Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

[justyna1985r]

mamanikosia-zazdroscic tylko cialka ja o wyjsciu na plaze w stroju kapielowym to moge pomarzyc tyko tyle mam rozstepow ze boje sie przed lustrem patrzec, eh

[madzik291]

Kalachyba tak ,na Zgierskiej albo...w Iławie??Myślimy o Wieelkanocy,zresztą fajan data-04.04.2010

[kala8]

Kalachyba tak ,na Zgierskiej albo...w Iławie??Myślimy o Wieelkanocy,zresztą fajan data-04.04.2010

no faktycznie to jest zgierska nie zachodnia popitoliło mi sie, sama miałam tam cywilny tylko 13 lat temu, bo wtedy nie było ślubów konkordatowych i mieliśmy i cywilny i kościelny w jednym dniu

[madzik291]

Kiedyś to na Kościuszki był też USC,w tym pałacyku.Szkoda,że tam już nie ma

[kurczaczek22]

hej
no to teraz wiem ze slinienie wkaldanie piąstek to kaze dziecie ma w tym wieku bo juz myslelismy ze to zeby idą czy jak?
filip tez niezle wywija rekami i nózkami dzis dostalismy łózeczko turystyczne bo w koszu juz sie nie miesci i mu nie wygodnie olcm jak mati lubi spc w duzym łozeczku??
a i od kilku dni myjemy w duzej wannie bo te wanienki to maluskie i filip sie obijał a w wannie ma taką radoche ze hej sam sobie lezy nei trza go trzymac i teraz jest krzyk jak go wyciągamy bo by chciał jeszcze..
mamanikosia super opalenizna no i jaki masz ladniutki brzuszek a u mnie zwis
gabi no rzeczywiscie gabrysia grubasek jest bo fifi to nie ma az tylu faldek na nóżkach ale pewnie dlatego ze jest dłuższy

[ola_ska]

no aż wam kochane zazdroszczę że wasze smyki tak szybko nauczyły się sypiać więcej niż3-4 godzinki....bo ale bic, musze dać radę wiec dam ....byle to nie trwało w nieskończoność!

my chyba pojutrze pójdziemy do lekarza i na szczepienie, więc zapytam o wprowadzanie jabłuszka, ale coś czuję że mój lekarz jeszcze bedzie odradzał, on nawet "nie pozwala" dopajać małego (karmie piersia)

ostatnio martwiłam się że kubie nie wystarcza cycorka, ale chyba już wszystko ok, chyba chodziło o to że mniej jadłam, teraz dodatkowo przed karmieniem ściągam trochę mleka , później Kuba wyjada do końca i chyba zwiększyła mi sie laktacja, a to BARDZO mnie cieszy, bo teraz za nic nie oddałabym karmienia piersią ...a pomyśleć że początki były tak ciężkie...!!!
my w przyszły piatek wyjerzdzamy na wesele i to noe na miejscu więc zostawiamy kubusia teściom i już zaczynam przeżywać.Nie boję się o iego , czy o to że teściowa nie da sobie rady, ale jakoś tak dzinie...no i boję się czy kuba po jedzeniu z butelki zechce wrócić do ciągnięcia cyca?!oby, bo nie darowałabym sobie!!!

no i jeszce pare fotek mojego skarba
ewelka te kubusie to chyba czar mają w sobie hi hi

[kurczaczek22]

wczorajsze zdjecia fifi z kuzynką i wcinający piastkę

[Majorka22]

Syrwuniami też sie zdaje że to przestraszenie bo moja też tak ma , dzis wrzeszczała bo się pukła rączką i taki sam efekt ryk niesamowity,choć powiem ci ze to może być ból brzuszka jak złapie to jest nagły krzyk i nic się nie da zrobić(przy wystraszeniu lub uderzeniu wystarczy podnieść i przytulić a tu nic nie pomaga)ja jak moją boli brzuszek to łapie za jej nóżki i przyciskam do brzuszka robiąc taki mały rowerek i zaraz gazy ida a jak nie to na swoje kolana na brzuszku położyć i masować jakbyś turlała jakiś wałeczek,a czy te jej krzyki to o tych samych porach sa czy różnie?

ja z banankiem to bym sie wstrzymała chyba ze te ze słoiczka już przetworzone jak są od 5 miecha,powiem wam ze kobiety karmiące też nie mogą jeść bananów choć ja już jem bo sa brane za cytrusy a cytrusy wprowadzamy późno szczególnie jak dziecko jest na coś uczulone

http://www.osesek.pl/podstawy-zywien...e-dziecka.html

tu macie co kiedy i banan od 8 miecha dopiero

[Ewelka_88]

czesc dziwczyny
Ja jestem dzis w totalnym szoku,mój mały urwisek pospał dzis zaledwie tylko 2 godzinki i to bylo w ciagu dnia a teraz..... siedzi i sie smieje,prawie caly dzien nie przespany, po kapieli i cieplym mleczku nie "odlecial" chociaz zawsze spal za nim jeszcze skonczyl butle i musialam go dobudzac. Siedzi i sie smieje mały urwisek,mam nadzieje ze dzis dzieki nie spaniu bedzie lulal cala noc Ola.ska ale masz słodziaka mysle ze po weselu spokojnie powrocisz do karmienia piersia,wkoncu to nie tydzien czy dwa zeby maly sie odzwyczail. Ja czekam az moj maly ksiaze wkoncu zasnie i tez lece do wyrka bo padam z nóg.całodniowe zabawianie malego mnie wykonczylo.Milej nocki

[coyotek74]

Hejka, ja dziś miałam owocny dzień
ginekolog stwierdziła,że moja szyjka wygląda tak jakbym miała na dniach urodzić i żebym zorientowała się jak najszybciej czy w szpitalu mnie przyjmą bez decyzji hematologa, a tylko z samymi badaniami. No i musiałam pojechać do szpitala. Naczekałam się z 1.5 h, ale lekarz mnie uspokoił. Powiedział,że właściwie po 36 tygodniu nie ma potrzeby podtrzymywać ciąży, ale jezeli lekarz prowadzący zaleca branie leków jeszcze do 37tygodnia to żeby brać, a potem co ma być to będzie. Jak dostanę skurczy, albo odejdą mi wody, czy zacznę krwawić to mam jechać i się nawet nie zastanawiać.Ze szpitala pojechałam na zajęcia szkoły rodzenia - akurat było o etapach rodzenia.(jak znalazł.
Pogadałam juz z moim synkiem. czekamy razem na tatę i będziemy grzecznie leżeć i brać leki.

[Paulinchen23]

cześć dziewczyny dawno mnie nie bylo,ale moja dwójka jest ostatnio tak absorbująca,że na nic nie mam czasuOli caly czas pyta co to jest po co na co i w ogólemała rośnie je deserki ciągnie cyca i caly czas szuka ząbków w następny czwartek mamy szczepienie więc zmierzą ją i zważą dokładnie
SYRWUNIA moja mała też ma napady histeri najgorzej jak jest zmęczona i choć to moje drugie dziecko tez nie wiem jak jej pomóc i nie gadaj głupot nie jesteś złą matką dzieciaczki tak czasem majapozdrawiam

[Paulinchen23]

A to z wizyty nad morzem

[Majorka22]

dzieciaczki super

a ja sie żegnam i dobranoc wszystkim,jutro mnie może nie być bo do mamy jade chyba ze pojade po południu to zajrzę

my powinniśmy jutro na szczepienie ale zobaczymy jak wypadnie wyjazd bo lekarza mamy 20 km dalej jeszcze sie nie przepisałam do tutejszego a nawet nie mam po co tego robić przecież bardzo dobrze mi w tamtej przechodni,my w czwartek do neurologa na wizyte mam nadzieje że nic niepokojącego nie odkryje

pa do juterka

[sylwiawr1]

dziewczyny pomozcie moja Nikola wczoraj dostala jakiegos szalu i plakala z 5 min i dzisiaj to samo nie dam rady jak jutro jeszcze tak bedzieaz mi az serce peka co to moze byc nawet cycek ja nie uspokaja dopiero pod koniec placzu... majorka pomoz ty doswiadczona a jutro jeszcze szczepionki nie wiem czy dam rade nie moge sluchac jej placzu i widziec jej jak placze po psychicznie nie wytrzymuje..
co to takiego jest
co ze mnie za matka ze nie wiem co jest mojemu dziecku

sorki ze sie wtracam ale czesto was podczytuje.Syrwunia moze to zabki niuni wychodza?u nas tak wlasnie jest a mlody dopiero 24 konczy 4 miesiace.I w dodatku wychodza mu cztery na raz.Moze sprawdz jej dziaselka.pozdrawiam

[ankasos25]

Dzień dobry.

nie wiem dziewczyny czemu u tych moich znajomych tak jest, pierwsza ciąża to ona plamiła od początku a jej lekarka jej nic nie dała tylko ze to tak ma być i że przejdzie potem okazało się że serduszko jednak nie bije, ale ta druga ciąża?? zmieniła lekarza, wszystko było ok, na poczatku plamiła ale brała różne rzeczy, potem już było oki, byli na prenatalnych i też tam było wszystko ok, teraz mieli iść na drugie a tu nagle bach, wody jej odeszły cholera nie wiem czy miała jakieś objawy wczesniej. no ale już nie smecę wam

my zaniedługo wybieramy się na ogródek do znajomych to troszkę odpocznę sobie

Madzik śliczne sukienki a data super ten 04.04 to dzień moich urodzin hehe. Też bym chciała wyjść za mąż ale mój nie chce nie dojdziemy do porozumienia bo on nie chce kościelnego a dla się on naprawdę liczy, nie sam cywilny.

Lenka ma to samo, ostatnio uderzyła się i ryk niesamowity, potem wystraszyła się i to samo. Ostatnio też w nocy jej się zdarza, śpi, śpi i nagle zaczyna kwękać przez sen i płakać też tak wrzeszczy. no cóż nasze dzieci stają się coraz bardziej kumate

a ostatnio najlepszą zabawą Leny jest turlanie się. przewala się w pleców na brzuch i z powrotem. i tak się cieszy dopóki się nie walnie w głowe. A i odkryłam ze ona jednak sie smieje w glos tylko jej sposob smiania sie jest o tyle smieszny ze juz dawno to robi ale to brzmi jakby prychala, krztusila sie czy cos normalnie mam z niej polew niezly ale zaczyna tez dodawac do tego inne dzwieki ktore bardziej brzmia jak smiech

Piszczenie tez jej sie spodobało bardzo. i tak samo lubi krzyczec smiesznie to wygląda bo już potrafi mimiką twarzy pokazywać emocje i czasem wygląda jakby mi coś uparcie tłumaczyła . kochana jest i z dnia na dzień coraz bardziej ją kocham choć nie wiem czy da się jeszcze bardziej