te cholerne nakładki. Zawsze jak Krystian robił sobie przerwe w ssaniu, to zbierało się w nich na czubku trochę mleka, i jak mały scisnął je wargami to pokarm tryskał mu prosto do gardełka, i mój skarb biedny zaczynał sie krztusić. Wcześniej podczs karmienia znów tak sie stało, kruszyna tak sie zachłysnął, że zrobił się bordowy zanim udało nam się załapac powietrze. Tak sie wystraszyłam, że zaraz pier...nęłam nakładką w kąt i przystawiłam go do samego cyca. No i sukces- Krystian prawidłowo ssie, mnie prawie nic nie boli...
Zobaczymy jak będzie w nocy i mam nadzieje, że będe mogła się pochwalić, że dzis odniesliśmy dwa DUŻE sukcesiki smoczek zamiast cyca uspokajacza i karmienie bez nakładek

[nichol]

Yoenne, tyciem się nie przejmuj. Na końcówce na pewno się zatrzyma, pewnie nawet ubędzie ci pare kilo. Daj jutro znać odrazu jak wrócisz jak tam sie czujecie.
Majorka, mam nadzieje że ta noc bedzie spokojniejsza dla Ciebie i córci. Strasznie mi was szkoda. Jak mój Krystian kiedyś bedzie chorował to chyba mi serducho peknie jak bede widzieć jak sie meczy biedne te dzieciaczki...
My juz po kąpieli, po cycu, malutki spi, wiec i ja tocze sie pod prysznik, potem kolacyjka i kimanko