Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    czy wy podadajecie witamine K albo D swoim maluszka
    Mateuszek ur 09.06.09 o godz 15.29 3480 gr 52 cm

    http://mamaczytata.pl/pokaz/7734/mateuszek







    Skomentuj

    •    
         

      Witam dziewczyny! Ale mi mężuś zrobił dziś niespodziankę,budzę się ok 9 a moje kochanie w domku Popsuło się coś na lini i wysłali ich do domu a ja szczęśliwa bo dwie ręce do pomocy

      Moje małe słoneczko już śpi,w te upały to trudno mu zasnąć w dzień za to w nocy śpi pięknie(dzisiaj nawet burza go nie zbudziła).I teżlubi swojąpielusię trzymać,memłać itp.

      Dziewczyny czy u Was też są takie opużnienia z wypłatą rodzinnego?Bo u nas od kwietnia tak opużniają,że szok

      Acha i WRESZCIE dostałam zaproszenie na ślub i wesele.Tylko nie wiem co im kupić bo ...z agd mają wszystko.Chciałam coś fajnego,może macie jakiś pomysł?
      Kacper Łukasz ur.23.03.2009 godz.1.32 ( 3350g,52cm)

      http://mamaczytata.pl/pokaz/7481/syn...si_czy_tatusia



      Skomentuj


        hej
        u nas straszna duchota, jutro zapowiadaja 31 stopni. teraz mam troszke czasu dla siebie, bo maz zajal sie maluchem. bylismy dziis na spacerku ponad 2 godziny i mi synus nie spal tylko ogladal drzewka i do nich gadal..no a po spacerku w domu padl...tak si biedaczek wymeczyl spacerowaniem
        ja oprocz bebilonu daje malemu herbatke rumiankowa. chyba ja lubi bo pije jak szalony a przy tym sie czesto zadlawia.zastanawiam sie czy sa specjalne butelki do herbaty, musze popytac w sklepach.
        od czasu do czasu daje mackowi wode koperkowa jak ma twardy brzuszek, to po niej ma tak obrzydliwie smierdzace baki i kupy ze musze pokoj wietrzyc a na dodatek zielonkawe.
        wlasnie slysze grzechotki i pozytywke wiec chyba dobrze sie bawia:d
        IDE wziasc sobie kapiel, maly relaksik nie zaszkodzi przed noca
        do milego


        Skomentuj


          Nie martw się Ewelynka, ja mam podobnie. Wyszłam z mężem i synem na drobne zakupy i miałam dość.
          Tyle, że w domu jest podobnie skwar nie do zniesienia, a jutro ma być podobnie.

          Dziś robiliśmy porządki, tzn mąż wyrzucał, a ja segregowałam, bo a nuż to czy tamto jeszcze się kiedyś przyda.Połowa została, połowę wyrzuciliśmy. Jakis kompromis musi być.




          i Bartek :-)

          Skomentuj


            My wlasnie sluchamy kolysanek, bo Misia zasypia. Dzisiaj jakos dziwnie zaczela plakac po kapieli, nawet cyc jej nie uspokoil. Dopiero jak ja wzielam na rece pobujalam i pokazalam co i jak to sie uspokoila...
            Ja czekam az Misia zasnie i maz pojdzie do pracy to tez wezme prysznic. Moj mezus od piatku byl w domu, bo mial angine. Ale na szczecie jak tylko sie zle poczul wyslalam go do lekarza i uchronilismy Misie przed zarazeniem
            ur. 16.05.2009
            3590 g
            56 cm

            Moje Największe Szczęście





            Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

            Skomentuj


              my))
              Attached Files
              Mateuszek ur 09.06.09 o godz 15.29 3480 gr 52 cm

              http://mamaczytata.pl/pokaz/7734/mateuszek







              Skomentuj


                Jesteśmy w trakcie 36 tygodnia Rodzę najpóźniej w 38 tyg. poród bliźniaków wywołuje się 2 tyg przed terminem.
                I pomyśleć, że tak się bałam, że urodzę malutkie wcześniaki - a tu niespodzianka Ostatnie badanie wskazało wagę 2400 i 2600 i nadal rosną! Ciekawe ile ważą w rzeczywistości, bo przecież często jest tak, że pomiar wagi z USG jest sporo zaniżony...

                Skomentuj

                •    
                     

                  Jest zaniżona - tak było w moim przypadku. Córcie rodziłam w 38tc, przy badaniu mówili 3300g a urodziła się 3720g
                  No to pogratulować takich dużych maluszków. To najważniejsze, bo dadzą sobie radę...
                  Last edited by gordiana; 17-07-2009, 09:37.

                  Skomentuj


                    To dobrze, że nie zaraził małej Misi. Choróbsko u takiego malenstwa to byłby duży stres, zwłaszcza dla mamy.
                    Natali też już śpi. Dziś była najpierw ze mną 2 godz. na spacerze, a potem 1,5 godz. z tatą i jeszcze mieliśmy gości, więc po kąpieli Mała zasnęła przy jedzonku i ładnie śpi, uśmiechając się pięknie. Ciekawe, co jej się śni?
                    W sobotę wielki dzień - Natalka z łóżeczkiem przenosi się do swojego pokoju. Już się boję, ale to chyba już odpowiedni czas, bo potem podobno będzie trudniej ją przenieść. Zobaczymy, jaka będzie jej reakcja. Może w ogóle się tym nie przejmie, a tylko ja się denerwuję? Oby tak było.
                    Uciekam jeszcze trochę poczytać, kąpiel i do łóżeczka.
                    Słodkich snów

                    Skomentuj


                      no i jestem

                      Dopiero przyszłam od kumpeli u nas tyle komarów ze jestem cała pokasana babel na bąblu i nawet off nic nie daje dobrze że mam moskitiere na wózek

                      Pinka śliczny ten twój bobasek

                      ania super focia jak ty robisz te tła na co naciskasz(nazwa)
                      Syrwunia a ty jak robisz te swoje dzieła bo ja jakaś zacofana jestem w tym programie do zdjęć

                      basenik rozłożony tylko woda ciągle się leje już od17 i to jeszcze nie koniec.

                      ale te ulewy sa okropne u nas też zapowiadają mam nadzieję że nie będzie taka jak ostatnio
                      HANULKA 09.04.2009




                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Cześć Kochane,
                        ja dziś nagadałam sie z kumpelką, a Kacperek był mega grzeczniutki calusi dzień. Za to noce przez te upaly dramacik! Co godzina lub 1i1/2 oczy szeroko, łapki w buźce i chce do cyca!

                        A zdjęcia dzieciątek super. W końcu poznałyśmy bliżej Michasia i talent Sylka i Anka znów pokazałyście. Ja nie wiem kiedy Wy czas znajdujecie??? Ja to chyba sobie nie radze, bo dopiero wieczory mam dla siebie.

                        A te powodzie to masakra jakaś. Jak nie pada to miesiąc cały i susza, a później jak sie zacznie to skończyć nie może i wszystko zalane

                        A ja dzis kupłam bluzeczkę za 20zł przeceniona ze 160zł!!! Ma dziurę na szwie. Więc za chwile wyciągam maszynę i tuniczka będzie nówka szwedka nieśmigana i za psi grosik.

                        No to sie biorę
                        Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                        Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                        Skomentuj


                          Nator nie wiem jak to jest ale ja czas mam cały prawie dla siebie,rano mój do pracy mała na mate i gada aż uśnie Majka się bawi albo ogląda bajki a Marek zawsze coś sobie znajdzie a potem jak pogoda do sasiadki na kawke i znowu Majka do piasku a Haniula lulu i jak dobrze zaśnie to wózek pod okno a ja obiadek robić a po obiadku albo mężuś bierze a ja śmigam do kumpeli albo na ogród posiedzieć i tak dzionek leci wieczorem już Maja zasypia sama i Haniula tez więc ja na kompa albo filmek jakiś a potem lulu.

                          Ależ sie napisałam ale to w skrócie
                          HANULKA 09.04.2009




                          Skomentuj


                            Coś tu pusto

                            dobra idę robić małe spa kupiłam sobie olejek różany relaksujacy może trochę się ochłodze bo strasznie dzis grzeje
                            HANULKA 09.04.2009




                            Skomentuj


                              Dzieciaczki przecudne
                              Te powodzie są straszne...ale na to nie mamy wpływu
                              U nas dzien zleciał milutko jak zwykle niunia mega grzeczna spi od 2 godzin Anakos ja też znajduje czas dla siebie tylko wieczorem nie jesteś sama zaraz kąpu i lulu chociaż starszy synek zasnął o 17 na godzinke i dalej walczy hmm...ale zaraz wroci tatuś to się nim zajmie
                              dobranoc




                              Skomentuj


                                Mamusie!
                                Ja znowu tylko na chwilke wpadam bo mój Wyjec nie daje mi dzisiaj zyc:/
                                nie wiem co go ugryzło....jakis ciezki dzien ma...nic mu nie pasuje...tylko nosznie na rekach toleruje,choc i to nie caly czas...:/ masakra normalnie...nic dzisiaj nie zrobiłam w domu bo ciagle miałam go na rekach albo na cycku wisial Glodomorek...
                                olcm,przepiekne foteczki:] a co do tradziku to u nas sie nasila:///
                                a witamine k i d3 daje codziennie od jakis prawie 2 tygodni i włoski czesze od poczatku,od wyjscia ze szpitala i narazie ciemieniuchy nie widac
                                my mielismy ciezka nocke...od wczoraj podaje Malemu te kropelki Sab simplex,bo mój tata mu z Niemiec przywiózl i wydaje mi sie ze jest poprawa ale za to mamy wciaz problem z kupkami...Nikulek znowu stekał cała noc a ja przez to nie spałam az o 6 rano włozyłam mu czopek glicerynowy i po godzinie zrobił kupke ale taka wode i w dodatku pomarańczową:/// nie wiem co to oznacza...we wtorek jestesmy zapisani na usg brzuszka i wtedy sie zapytam o ten problem ze zrobieniem kupki.
                                Lece spac bo nie wiem jaka bedzie dzisiejsza noc a poprzedniej spałam az 3 godziny padam na twarz dzisiaj:/
                                Buziaczki Kochane! Przespanych nocek Wam zycze:]
                                Nasze najdroższe Słoneczko-Nikulek ur.17.06.2009 godz.6.22 2720g 53cm

                                http://mamaczytata.pl/pokaz/7739/kur...bdzius_tatusia

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X