Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

[ankasos25]

Cześć dziewuszki

ja też już wstałam jakiś czas temu ale tyle dziś latałam do kibelka razy ze tak jakbym nie spała wcale, no byłam chyba ze dwadzieścia razy mój jeszcze słodko chrapie wiec mu trochę postukam klawiaturą

z rana czuję sie dobrze, nic nie boli ale jak przychodzi godzina 14-15 to już do wieczora jest coraz gorzej, wczoraj jak padłam na wyrko to mi musiał pomóc się obróciś na drugi bok i ułożyć do spania bo już sama nie dałąm rady

jutro lecę na badanka a pojutrze wizyta

[ankasos25]

A jeśli chodzi o teściowe i zabobony to mi nikt się nie wtracał do zakupów itp bo moja mamuska wie jaką jestem indywidualistką ze i tak zrobię po swojemu wiec nawet jak sobie pogada to ja i tak to co zbedne wyrzucam odrazu z głowy wiec nie chciało jej się nawet gadać a tesciowa to mam wrazenie czasem ze się mnie boi tak się słucha specjalnie dla niej zrobiłam listę rzeczy które moze kupić i kupowała wg listy


a co do wózka to ja mam już od dawna i nie wierzę w zadne takie tam ze się nie powinno wcześniej kupować bo to bzdury są a potem co latać z dzieckiem po sklepach czy może karmiąc szukać po internecie?? bezsensu a zresztą fotelik musi być bo w czym dzidkę przywieźć ze szpitala

[joaska77]

A jeśli chodzi o teściowe i zabobony to mi nikt się nie wtracał do zakupów itp bo moja mamuska wie jaką jestem indywidualistką ze i tak zrobię po swojemu wiec nawet jak sobie pogada to ja i tak to co zbedne wyrzucam odrazu z głowy wiec nie chciało jej się nawet gadać a tesciowa to mam wrazenie czasem ze się mnie boi tak się słucha specjalnie dla niej zrobiłam listę rzeczy które moze kupić i kupowała wg listy


a co do wózka to ja mam już od dawna i nie wierzę w zadne takie tam ze się nie powinno wcześniej kupować bo to bzdury są a potem co latać z dzieckiem po sklepach czy może karmiąc szukać po internecie?? bezsensu a zresztą fotelik musi być bo w czym dzidkę przywieźć ze szpitala

To samo tłumaczyłam teściowej, ale ona tylko na mnie się tak uparła.
Ehh, dzięki za dobre słowa.
Przez to wszystko spać nie mogłam, a dziś ktg, wiec leżę, coby znów jakieś skurcze nie wyszły,a w czwartek ostatnia wizyta przed szpitalem.
Dobrego dnia wszystkim.
Pozdrawiam.

[ankasos25]

To samo tłumaczyłam teściowej, ale ona tylko na mnie się tak uparła.
Ehh, dzięki za dobre słowa.
Przez to wszystko spać nie mogłam, a dziś ktg, wiec leżę, coby znów jakieś skurcze nie wyszły,a w czwartek ostatnia wizyta przed szpitalem.
Dobrego dnia wszystkim.
Pozdrawiam.

nie słuchaj teśiowej i zrób po swojemu, najwyżej se jeszcze pogada to wtedy zatkaj uszy i zacznij śpiewać i głowa do góry

[Anna200610]

dzien dobry mamuski, my tez juz na nogach
wczoraj u nas byla pieeekna pogoda wiec i spacerek byl udany,
a dzisiaj juz na nowo szaro - buro i z racji tego, ze poniedzialek rano - nic mi sie nie chce, ale na szczescie ten ochraniacz co go dokanczalam juz skonczony ( choc moznabybylo w nieskonczonosc cos dodawac) i jak skonczylam to obiecalam sobie -- OSTATNI RAZ !!! no bez przesady ile ja godzin nad nim przesiedzialam, i te duperelki najpierw jeden dzien obrabialam i drugi dzien przytwierdzalam na miejsce, wszystko oczywiscie w zolwim tempie, bo to diabelski tiul byl, maz tylko przewracal oczami , i to wcale nie jakies piekne wymyslne wzory tylko zwykle kopniete kwadraty

teraz tylko czekac, az znowu jakis "cudowny' pomysl zawita do glowki , a poprostu moglabym sobie w tym czasie polezec, pobyczyc sie ech..

[syrwunia90]

hej mamuski i brzuszki u nas nocka tak sobie minela....
widze ze te teściowe to wszedzie nosa chca wsadzic upierdliwe baby... ale trzeba je olac ja bym powiedziala swojemu zeby ze swoja mama pogadal bo mi to by nerwy puscily i bym za duzo powiedziala a to jego mama i niech sie on z nia urzera
ja dzisiaj na wizyte na 14 to zobacze co mi powie moja ginekolog....
ja jeszcze nie mam wozeczka ale to dla tego ze mi sie odmienia i co tydzien mi sie inny podoba ale w tamtym tyg chcialam zamowic ale okazal sie czarny a myslalam ze bedzie seledyn z grafitem i musze sie teraz zastanowic ktory chce od nowa to samo tylko ze ja sie nie moge zdecydowac.... ale w tym tyg bede juz zamawiac

[ankasos25]

ja mam to samo zamiast poprostu poleżeć to sobie wynajduję jakieś rzeczy do robienia zwłaszcza z rana kiedy się dobrze czuję to chodzę przekładam, pakuje ehh ciągle coś

[Anna200610]

nie słuchaj teśiowej i zrób po swojemu, najwyżej se jeszcze pogada to wtedy zatkaj uszy i zacznij śpiewać i głowa do góry

no to sa swiete slowa ZATKAC USZY, moja tez byla upierdliwa, ale troche pod innym wzgledem " dlaczego ja nie chce pomocy od jej corki!", co ma troje dzieci, a pomoc miala polegac na tym, ze zrobi mi poprostu zrzut wszyyyyyskich smieci ze strychu po dzieciakach, i wogole to jestem niewdzieczna i takie tam..... ja nie musze sie tym kierowac, zle zaawsze zastanawialam sie zbyt dlugo - dlaczego? po co? mowic takie rzeczy, ktore moga w koncu przyprawic o placz, nie doszlam do tego nigdy.

a propo bratowej to i tak robila zrzuty co wizyte, ale to juz jest taki glupkowaty charakterek, ze nie warto dyskutowac ( moja klasyfikacja takich typkow glupio-madra)

[Anna200610]

... i tak mysle i mysle, bo sie nakrecilam na te tesciowe one juz chyba poprostu nie moga juz w swoim zyciu zbytnio czegos zmienic, to ingeruja w nasze, moja ma jeszcze jeden problem, za cholere nie moze pogodzic sie z faktem, ze sie najzwyklej w swiecie starzeje...

[Anna200610]

no to sie usmialam teraz, synus mi humor poprawil swoim dlubaniem w nosie jakis czas temu odkryl cos takiego jak dziurka w nosie a teraz dluuuubie i na moje nieszczescie, widac, ze z przyjemnoscia

[xXxAtusiAxXx]

Witam Mamusie w kolejny szary dzień

Ola.ska ma racje. Od siebie dodam tylko, że jesteście małżeństwem na dobre i złe. Sama nie podjęłaś decyzji gdzie się wyprowadzicie. Od dnia ślubu te decyzje są wspólne, a nawet jeżeli są złe to musicie się wzajemnie wspierać. JA rozumiem, że mąż mógłby się na Ciebie obrażać, gdybyś Ty się godziła na to, że chłopak tam śpi, nie rozmawiała z mamą itd. Ale przecież starałaś się zrobić coś, aby przekonać rodziców. Dlaczego on nie zaproponował przeprowadzki do kogoś od siebie z rodziny skoro u Ciebie mu tak bardzo źle? Pogadaj z nim sobie i powiedz, że dla dobra dziecka będzie lepiej jak się nie będziesz denerwować dodatkowo przez niego ( u mnie po tych słowach mąż zawsze mięknie dziecko jest dla niego najważniejsze). Myszka mam nadzieję, że Ci się ułoży i będę trzymać za Ciebie kciuki.

Ja jestem ciekawa ile ta moja kruszyna waży. Ale na to muszę poczekać jeszcze 8 dni Coraz bardziej boję się kontroli tego serduszka, coraz więcej o tym myślę... Ale... będzie dobrze

[maggica13]

witam w piękny słoneczny dzionek wszystkie Brzusie i Mamusie

aż się chce żyć!!! Nocka u mnie raczej spokojna, tylko wczoraj się przeforsowałąm na spacerze. Nic mnie nie bolało ale Maluszek się strasznie rozciągał wieczorem i kopał jak szalony. Ale wole,żeby kopał ile wlezie niż siedział cicho...
Zaraz się zbieram i lecę na spacerek ale krótszy tym razem...
Miłego słonecznego dzionka Mamusie

[yoenne]

Witam Was wszystkiE i Wasze Kochana Brzusie
U mnie pogoda taka średnio na jeża, zaczęło siąpić ale jestem w tak dobrym nastroju, że nawet deszcz mi go nie popsuje Może to jakies nowe hormony. Spałam jak zabita, Hanula też. Dziś mam w planach prasowanko i umyję podłogi, brat mi odkurzy bo ja nie mogę.
CO do teściowych to ja mam spokój na razie, moja mieszka 3 tyś. km ode mnie i raczej jak dzwonimy to nie mówi, co mamy robić, jak to było jak ona rodziła itd...Czasem jest zła, że jej czegoś nie powiedzialiśmy no ale nie musimy jej mówić o każdej dupereli i każdej swojej decyzji. Oczywiście nie pokazuje, że jest zła ale ja to czuję. No ale podsumowując - nie narzekam.
A moja Mamuśka natomiast to cudo kobieta. Mój mąż ma szczęście - sam tak twierdzi, w nic się nie wtrąca, słucha z uwagą jak coś jej mówię, doradza delkikatnie ale nigdy, przenigdy nie jest niemiła i nie narzuciła mi swojego zdania.Często nawet sama dzwoni po porady do mnie. KOCHAM JĄ ZA TO NAD ŻYCIE

[yoenne]

W wakacje próbowałam swoich sił jako fotograf, chciałam jakoś ująć ładnie Maluszka - mojego chrześniaczka Huberta. Wyszperałam dziś kilka słodziachnych fotek, które sama zrobiłam i chciałam Wam pokazać. Aż serduszko mnie ściska tak za nim tęsknię jak patrzę na te małe stópki, paluszki... Teraz juz ma giry wielkie

[Anna200610]

ojojoj jak glowa boli nio, slodki bejbus