Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Napisane przez AMSW Pokaż wiadomość
    Ja do szpitala zapakowalam komplet (koszulka i spiochy z tego miekkiego misia) w rozmiarze 56 i 62, czapeczki bawelniane, te smieszne rekawiczki i taki kombinezon. Ale bedziemy ja odbierac autem, wiec nie wiem, czy ten kombinezon w ogole bedzie potrzebny. Aha i jeszcze mam taki kocyk dla Malej, zeby ja w foteliku przykryc.
    A jak będzie ciepło To chyba nawet za ciepło w tym kocyku. Jeszcze pamiętam jak rok temu śmigałam we wrześniu w koszulce na ramiączkach bo tak gorąco potrafiło być.

    Skomentuj

    •    
         

      Czegoś szukałam i natknęłam się na zdjęcia z pierwszego usg (4 tydzień), jak mój Staś był tylko taką małą kropeczką, a potem fasolką. A teraz jest taki realny, prawdziwy. Niesamowite jak ten czas leci.
      Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
      Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


      Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


      http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

      Skomentuj


        Napisane przez AMSW Pokaż wiadomość
        Ewylynka ma racje, trzeba poczekac i zobaczyc jaka bedzie pogoda we wrzesniu. Maluszki nie potrafia trzymac temperatury ciala i szybciej im jest zimno, ale to ni eznaczy, ze trzeba je super grubo ubierac! Bo ciagle zapocone dziecko to tez nie dobrze.
        Ostatnio chyba w wiadomościach nawet mówili że lepiej jednak jak troszeczkę chłodniej dziecko będzie miało niż jak przegrzać bo to już tragedia, a nasza polska ludność właśnie ma do tego tendencję

        Skomentuj


          Rok temu 6 września na moim weselu było tak gorąco, że wody do picia zabrakło i mój tata jeździł na stację benzynową dokupić.
          Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
          Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


          Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


          http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

          Skomentuj


            Dziecko ma spac np. w temp. ok 18 stopni a ludziska puszczaja kaloryfery, bo niemowlak im marznie! A pozniej powietrze suche, maluszki maja alergie, nosy im wysychaja, placz i...
            Ja tam nie bede szalec z ogrzewaniem. trzeba sprawdzac dziecku kark, jak ma cieply to jest ok. Bo podobno jak rece sa zimne, to nic nie znaczy. Maluchy maja czesto zimne rece, a jest im cieplo.



            Rosne...
            14.09.2009 4170 gr, 51 cm
            17.09.2009 3810 gr, 51 cm
            13.10.2009 4750 gr, 56 cm
            16.11.2009 5620 gr, -
            16.12.2009 6700 gr, 62 cm
            19.03.2010 8150 gr, 68 cm
            17.06.2010 9250 gr, -
            06.09.2010 10600 gr, 77cm
            14.12.2010 11600 gr, 81cm
            05.05.2011 11900 gr, 83cm
            20.09.2011 13200 gr, 90cm
            14.01.2012 14300 gr, 93cm
            19.07.2012 15500 gr, 98cm



            Skomentuj


              no to dobranoc.
              Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


              Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

              Skomentuj


                Ja wychodze z zalozenia, ze jak jest cieplo, to my nie zakladamy 3 warstw ubran i tak samo trzeba postepowac z dziecmi. Mowi sie, ze dziecku zaklada sie jedna warstwe wiecej niz my sami ubieramy.
                Damy sobie rade! Zobaczycie, bedziecie wszystko robily z zamknietymi oczami
                Ja juz mojemu mezowi powiedzialam, ze od kapieli to on bedzie! Troche sie przerazil, ale uparlam sie, ze to ma byc u nas taki rytual, ze tata kapie Julie



                Rosne...
                14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                16.11.2009 5620 gr, -
                16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                17.06.2010 9250 gr, -
                06.09.2010 10600 gr, 77cm
                14.12.2010 11600 gr, 81cm
                05.05.2011 11900 gr, 83cm
                20.09.2011 13200 gr, 90cm
                14.01.2012 14300 gr, 93cm
                19.07.2012 15500 gr, 98cm



                Skomentuj

                •    
                     

                  A moj maz dalej w pracy Wyszedl z domu o 6.40 i do tej pory go nie ma



                  Rosne...
                  14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                  17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                  13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                  16.11.2009 5620 gr, -
                  16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                  19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                  17.06.2010 9250 gr, -
                  06.09.2010 10600 gr, 77cm
                  14.12.2010 11600 gr, 81cm
                  05.05.2011 11900 gr, 83cm
                  20.09.2011 13200 gr, 90cm
                  14.01.2012 14300 gr, 93cm
                  19.07.2012 15500 gr, 98cm



                  Skomentuj


                    O rany!! Ale się dziewczyny rozpisałyście.
                    Nie miałam dzisiaj czasu żeby napisać coś do południa, a po południu pojechaliśmy do szkoły rodzenia i potem na zakupy jeszcze i właśnie zasiadłam, żeby coś napisać a tu 5 stron musiałam wcześniej przeczytać.
                    Co do rzeczy do szpitala to u mnie proszą żeby dla dziecka wziąć:
                    - śpioszki plus kaftaniki (3 pary, ale tak naprawdę mają w szpitalu rzeczy dla dzieci więc nie trzeba brać swoich)
                    - pieluszki tetrowe 5szt
                    - pieluszki jednorazowe mała paczka
                    - chusteczki nawilżane 1 opakowanie
                    - czapeczka, skarpetki 2 pary (ale myślę, ze skoro maja ubranka w szpitalu to tych też nie muszę brać)

                    Dla mamy:
                    - dowód osobisty
                    - legitymacja ubezp, wyniki badań
                    - koszule położnicze rozpinane z przodu 2 szt
                    - figi jednorazowe 3 szt (ja kupiłam 7 szt a wczoraj koleżanka mi dała swoje których nie zużyła, więc w sumie mam 11 szt)
                    - wkładki laktacyjne, przybory toaletowe


                    Powiedzieli, ze dają podkłady ginekologiczne, ale ja też się w 40 sztuk tak jak anulkapi zaopatrzyłam. Zamierzam jeszcze wziąć szlafrok, skarpety ciepłe, szminkę bezbarwną, wodę, pantofle, klapki pod prysznic. Co do szarego mydła to nam położna powiedziała, że nie radzi, bo bardzo ściąga, a radzi natomiast Tantum Rosa kupić do podmywania, że się lepiej krocze goi. A co na to doświadczone mamusie??

                    Zaraz napiszę listę rzeczy które mam już dla dzidziusia.



                    Skomentuj


                      Amsw też bym tak chciała z tymi kąpielami żeby ktoś mnie wyręczał Bidulka masz nas więc sama na niego nie czekasz Ale pewnie przyjdzie tak zmęczony że z ledwością do łóżka będzie umiał trafić.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        nio my tez juz siedzimy same hmmm...znowu same ....zjadlysmy kolacje i nudyyyyy .co do kapieli to bedziemy sie zmieniac z tata tata kapie przez 3 tyg nastepne 3 tyg ja bo innego wyjscia nie bedzie ....bo tatus ma taka prace 3 tyg w pracy 3 w domku ....porusze mniej przyjemny temat ...zaczelam sie czesto wyprozniac dzisiaj byla az 2 razy co na moje mozliwosci to az nienormalne ...czyzby to o czyms swiadczylo nie ukrywam ze dla mnie super bo czuje sie taka lekka pomimo wielkiego arbuza przedmna ihihihih
                        Julia 20.08.2009

                        Skomentuj


                          Hejka, ja już po wizycie sąsiadki, niedawno wyszła. Męża mam w domu od 20, ale jakiś nie w humorze. Teraz siedzi w drugim pokoju i mówi by mu nie przeszkadzać, więc leże w drugim pokoju i jeszcze mały mnie kopie




                          i Bartek :-)

                          Skomentuj


                            Tylko się ze mnie nie śmiejcie, ze mam tak dokładnie spisane, ale ja jestem po prostu typem osoby, która robi listę rzeczy i potem skreśla co ma i wpisuje na inna listę. hihi

                            Poza łóżeczkiem, wózkiem, wanienką mamy:

                            pajacyki bawełniane r. 62 (4 szt)
                            śpiochy r. 68 (2 szt)
                            koszulki r. 56 (2 szt)
                            śpiochy r. 56 (2 szt)
                            kaftaniki r. 56 (2 szt), r. 62 (1 szt) r. 68 (1 szt)
                            cienkie czapeczki (2 szt)
                            rękawiczki (2 szt)
                            skarpetki (3 szt)
                            śpiochy r 62 (2 szt)
                            body z długim rękawem r. 62 (2 szt)

                            Kupiliśmy głównie na wyprzedażach i żałuję ze nie mogę kupić cieplejszych rzeczy też w tańszej cenie.

                            Planujemy jeszcze kupić dla dzidziusia:

                            - koszulki r. 62 (1 szt), r. 68 (1 szt)
                            - cieplejsza czapeczka (1 szt)
                            - 2 cieplejsze pajacyki (najlepiej welurkowe albo frotte) r. 62, 68

                            Jedziemy teraz na weekend do kuzynki i liczę, że może po mojej chrześnicy są jakieś ubranka i odziedziczę je

                            Pozdrawiam serdecznie



                            Skomentuj


                              Napisane przez maniaw83 Pokaż wiadomość
                              porusze mniej przyjemny temat ...zaczelam sie czesto wyprozniac dzisiaj byla az 2 razy co na moje mozliwosci to az nienormalne ...czyzby to o czyms swiadczylo nie ukrywam ze dla mnie super bo czuje sie taka lekka pomimo wielkiego arbuza przedmna ihihihih
                              No Kochana! Z tego co mi wiadomo, to jeden z objawow przed porodem - taka naturalna lewatywa



                              Rosne...
                              14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                              17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                              13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                              16.11.2009 5620 gr, -
                              16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                              19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                              17.06.2010 9250 gr, -
                              06.09.2010 10600 gr, 77cm
                              14.12.2010 11600 gr, 81cm
                              05.05.2011 11900 gr, 83cm
                              20.09.2011 13200 gr, 90cm
                              14.01.2012 14300 gr, 93cm
                              19.07.2012 15500 gr, 98cm



                              Skomentuj


                                Maz przyszedl 10 minut temu, umyl zeby, napil sie wody i spi! Polozyl sie do lozka i zasnal natychmiast! A jutro znowu pobudka o 6 Jak on to wytzrymuje
                                Ja tez spadam do lozka. Do jutra!



                                Rosne...
                                14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                                17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                                13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                                16.11.2009 5620 gr, -
                                16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                                19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                                17.06.2010 9250 gr, -
                                06.09.2010 10600 gr, 77cm
                                14.12.2010 11600 gr, 81cm
                                05.05.2011 11900 gr, 83cm
                                20.09.2011 13200 gr, 90cm
                                14.01.2012 14300 gr, 93cm
                                19.07.2012 15500 gr, 98cm



                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X