Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

[momo83]

czesc dziewczyny..dawno mnie tu nie bylo, a to dlatego, ze bylam chora i prawie caly czas lezalam w lozeczku..dobrze, ze juz jest lepiej
dzis mi sie zaczyna 29 tydzien, brzusio z dnia na dzien coraz wiekszy.

ja do szkoly rodzenia sie nie wybieram, slyszalam od znajomych, ze i tak sie zapomina o prawidlowym oddychaniu w czasie porodu i wszystkim czego sie nauczylo podczas chodzenia do szkoly. w zamian za to szukam sobie poloznej, ktora bedzie przy mnie w czasie rozwiazania.

dzis sie wzielam za pranie i prasowanie ciuszkow i poscieli dla maluszka, ktora dostalismy, najgorsze jest to, ze bede musiala chyba dokupic jeszcze jedna komode, bo juz miejsca brakuje..ehh.

dziewczyny Wam tez czesto leci krew z nosa? mi cieknie masakrycznie, nie wiem czy przez antybiotyki, ktore bralam czy przez oslabienie, a moze tak ma poprostu byc. pod koniec tygodnia ide na wyniki, wiec sie okaze czy jest czegos za malo czy za duzo.

pozdrawiam i sciskam Was cieplo

[mlodam17]

tak wiem o tym .
ale każda samotna osoba chciała by mieć kogoś przy sobie.
też zrobiłam :
http://www.suwaczek.pl/cache/63100100dc.png

[gospi]

To daj mi znac, czy rzeczywiscie maja ktg. Moze warto bedzie sie jednak przepisac?!

Polecam Ci Naszego Lekarza. Ja jestem zadowolona pod każdym względem. Następną wizytę mam koło 5 marca więc jeszcze trochę czasu.

[nator1]

Polecam Ci Naszego Lekarza. Ja jestem zadowolona pod każdym względem. Następną wizytę mam koło 5 marca więc jeszcze trochę czasu.

Ja idę do lekarza teraz w czwartek i od tego tygodnia zaczynam wizyty 1-2razy na tydzień, bo to już mi został tylko miesiąc. Ja Ci powiem, że w tej przychodni troche przerazają mnie kolejki, bo mają mnostwo pacjentów, a do tego jak mam szukać miejsca parkingowego w centrum to mnie buja! Ostatnio jeździłam i szukałam miejsca 20min!!! Ale w sumie w mojej przychodni nie ma specjalistów (a czasem nawet lekarzy pierwszego kontaktu), ale mam sentyment do "dziewczyn" z rejestracji.
A przypomnij mi na którego masz termin???

[nitka236]

Witam dziewczynki!!!
Co do teściowych to pewnie Was przebije. Gdy się z nami pokłóciła zadzwoniła do mojego męża i powiedziała ,,coś" (akurat jechaliśmy wtedy na USG) nie wiem dokładnie co ale mąż miał łzy w oczach. Powiedział tylko, że nie chce jej znać. Musiała coś powiedzieć na nasze maleństwo. Nie wiem co nam życzyła ale ona nigdy nas nie lubiła a raczej mnie i przez to odsunęła od siebie swojego syna który bardzo ją szanuje. Zadzwoniła w Wigilie a że Ja odebrałam to odłożyła słuchawkę i jeszcze powiedziała, że to Ja się rozłączyłam. Nie mam na nią słów. Wiem tylko, że jest bardzo złym człowiekiem.

Co do kurtek to też myślałam, żeby sobie może z Biedronki kupić jakąś tańszą na te końcówki zimy ale jak szajs to sobie daruje. Byłam dzisiaj z mężem znowu na tym pogotowiu i kurkę miałam odpiętą bo już nie ma szans nawet bym się dopięła

[nitka236]

Dziwczyny z marca Wam to już naprawdę bardzo mało czasu zostało Już niedługo bedziecie tuliły do siebie swoje śliczne skarbusie

[xXxAtusiAxXx]

Witam Drogie Mamusie

Myszka ja dziś byłam w szoku Zrobilam morfologie, mocz, przeciwciała anty RH, i tą glukoze (przed i po wypici). Za badanie zapłaciłam 41 zł. Ja tu przygotowana na 100zł conajmniej i się bardzo zdziwiłam. Jutro mam wyniki. Oczywiście zrobil mi sie siniak i ręka mnie cała boli.
Naczytałam się, że głukoza jest taka niedobra, a ja ją wypiłam bez problemu. Może na końcu miałam już jej powoli dość.

Moja córuś dziś jakaś spokojniejsza ( w końcu). Kopie, ale lżej i mnie tak często jak przez ostatnio tydzień. Mój brzuszek troszke odpocznie.
Kiedyś czytałam, że powinno się czuc 10 ruchów w ciągu godziny. Ale znalazłam gdzieś artykuł, w którym było napisane, że dzieci w brzuszkach są różne - jedne spokojne, a inne bardzo aktywne. Aktywne dziecko może mieć zły dzień, albo być zmęczone i wtedy kopie mniej. Groźne jest jeżeli przez kilka godzin nie odczuwa się ruchów dziecka.

[gospi]

Ja idę do lekarza teraz w czwartek i od tego tygodnia zaczynam wizyty 1-2razy na tydzień, bo to już mi został tylko miesiąc. Ja Ci powiem, że w tej przychodni troche przerazają mnie kolejki, bo mają mnostwo pacjentów, a do tego jak mam szukać miejsca parkingowego w centrum to mnie buja! Ostatnio jeździłam i szukałam miejsca 20min!!! Ale w sumie w mojej przychodni nie ma specjalistów (a czasem nawet lekarzy pierwszego kontaktu), ale mam sentyment do "dziewczyn" z rejestracji.
A przypomnij mi na którego masz termin???

Na szczęście ciężarówek nie obowiązują kolejki. Ja na pierwszą wizytę poszłam po kilku dniach od rejestracji bo powiedziałam że mam niewesołą sytuację. Normalnie czeka się chyba nawet do 3 miesięcy. Z parkingiem to racja ale mam już swoje miejsce i nigdy nie ma problemu. Mam termin na koniec kwietnia ( może na majowe )ale obstawiam 24-26 kwietnia. Jakoś tak wyczuwam tę datę....

[nitka236]

gospi to ja też mam przeczucie na 10-16 kwiecień. Tak mi się mocno zdaje, że w te swięta uda mi się urodzić mojego Mateuszka

[Misiulka]

momo, mi też ciągle leci krew z nosa. Niestety dużo chorowałam. mój dzidziuś już 3 razy brał antybiotyki, a choruję co 2-3 tygodnie. Dziś zaczyna mi się kolejne choróbsko i lekarz prosił, aby spróbować tym razem wyleczyć się bez antybiotyku. Zobaczymy, czy to się uda. Krew może lecieć przez osłabienie. Na wszelki wypadek mam jutro zrobić morfologię. Niektórym cieknie krew ze względu na za wysokie ciśnienie, ale u mnie jest w normie.
Też wybieram się na szkołę rodzenia w środę. Podobno rzeczywiście w trakcie porodu zapomina się o oddychaniu, ale podobno można się nauczyć sporo rzeczy o porodzie i pielęgnacji dzidziusia. Na pewno nie zaszkodzi. Najbardziej mój mąż nie może się doczekać zajęć. Zresztą zwłaszcza na początku ciąży chyba sam był bardziej w ciąży niż ja to on się źle czuł i nawet trochę przytył, ale całe szczęście jakieś 2 kg. Wasi mężowie też chcą uczestniczyć w zajęciach?

[nator1]

Gospi, ja też mialam miejsca "pewniaki" na parkowanie, ale teraz wszędzie ciężko...
Niteczko, ja tak czasem się zastanawiam "co ja im zrobiłam?" i Ci powiem, że poza tym, że żyję to mi nic nie przychodzi do głowy! Aż się boję, że może ja też kiedyś zostanę taką teściową?! Może tak to jest jak sie jakaś obca baba koło synka zaczyna kręcić???
Tak czy siak, Twój mąż chociaż staje po Twojej stronie a mój szacunek rozumie jako podporządkowanie rodzicom i robi to kosztem mnie!!!
Ale szkoda nerwów i tyle...
Teraz najważniejsze, że już za miesiąc będę mamą
A co do przeczuć, to myśle, że urodzę wcześniej. A jeśli po terminie to są 2 daty: 1.IV-od taki żart, albo 2.IV-bo rok temu, tego dnia mój tata był w Jerozolimie i w grocie zwiastowania zostawił intencję o moje szczęśliwe małżeństwo i macieżyństwo Więc ciekawe czy się sprawdzi... ale wolałabym nie czekać do kwietnia...

[nator1]

Kochane, uciekam po zakupy, bo ma wieczorkiem do mnie wpaść kumpelka z przyszłym mężem...a ja echo w lodówce.
Do usłyszenia

[madzik291]

A ja mam przeczucie ,że już niedługo i znacznie wcześniej zostanę mamą A gdyby się udało przedłużyć to myślę,że góra trzy tygodnie....

[nichol]

Nator chyba jedynym pocieszeniem jest to, ze wyszlysmy za naszych mezow, a nie za ich matki i siostry. Szkoda tylko ze oni tez cierpia na fochach naszych tesciowych, i choc czasem sie do tego nie przyznaja- jest im cholernie przykro ze tak sie dzieje i sa nieziemsko rozdarci miedzy nami a nimi. ale nie ma sie co przejmowac, ne mozemy same sie starac zeby bylo dobrze, jeseli ONE wszytsko psuja no to juz trudno.
Co do terminu to mam nadziejke ze urodze wczesniej, nie chce sie stresowac po termine, a jesli nie- to na pewno 1.IV- tez dowcip, tak samo jak synek zrobil nam niespodziewanke ze sie pojawil

[MARZENA245]

ja obecnie bede miec drugie dziecko do szkoły rodzenia nie chodze ciagle pracuje sobie a porod nie jest taki straszny jak spodziewacie sie pierwszego dziecka musicie wiedziec ze siosrty w szpitalu duzo wam pomoga wiec nawet te zajecia szkoly rodzenia to nie potrzebne jest lekarz wam powie jak oddychac i kiedy a jesli chodzi o krwotoki z nosa to moga byc objawy anemi dziecko zabiera witamini ale idzie to spokojnie wyleczyc