Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

[sylka76]

Kur.. kur.. kur... Mam dosyć!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mój M był wczoraj na parapetówce - po pracy bez obiadu, na głodnego. Wrócił niby o 19 ale mu zaszkodziło. Nie dobiegł do łazienki i wiecie co............. Od 6 rano wszystko piorę, bo mi wszystko smierdzi. Uprałam pościel i chciałam na balkon wynieść - lubie zapach rzeczy wysychających na mrozie. Wyrwał pościel ode mnie, że on rozwiesi. Wychodząc na balkon zrzucił dużą yukę na podłoge. Pękła donica , ziemia na dywanie a ja bez odkurzacza. A mój kochany M wyszedł pocieszając mnie ,że koło 12 wróci i się wszystkim zajmie............................Same przekleństwa mi się teraz cisną. MAM DOSYĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[gospi]

zazwyczaj mówią że zaparcia w ciąży są normą ale aż do tego stopnia żeby omdleć to nie słyszałam,od takich zaparć można mieć niezłe hemoroidy

No i pewnie się nabawiłam bo pojawiała się krew dlatego jak już mam przerwę ponad tydzień to pomagam sobie ziołami lub mlekiem i ogórkiem kiszonym aby się nie męczyć.

[gospi]

Kur.. kur.. kur... Mam dosyć!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mój M był wczoraj na parapetówce - po pracy bez obiadu, na głodnego. Wrócił niby o 19 ale mu zaszkodziło. Nie dobiegł do łazienki i wiecie co............. Od 6 rano wszystko piorę, bo mi wszystko smierdzi. Uprałam pościel i chciałam na balkon wynieść - lubie zapach rzeczy wysychających na mrozie. Wyrwał pościel ode mnie, że on rozwiesi. Wychodząc na balkon zrzucił dużą yukę na podłoge. Pękła donica , ziemia na dywanie a ja bez odkurzacza. A mój kochany M wyszedł pocieszając mnie ,że koło 12 wróci i się wszystkim zajmie............................Same przekleństwa mi się teraz cisną. MAM DOSYĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Współczuję. Wyobrażam sobie co teraz czujesz....

[Majorka22]

tym co mają hemoroidy radzę kupić maść na hemoroidy i wziązć ze sobą do szpitala bo po porodzie na pewno się przyda,ja nabawilam się hemoroida po pierwszym porodzie a po drugim kazałam mążkowi kupić maść jeszcze jak byłam w szpitalu bo z bólu i swędzenia myślałam że nie wytrzymam,także jak tylko coś mnie za swędzi czy zauważe krew to zaraz smaruję

[madzik291]

No i pewnie się nabawiłam bo pojawiała się krew dlatego jak już mam przerwę ponad tydzień to pomagam sobie ziołami lub mlekiem i ogórkiem kiszonym aby się nie męczyć.

Gospi,lepiej na czczo napij się wody gotowanej albo zjedz jabłko,powinno pomóć

[sylka76]

Od 14 będą chodzić ze Spółdzielni Mieszkaniowej zakładać jakieś urządzenia a w domu jak na melinie.
Spałam ze 2 godziny bo w innym pokoju na niewygodnym łóżku.
Wczoraj tak się wkur.. że zadzwoniłam do teściowej a ona " Sylwia co ja ci poradzę to twój mąż" I dzisiaj nie ma ani teściowej ani szwagierki.............


Gospi - polecam morele suszone - tylko nie całą paczkę na raz , bo wtedy efekt odwrotny :-)

[madzik291]

Kur.. kur.. kur... Mam dosyć!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mój M był wczoraj na parapetówce - po pracy bez obiadu, na głodnego. Wrócił niby o 19 ale mu zaszkodziło. Nie dobiegł do łazienki i wiecie co............. Od 6 rano wszystko piorę, bo mi wszystko smierdzi. Uprałam pościel i chciałam na balkon wynieść - lubie zapach rzeczy wysychających na mrozie. Wyrwał pościel ode mnie, że on rozwiesi. Wychodząc na balkon zrzucił dużą yukę na podłoge. Pękła donica , ziemia na dywanie a ja bez odkurzacza. A mój kochany M wyszedł pocieszając mnie ,że koło 12 wróci i się wszystkim zajmie............................Same przekleństwa mi się teraz cisną. MAM DOSYĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Sylwia,nie denerwuj się,wrzuć na luz.Jak wróci to niech posprząta! Oni nieraz coś zrobią aż człowiekowi ręce i majtki opadają

[madzik291]

Mój też wczoraj coś mi powiedział aż się popłakałam...taka jestem teraz wrażliwa...A dzisiaj pisze smsy,jak się czuję a ja wcale nie odpisuję...Niech się troche pomartwi

[sylka76]

Kochane mój jak posprząta to może być jeszcze gorzej............. I nie mam pewności, że wróci o 12. Przyjdą ze spółdzielni i pomyślą, że sobie kwiaty sadzę na dywanie.
Już wszystko poprane a ja nadal czuje ten zapach. Chyba umyję podłogi wodą z Ache - będzie wtedy czuć chlor
Ide teraz na kawę, muszę też zająć sie pupilkami. Biorę pół godz wolnego

[Majorka22]

wiecie co jest jeszcze dobre na zatwardzenie,pestki dyni ale też nie można przesadzić bo się z łubikacji nie wyjdzie,no i suszone śliwki

[gospi]

Niestety tradycyjne metody mi nie pomagają i muszę ratować się tymi co innych by zabiły ( na mnie ledwo działają ). Np jak pije na zmianę mleko i sok z kapusty kiszonej to udaje mi się załatwić ale nie mam rewolucji. Mój mąż chyba by tydzień z kibla nie schodził po czymś takim
Co do maści to napisz mi jak ona się nazywa. Nie mam swędzeń itp ale moze warto mieć w razie czego. Jakoś nie potrafię w prost powiedzieć o tym lekarzowi i sama się męczę. Pewnie powinnam też zrobić jakieś badania ale to zbyt krępujące

Ze sprzątaniem po mężu czasem trzeba dać na wstrzymanie bo się przyzwyczajają. Wiem że nas to w oczy gryzie i w końcu same bierzemy się do roboty. Ja raz na jakiś czas zostawiam coś co trzeba zrobić i w końcu mój M się bierze do roboty.
Kiedyś zostawiłam celowo w łazience rolkę po papierze i każdą kolejną też odstawiałam w kąt. Byłam ciekawa czy pomyśli i sam wyzuci. Po miesiącu powiedział że był ciekawy ile czasu to będzie leżało i specjalnie też nie ruszał. Okazało się że sprawdzaliśmy się w jednym czasie

[Majorka22]

ja dziś też mam jakiegoś doła chyba te niskie ciśnienie mi żyć nie daje,ale wczoraj miałam jeszcze większego leżałam i ryczałam niby z nerwów ale dokładnie to sama nie wiem dla czego,dzieciaki dawały mi w kość(oczywiście siostrzenica z moim małym)wariowali komputer na cały głos wył w simsy grali a ja się nudziłam i wkur....i tak się na wieczór zebrało że nie wytrzymałam,a dziś siły na nic nie mam ani ochoty a jeszcze przed wyjazdem do mamy głowe muszę umyć I WCALE NIE CHCE MI SIĘ TAM JECHAĆ!!!!! ale co powiem mamie że nie chcem to się obrazi

[Majorka22]

bardzo dobry jest krem Procto-glivenol,potem procto-hemolan,aeskulan,ale z tego co wiem to ten pierwszy jest chyba najlepszy też go miałam teraz mam aeskulan też jest dobry pytałam gina czu mogę a on powiedział że jak najbardziej

[Myszka1710]

Ja glukozę też mam w normie bo 83 po obciążeniu. Atusia może to nic grożnego najlepiej jechać i zapytać jak to te wyniki. Nie martw się na zapas ale daj znać jak bedziesz coś wiedziała. Tylko Ty nie bierz się za te malowanie i nie przebywaj w tej farbie. Ja mam nadzieje że w sobotę przewieziemy już wszystko mamy taką ekipę więc chyba się uporają.
Liliana ja też kupiłam ten proszek ale u nas jest po 16zł w biedronce.
Pozdrawiam

[nator1]

Dzień dobry Mamulki!

Sylwia, współczuję wieczoru i poranu, bo widzę że bonus nieszczęść na Ciebie spadł. Ale weź to na luz, bo nerwy tylko zaszkodzą a dywanu nie sprzątna! Więc uśmiech, 3 wdechy i do przodu
Gospi, powiedz lepiej lekarzowi o zaparciach, bo jak są tak powazne to lepiej chwile pocierpiec i chwile sie pokrepowac ale wiedziec co sie dzieje! A Majorka dobrze radzi z tą maścią, lepiej smaruj zanim bedzie bol i swedzenie.

A ja zgodnie z tradycją mialam w nocy skurcze, a właściwie to bole krzyzowe i twardnienie brzucha. I tak od 2-4 stoczyłam walkę z bólem i mężem, żeby mnie do szpitala nie wywiozł... tak się boję że jak tam trafię to juz mnie zatrzymają do konca... ale jutro lekarz...
Dziewczyny macie też takie skurcze??? Bo ja się już zastanawiam, czy to normalne że moja macica się tak "gimnastykuje i trenuje"???