Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Napisane przez katarzynar Pokaż wiadomość

    Macie krzesełka do karmienia? Kupujecie? Jeśli tak to jakie? Mi spodobało się takie: http://allegro.pl/item735472566_angi...ystar_hit.html
    i
    cześć
    my mamy krzesełko do karmienia ze stoliczkiem po starszej córce, ale Pola jeszcze sama nie siedzi i jest małych rozmiarów (oczywiście Pola ) wiec narazie nie używam
    a mamy coś w tym stylu tylko inny kolor
    Last edited by kala8; 18-05-2011, 19:36.
    Pola 27.03.2009 godz 18 10, 2400g i 49cm miniaturka moja



    Skomentuj

    •    
         

      Witajcie.

      My dziś już po wypadzie do kwiaciarni. Piękną wiązankę dziewczyna mi zrobiła z lilii i róż jest naprawdę prześliczna. Adrian w pracy, a my leniuchujemy. Około 14 zaczniemy się szykować na ten ślub. Najlepsze jest to, że ślub jest na 16, a Adrian nie wie czy zdąży z pracy wrócić , dodam tylko szczególik że jest świadkiem .
      angelikaanna przypuszczam, ze każda z nas ma takie same dolegliwości jak Ty. - skurcze i bóle w dole brzucha. Ja już zaczęłam trochę to ignorować, żebym tylko nie zignorowała tych właściwych sygnałów.
      A macie tak czasem, ze wydaje wam się że nigdy nie urodzicie?? Ja właśnie ostatnio zaczęłam łapać się na takim myśleniu.





      Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
      Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
      Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

      Skomentuj


        Ja nie miałam żadnych objawów przed porodem... Odeszły mi wody tak delikatnie (sączyly się), że myślałam, że trochę popuściłam . Do szpitala pszłam na piechotę i prosto na porodówkę!

        Skomentuj


          Napisane przez Carin Pokaż wiadomość
          Ja nie miałam żadnych objawów przed porodem... Odeszły mi wody tak delikatnie (sączyly się), że myślałam, że trochę popuściłam . Do szpitala pszłam na piechotę i prosto na porodówkę!
          To u mnie tak będzie wyglądać, od dwóch dni czuję się rewelacyjnie (tak jak Ania z waszego wątku), nic mnie nie boli, nie ciągnie, biodra przestały mnie boleć, tylko spojenie łonowe daje czasem o sobie znać, a ostatnio mnie tak bolało, że chodzić nie mogłam. Moja mama mówi, że to cisza przed burzą. Do szpitala mam praktycznie 3 minuty spacerkiem więc dobiegnę jak się coś zacznie.





          Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
          Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
          Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

          Skomentuj


            Napisane przez Carin Pokaż wiadomość
            Mój ważył przy urodzeniu zaledwie 3 kg i mierzył 51cm, a na pieluszki (firmy PAMPERS) przeszliśmy po tygodniu (rada położnej).
            Carin, a dlaczego dopiero po tygodniu???? Jakich pieluszek używałaś do tego czasu?
            Ja właśnie kupiłam na początek jedno opakowanie Pampers newborn 1.
            Wiem, że w szpitalu w którym będę rodzić używają happy newborn.

            Skomentuj


              Hej dziewczyny.

              Laseczki, a jak wyglądała u was w szpitalach sprawa lewatywy? Musiałyście się o nią prosić, czy nie było z tym żadnych problemów. Ja kupiłam sobie w aptece zestaw do domowego zrobienia lewatywy - tak na wszelki wypadek, bo chyba bardziej od porodu paraliżuje mnie myśl o tym że zdarzy mi się niespodzianka na porodówce. Zrobię sobie jak coś się zacznie, a potem w szpitalu powiem że już jestem po, jak będą chcieli mi ją zrobić.





              Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
              Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
              Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

              Skomentuj


                Napisane przez anulkapi Pokaż wiadomość
                Hej dziewczyny.

                Laseczki, a jak wyglądała u was w szpitalach sprawa lewatywy? Musiałyście się o nią prosić, czy nie było z tym żadnych problemów. Ja kupiłam sobie w aptece zestaw do domowego zrobienia lewatywy - tak na wszelki wypadek, bo chyba bardziej od porodu paraliżuje mnie myśl o tym że zdarzy mi się niespodzianka na porodówce. Zrobię sobie jak coś się zacznie, a potem w szpitalu powiem że już jestem po, jak będą chcieli mi ją zrobić.
                Mi zapomnieli zrobic lewatywy choc bylo takie zalecenie , na szczescie obylo sie bez niespodzianki .

                Skomentuj

                •    
                     

                  Napisane przez rena09 Pokaż wiadomość
                  Carin, a dlaczego dopiero po tygodniu???? Jakich pieluszek używałaś do tego czasu?
                  Ja właśnie kupiłam na początek jedno opakowanie Pampers newborn 1.
                  Wiem, że w szpitalu w którym będę rodzić używają happy newborn.
                  Bo w szpitalu mi nie powiedzieli ze sa na niego zbyt małe, dopiero po wizycie patronażowej sie dowiedziałam .

                  Skomentuj


                    Napisane przez anulkapi Pokaż wiadomość
                    To u mnie tak będzie wyglądać, od dwóch dni czuję się rewelacyjnie (tak jak Ania z waszego wątku), nic mnie nie boli, nie ciągnie, biodra przestały mnie boleć, tylko spojenie łonowe daje czasem o sobie znać, a ostatnio mnie tak bolało, że chodzić nie mogłam. Moja mama mówi, że to cisza przed burzą. Do szpitala mam praktycznie 3 minuty spacerkiem więc dobiegnę jak się coś zacznie.
                    U mnie w sumie tylko KTG wykazywało skurcze po 90%, ale ja ich nie czulam...

                    Skomentuj


                      witam

                      ola zaproszenie zaakceptowane
                      dzis u nas sloneczna pogoda.
                      wczoraj chyba Wam pisalam, ze kolezanka ma termin na dniach i wlasnie dzis zaczela rodzic.. o 10 miala skurcze co 2 min i rozwarcie na 4. juz sie nie moge doczekac jej Dawida

                      delff a moze masz konto na nk? to wyslij nam swoje dane, bo tu zdjecia nie weszly, albo u mnie tylko sie nie pojawily.

                      ide sie kapac poki woda ciepla jest..

                      milego dnia zycze


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Napisane przez Carin Pokaż wiadomość
                        U mnie w sumie tylko KTG wykazywało skurcze po 90%, ale ja ich nie czulam...
                        tez tak mialam tylko ze ja mialam ich bradzo duzo po 100%




                        Changes in my life you will see in time
                        changes in my life you always in my mind
                        changes in my life you always by my side....

                        Skomentuj


                          Napisane przez Carin Pokaż wiadomość
                          Bo w szpitalu mi nie powiedzieli ze sa na niego zbyt małe, dopiero po wizycie patronażowej sie dowiedziałam .
                          tzn pampers newborn byly za male na Kube czy ja cos zle zrozumialam




                          Changes in my life you will see in time
                          changes in my life you always in my mind
                          changes in my life you always by my side....

                          Skomentuj


                            Napisane przez anulkapi Pokaż wiadomość
                            Hej dziewczyny.

                            Laseczki, a jak wyglądała u was w szpitalach sprawa lewatywy? Musiałyście się o nią prosić, czy nie było z tym żadnych problemów. Ja kupiłam sobie w aptece zestaw do domowego zrobienia lewatywy - tak na wszelki wypadek, bo chyba bardziej od porodu paraliżuje mnie myśl o tym że zdarzy mi się niespodzianka na porodówce. Zrobię sobie jak coś się zacznie, a potem w szpitalu powiem że już jestem po, jak będą chcieli mi ją zrobić.
                            ja nawet zapomnialam o czyms takim jak lewatywa jakos podczas porodu o tym nie myslalam ale tak jak carin nie bylo niespodzianki bo kilka dni przed porodem chyba wystarczajaco mnie przeczyscilo




                            Changes in my life you will see in time
                            changes in my life you always in my mind
                            changes in my life you always by my side....

                            Skomentuj


                              Napisane przez Sloneczko8 Pokaż wiadomość
                              tez tak mialam tylko ze ja mialam ich bradzo duzo po 100%
                              Ja w ciagu ktg trwajacego po 50 minut to tak 2-3.

                              Skomentuj


                                Napisane przez Carin Pokaż wiadomość
                                Ja w ciagu ktg trwajacego po 50 minut to tak 2-3.
                                ja mialam KTg u swojego lekarza przez 30 min robione od 33 tyg co tydzien wlasnie przez to ze takie skurcze mialam i z tego co pamietam bo bylo ich czasem dosc sporo bo ok 10 moze i wtedy lekarz sie przestraszyl i nie wypuscil mnie dopoki mnie nie zbadal ale nawet cm rozwarcia nie bylo a wiecznie mi powtarzal ze nie wytrzymam do terminu sluchalam tak przez miesiac a mala wyszla tylko 1 dzien przed




                                Changes in my life you will see in time
                                changes in my life you always in my mind
                                changes in my life you always by my side....

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X