Mój mały też chyba już nietoperz, bo sikać biegam bardzo często, wizytę mam dopiero 23 lipca to się dowiem co i jak... W ogóle bardzo ruchliwy jest synuś ostatnio...
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!
Collapse
X
-
-
czesc
mój Filip jest dziś nie do wytrzymania, marudka cały dzień, ciężko mu zasnąć bo jest taki skwar na dworze i w mieszkaniu że nie da się wytrzymać. Ja chodzę w majtkach a mały właśnie zasnął po godzinnej walce ze snem jestem padnięta... W ogóle jakiegoś doła złapałam, nie chce mi się nic robić bo jak tylko posprzątam to zaraz jest burdel od nowa a jak mam już myśleć o tym co dziś zrobić na obiad to szlag mnie trafia, żeby pójść na spacer to muszę wszystkie badziewia znieść z 4 piętra razem z 7 kilowym dzieckiem, jak wchodzę z powrotem to zadyszka taka jak u 80 letniej babci... Poprostu NIC mi się nie chce nawet na małego dziś tak nawrzeszczałam jak popłakiwał z 30min że rozryczał się jeszcze bardziej tak się przestraszył, ja dostałam z*****e od męża i też w ryk, ogólnie dzień mam dołujący i płaczący teraz chwilę odpocznę bo Damian śpi razem z Filipem ale czeka mnie jeszcze ku*wa pomidorówka...
sorry że tak smęce ale znów ryczę ;( coś nie tak chyba ze mną
Skomentuj
-
Angelikaanna ja też odebrałam dziś wyniki i mam bakterie jakieś, pasma śluzu i nabłonki płaskie. Ważne, że białka nie ma Myślę ze to zapalenie pęcherza ale nic mnie nie piecze Owszem chodzę często do ubikacji ale myślałam, że w ciąży to normalne. Napisz co powiedział Ci doktor bo trochę mnie tym przedwczesnym porodem przestraszyłaś Jutro idę na wizytę, ale podziel się inf, żebym mogła spać spokojnie Jakbyś wolała nie na forum mój mail kinga.kubacka@interia.pl
Pozdrawiam
Skomentuj
-
-
Mnie podbrzusze często teraz bolało, ale on mi powiedział że to też przez bakterie i mam tabletki bra przez tydzień one są jakieś ziołowe, no a co do tego przedwczesnego porodu to tyle że za dużo może czegoś robiłam, dużo chodziłam po mieście i to może dlatego, mniej poprostu odpoczywałam, a teraz mam więcej leżec, i sie oszczędzac, i powiedzial tez ze aktywnosc fizyczna w ciazy jest nie wskazana. poprostu trzeba zmniejszyc tempo a wiecej lezec.
Skomentuj
-
Napisane przez ania_2288 Pokaż wiadomośćmój Filip jest dziś nie do wytrzymania, marudka cały dzień, ciężko mu zasnąć bo jest taki skwar na dworze i w mieszkaniu że nie da się wytrzymać. Ja chodzę w majtkach a mały właśnie zasnął po godzinnej walce ze snem jestem padnięta... W ogóle jakiegoś doła złapałam, nie chce mi się nic robić bo jak tylko posprzątam to zaraz jest burdel od nowa a jak mam już myśleć o tym co dziś zrobić na obiad to szlag mnie trafia, żeby pójść na spacer to muszę wszystkie badziewia znieść z 4 piętra razem z 7 kilowym dzieckiem, jak wchodzę z powrotem to zadyszka taka jak u 80 letniej babci... Poprostu NIC mi się nie chce nawet na małego dziś tak nawrzeszczałam jak popłakiwał z 30min że rozryczał się jeszcze bardziej tak się przestraszył, ja dostałam z*****e od męża i też w ryk, ogólnie dzień mam dołujący i płaczący teraz chwilę odpocznę bo Damian śpi razem z Filipem ale czeka mnie jeszcze ku*wa pomidorówka...
sorry że tak smęce ale znów ryczę ;( coś nie tak chyba ze mnąKochany Nikodem 2009.04.07.
[/url][/url]
Skomentuj
-
Napisane przez agatka1987 Pokaż wiadomośćCieszę się, że wszystko ok, już tylko 8 tygodni, to tak niewiele, a pamiętam te początki... Tak się dłużyło, a już końcówka...
Mój mały też chyba już nietoperz, bo sikać biegam bardzo często, wizytę mam dopiero 23 lipca to się dowiem co i jak... W ogóle bardzo ruchliwy jest synuś ostatnio...
Skomentuj
-
-
to powinnyśmy założyć jakiś klub Sylka...
wiesz co mi się wydaję że mam jakiś pierwszy poważny kryzys "matczyny", nie mam ochoty zajmować się małym ale robię dobrą minę do złej gry i przy gościach wychodzę na cudną mamuśkę a z mężem kłóce się o każde karmienie. Moja mama też opiekuje się często małym a ja zamiast odespać to łaże po domu i nie mam co ze sobą zrobić.. i tak jest od jakiegoś tygodnia a dziś czuje że przekraczam granicę bo nakrzyczałam na mojego synka nie ja na niego nawrzeszczałam i nazwałam go pieprzonym płaczliwym bachorem
Mąż tłumaczy to zmęczeniem niewyspaniem i pogodą ale ja sama nie wiem co mam z tym zrobić
Skomentuj
-
hej mamcie
u nas nocka byla ciekz maly wczoraj pol wieczoru plakal i sie prezyl chyba zjadlam cos nie tak dzisiaj tez nie moge go zostawic nawet na minute bo juz placze a sie tak nie zachowywal... mam nadzieje ze to nie kolkibo on sie nameczy a ja przy nim...mamanikosia wspolczuje wam mam nadzieje ze szybko mu to przejdzie i lekarstwa pomoga
Mloda no u nas sa taki wydzielone tylko dla dzieci no i dobrze nikt na nas zle patrzyl nie bedzie bo czasami jakiejs starej zrezdzie to nie pasuje ze dziecko placze, a moze tez robisz jka my z kurczaczkiem za zimna wode? oj z tym mleczkiem to ja nie wiem co ci poradzic ja naszczescie karmie swoim
a gdzie mamuszka? bo cos cicho siedzi pisala ostatnio ze do mamy sie wybiera wiec moze pojechala kurczaczku no zebys wiedziala ze Mtai maly doabelek ale juz 26 bedzie aniolkiem a u was mamcie kiedy chrzest? a ja mam dylemat bo u mojego matka chcrzestna bedzie kobieta w ciazy a mowia ze nie wolno:/ i badz tu madry
u Matiego chrosty jeszcze wieksze tak to zle wyglada ze az mi sie plakac chce ale na necie juz nie szukam bo wczoraj poczytalam i sie zalamalam co ci ludzie pisza bede sie trzymac wersji ze to szybko zejdzie i tyle i nic sie ztego wiekszego nie zrobi buziaki mamcie i bejbiczki
mamanikosia napisz jak tam u Was czy kropelki pomogly Nikosiowi
Skomentuj
-
-
-
hej dziewuszki, też mam takie załamania
Jak Lena grzeczna to jest ok ale jak zaczyna marudzić czy płakać to ja nie wytrzymuję. Często mam tego wszystkiego dość bo wiecznie z nią siedzę sama i naprawdę popadłam już w typową rutynę, coraz mniej mnie wszystko cieszy. Wstaję rano dostaję za*****isty uśmiech od córuni to jest ok ale po kolejnym karmieniu ( a właśnie to mnie wkur.. że małą karmię tylko ja!!!) jak nie może zasnąć marudzi coś ją boli to ja odrazu nerwy itp A ostatnio jak się darła to krzyknęłam do niej w nerwach żeby się zamknęła jest mi strasznier źle z tym ze potrafiłam krzyknąć tak do własnego dziecka które niestety potrafi tylko płaczem powiedzieć że coś mu jest.Lenka Karolinka już z nami 11.04.2009 godz. 15:00, 4100, 59cm
Igor Piotr już z nami 13.12.2013 godz. 14:25, 4400, 62cm
http://annalena4u.blogspot.com
Skomentuj
-
Miałysmy iść jutro na badania, wazenie, mierzenie i szczepienia a tu co się okazało że wszyscy lekarze poszli na urlop i dopiero za tydzień idziemy.Lenka Karolinka już z nami 11.04.2009 godz. 15:00, 4100, 59cm
Igor Piotr już z nami 13.12.2013 godz. 14:25, 4400, 62cm
http://annalena4u.blogspot.com
Skomentuj
Skomentuj